ciekawostki

[Jarek]

Koniec człowieka zbliĹźa się  szybkimi krokami

[Blackend]

Nasz koniec to na pewno, ale dla kolejnych pokoleń to będzie jak chleb ze smalcem.

[admin]

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/sukces-polskiej-marki-na-rynku-zagranicznym-mleko-%C5%82aciate-podbi%C5%82o-chiny-rekordowa-sprzeda%C5%BC/ar-AA1dytcp?ocid=msedgntp&cvid=5257fae1f8874e1aecb17db576d8bb0a&ei=44 
Polskie mleko nie powoduje dyskomfortu jelitowego i rozwolnienia mimo zawartości laktozy w Chinach? Dziwne...

[renia]

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/sukces-polskiej-marki-na-rynku-zagranicznym-mleko-%C5%82aciate-podbi%C5%82o-chiny-rekordowa-sprzeda%C5%BC/ar-AA1dytcp?ocid=msedgntp&cvid=5257fae1f8874e1aecb17db576d8bb0a&ei=44 
Polskie mleko nie powoduje dyskomfortu jelitowego i rozwolnienia mimo zawartości laktozy w Chinach? Dziwne...

Bo łaciate krowy nie szkodzą, są tolerancyjne dla innych ras...

[Blackend]

Żółtych?

[renia]

Pewnie dla wszystkich...

[admin]

Im tam się coś w "genach" ostatnio miesza, bo jeszcze dwadzieścia lat temu "naukowcy" twierdzili, Ĺźe "rasa żółta nie ma genĂłw cukrzycy" 
Skomentowałbym to, ale nie chcę przeklinać, ani nikogo urazić...   
Ale pamiętam spotkanie zorganizowane przez bodaj Krajową Izbę Gospodarczą ze dwadzieścia lat temu na temat powszechnego wprowadzenia w Ĺźycie odkryć Doktora Kwaśniewskiego, ale "ekspert" z IĹťiĹť był przeciwnego zdania i zaś nic z tego nie wyszło. Właśnie na tym spotkaniu ten naukowiec uzasadniał genami brak cukrzycy u żółtych, a o diecie wysokowęglowodanowej typu japońskiego - "pierwsze słyszał, choć wymachiwał książką Doktora i bajduĹźył, Ĺźe Doktor zaleca ponad 4tys. kcal! 
A to pod tych, co to twierdzą, że Doktor "każe jeść 30g białka" i 60g tłuszczu na dobę, co daje 30g*4kcal+60g*9kcal=120ckal+540kcał=660kcal - co jasno wynika z naczelnej zasady Diety Optymalnej - czyli PROPORCJI.
Jednemu po czytaniu wychodzi, Ĺźe "zaleca 4tys. kcal", a drugiemu po przeczytaniu tego samego, Ĺźe "kaĹźe 30g" - czyli 660kcal! 
Gratuluję i jednemu i drugiemu percepcji czytanego tekstu - obyście żyli obaj wiecznie...

[renia]

Nawet wśród Optymalnych (lub uważających się za takich) jest chyba 100 interpretacji Diety Optymalnej... Teraz mieszają nie tylko suplementy, ale jaszcze bracia Rodzeń i modna dieta karnivora...

[Jarek]

Są medialni większości- oprĂłcz kilku osĂłb.   

[renia]

Ja też tak wzorcowo nie stosowałam DO/ŻO zawsze... Z białkami kombinowałam z jednej skrajności w drugą, z węglowodanami też i z suplementami. Naczytałam się czegoś, nasłuchałam się kogoś, nakupowałam witamin i dwa dni brałam i koniec. Leżą, pewnie trzeba przegląd zrobić i powyrzucać... Może czasami warto zrobić błędy, aby poznać dyskomfort i powrócić do Źródła...

[renia]

Są medialni większości- oprócz kilku osób.   

Niektórzy to by reklamowali pod "szyldem" Doktora Kwaśniewskiego "mydło i powidło", aby tylko biznes się kręcił...

[admin]

A to tylko na starcie, a gdy zdobędą "renomę" usiłują udowodnić, Ĺźe są oryginalni, bo "Doktor się mylił..."   
Ta ścieĹźka dietokariery to "normalka". 

[renia]

 

[renia]

"Powariowali"... 

https://www.przyslijprzepis.pl/artykul/kawa-z-tym-dodatkiem-rozjasnia-umysl-i-poprawia-koncentracje-wystarczy-1-lyzeczka-na-filizanke?utm_source=facebook&utm_medium=przyslijprzepis&utm_campaign=food_230707_2300_as&fbclid=IwAR2Pyctf5j-j0isNv3V4FD1En_prvcudh4MNtt7p21lXsu97LtfJ0FX1ams

[Blackend]

Nigdy nie piłem kawy z masłem. 
Kiedyś byłem fanem kawy ze śmietanką, ale odkąd dorobiliśmy się porządnego ekspresu, to pijemy samą kawę aby poczuć ile jest kawy w kawie.

[admin]

 
Też nie piłem nigdy kawy z masłem, ale jak komu pasuje to niech pije.
Wszelki dodatek do espresso to "profanacja", ale to tylko moje zdanie. 

[Blackend]

Dokładnie tak, to jak piwo z sokiem malinowym.

[RafałS]

A bo inaczej to gorzkie lub cierpkie. 

[admin]

 
"Lepiej nic nie wiedzieć niż wiedzieć źle"... 
https://www.chip.pl/2023/07/ogromne-poklady-paliwa-wodorowego-poszukiwania - w wyniku utleniania wodoru powstaje para wodna - gaz odpowiedzialny w ponad 95% za "ocieplenie klimatu". Spalanie wodoru jest więc znacznie groźniejsze niż metan, dwutlenek węgla i reszta "gazów cieplarnianych", ale przecież znać się nie trzeba, a pisać głupoty można... 

[Blackend]

Na Wikipedii jest stosowna tabelka, ale kto czyta tabelki.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_cieplarniany