forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-29, 19:08:36

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
660652 wiadomoci w 4059 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Dwie strony tego samego medalu
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] 3 4 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Dwie strony tego samego medalu  (Przeczytany 31892 razy)
toan
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #20 : 2006-07-11, 17:34:46 »

     Generalnie należy unikać jedzenia gruczołów dokrewnych, bo mogą mocno zamieszać w organizmie. Podobnie jak mięso pędzone na hormonach i paszach GMO - szczególnie kurczaki fermowe - to akurat jest dozwolone w "majestacie prawa".
    Z rzeźni narzędy te były odbierane przez "bakutil", a dawniej gdy nie było sztucznej insuliny - np: trzustki odbierał przemysł farmaceutyczny (inne narządy też). Jak jest teraz  - nie wiem, bo mnie to nie interesuje. Mogło się pozmieniać, bo syntetyczności coraz więcej i pewno już nie robią wyciągów z tych gruczołów, a i UE pewnie dołożyła też swoje przepisy unijne?.
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #21 : 2006-07-11, 17:46:52 »

Dziekuje--jestem doinformowana!!
      Hana
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #22 : 2006-07-11, 18:09:43 »

Ja również dziękuję!. Dawno mi się tak miło nie gawędziło w materii ŻO. To świetna wprawka do realizacji pomysłu, który mi zaświtał ze dwa m-ce temu!.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #23 : 2006-07-12, 17:23:23 »

Cytuj z: baska
Odkad odrzucilam mleczne i zbozowe calkowicie (2 tygodnie temu) nie zauwazam zadnej zmiany. Czuje sie tak samo dobrze jak na klasycznej DO. A przy okazji od tamtej pory nie schudlam ani grama.
Baska, cos chyba w tym jest, bo ja po odstawieniu mlecznych (mleka nie piję w ogóle) natychmiast skoczyłam w górę na wadzę mimo, ze jadłam b.mało, bo chciałam się troszke odchudzić. Gdy wróciłam do mlecznych znowu zaczęłam "spadać".
Zapisane
samsun
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #24 : 2006-07-12, 18:13:53 »

Jeśli naprawdę chce się dbać o zdrowie, to znajdzie się i czas na wytopienie smalcu ze słoniny. Może namówię żonę na podanie przepisu na stronę? - choć jest to zbyt proste.

Czasami najprostsze jest najbardziej skomplikowane, ja czekam na przepis. Z góry dziękuje.

Samsun
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #25 : 2007-05-09, 15:16:49 »

pytanie wciaz aktualne, toan,to gdzie ten przepis Smile
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #26 : 2007-05-11, 18:00:03 »

Odkad odrzucilam mleczne i zbozowe calkowicie (2 tygodnie temu) nie zauwazam zadnej zmiany. Zawsze myslalam, ze wyzsza wartosc biologiczna od smalcu ma maslo.

Gdy się jada bardzo tłusto nie widać różnicy. Różnica wychodzi gdy chce się człowiek odchudzać lub normalizować lipidogram (HDL,LDL,Trójglicerydy).
Po co normalizować lipidogram? Normalizacja jest w takim samym celu jak ...odchudanie. Zmniejsza NIEPOTRZEBNE zapasy.
Baśka po dwóch dniach śmietanowego DO "nabrałam wody" - przytyłam 2 kg. W kolejny dzień zastosowałam eksperyment: zjadłam jogurt i brokuły i paprykę. Po takim dniu schudłam 1,3kg! W kolejny dzień zastosowałam ser Mozarella 200g (45% tł. ws.m.), brokuły i paprykę i schudłam po tym dniu tylko 200g. Zastosuj  Diete Kopenhadzką. Szybko się na niej chudnie.  Na dietach bez (lub z małą ilością tłuszczu) szybko się zwykle chudnie. Ważne by nie wejść w dietę bez/niskotłuszczową na stałe. U mnie dieta niskotłuszczowa zastosowana kiedyś, przed DO, wywoływała powstawanie ...zmarszczek. Teraz wystarcza 1-2 dni "naprawy" (nie mam koleżanek wegetarianek  Smile ). Zbyt duża ilośc tłuszczu oczywiście służy pracy mitochondrium każdej komórki, która je posiada. Wszyscy jednak lubimy jeść i to te dodatki (białka produktów mlecznych, białka inne, węglowodany) do tłuszczu powodują tycie. 
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #27 : 2007-05-11, 22:56:58 »

Cytuj
Zastosuj  Diete Kopenhadzką
Dziekuje Ewa.
Ale zeby potem nikt mi nie pisal, ze tak sie "robi", przez przebywanie z wegetarianami  Confused Wink

Zreszta ja juz nie przelkne zadnych brokul, szpinaku. Bleeech, to obrzydlistwo (bez chocby szczypty soli), nie da sie tego zjesc.

