Autor
|
Wtek: ciekawostki (Przeczytany 4898200 razy)
|
Sandman80
Go
|
źle się dzieje w państwie duńskim
ale tak to jest jak inni chcą na siłę robić "dobrze" innym bo po co samemu decydować
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
jakis tam polityk decydowal co ja/my mamy jesc. O właśnie. Można tylko proponować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
źle się dzieje w państwie duńskim Ucho od sledzia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak tak dalej pójdzie to Dania zostanie w tyle za Polską...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
jakis tam polityk decydowal co ja/my mamy jesc. O właśnie. Można tylko proponować. Otoz to, otoz to. Na moje to moga proponowac i narzucac co chca. Ja i tak wiem co jest dla mnie dobre. Gdyby nawet kiedy masla zabraklo to mozna samemu je zrobic w 2 min. Smalec tez nie problem wytopic z tych niezdrowych slonin, ktory tu sprzedaja taniej niz smalec "przemyslowy" a reszta to juz fraszka. Damy sobie rade.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
adampio
Go
|
Jak tak dalej pójdzie to Dania zostanie w tyle za Polską... Zostanie z tylu za Polska? A byla kiedys przed Polska? Jezeli tak to w jakiej dziedzinie? Dania jest przedsionkiem do Europy. Nie zrozum mnie zle, ale gdyby Dania nie byla tak dobrze ustawiona politycznie jak jest, to nikt by dzisiaj o Danii nie slyszal. No chyba, ze o faktach typu: krowa weszla na mine
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
A ja czytałam, że taka tłusta dieta szkodzi... Bo to prawda. Przeciez o tym tez mowi dr. Jan Kwasniewski, ze jezeli nie ma sie odpowiednich proporcji, zjada za duzo weglowodanow itd to taka ilosc T jaka sie propaguje na DO jest szkodliwa Poza tym jezeli tak mowia lekarze, rzad, dietetycy i inni politycy to chyba tak jest, prawda. Przecie takie autorytety sie wypowiadaja to musi byc szkodliwa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
A ja czytałam, że taka tłusta dieta szkodzi... Bo to prawda. Przeciez o tym tez mowi dr. Jan Kwasniewski, ze jezeli nie ma sie odpowiednich proporcji, zjada za duzo weglowodanow itd to taka ilosc T jaka sie propaguje na DO jest szkodliwa Poza tym jezeli tak mowia lekarze, rzad, dietetycy i inni politycy to chyba tak jest, prawda. Przecie takie autorytety sie wypowiadaja to musi byc szkodliwa. A ja teraz czytam książkę "Jak nie chorować" i widzę jak ja mało wiem... My tutaj dużo dyskutujemy, ale też zapominamy co czytaliśmy...np. nie wiedziałam, że jak zjada się mniej węglowodanów, to białka też mniej potrzeba...Przy dietach wysokowęglowodanowych często brakuje ludziom białka, pomimo sporej ilości zjadania go...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
A ja teraz czytam książkę "Jak nie chorować" i widzę jak ja mało wiem... My tutaj dużo dyskutujemy, ale też zapominamy co czytaliśmy...np. nie wiedziałam, że jak zjada się mniej węglowodanów, to białka też mniej potrzeba...Przy dietach wysokowęglowodanowych często brakuje ludziom białka, pomimo sporej ilości zjadania go... Nie rozmawiałyśmy o tym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
"Jak nie chorować? " - to podstawowa lektura. Kto nie czytał niech do siebie ma pretensje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
A ja teraz czytam książkę "Jak nie chorować" i widzę jak ja mało wiem... Shocked My tutaj dużo dyskutujemy, ale też zapominamy co czytaliśmy...np. nie wiedziałam, że jak zjada się mniej węglowodanów, to białka też mniej potrzeba...Przy dietach wysokowęglowodanowych często brakuje ludziom białka, pomimo sporej ilości zjadania go...
Alez Reniu my tu o tym gadamy non stop, ostatnio ze "Statem". Odwroc tylko to co napisalas a bedziesz miala: im mniej bialka tym mnie weglowodanow ( generalnie, nie biorac pod uwage jakosci bialka). A wszystko sprowadza sie do podstawowego/ zlotego rownania BTW, gdzie wszystko jest uzaleznione od B I "Admin" ma ponownie racje, kto nie czytal niech ma pretensje do siebie. Ale,ale....skad inad wiemy, ze nie wszyscy rozumieja co czytaja. Nie bede podawal przykladow, chyba zbyteczne, prawda?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Może Wy pamiętacie wszystko, ale ja czytając na nowo widzę, że sporo nie wiem...i podziwiam przeogromną i wszechstronną wiedzę Doktora. Doktor Kwaśniewski nie tylko przeczytał wiele książek, ale pamiętał dokładnie to co czytał, analizował, porównywał z innymi książkami i wyciągał z tego nowe wnioski...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A ja teraz czytam książkę "Jak nie chorować" i widzę jak ja mało wiem... My tutaj dużo dyskutujemy, ale też zapominamy co czytaliśmy...np. nie wiedziałam, że jak zjada się mniej węglowodanów, to białka też mniej potrzeba...Przy dietach wysokowęglowodanowych często brakuje ludziom białka, pomimo sporej ilości zjadania go... Nie rozmawiałyśmy o tym? Teresa, nie bądź taka mądra... sama też czytając książki Doktora nie widziałaś dokładnie złotej proporcji...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
...ale ja czytając na nowo widzę, że sporo nie wiem...
Ja nie wiem cały czas, ale slepy los jak na razie czuwa nade mną
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Nie rozmawiałyśmy o tym?
Teresa, nie bądź taka mądra... sama też czytając książki Doktora nie widziałaś dokładnie złotej proporcji... Reniu, gdyby mnie specjalista nie wprowadził w błąd... Nie szło o złotą, a o tę dla chorych serc, a w zaleceniu specjalisty było 50 :150 : 60.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
...ale ja czytając na nowo widzę, że sporo nie wiem...
Ja nie wiem cały czas, ale slepy los jak na razie czuwa nade mną Pewnie nie ślepy, tylko organizm dobrze Ci podpowiada...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jerzy555
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|