Autor
|
Wtek: ciekawostki (Przeczytany 5191646 razy)
|
Radzio
Go
|
Dziękuję Wam za odpowiedź i proszę uzasadnić w możliwie zarozumiały sposób, bardzo proszę. Na Kujawach. Znaczy, oczywiście w Polsce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
PORA roku. Rok to wiesz. A wiek? Wiesz? Przez te ostatnie sto razy PORY roku zawsze były o tej samej PORZE. A temperatury różne, zgaduję, ale z dużym prawdopodobieństwem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Rozumiem Waszą postawę, zdaje się być niezłomną. Niech tak pozostanie, mój świat się na tym nie skończy. sięsię A co do wieku. Nadal mam zagadkę: Koledzy optymalni twierdzą wirtualnie, że- cytuję- "głupa rżnę", znaczy siebie rżnę, kogoś rżnę- kogo? Gdzie wtedy byli: Teresa, Renia, admin i Wy, gdy kogoś publicznie urażano. Chyba, że uznamy, że to było tak zwane "sięsię".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Rozumiem Waszą postawę, zdaje się być niezłomną. Niech tak pozostanie, mój świat się na tym nie skończy. sięsię A co do wieku. Nadal mam zagadkę: Koledzy optymalni twierdzą wirtualnie, że- cytuję- "głupa rżnę", znaczy siebie rżnę, kogoś rżnę- kogo? Gdzie wtedy byli: Teresa, Renia, admin i Wy, gdy kogoś publicznie urażano. Chyba, że uznamy, że to było tak zwane "sięsię". No rżniesz. Nic mi to nie szkodzi Bo nie mojego głupa i trocinami w oczy nie sypiesz. Klikam z Tobą, bo tę słynną czynność studiuję. Odbierz to jak chcesz Ale jak już jakieś podjazdy osobiste zagajasz, to trzeba Cię napomnieć, że są pm od tego. Bo inni czytają Forum, Twojego przecież, Przyjaciela i nie muszą musieć, prawda? A w ogóle to co ja tam wiem, pierwszoroczniak gupi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Przepraszam. "Z kogo...", tak miało być.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Część nie ważna, a o części nie mogę Ci powiedzieć Zwróć uwagę tylko, że jak wpadasz i rżniesz, to inni przestają pisać. I nie jest to moim zdaniem zbieg okoliczności Mnie to wali po cycach, ale co, będziemy se sami gadać?! Nuda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
... Bo inni czytają Forum, Twojego przecież, Przyjaciela i nie muszą musieć, prawda? ...
Nie pieprz. Mogą nie czytać. Jeżeli się z czegoś cieszę lub chcę oznajmić, że dostrzegam wartość tego co ktoś zrobił, to chciałbym robić to z Kimś, na przykład z moim Przyjacielem. Rozejrzyj się za bardziej kretyńskimi popisami. Ponoć "sympatyzujesz"- piszesz jakbyś psa głaskał. Co chcesz ugrać- "studencie"!?! To dziś! Nie wiem co "jutro", może "pojutrze".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Część nie ważna, a o części nie mogę Ci powiedzieć Zwróć uwagę tylko, że jak wpadasz i rżniesz, to inni przestają pisać. I nie jest to moim zdaniem zbieg okoliczności Mnie to wali po cycach, ale co, będziemy se sami gadać?! Nuda. To "się" nazywa Twój punkt widzenia. To Forum przeżyło wiele "fochów" i jeszcze więcej przeżyje. Niech nie beczą, że się nie da, a naprawią wreszcie wóz, czym ucieszą nie tyle konie, a Tego, który im w talerzu poukładał. Proste! O koniach powiadają tak, że ciężko od nich wyciągnąć informację dlaczego fura się wali. Jak wolisz Reprezentujesz "ulicę"? Znaczy Wolę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Bałwochwalstwo to głupota, Radziu Bez względu na jego obiekt. Z przodu Wola i Ochota, z tyłu Bródno i Włochy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Bałwochwalstwo jak najbardziej. Ja moją postawę nazywam "respect". Tłumaczy się według woli, można i bałowochwalczo. Mam wrażenie, że rozpiąłem się zbyt pochopnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Bałwochwalstwo jak najbardziej. Ja moją postawę nazywam "respect". Tłumaczy się według woli, można i bałowochwalczo. Mam wrażenie, że rozpiąłem się zbyt pochopnie. To jak Ty nazywasz, a czym jest w rzeczywistości, to dwie różne rzeczy. Ale nie o tym. Ja to słucham Ciebie, albo mnie to je.. A to nie jest zbyt powszechna umiejętność. Jeśli ktoś się czuje kiepawo w moim towarzystwie, robię tak by czuł się lepiej. A to z kolei powinna być poularna umiejętność...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
