Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ciekawe artykuły. Można się z nimi zgadzać czy nie zgadzać , ale powodują , że człowiek przystanie i się zastanowi nad sobą.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Też lubię "posłuchać" różnych (często przeciwstawnych) opinii na dane tematy. Też tak uważam, że każdy ma prawo mieć własne zdanie i własny stosunek do różnych spraw. W końcu jest wolność słowa i wolny k-raj...  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ja pamiętam jak jeździliśmy do chłopa po mleko na zabita wieś. Było to 30 lat temu a ta zabita wieś była za Starą Miłosną !!!  Teraz Warszawa. Był tam gospodarz , który bardzo się dziwił , że mamy (wtedy) tylko 2 dzieci. Sam tez bardzo ubolewał , że ma tylko dwoje (trzecie utopiło się w stawie), bo jak nas uświadamiał dużo dzieci jest potrzebne na wypadek śmierci pozostałych. Jedno można uzupełnić drugim. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ja uważam, że każdy powinien mieć nie więcej dzieci, niż tyle, ilu jest w stanie zapewnić godne warunki życia. Jeśli jednak ma dzieci więcej, to nie jest to winą tych dzieci i państwo powinno tak kierować polityką socjalną, aby nie pozwolić tym dzieciom żyć w nędzy. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
.. Jedno można uzupełnić drugim. Głupota...  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Ja uważam, że każdy powinien mieć nie więcej dzieci, niż tyle, ilu jest w stanie zapewnić godne warunki życia. Jeśli jednak ma dzieci więcej, to nie jest to winą tych dzieci i państwo powinno tak kierować polityką socjalną, aby nie pozwolić tym dzieciom żyć w nędzy. Renia, to jest zdecydowanie słuszna racja. Z tym tylko że życia nie przewidzisz. dzisiaj możesz mieć środki na utrzymanie brygady, jutro... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Ciekawe artykuły. Można się z nimi zgadzać czy nie zgadzać , ale powodują , że człowiek przystanie i się zastanowi nad sobą.
Przepraszam ale ja się nie zastanawiam nad sobą kiedy czytam podobne banialuki. Zastnawiam się natomiast ile biorą a przede wszystkim kto im PŁACI! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ciekawe artykuły. Można się z nimi zgadzać czy nie zgadzać , ale powodują , że człowiek przystanie i się zastanowi nad sobą.
Przepraszam ale ja się nie zastanawiam nad sobą kiedy czytam podobne banialuki. Zastnawiam się natomiast ile biorą a przede wszystkim kto im PŁACI! A szkoda Włóczykiju. Chwila refleksji nad sobą jeszcze nikomu nie zaszkodziła.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ja uważam, że każdy powinien mieć nie więcej dzieci, niż tyle, ilu jest w stanie zapewnić godne warunki życia. Jeśli jednak ma dzieci więcej, to nie jest to winą tych dzieci i państwo powinno tak kierować polityką socjalną, aby nie pozwolić tym dzieciom żyć w nędzy. Renia, to jest zdecydowanie słuszna racja. Z tym tylko że życia nie przewidzisz. dzisiaj możesz mieć środki na utrzymanie brygady, jutro... Dlatego powinno się prowadzić taką politykę socjalną, żeby nikt uczciwy nie wylądował głodny na bruku...Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości. Znam taką osobę (kobieta lat 30, mieszkająca w Niemczech ze swoim partnerem), która mówi, że są obecnie zbyt niepewne czasy, aby w ogóle się na dziecko decydować... Gdyby z kolei tak się w przyszłośc patrzało, to tylko w trumnie powinno się na "koniec" czekać... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sandman80
Go
|
.. Jedno można uzupełnić drugim. Głupota... a dlaczego głupota w życiu rożnie bywa i czasem nie chodzi tylko o śmierć może więcej dzieci to i większy problem ale i więcej radość więcej osób na które można w przyszłości liczyć aby np. nie zostać samemu itp. itd |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ja mam niemało dzieci, ale nie liczę na nich jako na inwestycję zwrotną. Oni pewnie się odwdzięczą swoim dzieciom i tak to się kreci...Gdyby wszystko się kalkulowało w przód, to dzieci na pewno nie opłacałoby się mieć w ogóle. Ale dla mnie życie bez dzieci nie miałoby sensu...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
Dlatego powinno się prowadzić taką politykę socjalną, żeby nikt uczciwy nie wylądował głodny na bruku...Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości. Znam taką osobę (kobieta lat 30, mieszkająca w Niemczech ze swoim partnerem), która mówi, że są obecnie zbyt niepewne czasy, aby w ogóle się na dziecko decydować... Gdyby z kolei tak się w przyszłośc patrzało, to tylko w trumnie powinno się na "koniec" czekać... Co to znaczy uczciwy? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Sandman80
Go
|
Ja mam niemało dzieci, ale nie liczę na nich jako na inwestycję zwrotną. Oni pewnie się odwdzięczą swoim dzieciom i tak to się kreci...Gdyby wszystko się kalkulowało w przód, to dzieci na pewno nie opłacałoby się mieć w ogóle. Ale dla mnie życie bez dzieci nie miałoby sensu...
czyli nie kalkulujesz że na starość będziesz miał na wigilii rodzinkę wnuki prawnuki itd to nie jest nagroda ? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
My możemy sobie planować i kalkulować różne rzeczy (jeśli chcemy rozśmieszyć Pana Boga), a życie pisze własne scenariusze...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Np. moi teściowie kalkulowali jak podzielić jedno gospodarstwo na piątkę dzieci... , a na stare lata zostali sami... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Prawdę mówiąc ilu ludzi ,takie podejście. Do rodzicielstwa, do planowania , do inwestycji. Rożnie ludzie podchodzą do tych spraw. Na pewno taki przykład ze wsi jaki przytoczyłam moim poglądom nie odpowiada.Ale kiedyś gdy śmiertelność wśród niemowląt była duża , gdy chodziło o sukcesję to ludzie tak kalkulowali. I zakładali , że gdy jedno umrze zastąpi je drugie, bo były inne priorytety.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Autor
