Autor
|
Wtek: ciekawostki (Przeczytany 5157290 razy)
|
renia
|
U mnie było odwrotnie brakowało czasu na pracę, dom, dzieci i takie tam troski dnia codziennego a był czas na chorowanie i latanie po lekarzach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
ja bym musial sie zbadac na ile jestem zdrowy, a dawno nie robilem zadnego wiec nie wiem
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Radzio
Go
|
Renia, a może Ty się zgłosisz? Masz wszystko: wyzdrowienie, odwagę cywilną, prezencję, swobodę wypowiedzi... A zapas punktów karnych- jest?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
ja bym musial sie zbadac na ile jestem zdrowy, a dawno nie robilem zadnego wiec nie wiem Lepiej nie rób żadnych badań, bo dopiero z Ciebie zrobią chorego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja, będąc na DO/ŻO, robiłam z początku często badania, potem co roku, a teraz rok minął od ostatniego a mi się badań nie chce robić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A jak w poprzednich badaniach źle zdiagnozowali?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
ja bym musial sie zbadac na ile jestem zdrowy, a dawno nie robilem zadnego wiec nie wiem Lepiej nie rób żadnych badań, bo dopiero z Ciebie zrobią chorego... Właśnie! Chce się pożyć, to trzeba unikać służbę chorobie jak długo się da. Ten Japończyk pożył w zdrowiu 116 lat, nagle poszedł do szpitala na badania i w miesiąc go wykończyli...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
ja bym musial sie zbadac na ile jestem zdrowy, a dawno nie robilem zadnego wiec nie wiem Lepiej nie rób żadnych badań, bo dopiero z Ciebie zrobią chorego... Właśnie! Chce się pożyć, to trzeba unikać służbę chorobie jak długo się da. Ten Japończyk pożył w zdrowiu 116 lat, nagle poszedł do szpitala na badania i w miesiąc go wykończyli... No wlasnie, pamietam jak 6 lat juz bedzie, jak poszedlem, zrobilem sobie badania, morfologie, cholesterole,cisnienie i nagle sie okazalo, ze..... Spac nie moglem po nocach. Ciezko to bylo przepracowac tak, zeby sie przestac tym przejmowac i o tym myslec
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Radzio
Go
|
Znudzi Wam się czekać na mnie aż wyzdrowieje Nieco zdziwiony stwierdzam, że ... mamy czas. Nie spiesz się zbyt pochopnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
Znudzi Wam się czekać na mnie aż wyzdrowieje Nieco zdziwiony stwierdzam, że ... mamy czas. Nie spiesz się zbyt pochopnie. Już pisałęm, na swoją chorobę pracowałem całe życie, ostatnie 5 lat przed, bardzo intensywnie... więc pośpiech tu nic nie pomoże
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mnie to tylko samopoczucie się poprawiło na niskich węglach Za to jak!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RG
Go
|
U mnie jest dużo zmian ale na razie za wcześnie na oznajmianie "dobrej nowiny"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Jest jeszcze trochę tajemnic. I dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Wygląda na to że ta była tą z gatunku tych, które wyznać można.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wygląda na to że ta była tą z gatunku tych, które wyznać można. Koniec końców wszystkie tak kończą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Adminie, mam pytanie, bo nie znalazłem w necie. Jaki jest czas "aktywności metabolicznej" posiłku, od wejścia do wyjścia? Idzie mi o to, co jaki okres czasu trzeba zjadać posiłek, by nie zmuszać ciała do korzystania z zapasów. W dużym uproszczeniu, oczywiście. Załóżmy, że zrobiłem dzień głodówki, potem zjadłem posiłek LCHF, zaspokajający moje całodobowe zapotrzebowanie. Ile mogę nie jeść, by nie sięgać po rezerwy? Dobę? A jak zjem podwójną porcję, to dwie? Jak to już było, to poproszę sznurek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|