Autor
|
Wtek: Najnowsza historia Polski (Przeczytany 11953030 razy)
|
Gavroche
|
Właśnie, poczęła, urodziła, a tu zamiast becikowe, to karcer się szykuje! No to jak tu się rozmnażać... Z drugiej strony, gdyby to był mój 14 latek... To co? To nie wiem, bo to nie mój Gdybać to sobie można przy piwku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No wlasnie, tak naprawde nic bys mu nie zrobil, bo co mozna? Za co? Za naturalny poped? A zwiazki ze starszymi osobami nawet o 20 lat.....znam pare i wcale nie sa jakies dziwne, wrecz przeciwnie, widze wieksza harmonie niz u rownolatkow
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
No wlasnie, tak naprawde nic bys mu nie zrobil, bo co mozna? Za co? Za naturalny poped? A zwiazki ze starszymi osobami nawet o 20 lat.....znam pare i wcale nie sa jakies dziwne, wrecz przeciwnie, widze wieksza harmonie niz u rownolatkow Nic nie wiadomo, póki nie zostaniesz postawiony w takiej samej sytuacji...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja jestem pewna, że pomogłabym im jak mogła. Jeśli byłby to mój syn czy córka, to tym bardziej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja jestem pewna, że pomogłabym im jak mogła. Jeśli byłby to mój syn czy córka, to tym bardziej...
Czyli nie uważasz, że to dorosła kobieta, pedagog, w specyficznej relacji (jako nauczycielka) z młodym chłopcem, podopiecznym, z szalejącym testosteronem, powinna zachować należny swojej funkcji dystans..? I, że to spoko jest gdy 14 latek ma stawić czoło rodzicielstwu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja jestem pewna, że pomogłabym im jak mogła. Jeśli byłby to mój syn czy córka, to tym bardziej...
Czyli nie uważasz, że to dorosła kobieta, pedagog, w specyficznej relacji (jako nauczycielka) z młodym chłopcem, podopiecznym, z szalejącym testosteronem, powinna zachować należny swojej funkcji dystans..? I, że to spoko jest gdy 14 latek ma stawić czoło rodzicielstwu? Pewnie, że tak uważam...ale co z tego? Mleko już się wylało i nie czas na biadolenie i karanie, tylko na pomoc...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ja jestem pewna, że pomogłabym im jak mogła. Jeśli byłby to mój syn czy córka, to tym bardziej...
Czyli nie uważasz, że to dorosła kobieta, pedagog, w specyficznej relacji (jako nauczycielka) z młodym chłopcem, podopiecznym, z szalejącym testosteronem, powinna zachować należny swojej funkcji dystans..? I, że to spoko jest gdy 14 latek ma stawić czoło rodzicielstwu? Ja byłabym oburzona postawą nauczycielki. Ale ja rozmawiam z synem, dlatego zapobiegam, zapobiegłam. Zaraz 18-tka to już troche układa sie w ełbie, ale hormony buzują. Ma dziewczynę i miłość kwitnie, ale rozmawiamy. Ja akceptuje jego szalejący testosteron, ale przestrzegam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
No wlasnie, tak naprawde nic bys mu nie zrobil, bo co mozna? Za co? Za naturalny poped? A zwiazki ze starszymi osobami nawet o 20 lat.....znam pare i wcale nie sa jakies dziwne, wrecz przeciwnie, widze wieksza harmonie niz u rownolatkow Tak, ale chyba nie masz znajomych 14-letnich. Co innego, gdy zwiążą się dorośli a co innego gdy dziecko z dorosłym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja jestem pewna, że pomogłabym im jak mogła. Jeśli byłby to mój syn czy córka, to tym bardziej...
Czyli nie uważasz, że to dorosła kobieta, pedagog, w specyficznej relacji (jako nauczycielka) z młodym chłopcem, podopiecznym, z szalejącym testosteronem, powinna zachować należny swojej funkcji dystans..? I, że to spoko jest gdy 14 latek ma stawić czoło rodzicielstwu? Pewnie, że tak uważam...ale co z tego? Mleko już się wylało i nie czas na biadolenie i karanie, tylko na pomoc... Owszem. Po podaniu trucizny podczas operacji przez naćpanego anestezjologa też jest za późno na biadolenie i na karanie? I komu trzeba pomóc? A może nic złego się nie stało, może po macierzyńskim niech ta pani wraca do pracy, do kolejnych 14 latków? Czy może ona go kocha, a on ją?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Boże, 14-letni chłopiec to taki dzieciuch.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja jestem pewna, że pomogłabym im jak mogła. Jeśli byłby to mój syn czy córka, to tym bardziej...
Czyli nie uważasz, że to dorosła kobieta, pedagog, w specyficznej relacji (jako nauczycielka) z młodym chłopcem, podopiecznym, z szalejącym testosteronem, powinna zachować należny swojej funkcji dystans..? I, że to spoko jest gdy 14 latek ma stawić czoło rodzicielstwu? Pewnie, że tak uważam...ale co z tego? Mleko już się wylało i nie czas na biadolenie i karanie, tylko na pomoc... Owszem. Po podaniu trucizny podczas operacji przez naćpanego anestezjologa też jest za późno na biadolenie i na karanie? I komu trzeba pomóc? A może nic złego się nie stało, może po macierzyńskim niech ta pani wraca do pracy, do kolejnych 14 latków? Czy może ona go kocha, a on ją? Nie można tak różnych spraw wrzucać do jednego worka. Do każdego "przypadku" powinno się podchodzić indywidualnie. Bez odbioru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Boże, 14-letni chłopiec to taki dzieciuch. Dlatego uważam, że to zbyt trudne i zależne od punktu siedzenia sytuacje, by tak z marszu je oceniać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
U mojego syna (14 letniego) w klasie jest jeden chłopak taki, że się pytałam znajomej czy to jest uczeń, czy ojciec ucznia na wywiadówce...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
U mojego syna (14 letniego) w klasie jest jeden chłopak taki, że się pytałam znajomej czy to jest uczeń, czy ojciec ucznia na wywiadówce... Fizycznie może i tak, a dla równowagi powiem Ci, że ja dopiero po 30 poczułem się zdolny do założenia rodziny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Gdyby wszyscy robili wszystko tak jak powinno być, to by było tak pięknie, że aż by chyba zbrzydło...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
U mojego syna (14 letniego) w klasie jest jeden chłopak taki, że się pytałam znajomej czy to jest uczeń, czy ojciec ucznia na wywiadówce... To może być subiektywna ocena wyglądu. Bywa. Ale 36 -letnia dojrzała kobieta współżyje świadomie z 14 -letnim dzieckiem, chłopcem? I co? Jest ok? I pojawia się dziecko na świecie. Dziecko dziecka. Dzieciom współczuję , tej nauczycielce nie, choć daleka jestem od rzucania kamieniami. Ale za swoje czyny trzeba ponosić konsekwencje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak świadomie? Miłość jest ślepa...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jak świadomie? Miłość jest ślepa... Ale nie zwalnia z odpowiedzialności.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|