forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-28, 00:21:39

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669812 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Odchudzanie
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 14 15 16 17 18 [19] 20 21 22 23 24 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Odchudzanie  (Przeczytany 206505 razy)
Jarek
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #360 : 2020-06-13, 09:24:47 »

Ja miałem dużo ochoty do życia i zapominałem o jedzeniu Laughing
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57207


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #361 : 2020-06-13, 14:11:49 »

Ja też, a ta szara komuna i perspektywa dalszego życia w tym obozie działała na mnie przygnębiająco.  Laughing
Większości jednak to pasuje i dlatego nie należy z tym walczyć, tylko inwestować w swój rozwój, bo to przynosi o wiele lepsze efekty niż nawracanie świata.  Cool
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #362 : 2020-06-13, 15:35:04 »

 Laughing
Dobrze że się Doktor pojawił Laughing
Zapisane
Zofia
Jr. Member
**
wiadomoci: 2297


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #363 : 2020-06-13, 19:04:10 »

Laughing
Dobrze że się Doktor pojawił Laughing
Otóż to. Laughing
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57207


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #364 : 2020-06-14, 12:40:02 »

Ale opór ciemnej materii przerósł nawet Doktora. Wink
Zapisane
Zofia
Jr. Member
**
wiadomoci: 2297


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #365 : 2020-06-14, 12:58:50 »

Takiego podziału jeszcze nie było. Strach wypuszczać język z gęby. Confused
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #366 : 2020-06-14, 14:55:40 »

Jeszcze nie zabraniają wiedzieć, ale... Laughing
Pamiętam na początku pandemii jak byłem u lekarza po zaświadczenie o wysokim cholesterolu, to mi powiedział ze bez maski narażam się, i sam się proszę o chorobę.Wysłuchałem,podziękowałem za zaświadczonko, i auf wiedersehen Laughing

Wiadomo że lekarze i media mają moc, ja mam swoją, ale tylko dla siebie. Nie stać mnie żebym się  tym dzielił, i nie mam ochoty, chyb że córka będzie chciała Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #367 : 2020-06-14, 17:55:21 »

W niedzielę wczesnym rankiem planuję wyjście w góry, ok. 3 h marszu do szczytu.

Jak ułożyć sobie posiłki?

Planuję rankiem wypić tylko kawę z śmietanką 30proc. ( 50g ? wiecej?)  , a śniadanie ( bialkowo -tłuszczowe)  zjeść  kiedy zgłodnieję - może uda się dopiero na szczycie;
w trakcie pić wodę z solą kłodawską  (cytryną).

Dotychczas na DO nie robiłam jeszcze takich dłuższych wypadów;
 zazwyczaj rankiem na czczo rower albo 0,5h marsze po których nie jestem szybko głodna.

I - czy do śniadania dokładać węglowodany ( oczywiście w proporcji) ? Bo normalnie zostawiam je na wieczór ...
Ewa, gdyby 3 godziny wysiłku bez przygotowania było jakimś wyczynem, to nasz gatunek dawno by wyginął. Cool
No weź się nie wygłupiaj, masz na sobie kalorii na 3 tygodnie marszu bez jedzenia. Wink

Ja rozumiem powszechne mniemanie, wzmacniane przez producentów odżywek pre-, intra- i postworkout, że trzeba jeść co 2 godziny, a jak jakiś wysiłek, to jeszcze częściej. Laughing
Ale masz taki PESEL, że jeszcze pamiętasz te czasy, kiedy nikt nie robił takich ceregieli, a robotnik do kopania rowów brał butelkę wody i paczkę fajek. Very Happy

Zachowuj się normalnie; jak wiesz, że będziesz długo bez posiłku, to zjedz coś małego, nawet na siłę, rano, najwyżej wstań wcześniej, a jak będziesz miała niewielką obsuwę, to zjedz na spokojnie, po wszystkim.
Nie ma co myśleć stale o jedzeniu. Shocked

Co do soli i cytryny, to jakaś kosmiczna bzdura, przeciętny człowiek nie jest w stanie stworzyć sobie takich warunków, by potrzebował uzupełniać dodatkową sól i elektrolity, wystarczy tyle, co normalnie w jedzeniu.
Jednak prawda jest taka, że niedobór soli jest dużo groźniejszy od jej nadmiaru, więc na pewno nie zaszkodzi, ale to zawracanie dupy po prostu, na wycieczkę to się idzie z uśmiechem, a nie przygotowanym jak do lotu na Księżyc.
Zapisane
Zofia
Jr. Member
**
wiadomoci: 2297


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #368 : 2020-06-14, 19:34:23 »

