Autor
|
Wtek: Żywienie optymalne a P.O.CH.P (Przeczytany 162074 razy)
|
lekarka
Go
|
Zastosuj wywoławczo jeden dzień bez ziemniaków (W z pomidorów czy czego tam chcesz). Białka sobie nie żałuj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
[ grizli] Jurek Tobie niezbedny jest lekarz on-line Prowadzenie Ciebie(dieta -leki)to "Wyzsza Szkola Jazdy" doslownie i w przenosni. Smiem watpic!!! w to, ze jestes prowadzony " optymalnie" o ile nie jest jeszcze gozej - co oznacza, ze sam siebie prowadziszprzez wiekszosc czasu Ale dopoki " bije dzwon" nigdy nie jest " za pozno" Pozdrawiam sympatycznego kolege z forum Jezeli widzisz inne rozwiązanie,to podaj,ja jestem rzeczywiście ewenementem na Tym forum, a to dlatego że ja rozpoczynając 7 lat temu dietę optymalną,nie miałem innego wyjścia,lekarz prowadzący Pulmonolog przygotował mnie doskonale,a dzieci i wnuki wprowadziły mnie w arkana internetu,wystarczy wpisać w Google ,hasło P.O.CH.P i wszystko jest jasne.Nie będe sie powtarzał ,ale ja godzę DO. Z LECZENIEM STACJONARNYM ,TE LECZENIE TO LEKI ROZSZERZAJĄCE, bez nich nie przeżył bym więcej jak 5 godzin i udusiłbym się ,Dieta wspomaga moje leczenie i zanim żyje to podczymuje swoje wieko w/g Twojej teorii. A co pozwala Tobie tak myśleć czy to że biorę leki ? Zapoznałem się z opracowaniami DO dr. Kwaśniewskiego,czynnie uczestniczę w forum i tym i innych gdzie wzbogacam swoją wiedzę na temat DO. od miesiąca stosuję się do zaleceń lekarki z rotacja mleczną włącznie,nie zmienia to założeń DO.WIĘC PRÓBUJE Jeżeli dasz mi dobre zalecenia że robię coś nie tak na pewno spróbuje przeanalizowac temat i jeżeli będzie godny do zastosowania zastosuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...jestem rzeczywiście ewenementem na Tym forum...
Jurek jaka jest twoja waga przed i po szpitalu? Masz wlasny koncentrator tlenu? Masz mala butle tlenu (do przenoszenia) taka, ktora mozesz zabrac np. na spacer? Czy palisz sporadycznie lub pijesz piwo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
...jestem rzeczywiście ewenementem na Tym forum...
Jurek jaka jest twoja waga przed i po szpitalu? Masz wlasny koncentrator tlenu? Masz mala butle tlenu (do przenoszenia) taka, ktora mozesz zabrac np. na spacer? Czy palisz sporadycznie lub pijesz piwo? ad1. 83,5 - 84,5 ad2. Tak mam własny koncetratr ad3 Mam mały przenośny koncentrator tlenu zapas baterii na 10gadz. ad4. Nie palę już 20 lat piwa też nie piję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Jurek jaka jest twoja waga przed i po szpitalu? Masz wlasny koncentrator tlenu? Masz mala butle tlenu (do przenoszenia) taka, ktora mozesz zabrac np. na spacer? Czy palisz sporadycznie lub pijesz piwo?
Gratulacje Grizzly. Nareszcie jakis zrozumaly post dla planktonu. Czy odstawiles swoje normalne dopalacze do paliwa? Tak trzymaj, bo inaczej to ci wieko sie zamkie 50 lat wczesniej. Pozdr Kangur ☛"Ogon, nerki i caly tluszcz z barana to najswietsza rzecz dla Aarona kaplana"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
ja rozumie to co zaleca Pani Ewa jako próbę czy mleczne dla danego pacjenta są alergizujące. Nie chodzi w tym o TYLKO o alergię. U Ciebie chodzi o sprzątanie szlaków intermediatów glukozy. Choć jeżeli patrzeć od tej strony nadwagę też traktuję jak alergię. Przypomnij Jurek ile masz wzrostu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...jestem rzeczywiście ewenementem na Tym forum...