Juz mnie tak nastawili forumowicze, ze sobie przez kopenhaska zaszkodze. Uwierzylam w to... I teraz sie boje, ze tak bedzie, bo juz w to wierze...

Hm, pewnie zrobie sobie "kopenhaskie sniadania".

Nie pamietam, czy juz pisalam, ze po 4 dniach 13-sto dniowki zgubilam ok 4 kg, ale niestety w ciagu 2 kolejnych dni (nie przejadalam sie) one wrocily  Evil or Very Mad  Teraz juz schudlam te 4 kg w ciezkich meczarniach (zartuje), ale waga stoi cholera jasna! 

Dobra na razie sniadania, a co potem jeszcze wymysle, to nie wiem.
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #28 : 2007-05-11, 23:16:02 »

 A co Basiu, jeśli żywienie to jeszcze nie wszystko ?
         
  Tomek
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #29 : 2007-05-11, 23:31:07 »

A moze jednak  Basiu  jesz zbyd duzo w porownaniu do wysilku fizycznego..... Confused
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #30 : 2007-05-11, 23:38:08 »

Cytuj
Cykl pentozowy służy wytwarzania białka i tłuszczu. Magazynowanie cukru jest ograniczone.Człowiek może w nieograniczony(!?) sposób magazynowac tłuszcze.Do życia potrzeba mało węglowodanów. Tłuszcze są lepszym materiałem energetycznym. Zawierają więcej wodoru. To wodór na rusztowaniu węgla jest potrzebny dla Nas. Więcej wodoru "umieszczonego" na węglu ma tłuszcz. Organizm woli lepszy materiał energetyczny niż gorszy. Gorszy materiał (glukoza, gdy jej nadmiar) - wchodzi do cyklu pentozowego. Nadmiar pirogronianu - metabolit glukozy- , który jest w stanie wejśc do mitochondrium (w obie strony), jest toksyczny dla organizmu. Jest po prostu trucizną. Czy rozumiesz teraz, że jak zjemy ZA tłusto i dodamy ZA dużo węglowodanów to zrobią się białka i tłuszcze?

Basiu ,znalazlam  w jednej z odp.  lekarki ciekawa informacje  i mysle,ze warto ja zacytowac,co wyzej,
mysle,ze zapominamy o nadmiarze bialka,itluszczu i weglowodanow w naszej diecie???? Confused
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #31 : 2007-05-12, 07:26:27 »

Jest raczej fizyczna niemozliwoscia, przy przestrzeganiu chociazby w 80% Z.O. przybieranie na wadze. .
Efektem tycia jest zycie/posilki bez tabel zywnosciowych, wagi kuchennej i czestym podjadaniu i co najwazniejsze proporcje B.T.W.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #32 : 2007-05-12, 10:32:44 »


Z tego co wyczytałam z książki JK zaleca ,cytuję:

"... Na początku ZO znacznie więcej białka,prawie dwa razy ryle ,co po przestrojeniu organizmu.
Ilość tłuszczu ustalamy w odniesieniu do ilości białka,tj . ok 3 g tłuszczu na 1g białka.
  W czasie zrzucania nadwagi ilość tłuszczu w posiłkach może być o połowę mniejsza..
Węglowodanów od początku żywienia zjada się tę samą,raz ustaloną ilość.

Następnie:
"Po przestrojeniu organizmu,czyli po około 3-4 tyg. dla młodych i około 3 miesiącach dla dorosłych,
ilość białka zmniejsza się do 30-50g na dobę.  Generalną zasadą w ZO jest uwzględnienie w posiłkach około trzy razy tyle tłuszczu co białka
i stałą ilość węglowodanów tj. około 50-60g(w zależności od wzrostu).

Jeżeli zjadamy dziennie około 50g białka to tłuszczu należy zjadać około 150g i około 50g węglowodanów.
Wyjątek stanowi okres zrzucania nadwagi ,kiedy tłuszczu można zjadać o jedną trzecią, a nawet o połowę mniej niż normalnie.


   Przy czym wciąż zapominacie ,że inne zapotrzebowanie będzie miał człowiek aktywny fizycznie ( np.taką ma pracę) ,niż człowiek ,który jest mniej aktywny (np.praca siedząca ;biurowa)

To jest też ważne przy uwzględnieniu proporcji BTW .

Bo jeśli ktoś ,kto jest mało aktywny fizycznie będzie spożywał taką samą ilość BTW co człowiek aktywny fizycznie-to nie ma sił ,aby mu to nie zaszkodziło-to będzie przejadanie się.To będzie większe dostarczanie organizmowi BTW niż tego potrzebuje-czyli nastąpi nadmiar,przejedzenie -a to nie jest KORZYSTNE dla organizmu!


