Najnowsza historia Polski

[Blackend]

Bo dla klienta wszystko, aby tylko był zadowolony.  

[Radzio]

Chyba, że go na taczce wywiozą...

Na taczce torby teĹź się zmieszczą....  Nawet więcej.

[Diogenes z Synopy]

Ale oczywiście "demokracja" się rządzi swoimi prawami szczególnie w roku wyborczym. 

Demokracja – to rząd hien nad baranami. Hieny obiecują wszystko, a barany we wszystko uwierzą.

...zasłyszane

[administ]

Taka sobie osobliwość - nic nadzwyczajnego...

[Radzio]

... w zoo, znaczy w klatce.

[Blackend]

A to spoko, czyli nie tutaj. 

[Radzio]

Nawet spoczko.

[Blackend]

Spoczko Maroczko.

[Blackend]

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kosiniak-Kamysz-koniec-z-wiecznymi-umowami-na-czas-okreslony-3304724.html

Wszelkie rządowe regulacje zawsze uderzają w biednych, ktĂłrym szczegĂłlnie marzy się bezpieczeństwo i zwolnienie  z odpowiedzialności za swoje postępowanie.
Tak też będzie w tym przypadku, kiedy pracodawca zwolni pracownika po trzech, a nie po pięciu latach.
Przy okazji panie Kosiniak przypilnujcie swoje podwórko, gdzie są np. nauczyciele z kilkuletnim stażem pracy ale bez stałej umowy i inni pracownicy budżetowi również bez takiej umowy.
Hipokryzja obliczona na kampanię wyborczą. 

[Blackend]

http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/485286,jan-krzysztof-bielecki-o-kredytach-walutowych.html

Artykułu-wywiadu nie ma sensu czytać, ponieważ nikomu tam nie zależy na rzeczywistej poprawie bytu tego narodu.
Odniosę się tylko do kredytów walutowych. A więc jest to kolejny produkt bankowy jak wiele innych, który należy przemyśleć zanim postawi się przysłowiową kropkę. Zdecydowana większość frankowiczów jest nadal zadowolona, bo mimo wszystko wciąż zapłacili mniej niż przy kredycie złotówkowym. Nikt nie zna przyszłości, za chwilę stopy procentowe mogą poszybować ostro w górę i karta znowu się odwróci, a gdzie tam koniec spłaty, który mija najczęściej po 25 latach - dużo może się jeszcze wydarzyć, a gdzieś mieszkać trzeba. To kto płacze? Płaczą przede wszystkim Ci, którzy zainwestowali pod wynajem i naraz przestali zarabiać.
I teraz moĹźna się cieszyć, Ĺźe straciły spekulanty jedne.  

[Gavroche]

 

[administ]

Ale na spekulacji najwięcej kasiorki można też natrzepać, ale krótkoterminowej...

[Blackend]

Trzepią trzepią i to jak. Tylko Ĺźe to jest zabawa dla duĹźych, bardzo duĹźych graczy, gdzie świat polityki i biznesu to jedno.   
Natomiast cała reszta, ktĂłrym się wydaje, Ĺźe giełda to wolny rynek, to leszcze do tzw. golenia. 

[administ]

Ale teraz te długoterminowe leszcze giełdowe "zarabiają" więcej na giełdzie, niż procencinach w banku...
I jeszcze się cieszą!

[Blackend]

Tzw. rynki teraz mocno inwestują w obligacje, bo politycy zapewniają pewną spłatę w razie czego (Grecja), ale jak tylko skoczą stopy procentowe u tuczarnianych zacznie się masowe wyprzedawanie - polskich teĹź, bo tu mały i płytki rynek sobie zrobili. 

[administ]

Na szczęście nie mój problem...

[Blackend]

Niby mĂłj teĹź nie, ale np. obcy mogą wywołać tu jak zechcą inflację. 
Nie mamy na to wpływu, ale warto odpowiednio wcześniej to przewidzieć niż być zaskoczonym.

[administ]

A jacy tam obcy, jak oni jak u siebie, bo banki w tym kraju mają.
A wiadomo, czyje banki i komu za nie warto umierać...
Nie ma większej katastrofy dla finansjery jak "upadanie banków" z powodu deflacji, czyli bogacenia się biednych, dlatego wymyślili inflację, aby bogatym żyło się dostatnio, a bieda wiecznie długi spłacała.

[Radzio]

 
Znaczy Nasi, czy ... Wasi?
Bo moi to z pewnością nie.

[administ]

Poszukaj sobie Radziu na pejsbooku!