Jurek jak dlugo jestes w stanie "przetrwac" bez tlenu siedzac czy lezac (podaj oszacowanie przed szpitalem i po)? Podaj rowniez jak daleko na plaskim tereni(czy dlugo) jestes w stanie spacerowac z mala butla z tlenem? Ile masz wzrostu? Dzieki za odpowiedz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Jurek jak dlugo jestes w stanie "przetrwac" bez tlenu siedzac czy lezac (podaj oszacowanie przed szpitalem i po)? Nie wiem czy chodzi Tobie o ekstremalna próbe,ale ja takiej nigdy nie próbowałem,ale podam takie dane rano,po odłączeniu od tlenu, wysycenie krwi mam 92-93 % w ciągu całego dnia do 21 wysycenie spada do 78-80% i znowu włączam dotlenianie,i tak przez całą noc. Podaj rowniez jak daleko na plaskim tereni(czy dlugo) jestes w stanie spacerowac z mala butla z tlenem? Jezeli jestem z koncentratorem na spacerze to przejde do 50m i muszę postac i uregulowac oddech i mogę iśc dalej,bez koncentratora też przejdę tyle samo ale z tlenem mogę takich 50 metrówek przejśc i 700-1000m ,a nawet po krótkim odpoczynku mogę chodzic dalej,bez tlenu nie ma takiej opcji.Ja mam ten koncentratorek na baterie mogę z nim byc poza domem do ok 3godz.,cały koncetratorek waży 2,5 kg a do 8 godz jeżeli na spacer zabrał bym pas z bateriami ten pas waży tez ok 2kg. Wszystkie te dane dotyczą okresu z przed incydentu, pęknietego płuca,po powrocie ze szpitala gdzie przebywałem łącznie chirurgia +rekonwalescencja na Pulmunologii ok 4 tygodnie ,jestem tak wypłukany jeżeli tak mogę to określic ,bo nie mam sił wogóle ,a co dopiero spacery,ale pomału odbudowuję swój organizm wiem że mając mało ruchu mam słabe nogi chodzi z laseczką mogę.Ale gdybym chciał przykucnąc to napewno bym się sam nie podniósł,(słabe mięśnie)Już zostałem zaliczony do ofiar DO bo niby takie objawy mięśniowe są u tych co stosują DO przez wiele lat ,ale ja wiem że to są tylko docinki .I naprawdę ja tym ludzią nie życzę kiedyś aby spotkał ich podobny los.mam 172 wzrostu i waże 84kg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
[grizli] Jurek jak dlugo jestes w stanie "przetrwac" bez tlenu siedzac czy lezac (podaj oszacowanie przed szpitalem i po)? Nie wiem czy chodzi Tobie o ekstremalna próbe,ale ja takiej nigdy nie próbowałem,ale podam takie dane rano,po odłączeniu od tlenu, wysycenie krwi mam 92-93 % w ciągu całego dnia do 21 wysycenie spada do 78-80% i znowu włączam dotlenianie,i tak przez całą noc. Podaj rowniez jak daleko na plaskim tereni(czy dlugo) jestes w stanie spacerowac z mala butla z tlenem? Jezeli jestem z koncentratorem na spacerze to przejde do 50m i muszę postac i uregulowac oddech i mogę iśc dalej,bez koncentratora też przejdę tyle samo ale z tlenem mogę takich 50 metrówek przejśc i 700-1000m ,a nawet po krótkim odpoczynku mogę chodzic dalej,bez tlenu nie ma takiej opcji.Ja mam ten koncentratorek na baterie mogę z nim byc poza domem do ok 3godz.,cały koncetratorek waży 2,5 kg a do 8 godz jeżeli