|
|
administ
Go
|
To ryzykowne, bo mogą "obalić"!  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
http://praca.wp.pl/title,Ujawniamy-szokujace-dane-Ile-limuzyn-ma-rzad-Tuska,wid,14372227,wiadomosc.html?ticaid=1e2ea : „Rząd piechotą nie chodzi. Ministrowie mają do swojej dyspozycji aż 309 samochodów. W resorcie pracy i polityki społecznej na jednego ministra przypadają aż dwie limuzyny. Jak wykorzystywane są te, które stoją w garażu? – Na przykład do przewozu poczty – tłumaczy resort. Nic dziwnego, że rocznie utrzymanie aut pochłania ponad 5,5 mln złotych! Ministrów wozi aż 128 kierowców. W Szwecji żaden z szefów rządowych resortów nie ma służbowej limuzyny. W Wielkiej Brytanii państwo zapewnia samochód tylko ministrowi spraw zagranicznych. A w Polsce? Na jednego ministra przypada nawet po kilka limuzyn. Rekordzistą jest ministerstwo obrony, które posiada 85 samochodów służbowych. Ich utrzymanie w ubiegłym roku pochłonęło 1,45 mln zł. Mimo że szefa MSZ Radosława Sikorskiego (49 l.) wozi Biuro Ochrony Rządu swoją opancerzoną limuzyną, to i tak resort w garażach ma 60 aut, do prowadzenia których zatrudnia 42 kierowców. Paliwo, ubezpieczenia i naprawy samochodów to rocznie prawie milion złotych. We flocie jest m.in. 16 volvo i 23 mercedesy. MSZ tłumaczy, że nie kupuje nowych limuzyn. – Samochody służbowe użytkowane w Ministerstwie Spraw Zagranicznych są to samochody wycofane z polskich placówek dyplomatycznych, średnia rocznikowa floty wynosi 7-8 lat – tłumaczy się MSZ. Ministrów i urzędników wozi aż 128 kierowców. Najlepiej płaci im ministerstwo sprawiedliwości. – Średnie wynagrodzenie miesięczne kierowcy wynosi 4 926,71 zł – mówi Faktowi Wioletta Olszewska z resortu sprawiedliwości. Ministerstwo Skarbu poza posiadaniem własnych limuzyny też wynajmuje. Tylko po co aż 18? Rocznie kosztuje to podatników kolejne 400 tys. złotych."
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
O widzę, że Donald Tusk zrobił się bleeeee!  A taki dobry był pół roku temu! PS to kiedy te wybory i z jakiej partii mam sobie wystartować?   |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
O widzę, że Donald Tusk zrobił się bleeeee! A tak mu dobrze z oczu patrzy...  Tak dobrze mówi! Bo nie będzie emerytur jak się nic nie zmieni. Będzie tylko bilion do spłacania! PS a demografię mamy taką dzięki Ustawie antyaborcyjnej - żeby nie było żadnych wątpliwości! A miało być tak pięknie... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Tylko poważne oferty! Nie jestem ekonomistą - napisze prostymi słowami jak to czuję. Na pewno system mieszany (pokoleniowy i kapitałowy) jak to technicznie wykonać aby nie kradli - nie wiem. Sprawiedliwy byłby tylko kapitałowy, ale nie realny - skończyło by się na żebractwie. Gdyby wypaliło z gazem i część pieniędzy przeznaczyć na emerytury, to było by super, ale czy tak będzie? Na dzień dzisiejszy (w obecnym socjalizmie) nie unikniemy wydłużenia wieku pracy. Tu nie chodzi o to aby więcej dla siebie nazbierać (chyba nikt rozsądny w to nie wierzy) a o to aby jak najpóźniej i jak najkrócej wypłacać emeryturę. Obecnie, moim zdaniem jest to nie do rozwiązania bez gruntownej zmiany systemu gospodarczego. Czyli obniżenia zbędnych (nie wszystkich np. VAT) podatków, które zlikwidują od reki bezrobocie, przesunięcia "masy" pracowniczej z działów trwoniących majątek (budżetówka) do rentownych gałęzi przemysłu i usług, racjonalna polityka rolna itd., itp. co ja bede więcej pisał - wiadomo o co chodzi |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Ciekawe czy jakikolwiek "redaktor" poruszy ten temat z politykami na antenie telewizyjnej? Bo, że "prywatyzować, prywatyzować - nie ma innej drogi" to słyszałem ongiś dość często. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Gaz łupkowy jest już rozkradziony na Wall Street.  Z dochodowych rzeczy państwowe (emerytalne) jest jeszcze tylko trochę miedzi i trochę NBP, ale i to chcą "sprywatyzować" - (czytaj rozkraść) - w przyszłym roku, na spłątę długów.  Ale co dalej? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
O żesz! To gdzie się przeprowadzać? Tuczarnia odpada! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Nigdzie Bo nigdzie, nigdy nie bedzie tak wesoło jak u nas A klęski i mozolne wydobywanie się z nich to nasza specjalność |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
W Szwecji dawali ziemię za darmo, ale za dużo chętnych z Polski było i już chyba nie dają.
Aby otrzymać kawałek Szwecji trzeba się zobowiązać do wybudowania nieruchomości na darmowej działce.
Jak znajdę to zalinkuję.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
W Szwecji dawali ziemię za darmo, ale za dużo chętnych z Polski było i już chyba nie dają.
Aby otrzymać kawałek Szwecji trzeba się zobowiązać do wybudowania nieruchomości na darmowej działce.
Jak znajdę to zalinkuję.
W Rosji też rozdawano po hektarze ziemi na rodzinę za darmo. Nie wiem czy nadal tak jest. Ludzie sobie na nim zakładali osady rodzinne... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Jak 95 lat temu zabrali wszystko, to teraz mogą rozdawać. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Ta ziemia w Szwecji to na bagnach chyba? Wiedzą "Oni" o tym?  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Autor
