Autor
|
Wtek: Najnowsza historia Polski (Przeczytany 12140568 razy)
|
RTS
Go
|
Rozumiem - z naszej perspektywy może nie być wesoło. Założyłem sobie że gdyby taki np. teoretyczny ktoś z zewnątrz (przy dostępie do ziemskich informacji i zorientowany w temacie) widział że dziś ziemianie ustalili np. grypę ogólnoświatową i ocieplenie klimatu a jutro coś tam innego np. cholesterol i walkę z nim to mógłby się uśmiać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Nie każdy śmiech jest radością, czasem bywa np skutkiem zakłopotania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
http://www.radiownet.pl/radio/wpis/1864/ Nasza Ewa Wiktoria Redel odwołuje się na koniec do Piotra Ikonowicza, który doświadcza na codzień degregolady jakiej mamy po czubek głowy. Media podrasowują? Media omijają bardzo szerokim łukiem nieestetyczną jakoby biedę, wolą robić co nie na temat, choćby big brrrothera oraz chwalić rzeczywistość z jej rynkiem reklamowym. To korporacje opłacające w mediach reklamy są pracodawcą mediów. Warto zwrócić uwagę na proporcje. To co funkcjonuje na prawach wyjątku od reguły nie jest regułą ? Tutaj Teresa z Tobą się nie zgodzę. Ja uważam, że media nie omijają żadnej biedy ani nieszczęścia, na którym mogą zarobić. Krzywdy ludzkie i tragedie dobrze się sprzedają. Dla dziennikarzy nie ma świętości, prywatności, ani obawy, że mogą jeszcze bardziej zaszkodzić. Jednak o pomocy tym, których filmują nie myślą - to nie jest istotą ich pracy. Trochę generalizuję, ale wyjątków tutaj na pewno nie ma wiele. Słyszałam, że kiedyś w USA emitowano program, w którym tylko dobre wiadomości przekazywali - nieszczęściami się nie zajmowali -- no i długo nie "pożyli" - szybko zbankrutowali, ludzie chcą słuchać o nieszczęściach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Rozumiem - z naszej perspektywy może nie być wesoło. Założyłem sobie że gdyby taki np. teoretyczny ktoś z zewnątrz (przy dostępie do ziemskich informacji i zorientowany w temacie) widział że dziś ziemianie ustalili np. grypę ogólnoświatową i ocieplenie klimatu a jutro coś tam innego np. cholesterol i walkę z nim to mógłby się uśmiać. Ja myślę, że gdyby ktoś nasze ziemskie działania obserwował z zewnątrz, to prędzej by zapłakał niż się uśmiał. Smutne to, że jedni ludzie, innym ludziom utrudniają tak życie na Ziemi. A z tymi pandemiami to już nie wiem kto jest głupszy - ten kto je wymyśla, czy ci co dają się nabrać - ale jedno jest pewne.. ci pierwsi z moralnością nie mają dużo wspólnego..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Reniu, to - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2700.msg87587#msg87587 stało się przyczynkiem do wniosku o epatowaniu biedą przy uzasadnieniu, że ludzie lubią czytać o nieszczęściach. Obawiam się, że nie jest to takie proste... Ludzie może i czytają chętnie o nieszczęściach z wielu powodów, a jeden to może potrzeba uczenia się na cudzych nieszczęściach, bo przecież nie satysfakcja z cudzego nieszczęścia. Tu przychodzi mi na myśl zawalenie się hali w Katowicach. Z drugiej strony jak się weżnie do ręki choćby "Duży Format", w którym są same reportaże, to jaki pośród nich jest odsetek tych które opisuję biedę? O takich pismach jak "Twój Styl", czy "Pani" nie ma co wspominać choć są duże objętościowo i nakłady też mają duże. Program telewizyjny przeznacza np 0,5 godziny na "Interwencje", ale z jednej strony w tle jest Fundacja, która zbiera pieniądze, a z drugiej - znowu ten odsetek w porównaniu do zawartości ogółem danej stacji. Proszę zważ na seriale. Jakiś czas temu doliczyłam się, że na każdym programie jest ich około dziesięciu na dobę. Czy kto słyszał, żeby w jakimś serialu zdarzyła się sytuacja opisana w reportażu o kalekach z wpadków przy pracy zyjących za rentę 400 zł, których