Ostrzyce - 2017 (27-28 maja)

[vvv]

Będzie chleb otrębowy według przepisu z KK-700... O smalec nie pytałam...

Wiem, że otręby najtańsze, ale kto nie ma stalowych jelit ma szansę na wyrostek i to sporą,
a wyrostek to szpital, a szpital to r^ruletka,
moĹźe jednak:

http://s21.postimg.org/h42iqetcn/image.png



Jeszcze jest niuans "ekologiczne otręby", a desykacja:
http://www.raportrolny.pl/zboza/item/1478-kiedy-w-zbo%C5%BCach-potrzebna-jest-desykacja

Otręby to najbardziej hard-korowy hard-kor dla jelit,
ale ja się nie znam.
 

[administ]

 
Jakby co, to Doktor wyraźnie pisze, że te ciasta na słono to tylko substytut "chleba" i tylko dla tych, co bez tej paszy żyć nie mogą w początkowym okresie. 
Sam to zdanie zaproponowałem i teraz tego żałuję, bo nie przewidziałem, że tylu żrących bez potrzeby te ciasta będzie. 

[renia]

Będzie chleb otrębowy według przepisu z KK-700... O smalec nie pytałam...

Wiem, Ĺźe otręby najtańsze, ale kto nie ma stalowych jelit ma szansę na wyrostek i to spor±,
a wyrostek to szpital, a szpital to r^ruletka,
moĹźe jednak:

http://s21.postimg.org/h42iqetcn/image.png



Jeszcze jest niuans "ekologiczne otręby", a desykacja:
http://www.raportrolny.pl/zboza/item/1478-kiedy-w-zbo%C5%BCach-potrzebna-jest-desykacja

Otręby to najbardziej hard-korowy hard-kor dla jelit,
ale ja się nie znam.
 

Nie ten przepis... Ale problem masz...

[renia]

Jakby co, to Doktor wyraźnie pisze, że te ciasta na słono to tylko substytut "chleba" i tylko dla tych, co bez tej paszy żyć nie mogą. 
Sam to zdanie zaproponowałem i teraz tego żałuję, bo nie przewidziałem, że tylu żrących te ciasta będzie. 

Nikt nikomu na siłę go nie będzie wciskał... Ale jak może być kolacja czy śniadanie bez 'chleba'...
Ja go chętnie spróbuję, bo go nigdy nie miałam...
Zawsze jest tam część osób będących na diecie tradycyjnej też (najczęściej to są osoby z rodzin czy znajomi Optymalnych).

[renia]

Jakby co, to Doktor wyraźnie pisze, że te ciasta na słono to tylko substytut "chleba" i tylko dla tych, co bez tej paszy żyć nie mogą w początkowym okresie. 
Sam to zdanie zaproponowałem i teraz tego żałuję, bo nie przewidziałem, że tylu żrących bez potrzeby te ciasta będzie. 

Chyba wcale tak dużo tych "żrących" nie ma, bo komu się chce w kółko chleby piec? Na początku to tak, a potem nie jest on potrzebny. Nawet nie chce się go jeść. Ale od czasu do czasu, czemu nie?

[Jarek]

Jakby co, to Doktor wyraźnie pisze, że te ciasta na słono to tylko substytut "chleba" i tylko dla tych, co bez tej paszy żyć nie mogą. 
Sam to zdanie zaproponowałem i teraz tego żałuję, bo nie przewidziałem, że tylu żrących te ciasta będzie. 

Geny biesiadnego stołu.

[vvv]

w początkowym okresie. 
bo nie przewidziałem,

 https://www.youtube.com/v/GM7OS19Bt3s

 Â 

[Jarek]

Jakby co, to Doktor wyraźnie pisze, że te ciasta na słono to tylko substytut "chleba" i tylko dla tych, co bez tej paszy żyć nie mogą w początkowym okresie. 
Sam to zdanie zaproponowałem i teraz tego żałuję, bo nie przewidziałem, że tylu żrących bez potrzeby te ciasta będzie. 

Chyba wcale tak dużo tych "żrących" nie ma, bo komu się chce w kółko chleby piec? Na początku to tak, a potem nie jest on potrzebny. Nawet nie chce się go jeść. Ale od czasu do czasu, czemu nie?

Przy przewlekłej chorobie węglowodanowej, nawet wskazany taki chlebek

[renia]

No dobra, "chlebek" już przerobiliście to teraz czas na obiad. Boczek pieczony pasuje?

[Jarek]

No dobra, "chlebek" już przerobiliście to teraz czas na obiad. Boczek pieczony pasuje?

Wszystko pasuje, tylko nic o podgrupach nie ma

[vvv]

pieczony pasuje?

 https://podsluchaj.files.wordpress.com/2014/03/pieczonyprosiakslider.jpg?w=700


Pasuje.
 

[renia]

Ale świnia...  

[Jarek]

To prawie jak koniec z optymalnością

[Anulka177]

Pierwszy raz chleb optymalny jadłam właśnie w Ostrzycach, bo w domu chleba ani pseudochleba się u nas raczej nie jada. Przynajmniej sprĂłbowałam, jak smakuje   

[administ]

Jak ciasto na słono. 
Niektórzy solą surówkę z tartej marchewki, jabłka i śmietanki zamiast słodzić! 
Bo im glukoza z fruktozą ponoć "szkodzą"...   
A w sumie to wszystko jedno czy się fiknie na wydumaną "cukrzycę", czy na normatywne "nadciśnienie", bo niektórym wszystko zaszkodzi - takiego pecha w życiu mają. 
Byle tylko swoje leki zdążyli wykupić w stosownej ilości, czyli najlepiej tak ze trzy, cztery dekady, aby te męczarnie trwały... 
Bo choć rak szybko zabija, za to "terapia" jest droga, więc się stratę krótkiego czasu "leczenia" nadrabia.

[Jarek]

Pierwszy raz chleb optymalny jadłam właśnie w Ostrzycach, bo w domu chleba ani pseudochleba się u nas raczej nie jada. Przynajmniej spróbowałam, jak smakuje   

Nie . Naprawdę dają chleb?  :shock:Myślałem Ĺźe Ĺźartujemy
O bosze ile tarczyc

[renia]

Był chleb biszkoptowy z KK-700... A nawet jakby był zwykły, to nie trzeba go jeść...

[administ]

Drzew też nie trzeba wycinać, a rżną jak leci, bo im pozwolili...

[renia]

Gorzej jak drzew zabraknie...

[Jarek]

Był chleb biszkoptowy z KK-700... A nawet jakby był zwykły, to nie trzeba go jeść...

Oj Reniu, blisko jesteś wszystkiego, a Ty dalej te swoje zachcianki.Przecież KK700 została napisana dla wielu z litości, żeby tej wolności troszkę poczuli.