Tak najprawdopodobnie odpowiedziałby Dr Kwaśniewski. Very Happy
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #369 : 2020-06-14, 21:03:38 »

Może prościej bez podpałki Laughing
Zapisane
vvv
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #370 : 2020-06-14, 22:06:55 »

Niejedzenie się liczy w dniach, nie w godzinach.
Ptrzykładowo osobnik przedstawiony na wykresie konkretnie zgłodniał po 6 dniach.
 Mr. Green

https://d45jl3w9libvn.cloudfront.net/jaypee/static/books/9788184487077/Chapters/images/409-1.jpg


 Cool
Zapisane
Trzainacy
Jr. Member
**
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 1044


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #371 : 2020-06-15, 18:01:58 »

W niedzielę wczesnym rankiem planuję wyjście w góry, ok. 3 h marszu do szczytu.

Jak ułożyć sobie posiłki?

Planuję rankiem wypić tylko kawę z śmietanką 30proc. ( 50g ? wiecej?)  , a śniadanie ( bialkowo -tłuszczowe)  zjeść  kiedy zgłodnieję - może uda się dopiero na szczycie;
w trakcie pić wodę z solą kłodawską  (cytryną).

Dotychczas na DO nie robiłam jeszcze takich dłuższych wypadów;
 zazwyczaj rankiem na czczo rower albo 0,5h marsze po których nie jestem szybko głodna.

I - czy do śniadania dokładać węglowodany ( oczywiście w proporcji) ? Bo normalnie zostawiam je na wieczór ...
Jak sie udała wycieczka w góry?
Mam nadzieje ze nie skonczyła sie na Zawracie...



 
 

Zapisane
ewaba
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #372 : 2020-06-16, 12:44:32 »

 Very Happy ... nie, zakończyła się na Zawracie Wink ,  niewiele brakowało, bo prognozy pogody nie były ciekawe.
Ale niedzielnym porankiem już było wiadomo, że żadna burza nas nie dopadnie - co najwyżej lekki deszczyk - więc wędrówka się odbyła, we mgle i bez widoków, ale za to mało turystów na szlaku  Cool
Ok. 12 km w pętli,  4,5 km podchodzenie do szczyt , reszta - schodzenie , przewyższenia 500m.
Czyli nic wielkiego , szybko się uwinęliśmy, godzinka samochodem i na wczesny obiad byliśmy w domu  Smile
Żadnych słabości ani głodu w trakcie marszu nie odnotowałam Wink
Kondycja ogólna - słaba ... Sad







Zapisane
ewaba
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #373 : 2020-06-16, 12:47:41 »

Very Happy ... nie, zakończyła się na Zawracie






miało być : nie, NIE zakończyła się na Zawracie  Smile
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #374 : 2020-06-17, 09:00:31 »

Kondycja ogólna - słaba ... Sad
To zadbaj o nią. Very Happy
4-5 razy w tygodniu maszeruj raźno z 5km, starając się w każdym tygodniu o włos poprawiać czas.
Na początku zajmie to pewno godzinkę z okładem, celuj w 45-50 minut, wtedy nie będziesz narzekać na kondycję.
Zapisane
ewaba
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #375 : 2020-06-18, 19:00:55 »

Zdaje sobie sprawę, że moje spacero-marsze są zbyt krótkie  Sad raczej półgodzinne i nie - 5km
do tego rower w miarę możliwości
i ogólne przemieszczanie się w kierunku sklepu, miejsca pracy, miasta, zawodowo - to głównie na rowerze;
zawodowo ciągle jestem w ruchu i na nogach;
do tego dom i ogród, w którym jest ciągle coś do zrobienia; a czasu mało, zbyt mało ...

a potem wychodzę w góry z koleżanką, która pracuje 8h za biurkiem, po zakupy dwa kroki od domu jedzie samochodem, na rower siada 2x w roku
i ja wpadam w totalną zadyszkę, staram się skupić na unormowaniu marszu i oddechu, a ona  gada do mnie calusieńką trasę, zje po drodze 5 kanapek i 4 batony
i zadziwia się, że już jesteśmy pod schroniskiem  Laughing  Na następny dzień - ja nie pamiętam, że byłam w górach; koleżanka przez 3 dni chodzi połamana i obolała ...
I gdzie tu sprawiedliwość  Cool
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #376 : 2020-06-18, 19:16:24 »

Nie ma sprawiedliwości. Cool

Codzienna krzątanina, mimo, że męcząca, niczego nie wnosi do poprawy tzw. formy. Very Happy
To musi być wyzwanie, coś, do czego organizm musi się dopiero zaadaptować, a kluczem procesu treningowego jest nie pozwolić mu się ostatecznie przyzwyczaić, ciągle zwiększając wymagania.
To nie musi być akurat marsz, choć tani, dostępny i skuteczny, wybierz coś co lubisz i wiesz, że się tego będziesz trzymać i rób to kilka razy w tygodniu.
Może skakanka, może gimnastyka, może polubisz sprinty pod górę, albo kilka stacji na siłowni plenerowej.