A potem poszukujecie jakichś rozwiązań ,które daleko odbiegają od ŻO
I jeszcze jedno ; nie mieszać paliw
Dziękuję ,skończyłam
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #33 : 2007-05-12, 14:42:27 »

Nie pamietam, czy juz pisalam, ze po 4 dniach 13-sto dniowki zgubilam ok 4 kg, ale niestety w ciagu 2 kolejnych dni (nie przejadalam sie) one wrocily 

To jest całkiem logiczne. Polecam dla porównania zapoznać się z następującym artykułem:

http://kiosk.onet.pl/charaktery/1406564,1251,1,artykul.html

Błędne koło odchudzania

"Restrykcje dietetyczne często sprzyjają złości z powodu narzuconych ograniczeń. Jeśli osoba odchudzająca się mimo dietetycznych ograniczeń ponosi porażki, powodują one obniżenie poczucia skuteczności i siły woli. Rezygnacja z diety wywołuje zazwyczaj samooskarżenia o brak wytrwałości i potęguje poczucie winy. Jednak mimo niepowodzeń wiele osób kontynuuje lub ponawia próby obniżenia wagi po raz kolejny za pomocą restrykcji żywieniowych... Można to zjawisko wytłumaczyć syndromem fałszywej nadziei... Stosując każdą kolejną dietę, jednostka ma nadzieję na sukces i pokłada w diecie nadmierne oczekiwania. Tak stopniowo wpada w pułapkę ciągłego odchudzania.

Ciekawym zjawiskiem jest szczególnie częste stosowanie diety jako metody obniżenia wagi przez osoby o niskiej samoocenie, często doświadczające negatywnych emocji. W miarę upływu czasu stosowane restrykcje mogą pogłębiać u nich już istniejące problemy psychologiczne lub je wyzwalać. Ponadto negatywne emocje zwiększają prawdopodobieństwo niepowodzenia w stosowaniu diet, co dodatkowo obniża poczucie własnej wartości i przyczynia się do załamania procesów samokontroli, a w konsekwencji do nadmiernego jedzenia. Nawracające objadanie się przypomina powrót do nałogu u osób palących i uzależnionych od alkoholu. Wiele osób uzależnionych wierzy w całkowitą abstynencję i całkowite zerwanie z nałogiem. Jednak stres i silne emocje prowokują ataki objadania się. Osoby stosujące sporadycznie dietę o niezbyt restrykcyjnym charakterze mogą zazwyczaj czasowo ograniczyć ilość spożywanego pokarmu. Jednak u osób stosujących znaczne restrykcje, takie zachowania żywieniowe powiązane są z okresami przejadania się. Rezygnacja z diety może być świadomą decyzją – formą buntu wobec nadmiernych wyrzeczeń i restrykcji, ale może też wynikać z ogólnego niezadowolenia z życia, zwłaszcza kiedy wysiłek wkładany w powstrzymywanie się od jedzenia nie przynosi efektów w postaci znacznego obniżenia wagi.

Cóż zatem robić? Osoba odchudzająca się musi przede wszystkim poznać siebie, uświadomić sobie swoje emocje, znaleźć klucz do własnych problemów. Tylko wtedy utrata zbędnych kilogramów będzie widocznym dowodem zmiany na lepsze. Zmiany nie tylko ciężaru ciała, ale zmiany ciężaru emocji.
"

Marishka

Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #34 : 2007-05-12, 14:49:53 »

Acha, mamy wiosne- idzie lato zyczymy sobie byc szczuple, lekkie, pelne energii--i na sile szybko chcemy zgubic zbedne kilogramy --to nie takie proste --O SIEBIE I SWOJE KILOGRAMY POWINNO SIE DBAC PRZEZ CALE ZYCIE .
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #35 : 2007-05-12, 17:31:41 »

Baśka ,czyś Ty czasami nie pisała z Tomkiewiczami na gg lub mail'e ?  tak jak ja ?  Smile ....
Bo widać ,że sie bardzo uczepili Ciebie i Twoich postów  Smile
Najpierw Tomek zapytał; czy Tobą nie powinien się zająć Twój  mąż ,potem jakieś aluzje do diety ,żywienia...
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #36 : 2007-05-12, 19:11:13 »

Mam nadzieje, ze posty o przestrzeganiu DO, nieprzejadaniu sie itd, to nie do mnie! Waze tyle co rok temu. Wtedy bylam zachwycona, teraz chcialabym czegos wiecej  Cool  No wiecie, apetyt rosnie...

Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #37 : 2007-05-12, 20:06:17 »

Basiu, a moze "dieta zoltkowa"-tak dobrze Ci rok temu szlo!
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #38 : 2007-05-12, 21:30:23 »

Basiu, a moze "dieta zoltkowa"-tak dobrze Ci rok temu szlo!
Oj, nie dam rady juz. Za duzo pysznosci w lodowce Wink
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Dwie strony tego samego medalu
« Odpowiedz #39 : 2007-05-12, 21:38:42 »

To po prostu omijaj z daleka lodowke.
A najlepiej te "pysznosci" wyrzuc do kosza--bedzie na zdrowie i na figurke dobrze!
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 17 zapytaniami.