Autor
|
Wtek: Reumatoidalne zapalenie stawow... (Przeczytany 211563 razy)
|
sylwiazłodzi
Go
|
Alinko... To było badzo trudne zadanie. Po siedmiodniowej przerwie nastąpił "mleczny dzień" po kilku godzinach pojawiła się temp. powyżej 40 stopni, obrzęk wszystkich stawów, straszny ból. Monika nie mogła się ruszyć zagrożone było juz nie tylko zdrowie ale jej życie. Kolejna prowokacja po następnych siedmiu dniach wywołała jeszcze gorsze objawy. Po konsultacji z Panią Ewą wyłączyłyśmy mleczne z jadłospisu zupełnie. Nie je ich do dziś. Pojawiają się wpadki, organizm reaguje natychmiast ale juz nie tak jak kiedyś.
No to rację ma lekarka widać to na Waszym przykładzie również,że nawet jak się czegoś jakiś czas unika to reakcje wygasają i można spróbować zjeść po jakimś dłuższym czasie przerwy to co najbardziej szkodziło. A ile zjadła przy tej prowakacji łyżeczkę czy więcej. Bo kiedyś pamiętam jak Lekarka napisała i mi zwróciła na to uwagę,że jak coś nie pasuje to nawęt kęs zaszkodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Czipsy z podgardla s± super. Mogłabym je je¶ć, je¶ć, je¶ć...
Ja też chcę.Jak je robisz? Podgardle kroję w niegrube plasterki i przysmażamj e krótko na mocno rozgrzanym tłuszczu. Przyprawiać po usmażeniu wg upodobań.(sól,przypr. grilowa, kczup itp.) dzięki za przepis
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Alinko... To było badzo trudne zadanie. Po siedmiodniowej przerwie nastąpił "mleczny dzień" po kilku godzinach pojawiła się temp. powyżej 40 stopni, obrzęk wszystkich stawów, straszny ból. Monika nie mogła się ruszyć zagrożone było juz nie tylko zdrowie ale jej życie. Kolejna prowokacja po następnych siedmiu dniach wywołała jeszcze gorsze objawy. Po konsultacji z Panią Ewą wyłączyłyśmy mleczne z jadłospisu zupełnie. Nie je ich do dziś. Pojawiają się wpadki, organizm reaguje natychmiast ale juz nie tak jak kiedyś.
No to rację ma lekarka widać to na Waszym przykładzie również,że nawet jak się czegoś jakiś czas unika to reakcje wygasają i można spróbować zjeść po jakimś dłuższym czasie przerwy to co najbardziej szkodziło. A ile zjadła przy tej prowakacji łyżeczkę czy więcej. Bo kiedyś pamiętam jak Lekarka napisała i mi zwróciła na to uwagę,że jak coś nie pasuje to nawęt kęs zaszkodzi. Tak to były raczej znikome ilości. Dlatego jestem raczej zwolennikiem rygorystycznego stosowania diety. Co w naszym przypadku jest dość trudne, ograniczeń jest sporo. Jedzenie poza domem dość ryzykowne nigdy nie wiadomo co przez przypadek znajdzie się na talerzu. Cóż zdrowie wazniejsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
monikaf
Go
|
z tym jedzeniem poza domem tez mialam przygody, ( pamietasz Monis moja "dowcipna" znajoma? ) najlepiej w domu przygotowywac sobie posilki bo przynajmniej czlowiek jest pewien na 100procent. Tak sie naquczylam ze jem tylko to czego jestem pewna, jak nie jestem pewna nie ruszam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
z tym jedzeniem poza domem tez mialam przygody, ( pamietasz Monis moja "dowcipna" znajoma? ) najlepiej w domu przygotowywac sobie posilki bo przynajmniej czlowiek jest pewien na 100procent. Tak sie naquczylam ze jem tylko to czego jestem pewna, jak nie jestem pewna nie ruszam.
