Autor
|
Wtek: Proporcje (Przeczytany 57851 razy)
|
administ
Go
|
Ma! Ale wielu "bydlakom" na wysokotłuszczowej się pogarsza funkcjonowanie CUN, bo zamiast zajmować się swoimi chorobami, zaczynają innym "dogadzać" na swoją modłę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Jasne, ten może tylko sam gwałcić własną kobietę... Pies ogrodnika jeden!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
I świnka taki... ( z Misia)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat.. To ja właśnie taki problem mam za miedzą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat.. ps. a kto to ten Tysson?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat.. To ja właśnie taki problem mam za miedzą. To co to za sąsiad? Ale chociaż kobieta zadowolona?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
To jest moim zdaniem tak. Pewni ludzie, konsekwencji pewnych czynów powinni się panicznie bać. A i tak trafi się "desperat". Ale to pewni ludzie, a nie wszyscy!!!. I jeszcze DOM i dom,to drugie to najczęściej adres. A sposób odżywiania się nie wpływa na umysł? To możesz na sobie sprawdzić. Wystarczy się nie przejmować zasypiającym szwagrem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Zastanów się, czy naprawdę ludzie się nie okradają, nie gwałcą i nie zabijają, dlatego, że boją się kary?
Oczywiście, że tak. Łącznie z przestępstwami popełnianymi przez ludzi inteligentnuch, "odróżniających dobro od zła". Nieuchronna kara, dodatkowo wysoka, to właśnie najskuteczniejszy odstraszacz. Czyli Ty nie idziesz do sąsiadki, nie gwałcisz jej, nie okradasz i nie zabijasz jej na koniec, tylko dlatego, że boisz się kary za to? Ja nie, ale może Ty zrobisz eksperyment u siebie. Zlikwiduj (jak je masz) kamery w sklepie, i napisz, że kradzież nie będzie zgłaszana na policję, bo liczysz na to, że klienci odróżniają dobro od zła. Ciekawe, w jakim czasie zjedzie do Ciebie pół dzielnicy? ps. A cóżeś się taki ufny lewak dobroczynny i dobroduszny zrobił? Filozofia filozofią, a życie rządzi się swoimi prawami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat.. To ja właśnie taki problem mam za miedzą. sąsiad a'la Tysson?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat.. ps. a kto to ten Tysson? Ten, co kobitę swoją natłukł...i przeżyła, bo odszkodowanie to cudowne lekarstwo.. Jakoś tak, a może źle pamiętam. W każdym razie dziwne indywiduum
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Obrazowo: Nie zwałci sąsiad kobiety Tyssona, bo wie, że ten mu wbije szczękę w zatoki i połamie ręce i nogi To jest skuteczny bat.. To ja właśnie taki problem mam za miedzą. To co to za sąsiad? Bydle, co 7 razy w tygodniu na siłce siedzi po kilka godzin. Wiem bo już mi się użalała. Ale chociaż kobieta zadowolona?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Zastanów się, czy naprawdę ludzie się nie okradają, nie gwałcą i nie zabijają, dlatego, że boją się kary?
Oczywiście, że tak. Łącznie z przestępstwami popełnianymi przez ludzi inteligentnuch, "odróżniających dobro od zła". Nieuchronna kara, dodatkowo wysoka, to właśnie najskuteczniejszy odstraszacz. Czyli Ty nie idziesz do sąsiadki, nie gwałcisz jej, nie okradasz i nie zabijasz jej na koniec, tylko dlatego, że boisz się kary za to? Ja nie, ale może Ty zrobisz eksperyment u siebie. Zlikwiduj (jak je masz) kamery w sklepie, i napisz, że kradzież nie będzie zgłaszana na policję, bo liczysz na to, że klienci odróżniają dobro od zła. Ciekawe, w jakim czasie zjedzie do Ciebie pół dzielnicy? ps. A cóżeś się taki ufny lewak dobroczynny i dobroduszny zrobił? Filozofia filozofią, a życie rządzi się swoimi prawami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Zastanów się, czy naprawdę ludzie się nie okradają, nie gwałcą i nie zabijają, dlatego, że boją się kary?
