renia
|
Też bym to z chęcią zjadła, ale bez tej przystawki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Też bym to z chęcią zjadła, ale bez tej przystawki... To jakąś konserwę byś wybrała
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
...oj chyba nic więcej bym nie dała rady...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
...oj chyba nic więcej bym nie dała rady... No wiem, po adaptacji do LCHFu, trudno się mieści "normalny" obiad. A gdzie deser?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak widzę w restauracji te wielkie talerze o średnicy 0,5 m całe napakowane i do tego czubaty (bo w cenie) talerz sałatek i duża butla coca-coli, to już jestem od samego patrzenia najedzona...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jak widzę w restauracji te wielkie talerze o średnicy 0,5 m całe napakowane i do tego czubaty (bo w cenie) talerz sałatek i duża butla coca-coli, to już jestem od samego patrzenia najedzona... Bo węgle zaostrzają apetyt
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
RafałS
|
Bo cmenatrze powinny chodzić w kółko. Mogłyby mieć formę niewidocznego pierścienia. Na czele promienia powstawałyby nowe groby. Głębiej byłyby stare groby i groby zaniedbane. Najgłębiej, na zupełnych tyłach przyroda odbierała by atomy doczesności i wrzucała na powrót w swój obieg. Tymczasem czoło cmentarza wypełniwszy obieg pierścienia, na powrót wkroczyłoby w las...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
Bo ja wiem, ze cztery na pewno widziałem. ...Cmentarz taki mógłby być w zasadzie samozjadającym swój ogon wężem. A w środku tegoż specyficznego pierścienia tkwiłyby sobie stale rozmaite gatunki, z których w miarę rozsiewania czerpałby ogon węża.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Bo ja wiem, ze cztery na pewno widziałem. ...Cmentarz taki mógłby być w zasadzie samozjadającym swój ogon wężem. A w środku tegoż specyficznego pierścienia tkwiłyby sobie stale rozmaite gatunki, z których w miarę rozsiewania czerpałby ogon węża. Ja wolę ogień. A potem posypią w fajnym miejscu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Jak pył na wietrze. Twoje prawo. Jednak w lesie cmentarnym wytchnienie znalazłyby rozmaite nieboraki zwierzęce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Koniecznie odizolować barana... Proszę sobie tak nie żartować, to cenione zwierzę- jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Bo ja wiem, ze cztery na pewno widziałem. ...Cmentarz taki mógłby być w zasadzie samozjadającym swój ogon wężem. A w środku tegoż specyficznego pierścienia tkwiłyby sobie stale rozmaite gatunki, z których w miarę rozsiewania czerpałby ogon węża. To tak na wszelki wypadek, żeby się nic nie marnowało. ... A potem posypią w fajnym miejscu...
Abo nie. aboabo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
No jak nie? Np. nad wyspami plastiku na Pacyfiku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jak pył na wietrze. Twoje prawo. Jednak w lesie cmentarnym wytchnienie znalazłyby rozmaite nieboraki zwierzęce. W niecmentarnym, też. Dzisiaj jeża widzieliśmy i szykujące się do zimy jakieś chrząszcze przypominające kowale, więc coś w tym jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
No jak nie? Np. nad wyspami plastiku na Pacyfiku. Zaurnowanemu ganz egal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Zaurnowanemu ganz egal Nie no, urnę zabierają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Do recyclingu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|