Nie wierzę, że nie ma czasu na sport, wstań godzinę wcześniej, grzmotnij czarną kawę i do roboty.
Albo narzekaj na brak kondycji, też można. Wink
Zapisane
Trzainacy
Jr. Member
**
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 1044


Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #377 : 2020-06-19, 10:51:24 »

Zdaje sobie sprawę, że moje spacero-marsze są zbyt krótkie  Sad raczej półgodzinne i nie - 5km
 do tego rower w miarę możliwości
i ogólne przemieszczanie się w kierunku sklepu, miejsca pracy, miasta, zawodowo - to głównie na rowerze;
zawodowo ciągle jestem w ruchu i na nogach;
do tego dom i ogród, w którym jest ciągle coś do zrobienia; a czasu mało, zbyt mało ...

a potem wychodzę w góry z koleżanką, która pracuje 8h za biurkiem, po zakupy dwa kroki od domu jedzie samochodem, na rower siada 2x w roku
i ja wpadam w totalną zadyszkę, staram się skupić na unormowaniu marszu i oddechu, a ona  gada do mnie calusieńką trasę, zje po drodze 5 kanapek i 4 batony
i zadziwia się, że już jesteśmy pod schroniskiem  Laughing  Na następny dzień - ja nie pamiętam, że byłam w górach; koleżanka przez 3 dni chodzi połamana i obolała ...
I gdzie tu sprawiedliwość  Cool
Chodzę po górach niekiedy z ludzmi ,którzy biegaja maratony a ich też dopada zmęczenie,zadyszka czy skurcze mięśni,  góry są dla tych co na nie zasługuja:) najważniejsze to nie poddawac się ,bo nagroda jest wielka:)
Zapisane
ewaba
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #378 : 2020-06-19, 14:36:40 »

Cytuj
Chodzę po górach niekiedy z ludzmi ,którzy biegaja maratony a ich też dopada zmęczenie,zadyszka czy skurcze mięśni,  góry są dla tych co na nie zasługuja:) najważniejsze to nie poddawac się ,bo nagroda jest wielka:)
Cytuj

czyżbym nie zasługiwała na góry ? Wink

Ja wiem, że muszę popracować nad kondycją,
ale ciągle się zastanawiam, czy moja zadyszka i zbyt wysokie tętno przy podejściach ( mimo, iż staram się iść powoli i stabilnym krokiem) nie ma jeszcze jakiejś innej przyczyny ...
bo
- patrzę na mojego brata i bratową - praca zawodowa umiarkowana pod względem ruchu (raczej mniej niż więcej)  + zwykłe obowiązki domowe i około domowe; tryb życia raczej ruchliwy, nie - kanapowy, ale na regularny, codzienny sport brakuje czasu - i oni śmigają po górach jak się patrzy ...
bo
- moja siostra - praca za komputerem, ale codziennie trenuje, bieżnia, rower, długie marsze - wychodzi w Beskid  i ma ten sam problem co ja; zadyszka, zbyt wysokie tętno;
najlepiej jej się chodziło i oddychało będąc w Alpach na ścieżkach powyżej 2000m npm. 

Mnie nie bolą mięśnie w trakcie chodzenia po górach ( ani następnego dnia).   Nie umiem jedynie ustabilizować tętna i to mnie zmusza do częstych  ( 60 -120sek) postojów, żeby się wyrównać, a tym samym zostaję zawsze na "ogonie" Wink gdy reszta towarzystwa zdobywa szczyty  Laughing
Zapisane
ewaba
Go


Email
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #379 : 2020-06-19, 15:04:58 »

... i , żeby nie było
to są tylko takie moje  luźne dywagacje i spostrzeżenia Smile
nie mam zamiaru użalać się nad sobą, robić z siebie ofiary , usprawiedliwiać niedomagania;
nie musicie mnie diagnozować  Laughing
możecie opieprzać;
może znajdzie się ktoś kto ma/miał  podobnie jak ja,
ale wiem, że nas tu ogólnie mało i  większość płci męskiej, a żeńskiej ( chyba) nie chce się pisać  Cool Very Happy


Zapisane
Strony: 1 ... 14 15 16 17 18 [19] 20 21 22 23 24 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 20 zapytaniami.