... Jeśli ktoś się czuje kiepawo w moim towarzystwie, robię tak by czuł się lepiej. A to z kolei powinna być poularna umiejętność... Popularna umiejętność to liczenie. Pozostałość, to Twoja nienaruszalna wola. Ja policzyłem swoje wole i na dziś czuję się świetnie w mej pozostałości. Nie wiem jak jutro lub pojutrze, a może ktoś sfrustrowany moją zaborczą postawą już wie? Że o "bałwochwalczej" postawie nie wspomnę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
... Jeśli ktoś się czuje kiepawo w moim towarzystwie, robię tak by czuł się lepiej. A to z kolei powinna być poularna umiejętność... Popularna umiejętność to liczenie. Pozostałość, to Twoja nienaruszalna wola. Ja policzyłem swoje wole i na dziś czuję się świetnie w mej pozostałości. Nie wiem jak jutro lub pojutrze, a może ktoś sfrustrowany moją zaborczą postawą już wie? Że o "bałwochwalczej" postawie nie wspomnę. Ta prawidłowa czynność mogłaby być też wykorzystana do innych celów niż liczenie i pieprzenie o sobie Można by, uwaga trudne słowo, wczuć się w sposób myślenia tych, którzy owej czynności jeszcze nie posiedli, a chcieliby skorzystać z Forum Twojego Przyjaciela i poflirtować z nami Oni na bank nie kumają Twoich idiotyzmów/głębokiej mądrości. Tutaj odwowiedź: "niech, k... nie czytają" raczej nie zadziała, z powodu "zapomniał wół jak cielęciem buł"? Epatujesz swoimi cyckami, Radziu, ale one nawet nie za każdym razem są ładne, nie mówiąc o innych funkcjach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Co do "urody moich wypowiedzi", którą emanują: - moja wypowiedź "Nie pieprz. Mogą nie czytać." dotyka w pierwszej kolejności obowiązkowo Ciebie- Serce moje, w drugiej- jednak według ich woli, pozostałych. - Twoja transformacja "niech, k... nie czytają" nie jest z powyższą równoważna. Jednak ja i tak rozumiem do czego Twoja myśl zmierza, podobnie jak i moja i pozostałych myśli. DO z r ó w n o w a ż e n i a, czyli homeostazy. I bez względu jak głęboko ją wetkniesz, to moja mądrość polega na takim równoważeniu, aby Was mieć moc wyciągnąć, a w żadnym wypadku siebie pogrążyć, znaczy to tyle, że... w naturalnych warunkach moje dzieci umieją doskonale pływać i nikogo nie zamierzam obarczać obowiązkiem ratowania ich. Część z nich potrafi nieść pomoc- ofiarom, ale nie szkodnikom. W kwestii innych warunków są bezradne, ale tam pomocy oczekujcie od na bank banków, przemysłów: spożywczego i farmaceutycznego, rzesz naukowców z nimi związanych i na końcu medycyny, jako konsekwencja działań poprzednio wymienionych. Kogoś pominąłem? A przewidując pokątne zaczepki sumituję- gryźcie się sami, mnie nie "nabieretie". Znam swoje miejsce w szeregu, to jest margines, patologiczny margines i nie mam pojęcia dlaczego wam jest tam "po drodze". Przecież doskonale zdajecie sobie sprawę, "rżnąc przy tym głupa"- czyli mnie, że mój punkt odniesienia jest prostacki i dotyczy Kobiety, która potrafi wykarmić tak długo swoje potomstwo, w dodatku bez naukowych podszeptów i "gupiego" samca, który Jej to z niezarozumiałych wówczas względów umożliwił, choć na chwilę obecną Ona sama uznaje, że nie ma w tym mojego udziału- nic nowego(umiarkowane koryto). Mnie to wystarczy, a Wam? Na końcu odniosę się do tego, o czym zacząłem. Serce moje. Ty, zabawiając się mną, również dążysz do wyrównania poziomu, w Twoim przypadku naszej dyskusji. Zgrabnie Ci to idzie. Czy urażę Cię, gdy dopiszę "Nie" na początku tego zdania. Wiem,wiem, tak sobie pitolę. Ciebie to "...", jak w poniższych cycatach. ...Mnie to wali po cycach, ale co, będziemy se sami gadać?! Nuda... i innych, "wyalowanych" już z naszego Forum- (dygresja) i mądrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dokładnie o to chodzi! Puknij Ty się, chłopie, w łepetynę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Dajcie link, gdzie to się zaczyna. Nie chcę nic uronić. Nareszcie coś zprzyprawami
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dajcie link, gdzie to się zaczyna. Nie chcę nic uronić. Nareszcie coś zprzyprawami Ja nie wiem. Wpadłem w trakcie seansu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|