Autor
|
Wtek: ciekawostki (Przeczytany 5153178 razy)
|
Blackend
|
Z Ósemki na smartfonie dzieci są bardzo zadowolone.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Nigdy nie pojmę niechęci do zmian i postępu, ani przedkładania interesu jednostki nad kolektyw. Marzę o jak najszybszym przełożeniu świata wirtualnego (cyberprzestrzeni) na tzw. real.
Bardzo mi się podobało w najnowszym "Iron Manie" porównanie budowy umysłu z konstrukcją wszechświata. Bardzo podoba mi się także konstatacja, iż całe mrowisko tworzy bardzo sprawny umysł, bardzo zbliżony do ludzkiego, natomiast pojedyncza mrówka jest właściwie bezrozumna.
Bardzo mi też konweniuje koncepcja "globalnego umysłu" i projekt... zapomniałem nazwy, ale od kilkudziesięciu lat za pomocą komputerów na całym świecie bada się tzw. "losowość" czy też "czynniki losowe". Pomiary "losowości" w istotnych globalnie dniach, takich jak wydarzenia z 11 września 2001 (atak na WTC) czy pierwsze wybory prezydenckie, w których startował Barack. H. Obama, wykazały, że ludzie swoimi myślami wpływają na "losowość." Że globalna sieć połączeń istnieje. Że real jest bardziej podobny do Internetu niż nam się wydaje.
Jako programista uwielbiam też wszelkie repozytoria z wielkimi otwartymi projektami, gdzie tysiące programistów z całego świata koduje coś wspólnie. To jest przyszłość. Kolektyw. Nie tylko w Internecie.
A co do najnowszej aktualizacji Windowsa i wprowadzonych rozwiązań to... "To" budzące największe emocje będzie do włączenia opcjonalnie, więc nie ma co "panikować". Osobiście się nie skuszę, bo nie mam nic przeciw kaflowemu ekranowi startowemu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Faktycznie kolektyw to przyszłość A nie praca zespołowa uczyniła z nas ludzi i umożliwiła powstanie kultury? Jak na razie to internet zamyka ludzi w domach i czyni aspołecznymi dziwadłami. 3250 rok, facet czyta gazetę i mówi do żony: -Niesamowite! Zbudowali urządzenie, które odtwarza muzykę w polu grawitacyjnym i w nieważkości, działa mimo wilgoci i promieniowania jonizującego, ultrafioletowego i podczerwonego, bez ogniwa atomowego i w ogóle bez źródła zasilania! -Taaa, to gramofon, wynaleziony w XVIII wieku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Faktycznie kolektyw to przyszłość Kolektyw miernot wykończy każdego, ale nie Kwaśniewskiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Faktycznie kolektyw to przyszłość Kolektyw miernot wykończy każdego, ale nie Kwaśniewskiego. Nie no, żebyśmy się dobrze zrozumieli... Dziś jeszcze nie ma mowy o zaistnieniu takiego "kolektywu". Dziś wciąż mamy system gospodarki monetarno-rynkowej, w której potrzeba siły roboczej, tzw. "roboli", do prac fizycznych. Nie ma jeszcze potrzebnej całej infrastruktury i technologii, ażeby przejść na gospodarkę opartą na zasobach. Przejść na cywilizację wyższego poziomu niezniewolonego przez pieniądz. Dziś "małpie prace", które z powodzeniem mogłyby być wykonywane przez maszyny i cyborgi (sztuczna inteligencja), nadal są wykonywane przez ludzi. Nadal istnieją takie zawody jak: kasjer, pracownik/doradca obsługi klienta, ochroniarz, pracownik budowlany, mechanik samochodowy, itp. W świecie przyszłości nie ma ludzi wykonujących "robótki ręczne". Są tylko programiści, inżynierowie, projektanci, analitycy, preceptorzy itp. Czyli ludzie tworzący "instrukcje" dla maszyn i cyborgów oraz idee do wdrożenia. W moim świecie przyszłości nie ma tak jak dziś "prymitywów", którzy przynajmniej 3 dni w tygodniu chleją na umór na deptaku pod moimi oknami, wyśpiewują pijackie, kibolskie i "antypolicyjne" pieśni. A na koniec piorą sobie mordy i demolują ławki. Takich troglodytów już nie ma, bowiem "roboli" zastąpiono maszynami. Dziś natomiast wciąż żyją na tej planecie takie umysłowe miernoty wykonujące "głupkowate" prace, niewymagające myślenia. Dziś wciąż są państwa z tą całą otoczką patriotycznego łajna. Nie ma jednego rządu światowego. Dzisiejszy świat to plansza do gry Monopoly, gdzie liczy się tylko konsumpcja, nakręcanie popytu dla zysków. Korporacje mają "budżety" większe od państw, a korupcja jest powszechna. Każdego można