Dieta Pana Boga

[Blackend]

Ale przyszło nowe pokolenie i u Admina nie ma już "przesłania" - chcesz, to sobie korzystaj, a jak nie, to jeszcze lepiej.

[Anulka177]

To prawda, wielu rozczarował swoją postawą 

[administ]

Bo to "zły owoc" z "dobrego drzewa"...  

[Jarek]

A nawracanie stało się działaniem na szkodę drugiego człowieka.
A, z małymi wyjątkami

[administ]

 
Najlepsi, to są ci dietetyczni "należymisięzdrowie" -co łachę robią Doktorowi, że nie słuchają jego zaleceń i dlatego im szkodzi z winy "Kwaśniewskiego"...  

[Jarek]

 
Albo ci, co sami wzmagają się z ŻO, ale z uporem nawracają innych

[Blackend]

Znam takich osobiście. 

[Jarek]

Ja też znam, bo kiedyś taki byłem.Dobrze że udało mi się w końcu zrozumieć, że działem na własną szkodę, i innych

[Jarek]

Bez tego uzdrawiania o wiele przyjemniej 

[administ]

Problem w tym, że jak się słucha o tych cudzych "nieuleczalnych" chorobach i nieszczęściach zdrowotnych bez przerwy, to albo się samemu rozchoruje, albo trzeba dać sobie spokój.
Im szybciej wybiera się to drugie, tym lepiej dla własnego zdrowia. 

[Jarek]

To prawda, i potrzeba duĹźo czasu na takie nudy

[renia]

Problem w tym, że jak się słucha o tych cudzych "nieuleczalnych" chorobach i nieszczęściach zdrowotnych bez przerwy, to albo się samemu rozchoruje, albo trzeba dać sobie spokój.
Im szybciej wybiera się to drugie, tym lepiej dla własnego zdrowia. 

Pewnie nawet Pan Bóg ma już dosyć wysłuchiwania tych żaleń i próśb o zdrowie...

[administ]

A tego to nie wiem, bo mnie to kompletnie nie interesuje. 
Pewien ksiądz napisał: "wiara czyni człowieka głupim" - i tego się trzymać wypada, albowiem wiedział co pisał. 

[renia]

E, tam. Wiara czyni cuda...

[administ]

Jasne! 
Dla podatnych to jedyna nadzieja...  

[renia]

Co zrobić? Taka karma...

[administ]

Nie martwić się, bo co PiS dał PO nie odbierze...  
Bo to "demokracja" jest. 

[renia]

KomUnia...

[administ]

Ale dopiero po śmierci... 
Do tego czasu zalecają cierpieć w pokorze. 

[renia]

To ja się wypisuję z takiej komunii...