Autor
|
Wtek: Odchudzanie (Przeczytany 205727 razy)
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26744
|
Jakie zaś "geny" - żółte nie miało genów cukrzycowych póki z Mc'D się nie zaprzyjaźniło!
No i tak im się pokiełbasiło, że teraz analnie się zachciało. "Geny cukrzycy typII" i "geny otyłości bogatych" są tożsame na diecie korytkowej, jakby co... W którą stronę pójdzie zależy od ilości spożytego białka i (lub) alkoholu pod zagrychę, ale więcdej na ten temat bodaj w "Jak nie chorować?"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
admin w porządku; .... w sumie ... wiedziałam na co " się narażam " pisząc tutaj Tak, przeprowadzałam głodówki, ale tylko jednodniowe. Wcześniej miałam po nich ubytek do 1kg, teraz kompletnie nic. Tak, mam straszny problem z węglowodanami. Wydaje mi się, że problem mam w garści kiedy jestem w domu i żadnych pokus w szafkach. Ale kiedy jestem w gościach przy stole z ciastem - to się zastanawiam, po co mi ta męka ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
admin, ja tylko opisałam co się ze mną działo przez ten czas. Nie napisałam, że TO WINA DIETY OPTYMALNEJ albo że dr Kwaśniewski się pomylił . Nigdzie nie napisałam, że moje złe samopoczucie to wina diety. Po prostu tak się czuję i już. A skoro się źle czuję - to pewnie źle trzymam proporcje. Więc wróciłam do liczenia i ważenia, bo inaczej nie udowodnię sobie , że jem prawidłowo.
Gavroche tak, moja pani doktor poradziła mi zmniejszyć węglowodany.
Konieczny reset przekonań i przyzwyczajeń.
Tyle cudaków widziałem na ŻO, że to dla mnie jakaś masakra. Na przykład ŻO na kurczaku, szynce i łyżeczce masła... Polecam j.w. Jeszcze raz książki, i ze zrozumieniem, i na ostro, bez trzymanki. Smalec, masło, łój, podroby i nabiał. Tak proste i tak trudne Zawsze miej z tyłu głowy, że szczury wybierają cukier nad kokainę. A człowiek nie różni się co do zasady. Po co liczyć? To mnie najbardziej dziwi u kobiet, i skobieciałych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Ale kiedy jestem w gościach przy stole z ciastem - to się zastanawiam, po co mi ta męka ... Sorry, ale to może wybierz kokainę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale kiedy jestem w gościach przy stole z ciastem - to się zastanawiam, po co mi ta męka ... Jest jeszcze zdrowa Dieta Japońska Doktora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Maniek a może baby mają inaczej i nie wpisują się w Twoje męskie postrzeganie żywienia Kolejny raz mi sugerujesz, że boję się tłuszczu. To ja kolejny raz powtarzam - nie, nie boję się Stosuję głównie masło, łój i smalec, możesz zajrzeć do mojej lodówki Na żywieniu korytkowym zawsze wolałam karczek od schabu, udko z kurczaka od piersi, a mężowi podjadałam tłuszczyk z golonki gdy on mięso przy kości. Więc teraz też nie mam problemu. A liczenie? Toż przez pół roku nie liczyłam, nie ważyłam i moje liche oko mnie jednak zwiodło. Nie ufam swojemu oku i żołądkowi. Szczególnie wieczorem, kiedy mnie nosi po kuchni i oszukuję się, że jak zjem pół jabłka to tylko troszeczkę przekroczę swój limicik węglowodanowy i świat się nie zawali. A wieczorem mam NIE JEŚĆ !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trzainacy
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 1043
|
Do DO dokładam endorfiny a te najlepsze są w górach i to oglądając je ze szczytu np. Babiej Góry lub innej Diablicy:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Ale kiedy jestem w gościach przy stole z ciastem - to się zastanawiam, po co mi ta męka ... Jest jeszcze zdrowa Dieta Japońska Doktora. ... taaak, ale coś tam nie widzę ciasteczek maślanych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26744
|
Wiadomo, słodycz na maśle z żółtkami najlepiej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Do DO dokładam endorfiny a te najlepsze są w górach i to oglądając je ze szczytu np. Babiej Góry lub innej Diablicy:)
tak, znam te cudności Teraz jednak wybieram mniej forsowne wędrówki w Beskidzie - dla mnie mniej forsowne, bo pewnie dla wielu wyjście na Diablaka to bułka ... salceson z masłem Łatwiej mi cały dzień łazić po niewielkich przewyższeniach niż w 3 godziny wyleźć na Babią. Siłę mam, ale oddechowo jestem strasznie niewydolna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
O,maślane ciastaka zamiast obiadu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
O,maślane ciastaka zamiast obiadu o tak, bez mąki i cukru jak najbardziej mogą być w zestawie z karczkiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Ciasteczka sam robisz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
sama miało byc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Niestety nie znam przepisu na optymalne ciasteczka Musiałabym coś poszukać, chociaż nie wiem jak w mojej sytuacji zareaguje mózg na hasło: ciasteczka A o takich nieoptymalnych nie wiem czy wolno mi tu pisać Mamy taki zwyczaj, że na bożonarodzeniowe święta pieczemy spore ilości przeróżnych ciasteczek. Na bazie masła, żołtek, orzechów, twarogu, mąki i cukru, rzecz jasna. Z marmoladą, adwokatem, marcepanem. I moja rodzina nieoptymalna rodzina, jak co roku domagała się spełnienia owej tradycji Więc piekłam , cierpiałam, popijałam śmietankę Chociaż ... mam przepis na ciasteczka z dżemem ( marmoladą) , który składa się z twarogu, masła i mąki. Wszystkiego w równych porcjach. Nie wiem ile ciasteczek wychodzi , ale musiałabym kiedyś zrobić z mniejszą ilością mąki i przeliczyć. Może zakwalifikowałyby się optymalnych ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mnie się widzi, że Ty w ogóle nie powinnaś myśleć w ten sposób. Obciąć słodki smak do zera, będzie trudno przez kilka dni, a potem sama się zdziwisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Tak, Gavroche, od dwóch miesięcy jestem "czysta"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Jedyny słodki smak jaki miałam w ustach to czarne jagody i truskawki, oczywiście mrożone, ze zbiorów letnich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
No to gdzieś jest błąd jeśli nie chudniesz. Nie wiem, może się nagradzasz zjadając większe porcje? Od nadmiaru białka też można tyć/nie chudnąć... Z mojego doświadczenia: często ludzie nie mogą znieść głodu i zwyczajnie oszukują, przynajmniej od czasu do czasu. A przecież masz cel - chcesz schudnąć - no to chodzisz głodna, proste.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewaba
Go
|
Myślę, że moim błędem było żywienie " na oko" . Co z tego, że kategorycznie nie jem cukru i obracam się wyłącznie w grupie produktów dozwolonych na DO skoro, prawdopodobnie, nie zachowywałam proporcji i prawdopodobnie przekraczałam limit węglowodanów. Poza tym - uwielbiam kawę - i tą kawą ( kilkoma) ze śmietanką też oszukiwałam organizm. Robiłam sobie pojedyncze dni głodówkowe - i waga nawet nie drgnęła. Lekarz optymalna wytłumaczyła mi, że tak się dzieje przy IO. Mam chodzić wcześnie spać, porządnie się wysypiać, rano obowiązkowo się ruszać, jeść w "oknie żywieniowym" 8 h, zmniejszyć węglowodany do 30-40g. I może komórki się wreszcie dogadają z insuliną. Proste
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|