forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-24, 11:00:26

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.
669731 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Spora utrata wagi
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 6 7 8 9 10 [11] 12 13 14 15 16 ... 18 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Spora utrata wagi  (Przeczytany 203063 razy)
Maniek
Jr. Member
**
wiadomoci: 4136


Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #200 : 2018-01-14, 19:47:24 »

Serio od samego początku nie mogę skumać czemu tutaj macie taką pasywnie-agresywną postawę.


Bo nie mamy klatki, i chęci, żeby Cię zamknąć, i żywić jak murzyna w XVII wieku. Jak sam nie będziesz miał kapki zdrowego rozsądku, to nikt Ci nie pomoże.
Twoje szukanie niewiadomo czego, i dzielenie włosa na czworo wzbudza na tym forum niechęć i znudzenie. Nic dziwnego.
Ile można pisać do ludzi, którzy nie potrafią czytać?  Confused

Bez obrazy.
Zapisane
Radomiak
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #201 : 2018-01-14, 19:56:59 »

No właśnie w tym problem, że nie znalazłem odpowiedzi na swój problem. Jedyne, co ja znalazłem w książkach, listach itd. to pasożyty, które mam wykluczone. Dlatego pytam ludzi, którzy mają większą wiedzę...

Co do wątpliwości to próbowałem wielu różnych rzeczy i z drobnymi wyjątkami efekt jest tylko tutaj. Dlatego się tego trzymam i tak mi zależy, żeby pociągnąć to dalej. Serio od samego początku nie mogę skumać czemu tutaj macie taką pasywnie-agresywną postawę.

Admin - no nie wiem czy nie gryzie. Nie możesz przestać o tym mówić i projektować na mnie najwyraźniej stanowisk swoich dawnych adwersarzy.
Na efekty, mocium panie, to wielu czekało długo, albo bardzo długo, choćby ja. To chorzy, albo poważnie chorzy. A wędrówki po "metodach leczenia" to Cię tylko zapędzą w kozi róg, i zniechęcą. I tylę,a  zdrowi co Ci mogą podpowiadać???
Zapisane
vvv
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #202 : 2018-01-14, 19:59:14 »

czemu tutaj macie taką pasywnie-agresywną postawę.
A to akurat dosyć popularna i "zdrowa" reakcja "alergiczna" na postawy roszczeniowe.
 Cool
Zapisane
Dzik
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #203 : 2018-01-14, 19:59:47 »

Tak, Maniek. Bo mnie pewnie trzeba zamykać i karmić, jak już pokazałem, że trzymam się zaleceń do przesady. Jak na razie było bardzo dużo puszenia się, a bardzo mało czegoś konkretnego. Jeden z doradców, z którym korespondowałem miał przynajmniej tyle cywilnej odwagi, żeby powiedzieć, że nie ma pojęcia, a Ty będziesz mówił o "znudzeniu".
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #204 : 2018-01-14, 20:02:03 »

czemu tutaj macie taką pasywnie-agresywną postawę.
A to akurat dosyć popularna i "zdrowa" reakcja "alergiczna" na postawy roszczeniowe.
 Cool


 Laughing
Właśnie, na 500+ tu się nie chcą składać dobrowolnie, z drobnymi wyjątkami, a co dopiero interesować się cudzymi problemami!  Shocked Wink
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #205 : 2018-01-14, 20:03:22 »

Dobry doradca, bo szkodzić to każdy potrafi Laughing
Zapisane
Maniek
Jr. Member
**
wiadomoci: 4136


Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #206 : 2018-01-14, 20:05:44 »

 Very Happy
Jarek jak zwykle bezbłędnie.

"Dzik", widocznie Pan doradca też miał Cię dość. Nie dziwie mu się.  Very Happy
Zapisane
Ukko
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #207 : 2018-01-15, 18:07:47 »

Wieści z placu boju, operacja "tucz Ukka" + 3 kg w 3 tygodnie.
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #208 : 2018-01-15, 18:27:58 »

Fajnie, tylko żeby się nie rozpędzić później za bardzo... Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #209 : 2018-01-15, 18:33:59 »

Gratulacje. Cool
Dla mnie to dużo, ja też z trudem nabieram wagi i wszystko, co ponad 88-89kg, mam ciężko wypracowane.

