Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3641939 razy)
|
Gavroche
|
Dziś w klubie się dowiedziałem, że jeden z ichnich trenerów leży w szpitalu z poważnymi problemami sercowymi. Pewnie to płaskoziemstwo działa. Pamiętam gościa, szczupły i muskularny, ale z ziemistą cerą i zmęczonymi oczami. Nie wiem skąd się wzięło to powiedzenie "sport to zdrowie", znaczy powiedzenie słuszne, ale mocno je spaczono i wszyscy ćwiczą ponad siły i wbrew sobie, bo "trzeba". Ci, którzy naturalnie ciążą ku ruchowi, są po prostu z natury zdrowsi i dlatego mają chęć na wysiłek. Nie znaczy to, że chorzy i zestresowani, nagle staną się zdrowsi, jak zaczną ćwiczyć, moim zdaniem będzie odwrotnie - dołożą kolejny stresor i im się pogorszy. Jak się czyta relacje stulatków, to nie mówią o ciężarach i maratonach, raczej o jajach na boczku, kawie i ciasteczkach z cukrem. Louie Simmons mówił, że uprawiając spory spalasz świeczkę z dwóch stron i coś w tym jest. Ja tam się nie widzę jako 100latka opowiadającego jak to się całe życie oszczędzał co by na starość o tym opowiadać, żyje się teraz, nie kiedyś w tą czy tamtą Myślę, że możesz zmienić zdanie, w miarę zbliżania się do tej setki. Ja też sobie nie wyobrażam życia bez dźwigania, ale z drugiej strony nie będę podporządkowywał życia pod dźwiganie. Szukam teraz kompromisu, bo mi nie starcza już "mocy neuronowej" na oba na wysokim poziomie. Alternatywą jest wbicie na bombę, ale tu jeszcze pomyślę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Niektórzy zapominali ze powinni od 20 lat być na emeryturze, tak się kiedyś na gospodarkach pracowało ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Dziś w klubie się dowiedziałem, że jeden z ichnich trenerów leży w szpitalu z poważnymi problemami sercowymi. Pewnie to płaskoziemstwo działa. Pamiętam gościa, szczupły i muskularny, ale z ziemistą cerą i zmęczonymi oczami. Nie wiem skąd się wzięło to powiedzenie "sport to zdrowie", znaczy powiedzenie słuszne, ale mocno je spaczono i wszyscy ćwiczą ponad siły i wbrew sobie, bo "trzeba". Ci, którzy naturalnie ciążą ku ruchowi, są po prostu z natury zdrowsi i dlatego mają chęć na wysiłek. Nie znaczy to, że chorzy i zestresowani, nagle staną się zdrowsi, jak zaczną ćwiczyć, moim zdaniem będzie odwrotnie - dołożą kolejny stresor i im się pogorszy. Jak się czyta relacje stulatków, to nie mówią o ciężarach i maratonach, raczej o jajach na boczku, kawie i ciasteczkach z cukrem. Louie Simmons mówił, że uprawiając spory spalasz świeczkę z dwóch stron i coś w tym jest. Ja tam się nie widzę jako 100latka opowiadającego jak to się całe życie oszczędzał co by na starość o tym opowiadać, żyje się teraz, nie kiedyś w tą czy tamtą Myślę, że możesz zmienić zdanie, w miarę zbliżania się do tej setki. Ja też sobie nie wyobrażam życia bez dźwigania, ale z drugiej strony nie będę podporządkowywał życia pod dźwiganie. Szukam teraz kompromisu, bo mi nie starcza już "mocy neuronowej" na oba na wysokim poziomie. Alternatywą jest wbicie na bombę, ale tu jeszcze pomyślę. Kompromis jest super. Mi się nie spodobała wizja tego, że miał bym rezygnować z czegoś co lubię robić w imię długowieczności. Tu nie chodzi o jakieś tam dźwiganie tylko o... działanie? Robić, planować, marzyć, realizować. Wyjdzie, nie wyjdzie, się okaże. Kiedyś w jakimś podcascie opowiadał ktoś o badaniu na ludziach w domach starców, czy hospicjum już nie pamiętam. Pytali ich czego po latach żałują najbardziej i wyszło, że tego na co się nie porwali a mieli zamiar. U mnie testo rok temu był w górnej granicy normy