TOK
Go
|
Czołem forumowicze ! Bez owijania w bawełnę, chciałbym poprosić Was o poradę. Około półtora miesiąca temu zacząłem wprowadzać ŻO do swojego życia. Pewnie nadal popełniam jakieś błędy, jednak obecna sytuacja to jest krok milowy od tego co wyczyniałem na początku Około tydzień temu (jakoś koło wigilii) zacząłem odczuwać kłucie w prawym boku, następnie pojawiło się częste odbijanie a obecnie obrazu "zniszczenia" dopełnia wieczorna zgaga. Nie mam ciał ketonowych i trzymam proporcje B"T"W w "optymalnej normie" Czy jesteście w stanie powiedzieć mi skąd takie dolegliwości ? Może ktoś z Was bardziej doświadczonych miał podobny kłopot ? Będę wdzięczny za każdą racjonalną odpowiedź
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Miejscowa przewaga układu parasympatycznego. Pomieszanie w garnku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Nic o Tobie nie wiadomo, bo nic nie pisales o sobie. Nie ma jak skorygowac cokolwiek. Uzupelnij informacje, jesli chcesz porad.
Powatpiewam w Twoja "proporcje" i sklad diety, ale jak napisalem wyzej - brak punktow zaczepienia. Nie napisales nawet w jakim stanie zdrowia na ZO wstapiles.
Objawy, ktore opisujesz wystepuja na drodze miedzy pastwiskiem a korytem (dieta mieszana). Pamietaj, ze np. przy otylosci proporcja z jadlospisu jest inna niz dla osoby szczuplej wstepujacej ze strony pastwiska.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TOK
Go
|
W takim razie napiszę kilka dokładniejszych informacji - jeśli o czymś zapomniałem to dajcie znać. Mam 21 lat 181cm wzrostu waga 65 kg. Nie mam/miałem żadnych poważniejszych chorób, jakaś alergia na lato czy katar na zimę ale po za tym "norma". Posiłki przyrządzam z książki kucharskiej J.K i używam w kuchni wagi, to co zjadłem z poza notuję i sprawdzam w tabeli na końcu książki - na takiej podstawie sformułowałem wniosek o proporcjach. Prawdą jednak jest, że postępuję tak dopiero od trzech dni, wcześniej jadłem na "oko" (tak tak wiem jak to brzmi ale nie miałem takich dolegliwości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zgaga jest najczęściej z nadmiaru jedzenia. W Książce Kucharskiej są duże ilości dań podane. Podaj swoje średnie dzienne ilości zjadanego białka, tłuszczu i węglowodanów. Tutaj jest sporo informacji o problemach trawiennych... http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=679
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TOK
Go
|
Średnia jaką dysponuję wygląda następująco: B 98 T 176 W 54 Dziś czuję lekkie kłucie i odbija mi się z rzadka. Po śniadaniu (jeśli dobrze zliczyłem W) mam tak: B 27 T 121 W 5. Popracuje z tym co powiedzieli RafałS i Anakin - dam Wam znać co i jak. Dziękuję Wam wszystkim za pomoc ! Wesołego dnia życzę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Takie dolegliwości dają czasami schodzące złogi z dróg żółciowych, jeśli właśnie one są powodem to pewnie niedługo dyskomfort minie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Po drugie z jakiego powodu jesteś na proporcji dla osób odchudzających się? Z tego co piszesz nie masz nadwagi tylko wręcz przeciwnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Pewnie wątroba musi przerabiać nadmiar białka na węglowodany i przez to się męczy i są dolegliwości... Lepiej trochę białko zmniejszyć, a tłuszczów dołożyć, aby proporcje B:T wyszły przynajmniej 1:3... Ale nie znam trybu życia, aktywności fizycznej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TOK
Go
|
