Autor
|
Wtek: Najnowsza historia Polski (Przeczytany 11972748 razy)
|
|
administ
Go
|
To tak, jak nie rozumiesz, na co komu miliardy Reniu! Spróbuj, a zrozumiesz... Stan postrzegania rzeczywistości nie zmienia się nigdy, niezależnie od statusu społecznego, a nawet diety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wolę uwierzyć na słowo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
A słowo ciałem się stało i zamieszkało między...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Stan postrzegania rzeczywistości nie zmienia się nigdy, niezależnie od statusu społecznego, a nawet diety. akurat z tym polemizowałbym. Wielu cyników staje się realistami , sceptyków -pragmatykami itd - postrzeganie się zmienia, np taka gupia choroba może wiele zmienić. Jak to mówią - punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. renia, służbą? tak jak służbą jest służba zdrowia , komu służy ? rząd, a służba . Gdyby wyborcy wybierali swoją służbę w sposób prawidłowy ( kontrakt menadżerski ) i rozliczali ich za wykonaną pracę to pewnie by tak było . Ale tego nie potrafią i nie będzie to służbą. A dlaczego nie potrafią ? To my wiemy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Wolę uwierzyć na słowo... Ja wiem że przy korycie bym się dobrze czuł ,tylko głupa palić ,ale wie się za ile .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Stan postrzegania* rzeczywistości nie zmienia się nigdy, niezależnie od statusu społecznego, a nawet diety. akurat z tym polemizowałbym. Wielu cyników staje się realistami , sceptyków -pragmatykami itd - postrzeganie się zmienia, np taka gupia choroba może wiele zmienić. Ja nie o tym, bo to już jest synteza*, która może być zniekształcona z perspektywy*, a nie faktycznego stanu ... Perspektywą może być błędne założenie, wynikające przeważnie z mentalności*, które przeważnie prowadzi do błędnych wniosków z poprawnie przeprowadzonego doświadczenia. Mniej więcej o to chodzi. Dla przykładu - jeśli Doktor napisze, że "jeść do syta" - to oczywistym jest, że dla każdego "jeść do syta", to co innego, ale jeśli Doktor doprecyzuje, co to jest stan "do syta" - to tego już nie zrozumieją, z powodu błędnego postrzegania i nic się na to nie poradzi z wyjątkiem chowu klatkowego. * kolejność jest zaś następująca: mentalność - perspektywa - postrzeganie - synteza - wnioskowanie. Ło Matko! Co mnie dziś naszło, że takie głupoty wypisuję! Pora w las...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Las, wilgotno, ale dopiszę jeszcze, że największym nieszczęściem jest dziś kształtowanie mentalności przez media, a nie tradycyjne źródła...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Stan postrzegania rzeczywistości nie zmienia się nigdy, niezależnie od statusu społecznego, a nawet diety. akurat z tym polemizowałbym. Wielu cyników staje się realistami , sceptyków -pragmatykami itd - postrzeganie się zmienia, np taka gupia choroba może wiele zmienić. Jak to mówią - punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. renia, służbą? tak jak służbą jest służba zdrowia , komu służy ? rząd, a służba . Gdyby wyborcy wybierali swoją służbę w sposób prawidłowy ( kontrakt menadżerski ) i rozliczali ich za wykonaną pracę to pewnie by tak było . Ale tego nie potrafią i nie będzie to służbą. A dlaczego nie potrafią ? To my wiemy ...ale rządzenie państwem z założenia jest służbą, a w praktyce... Służba zdrowia założenia też ma niezłe...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Błędne założenie, więc i skutki są opłakane. Rządzenie Reniu polega na utrzymaniu rządzenia z perspektywy rządzących.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
I każdy ma predyspozycje do rządzenia ,no ale ja w rządzie nie jestem ,a bardzo bym chciał , dlatego gorycz zaspakajam krytykowaniem rządzących.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
I każdy ma predyspozycje do rządzenia ,no ale ja w rządzie nie jestem ,a bardzo bym chciał , dlatego gorycz zaspakajam krytykowaniem rządzących.
A bo umknęło Ci u Doktora jak pisał, że tylko idioci bez czynności, pchają się do polityki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
I każdy ma predyspozycje do rządzenia ,no ale ja w rządzie nie jestem ,a bardzo bym chciał , dlatego gorycz zaspakajam krytykowaniem rządzących.
A bo umknęło Ci u Doktora jak pisał, że tylko idioci bez czynności, pchają się do polityki. Akurat ci którzy są, to tylko wykonawcy i jakiejś super czynności ze strony ich mózgów nie trzeba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
I każdy ma predyspozycje do rządzenia ,no ale ja w rządzie nie jestem ,a bardzo bym chciał , dlatego gorycz zaspakajam krytykowaniem rządzących.
