Jarek
Go
|
O tak ,to jest kompromis warty uwagi .Bo dobrem można szkodzić innym ,a po co
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Chociaż nie, szkoda mięsa na hamburger's, trzeba strączkowe bardziej propagować. Ostatecznie białe mięso jest do akceptacji, bo to teraz napuszona woda z antybiotykami i stymulatorami wzrostu... Marchewka jest zdrowsza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Helena
Go
|
To oni nie wiedzą, że przy osteoporozie potrzebny jest głównie kolagen a nie wapń? Ale najpierw trzeba stworzyć warunki, aby kolagen był przyswajalny. Np. uszy świńskie z octem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A na co zdrowemu, dojrzałemu jakiś kolagen? Toż to białko o stosunkowo długim okresie półtrwania w stosunku do innych białek... O ile kolagen powięziowy wymienia się po około 100 dniach, to ten kostny, stanowiący około 80% masy kości, przez wiązanie z wapmiem, magnezem i fosforem jest praktycznie "wieczny", no chyba, że kto se winogrona zamiast mięsa na osteoporozę stosuje, to wtedy faktycznie mogą być kłopoty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A na co zdrowemu, dojrzałemu jakiś kolagen? Toż to białko o stosunkowo długim okresie półtrwania w stosunku do innych białek... O ile kolagen powięziowy wymienia się po około 100 dniach, to ten kostny, stanowiący około 80% masy kości, przez wiązanie z wapmiem, magnezem i fosforem jest praktycznie "wieczny", no chyba, że kto se winogrona zamiast mięsa na osteoporozę stosuje, to wtedy faktycznie mogą być kłopoty. Wiesz, właśnie takie informacje są dla mnie najatrakcyjniejsze na tym Forumie. Oczywiście rozumiem, że Ciebie już mgli od tego kolagenu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Bo Admin wie jak do kogo trafić ,dla Ciebie pisze naukowo plus biochemia ,dla mnie wystarczy jak napisze ,że dzień bez żółtek i sera to dzień stracony
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Niestety, ale gotowana skóra z boczku, najlepiej ze szczeciną, w dalszym ciągu należy dla mnie do przysmaków, ale z twarogu kolagen też łacnie powstaje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
A bo naukowo jest zdrowiej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Zauważyłem, że najwięcej kolagenu można wyciągnąć z kolan cielęcych, czy jałówki. Wywar po ugotowaniu nie jest już wodą. Gęsty klej. Kiedyś próbowałem obgryźć takie kolano i nie dałem rady, za bardzo syci. Na cały dzień. Z tego powodu za często tego nawet nie jemy. Za bardzo białkowo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
A jeszcze więcej jest w ślimakach ,ale trzeba je jeść w całości bo kolagenu nie przyswoisz .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Najlepsza była "krytyka" zaleceń Kwaśniewskiego, bo przecież "wiadomo, że się kolagen nie trawi"... Bo tak jakiemuś "naukowcowi" wyszło... Albo, "po co kolagen, jak to żelatyna". Normalnie ubaw po pachy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Jak to naukowiec ,uczony ,ale nienauczony
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
"Gówno chłopu, nie zegarek" - biedny Doktor nigdy nie potrafi się z tym pogodzić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Każdemu na miejscu Doktora trudno byłoby w takim otoczeniu funkcjonować. Z problemami człowiek sobie radzi, ale nie z absurdami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie każdy ma taką ochronę i wsparcie ze strony najbliższych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Teraz tak. Ale dawniej "walczył" sam z... głupotą naukową...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|