Dzięki za uświadomienie - nie miałem pojęcia, że taka proporcja jest dla osób odchudzających się. Ogólnie odkąd zacząłem DO (przynajmniej tak mi się wydawało) to wrzuciłem 3 kg na wagę. Tryb życia prowadzę raczej statyczny - dużo leżę i siedzę. Ćwiczę fizycznie 3 razy w tygodniu z wykorzystaniem masy mojego ciała i rozciągam się - żadnych siłowni ! Jak jest okazja to gram w gry sportowe ze znajomymi i jeżdżę na rowerach, kondycje mam dobrą, nie palę (przynajmniej tytoniu nałogowo ). Nie piję w ogóle alkoholu więc nie ma opcji żeby to on obciążał. Póki co mam B 49 i T 219 bez kolacji - zobaczę jak się będę czuł jutro po takim ustawieniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Stosuj więc tzw złotą proporcję tzn 1:2,5-3,5:0,8 BTW i powinno być dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Na statyczny tryb to raczej za dużo T, ale mogę się mylić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TOK
Go
|
Dziś po tych kilku dniach, które minęły od momentu założenia tego tematu nadal czuję dyskomfort. Zwróciliście moją uwagę na to, że stosowane przeze mnie proporcje nie są dobre czyli tak jak napisał anakin na początku Pisząc te słowa mam ustawiony budzik na za 5 i pół godziny czy do śniadania. Od jutra zmniejszę podaż tłuszczu i zadbam o jak najwyższą wartość biologiczną produktów przy jutrzejszych zakupach (powrót do rzeczywistości po 10 dniach wolnego to jest coś bardzo nieprzyjemnego moim zdaniem tak na marginesie ). Napiszę Wam jak się będę czuł po upływie wiarygodnego czasu. O ile oczywiście kogoś to będzie obchodziło Ja wytłumaczę to sobie tak, że może kiedyś ktoś szukający odpowiedzi na podobny problem zerknie sobie w ten wątek i coś mu Wasze sugestie podpowiedzą. Dobranoc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Ty nie zmniejszaj podaży tłuszczu, tylko zacznij jeść w proporcji bo na razie ci to nie wychodzi, pierwsze BTW, które podałeś ma stanowczo za mało tłuszczu na 1g białka (1:1,7 BT) a drugie za dużo (1:4, 1 BT) Po prostu zacznij jeść tak, jak Doktor nakazał czyli na 1g białka 2,5- 3,5g tłuszczu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Proporcja, proporcją. Węgla zaś nie trzeba sypać do każdego posiłku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Średnia jaką dysponuję wygląda następująco: B 98 T 176 W 54
Od jutra zmniejszę podaż tłuszczu
Dla lepszego zrozumienia zauwaze, ze: - Jesli w przypadku 98 gB, 176 gT i 54 gW - ilosc bialka do tluszczu jest za wysoka (a jest, bo 176/98 daje B:T jak 1:1,8, a to nie jest dieta wysokotluszczowa), wowczas nadmiar bialka dodawany jest do weglowodanow i stosunek T:W wychodzi korytkowy, np. 2:1. I moze to skutkowac miejscowa przewaga ukladu parasympatycznego... tam, gdzie Cie kluje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
"wychodzi korytkowy" - yyy, rozpedzilem sie nieco, bez przesady.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kelin211
Go
|
No wlasnie korytkowy to jeszcze nie ^^ .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TOK
Go
|
Zbliżam się do bycia Pasterzem tak na serio przedwczoraj skończyłem dzień B94 T233 W69 (1-2,4-0,7) a wczoraj B73 T199 W52 (1-2,7-0,7) dziś mam B35 T60 W7 czyli za mało tłuszczu o jakieś 35g. Przez te poprzednie 0,7 pojawił mi się jeden plusik w teście na ketony. Powiedzcie czy proporcje należy zachowywać po każdym posiłku, czy liczy się tylko efekt kończący dobę ? Bo rano nic mi nie dolegało a 2h po zjedzeniu śniadania zaczęło mnie trochę kłuć i pojawiło się odbijanie po parę razy. Teraz jest znośnie ale nie jest to 100% komfort życia, którego oczekuję. Mam tak już prawie 2 tygodnie i męczy mnie to. To napięcie po prawej stronie powoduje że mięśnie mam pokurczone, przez co czuję się jakiś połamany pozdrawiam tok tu mi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|