na spacer zabrał bym pas z bateriami ten pas waży tez ok 2kg. Wszystkie te dane dotyczą okresu z przed incydentu, pęknietego płuca,po powrocie ze szpitala gdzie przebywałem łącznie chirurgia +rekonwalescencja na Pulmunologii ok 4 tygodnie ,jestem tak wypłukany jeżeli tak mogę to określic ,bo nie mam sił wogóle ,a co dopiero spacery,ale pomału odbudowuję swój organizm wiem że mając mało ruchu mam słabe nogi chodzi z laseczką mogę.Ale gdybym chciał przykucnąc to napewno bym się sam nie podniósł,(słabe mięśnie)Już zostałem zaliczony do ofiar DO bo niby takie objawy mięśniowe są u tych co stosują DO przez wiele lat ,ale ja wiem że to są tylko docinki .I naprawdę ja tym ludzią nie życzę kiedyś aby spotkał ich podobny los.mam 172 wzrostu i waże 84kg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Już zostałem zaliczony do ofiar DO bo niby takie objawy mięśniowe są u tych co stosują DO przez wiele lat ,ale ja wiem że to są tylko docinki .I naprawdę ja tym ludzią nie życzę kiedyś aby spotkał ich podobny los.mam 172 wzrostu i waże 84kg...
Dziekuje Jurek za informacje. Docinkami sie nie zrazaj!!! Wiem, ze i ja mam w tych docinkach swoj udzial ale robilem to w " zboznym celu" Jesli nawet nie byles w stanie " sam" " dostosowac" DO do twojej sytuacji zdrowotnej(metabolizm ciezko chorego czlowieka) to w pewnym sensie nie jest to Twoja wylacznie wina Musze Ciebie pocieszyc, bowiem wedle mojego oszacowania istnieje 90% szansa na znaczna poprawe twojejego zdrowia. Gdyby wszystkie okolicznosci i wymagania zostaly przez Ciebie wypelnione, gwarantuje Tobie " pozytywny szok" po prostu Ty i rodzina bedziecie szczesliwi z powodu poprawy Twojego zdrowia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Powiedziałabym, że 12 kg nadwagi... Proponuję postępowania jak napisałam wcześniej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Powiedziałabym, że 12 kg nadwagi... Proponuję postępowania jak napisałam wcześniej...
Nigdy tego nie kryłem,ale ważne jest ile już ubyło przypomne że rozpoczynałem z waga 118kg Jednak nie zawsze najważniejsza jest waga gdy brak jest sił do życia,musiałem wybierac albo zmniejszyc białko i tłuszcze ,albo zwiększyc białko ze względu na chorobę.Dzisiaj miałem dzień bez ziemniaków,chociaż jem ich do 100gr i to nie codziennie,raz w tygodniu mleczne szczególnie mlubię wiejskie kwaśne mleko,niewiem dlaczego tak jest ale ostatnio lubie wszystko co jest kwasne i ostre.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Zwiększyć białko - ok. Jedz kwaśno i ostro i szczególnie pamiętaj o pieprzu , kontynuuj powolutku chudnięcie. Im bardziej prawidłowa waga, tym lepszy oddech/tętno. Weryfikacja ziemniaków + dodatkowe wcześniejsze dorady będą pomocne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Schudłeś coś, Jerzy46? Powinieneś być już 2 kg chudszy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Schudłeś coś, Jerzy46? Powinieneś być już 2 kg chudszy.