I taka rada ode mnie - na razie nie patrz na jakość tej wagi; woda, glikogen, tłuszcz, wszystko jest potrzebne, oczywiście bez przesady, ale robienie wagi z kratą i żyłkami na brzuchu jest niemożliwe. Wink
Zapisane
Ukko
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #210 : 2018-01-15, 19:01:57 »

Gratulacje. Cool
Dla mnie to dużo, ja też z trudem nabieram wagi i wszystko, co ponad 88-89kg, mam ciężko wypracowane.

I taka rada ode mnie - na razie nie patrz na jakość tej wagi; woda, glikogen, tłuszcz, wszystko jest potrzebne, oczywiście bez przesady, ale robienie wagi z kratą i żyłkami na brzuchu jest niemożliwe. Wink

Dzięki, chociaż nie to jest moim celem. Optymalnie Smile byłoby czuć się niczym młody bóg i budzić się każdego ranka jak dziecko w pierwszy dzień wakacji Smile Cool Chociaż wysoki wungiel to raczej nie dla mnie, trochę za dużo trzeba jeść.. Very Happy  Nie wiem, może zostanę przez jakiś czas, a potem powrót do tłuszczu. Cool
Zapisane
Ukko
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #211 : 2018-01-15, 19:02:36 »

Fajnie, tylko żeby się nie rozpędzić później za bardzo... Wink
Właśnie delikatnie zwalniam, może i zmienię kierunek Very Happy
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #212 : 2018-01-15, 19:08:17 »

 Shocked
Efekt jojo? Rolling Eyes Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #213 : 2018-01-15, 19:09:07 »

Gratulacje. Cool
Dla mnie to dużo, ja też z trudem nabieram wagi i wszystko, co ponad 88-89kg, mam ciężko wypracowane.

I taka rada ode mnie - na razie nie patrz na jakość tej wagi; woda, glikogen, tłuszcz, wszystko jest potrzebne, oczywiście bez przesady, ale robienie wagi z kratą i żyłkami na brzuchu jest niemożliwe. Wink

Dzięki, chociaż nie to jest moim celem. Optymalnie Smile byłoby czuć się niczym młody bóg i budzić się każdego ranka jak dziecko w pierwszy dzień wakacji Smile Cool Chociaż wysoki wungiel to raczej nie dla mnie, trochę za dużo trzeba jeść.. Very Happy  Nie wiem, może zostanę przez jakiś czas, a potem powrót do tłuszczu. Cool
To już Twoja sprawa, tylko pamiętaj, że "hardgainerzy" na LCHF muszą jeść sporo węglowodanów, zresztą wszyscy, którzy próbują wywołać stan zwiększonego anabolizmu. Cool
Ludzie wyniszczeni, wychudzeni, po zabiegach chirurgicznych czy rozległych poparzeniach, kulturyści czy dzieci.
Właśnie, poczytaj wskazówki dr Jana i Tomasza na temat żywienia dzieci na ŻO, bo Twoje wygłupy z "keczupem jako źródłem węgli" szybko Cię znowu cofną do postury stracha na wróble. Wink
Jak masz wyniszczone ciało, to jak masz czuć się dobrze? Wink
Odkarmisz się, nabierzesz właściwego "ciężaru gatunkowego" to i samopoczucie wystrzeli w kosmos.
Zrozum, że poziom neuroprzekaźników zależy jak nic innego od odżywienia, przy nędznym żywieniu mózg zarządza depresję i brak sił, by nie trwonić cennych kalorii na głupoty. Very Happy
Zapisane
Ukko
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #214 : 2018-01-15, 19:41:38 »