Oczywiście, że tak. Łącznie z przestępstwami popełnianymi przez ludzi inteligentnuch, "odróżniających dobro od zła". Nieuchronna kara, dodatkowo wysoka, to właśnie najskuteczniejszy odstraszacz. Czyli Ty nie idziesz do sąsiadki, nie gwałcisz jej, nie okradasz i nie zabijasz jej na koniec, tylko dlatego, że boisz się kary za to? Ja nie, ale może Ty zrobisz eksperyment u siebie. Zlikwiduj (jak je masz) kamery w sklepie, i napisz, że kradzież nie będzie zgłaszana na policję, bo liczysz na to, że klienci odróżniają dobro od zła. Ciekawe, w jakim czasie zjedzie do Ciebie pół dzielnicy? ps. A cóżeś się taki ufny lewak dobroczynny i dobroduszny zrobił? Filozofia filozofią, a życie rządzi się swoimi prawami. Jest taki eksperyment w Warszawie. Jest knajpa, gdzie nie płaci się wg cennika, bo go nie ma, płaci się "co łaska", wg własnej oceny potraw. I co się okazuje? Ludzie płacą nawet powyżej wartości dań. Ufność nie ma nic do rzeczy, prosta obserwacja, zwyczajnie kary nie działają, resocjalizacji nie ma, a społeczeństwo trzyma w ryzach nie prawo, a instynkt i reguły stadne. Gdyby kary działały, egzekucji i więzień byłoby coraz mniej, a obecność policji sprawiałaby, że można by było nie zamykać domu i auta. Jest dokładnie odwrotnie, coraz więcej zamkniętych osiedli, straż obywatelska i podobne pierdoły. Tak samo jak z dietami odchudzającymi; diet-cud pełno w każdej gazecie, a grubasów coraz więcej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Te reguły stadne, to właśnie w przypadku ludzi jest prawo. W przypadku tak dużego skupiska musi istnieć system regulujący relacje między nimi. Bez tego rozwali się państwo i możliwość spokojnego zarabiania i wychowywania dzieci. A propos kary nie działają - jak już pisałem jestem z natury spokojnego i wesołego usposobienia, co często jest odbierane, że można spokojnie mnie kopnąć w tyłek bez konsekwencji. Czasami się kończy upomnieniem słownym i to wystarczy, a czasami jak z moim sąsiadem trzeba sobie było dać po ryju. Czyli wymierzyłem karę, która zadziałała i się uspokoił, gdybym tego nie zrobił poczuł by się bezkarny i jego agresja w stosunku do moich dziewczyn by narastała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
możliwość spokojnego zarabiania i wychowywania dzieci.
- A co ty dziecko taka zarobiona jesteś? - A to przez ciebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Te reguły stadne, to właśnie w przypadku ludzi jest prawo. W przypadku tak dużego skupiska musi istnieć system regulujący relacje między nimi. Bez tego rozwali się państwo i możliwość spokojnego zarabiania i wychowywania dzieci. A propos kary nie działają - jak już pisałem jestem z natury spokojnego i wesołego usposobienia, co często jest odbierane, że można spokojnie mnie kopnąć w tyłek bez konsekwencji. Czasami się kończy upomnieniem słownym i to wystarczy, a czasami jak z moim sąsiadem trzeba sobie było dać po ryju. Czyli wymierzyłem karę, która zadziałała i się uspokoił, gdybym tego nie zrobił poczuł by się bezkarny i jego agresja w stosunku do moich dziewczyn by narastała. Nic podobnego, prawo to prawo, zachowania stadne, to zachowania stadne. Postąpiłeś słusznie (zachowanie stadne, agresja zrytualizowana), a prawo w takiej sytuacji by Cię skazało na karę za naruszenie nietykalności osobistej sąsiada. Prawo jest korzystne dla tych, którzy je stanowią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
I tak to Państwo Prawa sprowadza się do dawania w ryj w profilaktycznej aktywnej samoobronie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Nic podobnego, prawo to prawo, zachowania stadne, to zachowania stadne. Postąpiłeś słusznie (zachowanie stadne, agresja zrytualizowana), a prawo w takiej sytuacji by Cię skazało na karę za naruszenie nietykalności osobistej sąsiada. Prawo jest korzystne dla tych, którzy je stanowią. Ale gdyby mnie nie było, to w normalnie urządzonym państwie przychodzi policja, sędzia orzeka karę itd. itd. Chyba nie za bardzo Cię rozumiem, jak byś chciał urządzić państwo bez uregulowania stosunków między ludźmi bez prawa? Tak jak masz system miar i wag, tak masz kodeks handlowy czy prawo karne itp. I teraz o'k, tak jak piszesz, że jest prawo, a nadal popełniają przestępstwa, to właśnie po to to prawo jest aby te jednostki wyeliminować zgodnie z panującym prawem. Np. W Norwegii Brejwik za karę dostanie starszą wersję konsoli do gier, a w Teksasie dostał by w czapę. Ludzie muszą wiedzieć w jakim obszarze mogą się poruszać i gdzie kończy się ich wolność aby nie zrobić krzywdy drugiemu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|