Autor
|
Wtek: Najnowsza historia Polski (Przeczytany 11992704 razy)
|
renia
|
To jeszcze efekt sprzedaży obligacji się utrzymuje. Zaraz będą waluty szybować... [/quoteA czy już wiadomo w którą str poszybują?] Ja wiem, ale nie powiem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Widziałem w tv i słyszałem jak Janina Paradowska mówiła, że "Ale co tu badać? Wszystko i tak jest jasne: jak jest mgła, to się nie lata" Mogła jeszcze dodać: "sorry, taki mamy klimat"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4087
|
zresztą bredzisz, bo jak jesteś pilotem, to retorycznie zapytam "kto ci dał prawo jazdy"? Powinieneś doskonale wiedzieć, że jest mgła a mgła, i lotnisko a lotnisko. Ale to już koniec, bo znudziło mi się dywagować z idiotami, na tematy z cyklu "oczywiste oczywistości". Macierewicz wyjaśni, że to Putin z Tuskiem ściągnęli magnesem samolot, a potem wysadzili. I wsadzili nawigatora, który wysokość odczytywał ze złego wysokościomierza. Nara Mirku, gratuluję dziadka, chociaż to nie Twoja zasługa, bo jak by nie było, rodziny się nie wybiera. A czepianie się jej jest zwykłym dziadostwem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Nie wiem kim są: "...wy w tym pisie...". Mnie tam nie ma. Rozum mam. no proszę, następny ukryty Pisiak się pojawił Maniek wszędzie ich widzi. Są dookoła. Spoko. Przyzwyczaj się Mirek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Widziałem w tv i słyszałem jak Janina Paradowska mówiła, że "Ale co tu badać? Wszystko i tak jest jasne: jak jest mgła, to się nie lata" No widzisz, krótko, zwięźle i na temat. Idiota lądujący we mgle, sam jest kowalem swojego losu. Mnie się zdarzyło. Za sterami małego samolotu. Ruskim radarem zostałem sprowadzony nad skraj pasa, a światła pasa zobaczyłem dopiero będąc na wys ok 5m nad betonem. Kowalem mojego losu ("Idiota lądujący we mgle") był wojskowy kontroler - gdy mówił: "jesteś na ścieżce i na kursie" wiedziałem, że tak jest. I przeżyłeś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Widziałem w tv i słyszałem jak Janina Paradowska mówiła, że "Ale co tu badać? Wszystko i tak jest jasne: jak jest mgła, to się nie lata" No widzisz, krótko, zwięźle i na temat. Idiota lądujący we mgle, sam jest kowalem swojego losu. Mnie się zdarzyło. Za sterami małego samolotu. Ruskim radarem zostałem sprowadzony nad skraj pasa, a światła pasa zobaczyłem dopiero będąc na wys ok 5m nad betonem. Kowalem mojego losu ("Idiota lądujący we mgle") był wojskowy kontroler - gdy mówił: "jesteś na ścieżce i na kursie" wiedziałem, że tak jest. A to wyłącznie Twój problem, i Twoja bezmyślność. Rozumiem, że zignorowałeś przy tym inne przepisy i warunki minimalne do lądowania. Gratuluję. Całe szczęście, że nie miałeś na pokładzie jeszcze ponad 100 pasażerów. Bo jakbym był takim pasażerem, to bym Cię w sądzie w skarpetkach puścił... Wystartowałem godzinę wcześniej. Była piękna pogoda. Prognoza meteo (obowiązkowo pobrana przed startem) nie przewidywała zmiany. Trzecia dekada listopada, godziny przedpołudniowe, szkwał znad Bałtyku spowodował wyjątkową gęstą śnieżycę. Końcówek własnych skrzydeł nie widziałem. Była opcja "nie lądować" (przepisy lotnicze to przewidują): należało wznieść się na 1000 m i wyskoczyć ze spadochronem, skierowując samolot w stronę "terenów nie zamieszkałych". Co wybrałem - wiesz. A czym sobie zasłużyłem na epitety?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Mirek
Go
|
ja leciałem w ZSRR z pijanymi pilotami, i jeszcze do tego jeden silnik zgasł. Siła spokoju. Nikt oprócz mnie się tym nie przejmował. Wbrew pozorom ten bajzel tam dobrze działa. Więc też trochę zdziwiony byłem tę katastrofą polskiego samolotu. Podzielam zdziwienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Widziałem w tv i słyszałem jak Janina Paradowska mówiła, że "Ale co tu badać? Wszystko i tak jest jasne: jak jest mgła, to się nie lata" he, he, he - dobre Mogła jeszcze dodać: "sorry, taki mamy klimat"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Widziałem w tv i słyszałem jak Janina Paradowska mówiła, że "Ale co tu badać? Wszystko i tak jest jasne: jak jest mgła, to się nie lata" No widzisz, krótko, zwięźle i na temat. Idiota lądujący we mgle, sam jest kowalem swojego losu. Mnie się zdarzyło. Za sterami małego samolotu. Ruskim radarem zostałem sprowadzony nad skraj pasa, a światła pasa zobaczyłem dopiero będąc na wys ok 5m nad betonem. Kowalem mojego losu ("Idiota lądujący we mgle") był wojskowy kontroler - gdy mówił: "jesteś na ścieżce i na kursie" wiedziałem, że tak jest. A to wyłącznie Twój problem, i Twoja bezmyślność. Rozumiem, że zignorowałeś przy tym inne przepisy i warunki minimalne do lądowania. Gratuluję. Całe szczęście, że nie miałeś na pokładzie jeszcze ponad 100 pasażerów. Bo jakbym był takim pasażerem, to bym Cię w sądzie w skarpetkach puścił... Wystartowałem godzinę