kupić, to tylko kwestia sumy. Może zagłosuję na partię Korwina, ale tylko dlatego, by znalazł się w parlamencie... Natomiast prawdziwe zmiany zachodzą na skutek upadku (niejedno imperium już upadło, a na jego miejscu odrodziło się kolejne, lepsze), dlatego wybierając najmniejsze zło z pozostałych partii (oczywiście mowa o PO) kibicuję mocno obecnemu monetarnemu porządkowi wartości i wypatruję dnia, w którym cały świat zbankrutuje, a ludzie się przebudzą. Kiedyś ten dzień musi nadejść... Dług nie może rosnąć w nieskończoność... A ze spektakularnych upadków, wielkich porażek zawsze rodzi się coś lepszego, doskonalszego. Mnie niestety przyszło żyć w tych barbarzyńskich czasach jeszcze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Do "roboli" zaliczam też oczywiście wszelkiej maści urzędników i pracowników biurowych. ^^
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Zapewne nie znasz wielu mlodych milosnikow Korwina Ja znam i powiem ci, ze to norma Wszystko postrzegane zas przez pryzmat dwoch wielkich liter.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
P jak przebudzenie, O jak obywateli?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Nie, jak "polowka" tego z czego uwielbiam robic kogel mogel
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
krobert
Go
|
W moim świecie przyszłości nie ma tak jak dziś "prymitywów"
Ech, to widzę programiści będą musieli odkurzyć jakieś przemysłowe metody pozbywania się elementu niechcianego..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
W moim świecie przyszłości nie ma tak jak dziś "prymitywów"
Ech, to widzę programiści będą musieli odkurzyć jakieś przemysłowe metody pozbywania się elementu niechcianego.. No. I wiele innych nieprzemyślanych historii z książek SF dla gamoni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
...W świecie przyszłości nie ma ludzi wykonujących "robótki ręczne". Są tylko programiści, inżynierowie, projektanci, analitycy, preceptorzy itp. Czyli ludzie tworzący "instrukcje" dla maszyn i cyborgów oraz idee do wdrożenia... Nie piszę się. Dlaczego? Dlatego że lubię sobie czasem dajmy na ten przykład patyka zastrugać. Ale nie poddawaj się, dopracowuj - aktualizuj podwaliny teoretyczne swego świata, swojej wymarzonej bajki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
...W świecie przyszłości nie ma ludzi wykonujących "robótki ręczne". Są tylko programiści, inżynierowie, projektanci, analitycy, preceptorzy itp. Czyli ludzie tworzący "instrukcje" dla maszyn i cyborgów oraz idee do wdrożenia... Nie piszę się. Dlaczego? Dlatego że lubię sobie czasem dajmy na ten przykład patyka zastrugać. Ale nie poddawaj się, dopracowuj - aktualizuj podwaliny teoretyczne swego świata, swojej wymarzonej bajki. Na początek dopracuj "darmową" pracę cyborgów
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Ech, to widzę programiści będą musieli odkurzyć jakieś przemysłowe metody pozbywania się elementu niechcianego..
Nie no, nonsensem jest przekładanie dzisiejszych realiów na przyszłość... Wciąż odległą przecież, niestety. Pomimo, że postęp technologiczny i mentalny cały czas przyspiesza - z każdą wynalezioną i stworzoną technologią zmiany będą postępować coraz szybciej (zaczęliśmy od stępu, obecnie już niemal kłusujemy, przed nami jeszcze galop, a na koniec będziemy już cwałować) - tak jak ekspansja Wszechświata cały czas rośnie, przyspiesza. Planeta to taki "mikrokosmos" jest. Dziś, w dobie "kolektywu konsumentów" i gospodarce monetarno-rynkowej, "małpie profesje" są jak najbardziej potrzebne, wręcz są pożyteczne i niezbędne. Ale w przyszłości, tuszę, wszyscy ludzie będą "konstruktorami" pracującymi na rzecz rozwoju i polepszenia warunków życia na Ziemi. Zapewne nie znasz wielu mlodych milosnikow Korwina Korwin wyznaje klasyczny kapitalizm i monetarny porządek wartości, jego koncepcje są na tyle dobre, że mogłyby nawet przedłużyć trwanie "kolektywu konsumentów" i odwlec spłatę zaciągniętego kredytu. Oddalić nieunikniony upadek kultu pieniądza i konsumpcjonizmu. Ja chcę czegoś przeciwnego, więc...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|