Najnowsza historia Polski

[renia]

...nie byłam .... miało być...

[renia]

Ponoć miała "pecha"!   

Ten "pech" to już w pandemię przechodzi...

[Zyon]

Pamietam te historie, zawsze mi sie zimno robi jak ja czytam. A dzisiaj ta pani jest ekspertem w Ministerstwie Edukacji Narodowej
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127823,14174867,Sliczny_i_posluszny.html#BoxSlotII3img

[renia]

Ja nie mogłam tego dalej czytać...

[Zyon]

I taka osoba dzisiaj podpowiada jak dzieci wychowywac.....

[renia]

  wszystko stoi na głowie... lekarze niszczą zdrowie, prawnicy prawo, księża duchowość...a wychowawcy niszczą dzieci...

[chill]

Tez nie mogę takich rzeczy czytać , przeraża mnie to .... Szkoda dzieciaka ...

[administ]

Straszne to, ale może kobieta była niedojrzała do macierzyństwa?
Do tego przekreślenie na całe życie "za grzechy" młodości nie jest moralne, gdy widać poprawę.

[Zyon]

Kiedy czytam takie rzeczy  to potem rozumiem kary smierci w usa. U nas dizecko traktowane jest jako "niepelny czlowiek", 15 lat dostala za zakatowanie ze szczegolnym sadyzmem. Jakby mialo nie 6 a np 26 lat to byloby dozywoscie. Dziwne, ale najdziwniejsze jest to, ze nikt jej nie sprawdzil.

Wczoraj czytalem o rocznicy tej tragedii w Kazimierzu co 13 dzieci utonelo 52 lata temu, tam nauczycielka trafila do psychiatryka, osiwiala a potem do konca zycia stala z lalka przy ulicy i "szukala swoich dzieci". Dzisiaj empatia jakos sie stepia.

[Zyon]

Straszne to, ale może kobieta była niedojrzała do macierzyństwa?

Moze, ale postaw ojca rownie przerazajaca. Wyszeld do dentysy.

Do tego przekreślenie na całe życie "za grzechy" młodości nie jest moralne, gdy widać poprawę.

Moze i tak ale sa "grzechy" i "GRZECHY"

[administ]

Zgadza się, ale... 

[Zyon]

Co innego jakby sie np zirytowala i palnela tak przypadkowo w emocjach za mocno czy cos, a co innego jak na zimno, z okrucienstwem i metodycznie tlukla dziecko pasem mimo, ze bylo sine, plakalo i krew sie lala. Przeicez jak sie to czyta to cos sie w srodku robi, no przynajmniej mi i to za kazdym razem 
Niech sobie zyje ale zeby ekspert MEN i nauczycielka to przesada. Powinien byc tak jak w wielu innych zawodach dozywotni zakaz pracy i sprawowania jakiejkolwiek funkcji w oswiacie.

Pamietam, ze kiedys jak ten artykul wyplynal (bo to nie pierwszy raz) to paru rodzicow zabralo swoje dzieci z klasy od tej baby i zlozylo skarge w dyrekcji. Ja bym zrobil to samo.

[administ]

Wszystko się zgadza, ale życie pisze czasem przedziwne scenariusze.
Skoro teraz jest cenionym expertem, to po co wracać do jej psychicznego doła sprzed lat? 
Czas piętnowania na czole albo policzku minął bezpowrotnie. 

[renia]

Nie wiadomo czy bezpowrotnie... może nam będą zakładać chipy i całą historię w nich trzymać...

[administ]

Teraz Reniu wystarczy, Ĺźe wlączysz komĂłrkę albo laptopa i starczy. 

[renia]

  trzeba by było na bezludną wyspę wyjechać, ale jak to zrobić bez laptopa...

[Zyon]

Skoro teraz jest cenionym expertem, to po co wracać do jej psychicznego doła sprzed lat? 

Tak, tylko kto ja ceni, za co i na jakiej podstawie?  Bo ta pani to od kwestii wychowawczych jest ekspertem, jako katechetka tez miala zapedy mocno autorytarne, bo kiedys tez byl o tym artykul.

Owszem pietnowania juz nie ma ale czy w takim razie np ten pan od Slowikow co niedawno udzielil wywiadu po wyjsciu z wiezienia, powinien odczekac i znowu sie zajac innymi Slowikami albo innymi Ptaszkami? Co w wypadku tych co jak ci co 5 lat temu co w Kamiennej Gorze skatowali malego Bartka, przypalali go papierosami i cieli szklem?

Ja sie nie zgadzam na takie prostowanie kolei rzeczy.

[administ]

Wracając zaś do "poprawy i wybaczenia" - toĹź kaĹźdy Polak chyba czytał na przykład historię tego Babinicza od miasteczka Babinicze? 

[renia]

Wracając zaś do "poprawy i wybaczenia" - toż każdy Polak chyba czytał na przykład historię tego Babinicza od miasteczka Babinicze? 

To jest bardzo trudny temat. Wybaczyć się da, ale zapomnieć nie...

[renia]

Sporo osób uznanych później za świętych było wcześniej różnymi niegodziwcami, nawet mordercami...chociażby św. Paweł...