Tak pamiętam i tą sytuację miałam między innymi na myśli. Ludzie nie wierzą, że tak znikome ilości mogą wywołać takie skutki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
monikaf
Go
|
W dziale gdzie sie pisze o tym co dalo ZO, zapomnialam powiedzeic o czyms co nie jest widoczne na zewnatrz, ale dla mnie ma ogromne znaczenie. Mialam ogromne nadzerki w stawach w palcach stop, ostatnie zdjecia rtg ku ogromemu zdziwieniu mojej P. reumatolog wykazaly ze zaczely sie one "wypelniac" , zmniejszyly sie mniej wiecej o polowe, te zdjecia byly robione juz dosc dawno temu, kto wie, moze dzis nie ma juz sladu po tychze nadzerkach. Skoro moge biegac to pewnie wlasnie tak jest
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Bardzo dobra wiadomość.... Niesamowite.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
-biore 3 mg kortizonu dziennie, ( w sumie zachowaczo, od 1go pazdziernika schodze na 2)
Pytam z ciekawości ; ten kortyzon to placebo,czy to faktycznie to ten silny przeciwzapalny lek sterydowy ? Czytalam ,ze skutkiem ubocznym jest bezsenność to może dlatego nie mozesz spać ? Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
monikaf
Go
|
Byloby fajnie, gdyby osoby, ktore tylko czytaja , i pomoglo im zywienie optymalne ,rowniez dopisywaly sie tutaj , opowiadaly o swoich doswiadczeniach . Byc moze zmobilizuje to kolejnych chorych na rzs . Serdeczne pozdrowienia dla Halinki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Nieprawdopodobnie ciągnie ich do ... ciasteczka... Sobota i/lub niedziela DO z takim rodzajem W jest jeszcze ok. Niemniej jednak nie potrafie zrozumiec, jak ktos, kto jest na ZO a nie daj Boze na DO, moze jeszcze myslec i miec ciagaty do ciasteczek. Wiedzac jaki wplyw maja cukry, zboza itd na danej osoby zdrowie. Odpowiedź jest prosta Adam.Ten ktoś nie jest na DO/ŻO,tylko na diecie rotacyjnej "lekarki" -a to nie to samo i nie wiem czemu jeszcze tak mało osób to rozumie- na szczeście jednak są takie osoby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Osoby z rzs (i nie tylko), warto stronić od cukrów prostych (owoce, czekolada, miód), często w małej ilości - jedzone codziennie - szkodzą. Wprowadzanie okresowych 3 dniówek bez cukrów prostych jest leczące. Najbardziej cieszę się jak uzyska się WSTRĘT do cukrów prostych. To odczucie nie trwa długo. Zwykle trwa miesiąc. Osoby, którym WYDAJE się, że cukry proste nie szkodzą, a jadaja je codziennie - zwykle nabywają choroby zależnej od cukrów prostych (lambliozy, owsice, nowotwory), chodzi o to, że po podaniu cukru prostego odpowiedź jest NATYCHMIAST w tzw. locus minoris resistentiae = miejscu słabszym. Warto robić 3-dniówki bez cukrów prostych co jakiś czas. OGÓRKI MAŁOSOLNE, KAPUSTA KISZONA pomagają się wyzbyć tego uwikłania (uwikłanie to nazwywam - wzywanie "szlaku natychmiastowej pomocy - cukru"). Jeżeli szkodzi o szkodliwość c.p. uznaję, że są one mniej szkodliwe niż odrobina mąki glutenowej czy bezglutenowej codziennie, które to rzeczy uznaję za DOSKONAŁĄ TRUCIZNĘ dla dorosłych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
(...) Osoby z chorobami z autoimmunoagresji, a szczegolnie rzs. takie są. Nieprawdopodobnie ciągnie ich do ... ciasteczka... Sobota i/lub niedziela DO z takim rodzajem W jest jeszcze ok.
Tylko na rotacjach "lekarki" .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
W celu wyjaśnienia dla zainteresowanych tematem.... Wszelkie rotacje albo całkowite wyłączenia niektórych produktów z diety odbywają się z zachowaniem zasad DIETY OPTYMALNEJ. Wszystkich bez wyjątku. Ich celem jest ustalenie które z produktów szkodzą i wywołuja choroby u poszczególnych osób. Wówczas należy je wyłączyć z diety albo przynajmniej spożywac w odstępach kilku, kilkunastodniowych- rotować. Poza zbożami, które są niedopuszczalne nawet w ilościach śladowych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Dokładnie MONIKAW . Wężykiem proszę podkreślić post MONIKAW.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Pozwole sobie na wklejenie tego postu do tego wątku,bo akurat o to tutaj chodzi,żeby kazdy mógł sobie wyciagnąc wnioski naznim zabierze się za jakieś pseudoudoskonalenia Diety Optymalnej lek. med. Jana Kwasniewskiego. W celu sprostowania dla zainteresowanych.