kopalnia ma w nosie, choć im zdrowie zabrała? Gazety nawet jak o biedzie piszą, to tak żeby nie dopiec reklamodawcy, w tym i Państwu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Piszą o tym - na czy mogą dobrze zarobić. A w filmach - to faktycznie już tak biedy nie pokazują (praktycznie wcale) jak to było np. za komuny. Teraz to chcemy podziwiać luksusy bogaczy, może poczuć się przez chwilę jak byśmy byli z "tamtego" świata - ale i chcemy w niektórych programach się pocieszyć, że innym jest gorzej niż nam.. Piszę o większości, bo nie każdy lubi podziwiać przepych i pocieszać się nieszczęściem innych..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Bardzo ciekawe , nie mam jak zapytać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Polecam: "Problemem dla kobiet są mężczyźni, Luke. Tak było, jest i będzie, nawet jak te parytety w końcu se weźmiemy (*_*) Na oddolne zmiany kobiety czekały tysiące lat. Na razie doczekały się praw wyborczych. Parytet będzie taką oddolną zmianą. Nie sądzisz? I najsprawiedliwszą sprawiedliwością dziejową (*_*). Na razie "dzięki" brakowi parytetu do parlamentu dostają się męskie palanty niereprezentatywne dla normalnych facetów: świry, pijacy, złodzieje, kurwiarze... itp, którzy mandaty zdobywają dzięki forsie, układom lub włazidupstwu. Jak sądzisz, kto lepiej będzie reprezentował interesy facetów? Kobieta-socjalistka-zwolenniczka maskulinizmu* i maskulinisty*, czy facet zagorzały katolik-konserwatysta-zwolennik zagonienia kobiety do roli służebnej wobec mężczyzny... Czas na zmiany, Panowie! Wasze dziwaczne uprzywilejowanie dobiega końca i niedługo szlag je trafi! Nawet jak do parlamentu wejdą same szczerbate idiotki i garbate rudzielce, to i tak będzie normalniej! I po prostu sprawiedliwie! (*_*) ----- * Maskulinizm nie jest równoznacznym z szowinizmem, seksizmem, mizoginizmem czy maskulinizacją. Synonimem maskulinizmu jest męstwo. Mianem maskulinistki określa się chłopczycę, zaś maskulinisty - macho." . autor: Hyjdla, data nadania: 2009-12-17 01:08:00, suma postów tego autora: 3132 - http://lewica.pl/blog/foltyn/20570/ - komentarze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Polecam:
.. Na razie "dzięki" brakowi parytetu do parlamentu dostają się męskie palanty niereprezentatywne dla normalnych facetów: świry, pijacy, złodzieje, kurwiarze... itp, którzy mandaty zdobywają dzięki forsie, układom lub włazidupstwu. Jak sądzisz, kto lepiej będzie reprezentował interesy facetów? Kobieta-socjalistka-zwolenniczka maskulinizmu* i maskulinisty*, czy facet zagorzały katolik-konserwatysta-zwolennik zagonienia kobiety do roli służebnej wobec mężczyzny...
Zbliżają się "wybory" ??? A moje zdanie, to: -żeby ten "parytet" nie spowodował, że do Parlamentu dostaną się : świruski, pijaczki, złodziejki, kurwy... itp., które zdobywają mandaty dzięki i dla forsy(nikt przecież nie będzie pracował za darmo), układom, włazi dupsku i ..... łóżku. A co do sądu. A od kiedy facet= "zagorzały katolik-konserwatysta-zwolennik...". ... odśnieżę, może jakiś Człowiek będzie przechodził.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"...Urzędnicy gminni i powiatowi miesiąc temu odebrali bezrobotnej matce dwójkę dzieci. Synowie nie mieli butów, więc wstydzili się chodzić do szkoły. Tylko dom dziecka, zdecydowali urzędnicy, dopilnuje, by skończyli podstawówkę. Więc podatnik będzie płacił 5 tys. zł miesięcznie za pobyt chłopców w placówce, za ich rozpacz z powodu rozłąki i traumę, która nie pomoże im w przyszłości. Mógłby zapłacić połowę za buty i za doświadczonego pracownika socjalnego, który nauczyłby matkę lepiej zajmować się dziećmi. Ale system pomocy społecznej nie przewiduje takiej możliwości"... Bezsens..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|