wcześniej. Była piękna pogoda. Prognoza meteo (obowiązkowo pobrana przed startem) nie przewidywała zmiany. Trzecia dekada listopada, godziny przedpołudniowe, szkwał znad Bałtyku spowodował wyjątkową gęstą śnieżycę. Końcówek własnych skrzydeł nie widziałem. Była opcja "nie lądować" (przepisy lotnicze to przewidują): należało wznieść się na 1000 m i wyskoczyć ze spadochronem, skierowując samolot w stronę "terenów nie zamieszkałych". Co wybrałem - wiesz. A czym sobie zasłużyłem na epitety? Niektórzy muszą, bo się uduszą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ej nie znudzilo wam sie to wieczne narzekanie na ten pis? Nic wam to nie daje a tylko zolc marnujecie na darmo zamiast do posilkow Pewnie wieczna sraka. Pogadajny o motoryzacji, zuzlu, pilce noznej Albo o dobrychdzieciach, moze jakies nowe teorie dietetyczne forsuja?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Mirek
Go
|
zresztą bredzisz, bo jak jesteś pilotem, to retorycznie zapytam "kto ci dał prawo jazdy"? Powinieneś doskonale wiedzieć, że jest mgła a mgła, i lotnisko a lotnisko. Ale to już koniec, bo znudziło mi się dywagować z idiotami, na tematy z cyklu "oczywiste oczywistości". Macierewicz wyjaśni, że to Putin z Tuskiem ściągnęli magnesem samolot, a potem wysadzili. I wsadzili nawigatora, który wysokość odczytywał ze złego wysokościomierza. Nara Mirku, gratuluję dziadka, chociaż to nie Twoja zasługa, bo jak by nie było, rodziny się nie wybiera. A czepianie się jej jest zwykłym dziadostwem. Z tym magnesem to lipa. Kadłub i skrzydła są z duraluminium, a glin (Al) jest paramagnetykiem. "...rodziny się nie wybiera. A czepianie się jej jest zwykłym dziadostwem." - pełna zgoda. Czym zasłużyłem sobie na: "...znudziło mi się dywagować z idiotami..." ? Jak nie chcesz, to nie odpowiadaj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Widziałem w tv i słyszałem jak Janina Paradowska mówiła, że "Ale co tu badać? Wszystko i tak jest jasne: jak jest mgła, to się nie lata" No widzisz, krótko, zwięźle i na temat. Idiota lądujący we mgle, sam jest kowalem swojego losu. Mnie się zdarzyło. Za sterami małego samolotu. Ruskim radarem zostałem sprowadzony nad skraj pasa, a światła pasa zobaczyłem dopiero będąc na wys ok 5m nad betonem. Kowalem mojego losu ("Idiota lądujący we mgle") był wojskowy kontroler - gdy mówił: "jesteś na ścieżce i na kursie" wiedziałem, że tak jest. I przeżyłeś? I mam się dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ej nie znudzilo wam sie to wieczne narzekanie na ten pis? Nic wam to nie daje a tylko zolc marnujecie na darmo zamiast do posilkow Pewnie wieczna sraka. Pogadajny o motoryzacji, zuzlu, pilce noznej Albo o dobrychdzieciach, moze jakies nowe teorie dietetyczne forsuja? Nie, bo PiS to super gorący kartofel, bo jakże tak w środku Europy wprowadzać narodowy socjalizm w XXI w.! Toż to gorsze od komunizmu i powinno być ustawowo zakazane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Ej nie znudzilo wam sie to wieczne narzekanie na ten pis? Nic wam to nie daje a tylko zolc marnujecie na darmo zamiast do posilkow Pewnie wieczna sraka. Pogadajny o motoryzacji, zuzlu, pilce noznej Albo o dobrychdzieciach, moze jakies nowe teorie dietetyczne forsuja? Nie, bo PiS to super gorący kartofel, bo jakże tak w środku Europy wprowadzać narodowy socjalizm w XXI w.! Toż to gorsze od komunizmu i powinno być ustawowo zakazane. A to narzekajcie, mi sie nie chce, dzisiaj tankowalem za 3,81 za litr, tylko debil zateskni za 5,50
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
A to narzekajcie, mi sie nie chce, dzisiaj tankowalem za 3,81 za litr, tylko debil zateskni za 5,50 A to akurat nie ma nic wspólnego z "dobrą zmianą", a wyłącznie z cena baryłki ropy w kontraktach długoterminowych. A do tego czy się płaci 350zł za bak, czy 400zł nie ma większego znaczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
Nie wiem kim są: "...wy w tym pisie...". Mnie tam nie ma. Rozum mam. no proszę, następny ukryty Pisiak się pojawił Maniek wszędzie ich widzi. Są dookoła. Spoko. Przyzwyczaj się Mirek Jedna droga (na całkiem sporym odcinku) może prowadzić do wielu celów. Wiele dróg może prowadzić do jednego celu. Widziałem na filmie jak esesmani na stołówce jedli zupę - łyżkami! - trzymali je w prawych dłoniach! Też jem zupę trzymając łyżkę w prawej dłoni. Jem jak esesman? Jestem jak esesman?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mirek
Go
|
A to narzekajcie, mi sie nie chce, dzisiaj tankowalem za 3,81 za litr, tylko debil zateskni za 5,50 A to akurat nie ma nic wspólnego z "dobrą zmianą", a wyłącznie z cena baryłki ropy w kontraktach długoterminowych. A do tego czy się płaci 350zł za bak, czy 400zł nie ma większego znaczenia. No to co? Skąd by to nie przyszło, to wolę płacić 350,- za bak niż 400,-.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|