Autor
|
Wtek: 50 kg mniej, cukrzycy i nadciśnienia też już nie ma (Przeczytany 92583 razy)
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu oraz z braku wysiłku fizycznego . Nie pisze ruchu , bo sięgnięcie po pilota od telewizora , tez jest ruchem. No, cóż to zachowanie dobrej sylwetki i mięsni w tonusie to walka ze samym soba , swoimi słabościami. W zasadzie nic nowego pod słońcem. Ale... Z moich obserwacji. Na budowach 90% "roboli" (bo o tych piszę) ma nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, i to bardzo znaczne nieumiarkowanie, ( ) a spróbuj tam spotkać tłuściocha. Ja napisałam "wysiłek fizyczny" Zauważyłeś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Ciżary Zyounu , cięzary. Nie deskorolka a rower to, potem. A nie zamiast. To moje stanowisko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu oraz z braku wysiłku fizycznego . Nie pisze ruchu , bo sięgnięcie po pilota od telewizora , tez jest ruchem. No, cóż to zachowanie dobrej sylwetki i mięsni w tonusie to walka ze samym soba , swoimi słabościami. W zasadzie nic nowego pod słońcem. Ale... Z moich obserwacji. Na budowach 90% "roboli" (bo o tych piszę) ma nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, i to bardzo znaczne nieumiarkowanie, ( ) a spróbuj tam spotkać tłuściocha. Ja napisałam "wysiłek fizyczny" Zauważyłeś? Tak. Ale ja znów ruszam od strony utrwalonych nawyków w stylu życia. Gnuśne kanapowce przejdą na DO, chwycą za "nordikłoking" czy jak mu tam, albo rowerek, na tydzień, miesiąc, rok, i wrócą pierdzieć w stołek, bo taka jest ich natura. Ty nie, Ty nie musisz, bo Ty masz inne "utrwalone nawyki"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu oraz z braku wysiłku fizycznego . Nie pisze ruchu , bo sięgnięcie po pilota od telewizora , tez jest ruchem. No, cóż to zachowanie dobrej sylwetki i mięsni w tonusie to walka ze samym soba , swoimi słabościami. W zasadzie nic nowego pod słońcem. Ale... Z moich obserwacji. Na budowach 90% "roboli" (bo o tych piszę) ma nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, i to bardzo znaczne nieumiarkowanie, ( ) a spróbuj tam spotkać tłuściocha. Ja napisałam "wysiłek fizyczny" Zauważyłeś? Tak. Ale ja znów ruszam od strony utrwalonych nawyków w stylu życia. Gnuśne kanapowce przejdą na DO, chwycą za "nordikłoking" czy jak mu tam, albo rowerek, na tydzień, miesiąc, rok, i wrócą pierdzieć w stołek, bo taka jest ich natura. Ty nie, Ty nie musisz, bo Ty masz inne "utrwalone nawyki" Czyli ?....... Wracamy do sedna sprawy. Praca nad sobą !! Wszystko zaczyna się od....głowy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Też tak uważam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu oraz z braku wysiłku fizycznego . Nie pisze ruchu , bo sięgnięcie po pilota od telewizora , tez jest ruchem. No, cóż to zachowanie dobrej sylwetki i mięsni w tonusie to walka ze samym soba , swoimi słabościami. W zasadzie nic nowego pod słońcem. Ale... Z moich obserwacji. Na budowach 90% "roboli" (bo o tych piszę) ma nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, i to bardzo znaczne nieumiarkowanie, ( ) a spróbuj tam spotkać tłuściocha. Ja napisałam "wysiłek fizyczny" Zauważyłeś? Tak. Ale ja znów ruszam od strony utrwalonych nawyków w stylu życia. Gnuśne kanapowce przejdą na DO, chwycą za "nordikłoking" czy jak mu tam, albo rowerek, na tydzień, miesiąc, rok, i wrócą pierdzieć w stołek, bo taka jest ich natura. Ty nie, Ty nie musisz, bo Ty masz inne "utrwalone nawyki" Czyli ?....... Wracamy do sedna sprawy. Praca nad sobą !! Wszystko zaczyna się od....głowy Dlatego napisałem, "żaden problem wyjść, ale tylko tym, którym żaden problem wyjść"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Też tak uważam. Czyli negowanie IZIZ , bo to IZIZ? Ale to prawda, że jak ktoś żre, pije i siedzi na kanapie to tyje. Mało tego we łbie mu siem miesza . I to jest prawda. Czy to IZIZ czy HGW kto.