więc też jeszcze nie myśle o trt. Jak zkapcieję to może się skuszę jak wymyślą jakąś przyjemniejszą aplikację niż kucie dupy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Touche! Właśnie to jest dla mnie pociągające w procesie treningowym; akcja, reakcja, adaptacja, regulacja, konfirmacja. Kombinowanie jest bardzo charakterystyczne dla Polaków. Ja też mam testa wysoko, ale tylko dlatego, że normy ciągle zaniżają. Ale bomba to nie TRT, dla teścia w normie to szkoda kłuć udo, są lepsze sposoby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Poza jedną własnej konstrukcji to nie posiadam więc może do tej 100ki dociągnę jakoś Ja też mam testa wysoko, ale tylko dlatego, że normy ciągle zaniżają. Ale bomba to nie TRT, dla teścia w normie to szkoda kłuć udo, są lepsze sposoby. Jak masz jakiegos linka jak to kiedyś było to wlep. Ja miałem rok temu 821 gdzie norma labu przewidywała do 1080. Gdzie indziej sprawdziłem, że norma kończy się najakiś 830. Chyba lecą w uja jak z tym cholesterolem, że co kraj to swoje widełki. Wydawało mi się to spoko jak na moje 40lat to nie grzebałem za dużo w tym temacie ale jestem otwarty na optymalizację
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To też zależy od maszynki i kto i jak liczy, ale generalnie teraz 800 z groszami zamyka skalę. Mam słownik medyczny z lat '50, gdzie rozpiętość była od 400 do 1500, ale nie umiem wklejać zdjęć. Ostatnio pani podając mi wyniki, niejako potwierdziła, że normy są niskie. Pogratulowała mi wyniku, a było chyba 709, a jak jej powiedziałem, że to ledwie połowa tego, co miał mój dziadek, to przyznała mi rację i stwierdziła, że dzisiejsze normy są dostosowane do dzisiejszych mężczyzn.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Newbie
wiadomoci: 26
|
Obczajcie sobie Charles Bronsona z 1971 roku w wieku 50 lat wystarczająca docinka i masa mięśniowa. Żadnej swiniomasy nie ma mi tak starczy , człowiek ma myśleć i tworzyć a nie być koniem zaprzęgowym
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Obczajcie sobie Charles Bronsona z 1971 roku w wieku 50 lat wystarczająca docinka i masa mięśniowa. Żadnej swiniomasy nie ma mi tak starczy , człowiek ma myśleć i tworzyć a nie być koniem zaprzęgowym Jak Tobie wystarcza to spoko, ale mnie też musi? Widziałeś jak on robił przysiad?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Newbie
wiadomoci: 26
|
Nie no pewnie każdy robi co lubi , to tak jakby pisać o siadzie Bruce'a Lee
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Albo sile Mr. Olimpia. Właśnie o to chodzi, ciało ma potrafić, a nie wyglądać. Jest kilku aktorów, którzy wiele potrafią, ale niekoniecznie wyglądają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
Akurat pod pijawkę-głupawkę dla narodków-wyrodków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mam do niego sentyment, jeszcze ze starych czasów, ale to co obecnie wyczynia... no dzban po prostu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Akurat pod pijawkę-głupawkę dla narodków-wyrodków. Siłacze wiedzą lepiej - suple nie robią dziur w mózgu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Jakiś serial ponoć nakręcił, niedługo premiera. Aktywny facet.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Mam do niego sentyment, jeszcze ze starych czasów, ale to co obecnie wyczynia... no dzban po prostu. 75 lat na karku, to co ma innego do roboty, kariery już robić nie będzie. Nudzić się na leżaczku z cygarkiem i mieć na wszystko wy..... Przecież stać go ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|