MONIKAW
Go
|
W kwestii Twojego pytania MONIKAW: gdy produkty mleczne nie "wchodzą" w organizm dłużej niż pół roku i mimo ich "zaczepnego" stosowania dalej szkodzą - często trzeba przeweryfikować białko w diecie. Jest duże prawdopodobieństwo, że zjada się zbyt dużą dobową ilość białka. Geny modyfikujemy dietą. U pacjentów z chorobą nowotworową nie parłabym na siłę do tolerancji produktów mlecznych. Są zbyt cukrogenne. W ogóle - wszystko co na siłę - wychodzi bokiem...
To juz znacznie dłużej niz pół roku. Nie ma juz takich rzutów o których pisałam Pani zimą ale nadal reakcje na mleczne są niesamowite. W zeszłym tygodniu zjadła łyżkę albo dwie jakiegoś sera skończyło się ostrą biegunką i strasznymi obrzekami (nie stawów na szczęście a całego ciała) spuchła tak strasznie, że trzeba było ją odwodnić. Standardowo po 48 godzinach wszystko wróciło do normy. Zjada 50g białka przy czym chce jej się jeszcze mięsa jest dość dużą osobą ... (Moniu wybacz ) Więc nie wiem czy powinnysmy zmniejszać białko ????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
....... Geny modyfikujemy dietą.......
Nie jestem ani chemikiem, ani biochemikiem, ani genetykiem. To stwierdzenie trafilo w moja intuicje. Dla mnie geny to tylko narzedzie. W zaleznosci od tego jak potrafimy go uzyc, to koncowy efekt bedzie albo cacy, albo wielka chala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
....... Geny modyfikujemy dietą.......
Nie jestem ani chemikiem, ani biochemikiem, ani genetykiem. To stwierdzenie trafilo w moja intuicje. Dla mnie geny to tylko narzedzie. W zaleznosci od tego jak potrafimy go uzyc, to koncowy efekt bedzie albo cacy, albo wielka chala. Wezykiem, wezykiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
To na Forum,to chyba już było "sto lat" temu pisane,ale dobrze,że człowiek sam do tego dochodzi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Więc nie wiem czy powinnysmy zmniejszać białko ????
Nie. Warto jednak wplatać dni z monotematycznym białkiem zwierzęcym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Więc nie wiem czy powinnysmy zmniejszać białko ????
Nie. Warto jednak wplatać dni z monotematycznym białkiem zwierzęcym. Wystarczy jeden rodzaj prod. bogatobiałkowych na dobę czy bardziej rygorystycznie jeden rodzaj mięsa.?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Dla zainteresowanych tematem... MONIKAW Proszę przekazać "monikaf" serdeczne pozdrowienia i życzyć wszelkiej pomyślności... Dziękuję z pewnością to zrobię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Jeden rodzaj białka to: albo wołowina(=cielęcina) albo wieprzowina albo jaja/żółtka albo ryby albo kury na dobę. Nie na zawsze (na razie) - 1-2 x w tygodniu. Białko do syta. Może być 3 x dziennie (nie chce się na DO tak często jeść ) byle ten sam rodzaj na dobę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Bo jak się je B dużo (np.60g - u mnie) to T ledwie wcisnę 2g/1g B. W moim wypadku co lepsze B czy T?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Miałam ten sam problem z tym wciskaniem ale chyba żołądek się rozepchał Co lepsze? Wydaje mi się, że jedno i drugie niezbędne. Próby zmniejszania zarówno białka jak i tłuszczu skończyły się dramatycznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Miałam ten sam problem z tym wciskaniem ale chyba żołądek się rozepchał mnie tez zoladek sie rozepchal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
W moim wypadku co lepsze B czy T?
Monodieta (T sam, B samo) pomogłaby rozwiązać conieco. T w ilości 1,8g/kg/dobę dla długotrwałych optymalnych (z tego co widzę) jest bezpieczny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
T w ilości 1,8g/kg/dobę dla długotrwałych optymalnych (z tego co widzę) jest bezpieczny.
Oj chyba nie u wszystkich. Zgodnie z tym u mnie dawałoby to poniżej 100g tłuszczu na dobę. Zjadam 140-150 i więcej. Zmniejszenie tłuszczu do 110g, 120g wywołuje nawrót choroby. Trzeba pilnować swojej wagi to jest dobry wyznacznik zapotrzebowania na tłuszcz, moim zdaniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Widzisz Ewa jak to się mówi " nulla regula sine exceptione" -pora juz sie nauczyć tej sentencji i obserwując zjawiska na świecie ,zobaczymy,ze to prawda
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Monodieta (T sam, B samo) pomogłaby rozwiązać conieco Rozumiem, że chodzi tu o T sam bez białka w posiłku ? Połączony z węglowodanami ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Monodieta to albo jaja/żółtka albo karczek/boczek (BYLE bez konserwantów;nie wędzony) albo wołowina na posiłek albo czipsy z podgardla. Ziemniakil ub pomidory z tłuszczem mogą być. Nie widziałam, jeszcze bybezalergenowy tłuszcz komuś zaszkodził (choc chętnie dowiedziałabym się jaki język ma Waldek ... po skwarkach). MonikaW nadal masz niedowagę? Z Twoich postów wynika , że zostawiłabym Ci tłuszcz w takiej ilości co jadasz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Nie mam niedowagi przytyłam prawie 8kg i teraz jestem zadowolona. Ważę się raz w tygodniu zatrzymałam się na 44 kg przy 150g tłuszczu i tak niech zostanie. W ten sposób ustaliłam sobie najepsze dla siebie parametry BTW.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Ok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Czipsy z podgardla są super. Mogłabym je jeść, jeść, jeść... Zwiększyłam białko bo ciągle mam dość ostrą spastykę w nogach i nie mogę zlokalizować od czego się nasila. Może za mało B? i ponoć nogi najtrudniej odżywić (są za daleko od brzucha? )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|