A bo umknęło Ci u Doktora jak pisał, że tylko idioci bez czynności, pchają się do polityki. I NIE GWARANTOWAŁ NIKOMU ,ŻE ZE WSZYSTKIEGO MOŻNA SIĘ WYLECZYĆ .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Stan postrzegania* rzeczywistości nie zmienia się nigdy, niezależnie od statusu społecznego, a nawet diety. akurat z tym polemizowałbym. Wielu cyników staje się realistami , sceptyków -pragmatykami itd - postrzeganie się zmienia, np taka gupia choroba może wiele zmienić. Ja nie o tym, bo to już jest synteza*, która może być zniekształcona z perspektywy*, a nie faktycznego stanu ... Perspektywą może być błędne założenie, wynikające przeważnie z mentalności*, które przeważnie prowadzi do błędnych wniosków z poprawnie przeprowadzonego doświadczenia. Mniej więcej o to chodzi. Dla przykładu - jeśli Doktor napisze, że "jeść do syta" - to oczywistym jest, że dla każdego "jeść do syta", to co innego, ale jeśli Doktor doprecyzuje, co to jest stan "do syta" - to tego już nie zrozumieją, z powodu błędnego postrzegania i nic się na to nie poradzi z wyjątkiem chowu klatkowego. * kolejność jest zaś następująca: mentalność - perspektywa - postrzeganie - synteza - wnioskowanie. Postrzeganie - można rozpatrywać na płaszczyźnie filozoficznej, fizjologicznej, psychologicznej i jak wyżej logicznej. Każde z nich da inny wynik . Pozostańmy przy logicznej. mentalność ( czyli swoisty dla kogoś sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości, być może, a nawet na pewno ukształtowana przez media) powoduje np że jesteśmy roszczeniowi ( np elektorat pisu ) . Zmiana perspektywy ( czyli punkt widzenia, z jakiego coś jest przedstawiane lub oceniane ) powoduje zmianę postrzegania np przesiadka z ławki w kościele na krzesło prezesa w agencji PSL u , spowoduje, że postrzeganie się znacząco zmieni. Oceniać będziemy kogoś na podstawie zegarków na rękę, sztabek złota, a nie jak poprzednio na podstawie tego, kto ile godzin wytrzymał pod krzyżem, czy kto miał większy sztandar na manifie. Rzeczywistość ocenimy inaczej - j ako kraina mlekiem i miodem płynąca , a nie jak wcześniej Polska w ruinie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
... i nic się na to nie poradzi z wyjątkiem chowu klatkowego.
Zgadza się, byle dożywotniego, bo jak wyjdą, to z powrotem wracają do starych nawyków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A później narzekają, że jajka klatkowe są do niczego w porównaniu z wolnowybiegowymi.... Ale na wolny wybieg, to trzeba sobie zapracować!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Stan postrzegania* rzeczywistości nie zmienia się nigdy, niezależnie od statusu społecznego, a nawet diety. akurat z tym polemizowałbym. Wielu cyników staje się realistami , sceptyków -pragmatykami itd - postrzeganie się zmienia, np taka gupia choroba może wiele zmienić. Ja nie o tym, bo to już jest synteza*, która może być zniekształcona z perspektywy*, a nie faktycznego stanu ... Perspektywą może być błędne założenie, wynikające przeważnie z mentalności*, które przeważnie prowadzi do błędnych wniosków z poprawnie przeprowadzonego doświadczenia. Mniej więcej o to chodzi. Dla przykładu - jeśli Doktor napisze, że "jeść do syta" - to oczywistym jest, że dla każdego "jeść do syta", to co innego, ale jeśli Doktor doprecyzuje, co to jest stan "do syta" - to tego już nie zrozumieją, z powodu błędnego postrzegania i nic się na to nie poradzi z wyjątkiem chowu klatkowego. * kolejność jest zaś następująca: mentalność - perspektywa - postrzeganie - synteza - wnioskowanie. Postrzeganie - można rozpatrywać na płaszczyźnie filozoficznej, fizjologicznej, psychologicznej i jak wyżej logicznej. Każde z nich da inny wynik . Pozostańmy przy logicznej. mentalność ( czyli swoisty dla kogoś sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości, być może, a nawet na pewno ukształtowana przez media) powoduje np że jesteśmy roszczeniowi ( np elektorat pisu ) . Zmiana perspektywy ( czyli punkt widzenia, z jakiego coś jest przedstawiane lub oceniane ) powoduje zmianę postrzegania np przesiadka z ławki w kościele na krzesło prezesa w agencji PSL u , spowoduje, że postrzeganie się znacząco zmieni. Oceniać będziemy kogoś na podstawie zegarków na rękę, sztabek złota, a nie jak poprzednio na podstawie tego, kto ile godzin wytrzymał pod krzyżem, czy kto miał większy sztandar na manifie. Rzeczywistość ocenimy inaczej - j ako kraina mlekiem i miodem płynąca , a nie jak wcześniej Polska w ruinie. Z Ciebie to jest prawdziwy Diogenes z Synopy, albo jaki inny Sokrates...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|