Autor
|
Wtek: ciekawostki (Przeczytany 4880689 razy)
|
administ
Go
|
5-6 lat temu, pani wet z SGGW dawała naszej suce pół roku i to w optymistycznej wersji. Nerki siadły. Po kilku miesiącach opychania się suki żółtkami, wątróbką i wybrakowanymi nioskami ze smalcem, posądzono nas o pobranie moczu od innego psa Ale krew już nie kłamała. Psina żyje do dziś, choć stara i trochę niedołężna Bo to zależy, czy chce się zwierzę leczyć nieustająco, czy mieć je zdrowe...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dietetyka zwierzęca stoi na znacznie wyższym poziomie niż ta z IŻiŻ na przykład, bo zwierzęta muszą być zdrowe, aby na nich zarabiać. W chowie ludzi jest dokładnie odwrotnie. Oglądałam niedawno paszę w popularnych krupach dla kotów z białkiem roślinnym. Już nie wspomnę o zaleceniu profesora z SGGW by sznaucera karmić jedynie gotowanym kalafiorem. Bez sensu... brokuł jest zdrowszy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Prawda, bo pies przez lata ludzkiego towarzystwa ewoluuje z drapieżnika fakultatywnego w stronę wszystkożerności wysokowęglowodanowej. Wilk by zdechł, a psiuńcio się najwyżej "naukowo" zatuczy. Kot dawniej drapieżnik obligatoryjny staje się powoli fakultatywny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To klasyczne dane, oczywiście błędne. Psy mogą w miarę zdrowo żyć na diecie prawie roślinnej, z niewielką ilością bardzo dobrego białka(jak wiejskie burki: ziemniaki z tłuszczem, zupa z chlebem, a jak go spuszczą ukradnie jajo czy dwa). A tu wyżej to psie koryto jakieś... Mojej psinie 30 kg zaordynowałem(z duszą na ramieniu)dwa żółtka dziennie, dwie wątróbki drobiowe i ćwierć kilo kury rosołowej(dużo kości) oraz dwie, może trzy łyżki smalcu. Żarła to jak wściekła(inne psy też)i rozkwitała w oczach, po paru tygodniach zostawiała trochę tej kury, to zmniejszyłem porcję. Pracujące tradycyjnie husky jedzą coś koło dwóch funtów suszonej ryby przy wadze ok 25 kg, ale zasuwają w zimnicy... 50-kilogramowy wilk może zjeść na raz 7-10kg mięsa, ale potem nie musi jeść z tydzień, mając stały dostęp do pokarmu wystarcza średni królik dziennie(1,5-2kg).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Prawda, bo pies przez lata ludzkiego towarzystwa ewoluuje z drapieżnika fakultatywnego w stronę wszystkożerności wysokowęglowodanowej. Wilk by zdechł, a psiuńcio się najwyżej "naukowo" zatuczy. Kot dawniej drapieżnik obligatoryjny staje się powoli fakultatywny... Dobrze powiedziane. Nie można pominąć tysięcy lat udomowienia i konsekwencji. Podobnie jak nieporozumieniem jest twierdzenie, że pies pochodzi od wilka czy kot od Felis nubica. Pochodzą od przodków jednego czy drugiego i ewoluowały równolegle. To istotne rozróżnienie. Wracając do diety, nadal najlepsze są diety tzw. ewolucyjne, tzn." karm swojego zwierzaka, jak jedli jego dzicy przodkowie, tylko trochę mniej "
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ale podobno psiankowate a wiec szkodliwe A psiankowate to psom szkodza najbardziej
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Ale podobno psiankowate a wiec szkodliwe A psiankowate to psom szkodza najbardziej Mnie ostatnio zasmakowały pomidorki koktajlowe I pies je trącał, że holenderskie, pędzone czy inne GMO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Alan Bullock
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
rakiety w kosmos wysylaja i szpieguja caly swiat a nie potrafia jednej Alicji wyleczyc, z Polski
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
rakiety w kosmos wysylaja i szpieguja caly swiat a nie potrafia jednej Alicji wyleczyc, z Polski A na problemy laryngologiczne ŻO z rotacją, wiadomo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. U Alicji kasa się kończy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale jakoś niezdrowo wygląda! Jakby miała cholesterol w normie, a fruktozy poniżej setki we krwi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Boże , z tym cholesterolem to naprawdę kapiec! To można naprawdę sie wykończyć tym obniżaniem, obniżaniem i obniżaniem. Doprowadzić do takiej kruchości ściany naczyń, że zaczną pękać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Boże , z tym cholesterolem to naprawdę kapiec! To można naprawdę sie wykończyć tym obniżaniem, obniżaniem i obniżaniem. Doprowadzić do takiej kruchości ściany naczyń, że zaczną pękać. Właśnie. Organizm go produkuje nie po to żeby nas zabić, tylko "dlatemu", żeby nas chronić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|