Shocked
Efekt jojo? Rolling Eyes Wink

Możliwe...
Najpierw krótka bajka jak to drzewiej wyglądało.  Za górami, za lasami, w zaczarowanym Lesie żył sobie w małej przytulnej norce karzeł Ukko. Eee, jednak nie.. nie mam weny  Very Happy W skrócie, jadłem przez długi czas jak wróbelek, a nawet może i koliberek,  , pewnie weszła jakaś adaptacja  organizmu do takiego spowolnionego metabolizmu. Przy tym próbowałem pewnie z za duża aktywnością fizyczną do takiego jadła, a apetytu większego nie było. Poza jak myślę główną przyczyną, dzięki której mogłem zyskać przydomek Ukko Niejadek, były też zapewne mniej znaczące perturbację, jak na przykład atak na dwóch frontach, który nastąpił po śmietanie, którą przeważnie kupowałem od dobrodziejki z targu. Pewnego razu miałem pecha i poza dobrymi małymi ludkami, które żyją w tej substancji, trafiłem na jakieś niemiłe plemię. Po tym były jakieś problemy trawienne.
Trochę mnie chłopaki na Smalcowni wyprostowali, zadziałał ser, dostałem cenne rady, wszystko szło ku lepszemu... Potem nagle, Wróbelek-Elemelek wpadł na genialny pomysł, żeby wsiąść do pociągu, w którym pali się wunglem. Jakieś powody były, między innymi : wróbelek myślał, że trochę mięśni wrzuci na szkieleta...Smile
Cóż raczej się nie wyrabiam z jedzeniem, znaczy ja wiem, że dla niektórych moje porcje mogą wydawać się małe, ale dla mnie to jest sporo  Smile Wyszło na to, że kalorycznie przez jakiś czas jadłem jeszcze mniej na HCLF niż na tłuszczu. Myślę nad powrotem do jazdy Ferarri, co prawda dawałem za mało paliwa, ale było to jednak Ferrari. Jedynym pozytywem było to, że nie mam suchości w ustach w nocy, ale to pewnie jak zwiększę węglowodany na wysokim tłuszczu i będzie ok.

Gratulacje. Cool
Dla mnie to dużo, ja też z trudem nabieram wagi i wszystko, co ponad 88-89kg, mam ciężko wypracowane.

I taka rada ode mnie - na razie nie patrz na jakość tej wagi; woda, glikogen, tłuszcz, wszystko jest potrzebne, oczywiście bez przesady, ale robienie wagi z kratą i żyłkami na brzuchu jest niemożliwe. Wink

Dzięki, chociaż nie to jest moim celem. Optymalnie Smile byłoby czuć się niczym młody bóg i budzić się każdego ranka jak dziecko w pierwszy dzień wakacji Smile Cool Chociaż wysoki wungiel to raczej nie dla mnie, trochę za dużo trzeba jeść.. Very Happy  Nie wiem, może zostanę przez jakiś czas, a potem powrót do tłuszczu. Cool
To już Twoja sprawa, tylko pamiętaj, że "hardgainerzy" na LCHF muszą jeść sporo węglowodanów, zresztą wszyscy, którzy próbują wywołać stan zwiększonego anabolizmu. Cool
Ludzie wyniszczeni, wychudzeni, po zabiegach chirurgicznych czy rozległych poparzeniach, kulturyści czy dzieci.
Właśnie, poczytaj wskazówki dr Jana i Tomasza na temat żywienia dzieci na ŻO, bo Twoje wygłupy z "keczupem jako źródłem węgli" szybko Cię znowu cofną do postury stracha na wróble. Wink
Jak masz wyniszczone ciało, to jak masz czuć się dobrze? Wink
Odkarmisz się, nabierzesz właściwego "ciężaru gatunkowego" to i samopoczucie wystrzeli w kosmos.
Zrozum, że poziom neuroprzekaźników zależy jak nic innego od odżywienia, przy nędznym żywieniu mózg zarządza depresję i brak sił, by nie trwonić cennych kalorii na głupoty. Very Happy