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu oraz z braku wysiłku fizycznego . Nie pisze ruchu , bo sięgnięcie po pilota od telewizora , tez jest ruchem. No, cóż to zachowanie dobrej sylwetki i mięsni w tonusie to walka ze samym soba , swoimi słabościami. W zasadzie nic nowego pod słońcem. Ale... Z moich obserwacji. Na budowach 90% "roboli" (bo o tych piszę) ma nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, i to bardzo znaczne nieumiarkowanie, ( ) a spróbuj tam spotkać tłuściocha. Ja napisałam "wysiłek fizyczny" Zauważyłeś? Tak. Ale ja znów ruszam od strony utrwalonych nawyków w stylu życia. Gnuśne kanapowce przejdą na DO, chwycą za "nordikłoking" czy jak mu tam, albo rowerek, na tydzień, miesiąc, rok, i wrócą pierdzieć w stołek, bo taka jest ich natura. Ty nie, Ty nie musisz, bo Ty masz inne "utrwalone nawyki" Czyli ?....... Wracamy do sedna sprawy. Praca nad sobą !! Wszystko zaczyna się od....głowy Dlatego napisałem, "żaden problem wyjść, ale tylko tym, którym żaden problem wyjść"... Dobra, będzie consensus.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
No jak nie, jak tak!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Też tak uważam. Czyli negowanie IZIZ , bo to IZIZ? Ale to prawda, że jak ktoś żre, pije i siedzi na kanapie to tyje. Mało tego we łbie mu siem miesza . I to jest prawda. Czy to IZIZ czy HGW kto. Nie, chodzi o to, ze od braku ruchu sie nie tyje
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Radomiak
Go
|
Bo nie, 10/10, ale już od stylu życia, gdzie "motywem przewodnim" jest brak ruchu, jak najbardziej. No chyba, że się ktoś "umartwia" jak ten fakir, co pół życia na kołku z nogą zawiniętą za łeb przesiedział. Ale różne są zboczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Też tak uważam. Czyli negowanie IZIZ , bo to IZIZ? Ale to prawda, że jak ktoś żre, pije i siedzi na kanapie to tyje. Mało tego we łbie mu siem miesza . I to jest prawda. Czy to IZIZ czy HGW kto. Nie, chodzi o to, ze od braku ruchu sie nie tyje Zyonu ja połączylam 3 elementy. Owszem jak będziesz jeść plasterek szynki + liśc sałaty no, to nie przytyjesz. Tylko czy przeżyjesz? I w jakiej formie? Ja napisałam o tonusie mięśniowym. O energii życiowej, dobrej formie i nastawieniu psychicznym. Boszeee, komu jak komu , ale Tobie mam zwracać uwage czytaj ze zrozumieniem? I wróć do tego co napisałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Bo nie, 10/10, ale już od stylu życia, gdzie "motywem przewodnim" jest brak ruchu, jak najbardziej. No chyba, że się ktoś "umartwia" jak ten fakir, co pół życia na kołku z nogą zawiniętą za łeb przesiedział. Ale różne są zboczenia. Znam paru zawodowych informatykow, graczy,moli ksiazkowych, ze o zawodowych "karatekach i ciezarowcach" nie wspomne Ruch to jest to co wzbudza w nich odraze i obrzydzenie. Sa chudzi jak patyki.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
