Kolacja

[Blackend]

U nas ja teĹź jestem od wymiatania zimnego.

[Gavroche]

Taka funkcja głowy rodziny, dbają o nas.

[admin]

 

[Blackend]

Idę zajrzeć do lodĂłwki, moĹźe jaki ciepły bigosik znajdę?  

[Gavroche]

To szybciutko, szybciutko.

[Blackend]

Nie ma. 

[renia]

Na ciepło wchodzą jak złoto, dzieci mordki wymazane.
Na zimno potem już nikt tego nie je, to ja będę miał do wędliny i sera.

Tak samo u nas z nimi było. Dzieciom (chociaż dorosłym, ale to zawsze dzieci ) tylko na ciepło smakowały i to z dżemem...
A mnie pasowały do robienia "kanapek" w podróż...

[MarekS]

Wpadła mi w oko pręga wołowa w sklepie, rozklejała się w piekarniku przez 6 h w 130*C
Zaraz będą testy 

[renia]

Super. A oko całe? 

[admin]

Idę zajrzeć do lodówki, może jaki ciepły bigosik znajdę?  

 
Ciepły w lodówce?
U mnie takie numery nie przechodzą, bo Ania mówi, że ciepłego do lodówki się nie wstawia.
ZamroĹźone moĹźe być wstawione! 

[renia]

  Ciepły z lodĂłwki brzmi jak oksymoron...

[renia]

Idę zajrzeć do lodówki, może jaki ciepły bigosik znajdę?  

 
Ciepły w lodówce?
U mnie takie numery nie przechodzą, bo Ania mówi, że ciepłego do lodówki się nie wstawia.
Zamrożone może być wstawione! 

I Ania jak zwykle ma rację. Ciepłego do lodówki się nie wstawia...

[admin]

Wiadomo, przecieĹź Ania to alfa i omega, tylko jeszcze staranniej ode mnie się kamufluje! 

[Blackend]

Ciepły w lodówce?
U mnie takie numery nie przechodzą, bo Ania mówi, że ciepłego do lodówki się nie wstawia.
Zamrożone może być wstawione! 

To taka aluzja do naszej rodzinnej historii.
Kiedyś Starszak buszował wieczorem po kuchni, zaglądał do lodówki itd. i na to żona woła:
- Głodna jesteś, to w lodówce jest jeszcze bigos, tylko sobie odgrzej.
- Ale mi się nie chce, jakby był ciepły w lodówce, to bym zjadła.

No i tak zostało. 

[admin]