renia
|
Przecież media są po stronie odbiorców...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Tylko jak istnieje groźba ostrych powikłań z powodu znacznego przekroczenia stężenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
W paszkach dla brojlerów ludzkich kolejny raz odkryto arsen, ale w Danni i nie w jedzeniu na szczęście! Jak będą linki to podam. PS i żeby nie było, że nie informuję: w paszkach dla niemowląt są metale ciężkie i herbicydy w stężeniu zależnym od zanieczyszczenia gleby na której pasze rosły! Najczęściej jest to: arsen, kadm, ołów, rtęć, zawsze obecne w produktach roślinnych, tylko w stężeniach powodujących zatrucia (i raki) chroniczne. Ale ponieważ jest moda na raka z 5*wio to dlatego o tym nie mówi się w mediach. To oczywiście ciekawostka taka jest, a nie straszenie. Wszak straszą się jedynie ci, którzy się sami boją. (to zdanie sentencją wkrótce się stanie ) Moim skromnym zdaniem paszka, to ... paszka, a cycuś, to ... matczyny cycuś. Jest!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Naturalnie, bo najpierw jest trawienie, wchłanianie, detoks matczynej wątroby, później przesącz gruczołowy, później trawienie, detoks wątrobowy oseska, więc bez obaw, bo z piersi jest optymalnie. Żadne metale ciężkie się nie przedostaną. Paszki są dla ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Bo "każden jeden" swój własny rozum ma- naturalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Taka paszka typu prestarter - ryżowo-kukurydziana - w sam raz, bo dziecko niedokładnie trawi, a świetnie wchłania. Czyli GMO ryżu i kukurydzy ma się gdzie zagnieździć... A wyjdzie dopiero po dekadzie, albo dwóch!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Dlatego handlarze oferują zdrową, ekologiczną żywność. Jest droższa, bo lepsza. Mimo, że to wciąż paszka jest... Ale to podobno fenicjański gen się tak utrwalił. Taka to tradycja rodów kupieckich jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Na trojce strasza rakiem? Co 3 zachoruje co 4 umrze Znaczy sie do apteki po kleki trza
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Pewnie Pan Bóg się nudzi i rzuca w niebie monetą. Na kogo wypadnie na tego bęc...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...a nie piramidą zdrowia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Pewnie Pan Bóg się nudzi i rzuca w niebie monetą. Na kogo wypadnie na tego bęc... Obrzydliwe to jest nawet dla mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Biednym też się sugeruje, "że żołnierz strzela, a ...". To jedynie może być prawda, gdy myślimy o "pospolitym ruszeniu". To nie ładnie- odwiedzającym Kościół- zwalać winę na Stwórcę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
W trojce opowiadaja, ze bialka roslinne sa lepsze, bo sie lepiej przyswajaja, nie maja cholesterolu i ze nie trzeba jesc zwierzecych. Jakas pani mowi i brzmi jak ta slynna pani dietetyk spaslinka z wp. http://www.polskieradio.pl/Player?id=-3 Fachowa pani dietetyk
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Bardzo dobra audycja - więcej takich, bo mięsa żadnego jeść nie wolno z wyjątkiem piątku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
To u Grazyny Dobron. Niestety mimo "zdrowej " diety, uwazania na tluszcze nasycone pomiar smalcu w jakims gabinecie wypadl slabo - 30%
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Biednym też się sugeruje, "że żołnierz strzela, a ...". To jedynie może być prawda, gdy myślimy o "pospolitym ruszeniu". To nie ładnie- odwiedzającym Kościół- zwalać winę na Stwórcę. Radzio nie czepiaj się! Nie rozumiesz, że piszę tak specjalnie odwrotnie (aby pokazać mentalność większości), że wcale nie uważam, że choroba jest niezależna od nas? Chyba aż tak skomplikowanie i zawile nie piszę, żeby nie zrozumieć mojego przekazu. A to czy ktoś chodzi do kościoła czy nie, to jest jego prywatną sprawą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
W trojce opowiadaja, ze bialka roslinne sa lepsze, bo sie lepiej przyswajaja, nie maja cholesterolu i ze nie trzeba jesc zwierzecych. Jakas pani mowi i brzmi jak ta slynna pani dietetyk spaslinka z wp. http://www.polskieradio.pl/Player?id=-3 Fachowa pani dietetyk Nie chce mi się w ogóle tego słuchać. Tych bzdur jest wszędzie pełno. Codziennie po kilka bzdurnych artykułów na wszystkich portalach internetowych (nie licząc reklam i czasopism pseudonaukowych). Ale w starych przedwojennych książkach kucharskich (miałam taką) pisało, że białko zwierzęce jest dużo bardziej wartościowe i lepiej przyswajalne od roślinnego. Dawniej to wiedzieli a teraz zgłupieli i nie wiedzą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|