A na takie luksusy jak "energia życiowa", "dobra forma", to jest energetyczna formuła młodszego Kwaśniewskiego, czyli 1cm wzrostu * 10kcal. Na spacerze w lesie mi przyszło do głowy, jak synapsy rzędy liczb sobie porównywały... Ale jak się pogra w hokeja godzinkę to trzeba ekstra około 250ml śmietanki 30% dołożyć, jak nic... Śmietanki, nie oliwy, czy smalcu, bo śmietanka jest najzdatniejsza szczególnie w długotrwałym wysiłku tlenowym. Przy krótkich wysiłkach na granicy i na beztlenówce: twaróg z masłem i marmoladą, jakby co, bo przy takim wysiłku się co innego przepala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Bo nie, 10/10, ale już od stylu życia, gdzie "motywem przewodnim" jest brak ruchu, jak najbardziej. No chyba, że się ktoś "umartwia" jak ten fakir, co pół życia na kołku z nogą zawiniętą za łeb przesiedział. Ale różne są zboczenia. Znam paru zawodowych informatykow, graczy,moli ksiazkowych, ze o zawodowych "karatekach i ciezarowcach" nie wspomne Ruch to jest to co wzbudza w nich odraze i obrzydzenie. Sa chudzi jak patyki. I pewnie pochłaniaja 10 jaj na smalcu + pól kilo chleba a na deser pól toru. To tylko na śniadanie. Popijaja oczywizda 1 l coli. Zyon o czym Ty piszesz słońce? Piszemy o umiarkowaniu w jedzeniu i piciu , o wysiłku fizycznym, o energii , o tonusie mięśniowym, o....Pracy nad sobą . I czy to będzie IZIZ czy ISIS to jest to maja prywatna obserwacja i praktyka, bo....ja walczę ze swoimi słabościami, zachciankami,lenistwem, i....10000 moich wad i chciejst. No, bo jestem niedoskonala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Też tak uważam. Czyli negowanie IZIZ , bo to IZIZ? Ale to prawda, że jak ktoś żre, pije i siedzi na kanapie to tyje. Mało tego we łbie mu siem miesza . I to jest prawda. Czy to IZIZ czy HGW kto. Nie, nieprawda. Prawidłowa dieta to taka, która reguluje apetyt - jest zapotrzebowanie - jemy - nie ma zapotrzebowania - nie jemy. Żarcie z nudów, w ogóle nuda, to patologia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Taka jest bolesna prawda, że otyłośc bierze sie z (..) oraz z braku wysiłku fizycznego Ej no matka tutaj juz nieco pojechalas, toz to naukowe stanowisko IZIZ, rower, deskorolka i niedobory ruchu Też tak uważam. Czyli negowanie IZIZ , bo to IZIZ? Ale to prawda, że jak ktoś żre, pije i siedzi na kanapie to tyje. Mało tego we łbie mu siem miesza . I to jest prawda. Czy to IZIZ czy HGW kto. Nie, nieprawda. Prawidłowa dieta to taka, która reguluje apetyt - jest zapotrzebowanie - jemy - nie ma zapotrzebowania - nie jemy. Żarcie z nudów, w ogóle nuda, to patologia. Gavroche co z wami? Przecież na to samo wychodzi. Ale, ale czyli jak kto ma zapotrzebowanie na 10 jaj na smalcu + pół tortu + 1 l coca- coli na śniadanie a potem w tej samej tonacji cały dzien to jest to prawidłowe ? Ma tak uregulowany apetyt. I nie tyje? Czyli co ? Jest piękny , zgrabny, zdrowy . Po co walka z samym soba?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Bo nie, 10/10, ale już od stylu życia, gdzie "motywem przewodnim" jest brak ruchu, jak najbardziej. No chyba, że się ktoś "umartwia" jak ten fakir, co pół życia na kołku z nogą zawiniętą za łeb przesiedział. Ale różne są zboczenia. Znam paru zawodowych informatykow, graczy,moli ksiazkowych, ze o zawodowych "karatekach i ciezarowcach" nie wspomne Ruch to jest to co wzbudza w nich odraze i obrzydzenie. Sa chudzi jak patyki. Dobra, masz rację tylko ja nie o tym! "motyw przewodni" stylu życia w tym kontekście to gnuśność, powiedzmy, wyniesiona z domu, nabyta w małżeńskim stadle według tradycji Jak już taki, albo taka, pulchnych cech nabrali, siedzą przed TV, albo przed komputerem od świtu do zmierzchu, sami nie wiedzą po co, podgryzają dozwolony ( ) serniczek pod kolejną kawkę, albo dozwoloną ( ) szklaneczkę browarka, to to jest ten styl. Nie umiem wytłumaczyć, ale...najlepszym przykładem jest Ferduś. To nie pasjonat książek, gry, "ung-fung", i.t.d. to nie pasjonat, to inny STYL. Może pasować "życiowy leń..." Ferduś.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|