KK700-57 "Omlet naturalny" w wersji z dodatkami

[Radzio]

Niemiłe  

Pani Tereso.
Niewielka aktualizacja.
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3922.msg108611#msg108611

[Teresa Stachurska]

W Lido 9,5 roku temu chleb biszkoptowy i "fabryczny" razowy były do każdego śniadania    Na sali każdego dnia był lekarz optymalny z rodziną.

Przepraszam. Arkadia przy Bałtyckiej nazywała się Aura? Byłam na Bałtyckiej.

[Radzio]

Na zdrowie!

[Radzio]

Wkrótce objawię dzisiejszy "Omlet naturalny z dodatkami" ... bojowymi.

[administ]

Tylko jakoś schludniej bryźnij te dodatki! 

[Radzio]

Siuuur.

[Radzio]

Znaczy, część ułożę pod spód.

[administ]

Jak nie będzie widać, to moĹźna dowolnie bryzgać, aby tylko nie wylazło na widoczną stronę. 

[Radzio]

Poczynię staranie.

[administ]

Na chęciach się skończyło? 
A bryĹşnij Ĺźe wreszcie jaką fotę do oceny...  

[Radzio]

Właśnie łapię za formę- bojową.

[Radzio]

No to teraz ja wam wszystko pokażę. Jak wygląda "Naturalny omlet z dodatkami".
Zaopatrzony w błogosławieństwo Siekierowego przygotowałem się do scesji krytycznej tak:

- poruszony do łez opinią o brak estetyki podczas pokazu podziurawione śrutą gacie z Sierpca potraktowałem jako drugie dno i ukryłem przed wzrokiem ofiar, znaczy zaproszonych do konsumpcji.



- ponownie poruszony, tym razem zapachem, szybko zastosowałem "tło" z jajec;



- w oczekiwaniu kiedy wytrzepane i ułożone na drugim dnie jajca dojdą, przygotowałem warstwę przeciw przywieraniu- po prostu w warunkach zimowych język nie jest dostatecznie gibki, aby sobie w każdej sytuacji poradzić;



- kolejny krok to przerzutka, stabilność drugiego dna pozwoliła na swobodny lot;



- najtrudniejszy etap, z uwagi na moją skłonność do bryzgania, finisz;



Podobieństwo do autora jest zupełnie przypadkowe i absolutnie nie oddaje atrakcyjności realnej postaci omleta wg. przepisu KK-700 057.

[administ]

Śliczny!   
Ale dlaczego ma tylko jedno ucho i to lewe?  

[Gavroche]

Śliczny!   
Ale dlaczego ma tylko jedno ucho i to lewe?  

Van Gogh?

[Gavroche]

Ale ile to roboty!

[Radzio]

W szkole stale byłem za nie to ucho tarmoszony przez nauczycielki- prawe jest olrajt, dlatego nie widać.
Dot. ... historii gumowego ucha.

Śliczny!   
Ale dlaczego ma tylko jedno ucho i to lewe?  

Van Gogh?

Von- rozumiem, literĂłwka z drugiego dna.

[Radzio]

Ale ile to roboty!

Jak się kocha, tak się robi.   Do sentencji proszę to dać.

[administ]

 

[administ]

Ale po wiśni za źrenice to mogłeś dołożyć. 
Wyrazistszy kooleś byłby. 

[Gavroche]

Ale ile to roboty!

Jak się kocha, tak się robi.   Do sentencji proszę to dać.

Narcyz