Natychmiastowe przejście z tłuszczu na węgiel było błędem. Mimo,że "tucz Ukka" przebiega pomyślnie, to zastanawiam się nad powrotem....
Robić to stopniowo i dać jakąś szanse na adaptacje? Tak, wiem pierwsze co rzuca się w oczy jak włazi się na forum to "Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego."
Organizm łatwiej się przestawia z węgli na tłuszcze? Jak robiłem krok w stronę przeciwną, to to bolało  Confused W sumie coś koło 3 miechy palenia w piecu wunglem, to może enzymy lipolityczne nie zostały do końca "skasowane" i adaptacje będzie łatwiejsza.
Jakie proporcjum dla szkieleta polecacie, tak na pierwszy miesiąc, potem będę jadł na czuja, pilnując węgli. W sumie to pewnie niepotrzebnie pytam, pewnie B 1 T 2,5-3,5 Ww 0,5-1 albo i 1,5 zależnie od wartości biologicznej białka. Czy jak powracam z wysokich węgli, to żeby organizm łatwiej się przestawił - albo może i dla bezpieczeństwa - jeść mniej Ww? Pewnie w moim przypadku pasowałoby jeść te 1.5g węglowodanów na 1 g białka i tłuszczu tak na razie ze 2.5 ? Smile
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #215 : 2018-01-15, 19:47:55 »

Mariusza masz na Smalcowni, on ma praktykę w ustawianiu diety tłuszczowej pod chudnięcie/tycie. Cool
Doktor pisał, że w szczególnych przypadkach do 150g węglowodanów na dobę jest do przyjęcia na ŻO, ale jak Ty jesz 150 na HC, to ja nie wiem... Razz

Zapisane
Ukko
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #216 : 2018-01-15, 20:17:37 »

Teraz już pewnie do 200 dobijam. Very Happy Cool Organizm przyzwyczajony do innych porcji, zarówno żołądek jak i jelita Smile
Zapisane
Anulka177
Jr. Member
**
Pe: Kobieta
wiadomoci: 3981



Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #217 : 2018-01-16, 21:34:37 »

Test na nietolerancję za mną. Okazało się, że muszę zostać weganinem czy innym ascetą, ponieważ nie toleruję:

jajek
kurczaka
sera żółtego
wieprzowiny
wołowiny

i trochę innych, mniej ważnych. O ile wartościowy tłuszcz znajdę w maśle, które jest dla mnie ok, o tyle jestem trochę skonsternowany, co ja właściwie mam jeść? Żółtka i wieprzowina to była podstawa mojej diety! Wszystkie "normalne" mięsa są przeze mnie nietolerowane. Podobno toleruję baraninę, której nigdy w życiu nie widziałem na oczy (chyba, że w ZOO - w formie nieprzetworzonej Wink) i indyka, który jest chudy jak portfel pod koniec miesiąca...

Dobrze, byś zaobserwował czy szkodzi ci całe jajko, czy tylko białko. U większości ludzi jest to alergia na białko. Oprócz wieprzowiny i wołowiny istnieją też takie jak z kaczki, gęś (pyszne wątróbki) i dziczyzna, czasem jakaś ryba odpowiednio dotłuszczona, owoce morza. Pomimo nietolerancji mięsa tłuszcz nie musi być dla ciebie szkodliwy, bo uczulają białka, a nie tłuszcz (choć spotkałam już przypadek osoby uczulonej na smalec) Musisz sprawdzić, jak jest u ciebie. Masło, smalec gęsi jest dla ciebie bezpieczny w każdym bądź razie. Ze swojego doświadczenia powiem, że odkąd odstawiłam uczulające mnie produkty czuję się o niebo lepiej, ustały bóle żołądka, które najbardziej mi doskwierały. Stosowanie DO przy nietolerancjach jest trochę utrudnione, ale nie niemożliwe. To tylko kwestia wprawy  Very Happy
Zapisane

administ
Go


Email
Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #218 : 2018-01-17, 09:03:13 »

 Laughing
Uwielbiam taki zestaw "nietolerancji"!  Cool
Jeszcze masło i śmietanka powinny też być, jako standard uczulający....  Laughing Laughing Laughing
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57185


Odp: Spora utrata wagi
« Odpowiedz #219 : 2018-01-17, 09:27:19 »

Oczywiście, zawsze uczulałem dzieci - pamiętajcie o maśle i śmietance. Wink
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 8 9 10 [11] 12 13 14 15 16 ... 18 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.295 sekund z 19 zapytaniami.