Autor
|
Wtek: KK700-57 "Omlet naturalny" w wersji z dodatkami (Przeczytany 267658 razy)
|
|
Radzio
Go
|
Na nizinach raczej zbędne, może w kilku, szczególnych przypadkach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Kociołek. Zostałem dyskretnie zachęcony całą zimę te bojowe omlety w siebie wpychać. A ja właśnie przywiozłem ze 100 000 kcal w tłustej wieprzowinie Nie będzie mi tu jakaś wegepropaganda w osłonie termicznej grzebać Mni wyszło "pińcet tysięcy" kCal, które przywlokłem- na raz. Raczej z akceptacją wegetarianinów, tłuszcz został bowiem wydojony, nie jestem jednak pewien czy do wiader. Znaczy, nie mam przekonania, czy mogę używać terminu należnemumu optybetonowi- "wiadra pełne wydojonej nieskondensowanej paszy dla cieląt".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Kociołek. Zostałem dyskretnie zachęcony całą zimę te bojowe omlety w siebie wpychać. A ja właśnie przywiozłem ze 100 000 kcal w tłustej wieprzowinie Nie będzie mi tu jakaś wegepropaganda w osłonie termicznej grzebać Mni wyszło "pińcet tysięcy" kCal, które przywlokłem- na raz. Raczej z akceptacją wegetarianinów, tłuszcz został bowiem wydojony, nie jestem jednak pewien czy do wiader. Znaczy, nie mam przekonania, czy mogę używać terminu należnemumu optybetonowi- "wiadra pełne wydojonej nieskondensowanej paszy dla cieląt". Co Ty, 100 kg sera chudego kupiłeś?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Jeżeli tak Ci wyszło, ... to co ja więcej mogę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jeżeli tak Ci wyszło, ... to co ja więcej mogę. To Twoja wina, bo tak piszesz, jak kura pazurem Masło?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Przecież byle czego nie będę woził, robię tak, jak Twój Doktor proponuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Przecież byle czego nie będę woził, robię tak, jak Twój Doktor proponuje. Pewnie z margaliną Ci na Mikołajki dali, abyś zdrowszy był
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Przecież byle czego nie będę woził, robię tak, jak Twój Doktor proponuje. Pewnie z margaliną Ci na Mikołajki dali, abyś zdrowszy był No popa tylko. KeSeM pakuje swoje przednie, pyszne wyroby w szczecińskie koszulki i tym sposobem ulega handlarzom- wiadomo. Tymczasem szczeciński sfaniak, ponoć jagruś na niego gadają, miesza tak skutecznie, że aż strach w okolicznych Włocławkowi zajazdach do gęby coś optymalnie włożyć, ... a optyborsuki siedzą i po śmietance się tylko oblizują- ja też byłbym bezradny, siedząc. * ... i od brata w wojsku Gadaniem oczywiście w śmietankowe buźki nie wyrżnę, ale ..., ale jak się piergaczento nieco rozpędzę, to pogonię jaką bidną nędzę. Gdym jednak, gdybym jednak miał pieniąse, opowiedziałbym to tak: - Każdy Włocławianin i obywatele przyległych wioch otrzymaliby ode mnie pakiecik akcji(moja sprawa czyje to będą akcje) tylko po to, aby dopatrzyli się wreszcie co może na ich gruncie wyrosnąć, byliby Współudziałowcami. Ile z pakieciku przeznaczą na zakup własnych wyrobów jest na tę chwilę bez znaczenia(założenie jest proste- ja mam pieniąse). To co, że taki Toruń może oddziaływać na taki Ciechocin, o innych mocarstwach tylko wspomnę. Jeżeli będąca poza, co być może, wpływami Włocławka wiocha jest mądra, a jest!, to przyłączy się do pakieciarzyków. Spóldzielnia KeSeM może zachować swój komuszy statut, bowiem politykierstwo ma być tam, gdzie Ty sobie życzysz je mieć, a ja zaledwie rozumem. Każdy Optymalny, a przy okazji i zwykły normalny obywatel, pędząc- nie wiadomo jeszcze po co- po bezkresnej Ał1 z samej ciekawości zajrzy do mię, popaczyć na tę gwiazdkę z nieba i korzystając z postoju, odmoczyć zapieczony tyłek w pobliskim basenie miejskim, który jednak ma mieć ciepłą wodę(ostatnio, podczas mojej inspekcji, jej w basenie nie było, O!). Dystrybucja produktów ... więcej w jakim poczytnym wreszcie Miesięczniku. * Dokumentacja fotograficzna: Wybaczcie mni kiedykolwiek, ale ja- łażąc po restauracjach- wylizuję talerze z Dobra do drugiego dna** i już. Przy kolejnej wizycie, a było ich ponad jedenaście, posiłkowałem się masłem zakupionym w Ciechocinku, tamtejsi Marketowcy masła z KeSeM nie mieli. **- bywało się w świecie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Na trzecim zdjęciu, to jest jakaś nie rozbełtana wersja kawele masele?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Na trzecim zdjęciu, to jest jakaś nie rozbełtana wersja kawele masele? Obrzydliwe toto...!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Imponujące Bywa się w świecie. O! * Na trzecim zdjęciu, to jest jakaś nie rozbełtana wersja kawele masele? Akt rozpaczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Na trzecim zdjęciu, to jest jakaś nie rozbełtana wersja kawele masele? No no szacun, co prawda zwykla plujka, ale jak to mowil czcigodny Paj Chi Wo, zeby przejsc 10000 mil trzeba zrobic pierwszy krok
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Byle nie po byle jakiej wodzie te kroki stawiać Jezus wiedział gdzie kołki powbijane były
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|