Tak dla zabawy (bo z reguĹy omijam takie bzdety) wypeĹniĹam dane w kalkulatorze, ktĂłry miaĹ mi pokazaÄ przypuszczalnÄ mojÄ dĹugoĹÄ Ĺźycia... Jak odpowiedziaĹam na ostatnie pytanie to dowiedziaĹam siÄ (drobnym drukiem z boku pisaĹo), Ĺźe muszÄ wysĹaÄ SMS-y za 46 PLN... Ĺadne naciÄ ganie...w trosce o nasze zdrowie...
Dla mnie "ambergoldowiec" to doskonaĹy synonim, bo nie jest dosadny i doĹÄ neutralny. Albo taki "Ĺźywy bĹonnik" - jak Ĺadnie okreĹla stan umysĹu