Po siedmiodniowej przerwie nastąpił "mleczny dzień" po kilku godzinach pojawiła się temp. powyżej 40 stopni, obrzęk wszystkich stawów, straszny ból. Monika nie mogła się ruszyć zagrożone było juz nie tylko zdrowie ale jej życie. Kolejna prowokacja po następnych siedmiu dniach wywołała jeszcze gorsze objawy.
To ten dzień mleczy o mało nie usmiercił chorej za rsz. Przypominam,że "monikaf" już kiedyś tutaj pisała,że po przyjeździe z Jastrzębiej Góry czuła się świetnie,a tam chyba (?) nie stosują dni złych i dobrych? No chyba,że o czyms nie wiem... wrocilam wczoraj z Jastrzebiej Gory, SA EFEKTY !!!!!!!!!!!!!!! Ale jakie !!!! Musze to opisac koniecznie ))) Dawno juz nie czulam sie taka szczesliwa )) Czyli to,że "monikaf" tak czesto powraca do tragicznych dla niej stanów,to tylko wynik jej postepowania i siegania po jakies pozal się boze poszerzania diety. "Chów klatkowy" dla niej najlepszy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
W celu sprostowania dla zainteresowanych. MLECZNE produkty spożywane codziennie przez chorą na rzs o mało jej nie uśmierciły. Powodowały szybki postęp choroby w postaci ostrych, przewlekłych rzutów. Prowokacje pomogły znaleźć "winowajcę" Zupełne wyeliminowanie nabiału z diety skutkuje dość szybkim powrotem do zdrowia. Obserwujemy długotrwałe remisje choroby. Czytajmy wszystko ze zrozumieniem. Myślę, że sama zainteresowana wypowie się w temacie. Co jej szkodzi a co pomaga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
monikaf
Go
|
I moze jeszcze dodam , ze wyznacznikiem tego czy dobrze sie odzywiam jest stan mojego zrowia, byly czasy ze siedzialam na wozku, chodzilam o kulach,czy aby moc opanowac rzut dostawalam po 1000 mg kortizonu dziennie w kroplowce. Dzisiaj tancze, biegam ,skacze z dzieciakami Ma to tylko nie tylko odbicie w fizycznym aspekcie mojego zycia, ale rowniez psychicznym, przestalam byc garnkotlukiem gnusniejacym i glupiejacym w domu, ktory z nudow przesiadywal cale dnie w internecie ( i nie mam tu na mysli madrych, spelnionych , matek i zon), zaczelam ponownie studiowac, podejmuje prace, czuje sie spelniona. Dzieki Panu Kwasniewskiemu i dzieki ogromnej wiedzy Lekarki.O MONICEW , ktora pomagala mi jak mogla, wspominac nie musze. Dziekuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Dawno juz nie czulam sie taka szczesliwa )) To po Jastrzebiej Górze ,kiedy byłaś w tzw. "chowie klatkowym" wrocilam jak cora marnotrawna i do DO i tu, na to forum
Wzruszające telenowele wymiekają. To też wzruszające,ale już nie tak bardzo.... jestem ostatnia idiotka, ,bo przerwalam DO, No widzisz.Tutaj musze się z Tobą zgodzić .
Wiesz zrobilam najglupsza rzecz pod sloncem, ( zwalszcza ze stalo sie to po raz drugi !!!) jak mozna byc tak zaslepionym glupota, nie chcialo mi sie liczyc, nie chcialo mi sie gotowac.
To najpewniej dlatego,że nie jesteś garnkotłukiem . I teraz znów jesteś szczęsliwa Posty mówią same za siebie.Mówią ,że jesteś chwiejna emocjonalnie.Łatwo popadasz z euforii z dysforię. Tylko "chów klatkowy",albo "bat" nad Tobą -innej opcji nie ma-samodzielność odpada.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
monikaf
Go
|
Powyzszy post jest dowodem na to ze garnkotlukiem bylam, garnkotluki robia bledy , mimo ze nie zdaja sobie z nich sparwy i mysla ze wszystko wiedza najlepiej( a tak nie jest ), nareszcie nastapil okres powrotu do zdrowia i fizycznego i psychicznego, na szczescie , pozno bo pozno, metoda prob i bledow, ale zadzialalo Skonczylam etap garnkotluka, naprawde warto to zrobic, polecam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Nie karm.......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|