\ Nie mam się czym pochwalic 300gr mniej to nie żaden sukces ,tym bardziej że mam dylemat zbijac wagę czy najpierw odbudowac swój organizm po szpitalnych przezyciach. w dalszym ciągu słabe mięśnie u nóg,chodzę ale muszę podpierac się laską ,nie mogę tym razem odbudowac swojego organizmu. Lubię jaja ale chyba będę musiał zmniejszyc Białko z jaj a w jego miejsce zwiększyc mięso,co Pani o tym sądzi Rotuje mleczne tylko czy ja to dobrze robię po 7 dniach wprowadzam jeden dzień z przewagą mlecznych np.rano zupa mleczna z lanym jajkiem, w południe do obiadu dodaję śmietanę do sałaty lub pomidora w ciągu dnia wypijam kwasne mleko ok0,5l a na kolacje np. kakao na mleku. I znowu siedem dni bez mlecznych,czy tak może byc ?i co z resztą moich dylematów?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Brzuch - jak będzie mniejszy - lepiej będzie wtedy odbudować oskrzela. Przy tym to co w klatce piersiowej nad brzuchem będzie miało technicznie łatwiej. Mięśnie - by ich nie tracić lubią B. Oskrzela lubią nieco ketozy. Nieco, bo nadmiar B im szkodzi. Jaja/mięso - robisz co chcesz. Polecam Ci jeden rodzaj produktu bogatobiałkowego na dobę - na 2-3 x w tyg (czyli w dany dzień albo jaja/żółtka albo mięso. Słonina jest prawie bezalergenowa. Rotacje dobrze stosujesz. każdy ... gorszy oddech powinien naprawiać sie po ... skwarkach. Odbudowywanie oskrzeli bez chudnięcia - wg mnie - to pomysł przeciwny zalożeniom.
Ci co dłużej stosują podukty technikę "mleczne do rotacji" mogą próbować jeść je codziennie i sprawdzać ile dni są w stanie wytrzymać na śmietanowo-serowym-mlecznym DO bez nawrotu choroby. W razie pogorszenia - pomaga "na wczoraj" wtedy wejście w DO bez zbóż i bez mlecznych. Technicznie wystarczają wtedy 3 dni by być stosunkowo nowym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Ci co dłużej stosują podukty technikę "mleczne do rotacji" mogą próbować jeść je codziennie i sprawdzać ile dni są w stanie wytrzymać na śmietanowo-serowym-mlecznym DO bez nawrotu choroby. W razie pogorszenia - pomaga "na wczoraj" wtedy wejście w DO bez zbóż i bez mlecznych. Technicznie wystarczają wtedy 3 dni by być stosunkowo nowym.
Po dluzej stosowanej rotacji --mleczne sa niesmaczne. Ochota na mleczne tez nie wystepuje /u mnie/ srednio raz na miesiac lod MAGNUM w polewie z czarnej czekolady, ale tez nie koniecznie. to moje obserwacje/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Po latach się to zmienia Hana.
Jurek46, jest jedna dieta pogarszająca stan oskrzeli (czy POCHP czy astma) - dieta z dużą zawartością PEŁNOZIARNISTYCH ZBOŻOWYCH PRODUKTÓW GLUTENOWYCH. Chudnij, Ci co schudli - potwierdzą, że wszystko im funkcjonuje lepiej. Poprawę oddychania traktowałabym jako produkt uboczny powolnego chudnięcia. Jurek46 - jak jest u Ciebie coś nie tędy - jedz skwarki. Rotuj mleczne. T - wiadomo. Ostrożność i umiar przede wszystkim.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Mnie apetyt na mleczne (śmietana i masło) też przeszedł zupełnie. Aż dziw jak na mnie, jednak doktor Kwaśniewski pisał, że organizm żeby trawić musi wyhodować stosowne enzymy. Nie ma enzymów, nie ma zapotrzebowania. Jan Kwaśniewski - jeśli dobrze pamiętam - pisał o zasadzie jak wyżej w odniesieniu do apetytu na chleb (zboża).
Jurek46. Chodzę jak przed laty, a chodzilam po 20-30 kroków i odpoczynek (dusznica bolesna). Produkty mleczne były nie dla mnie, a ja o tym nie wiedziałam i zjadłam w życiu ich bardzo wiele. Zupy mleczne w dzieciństwie (makaron, płatki, kasza manna, zacierka, na mleku), potem śmietana do czego się tylko dało oraz na sucho bez niczego, albo z kejzerką. Po lekturze książek Jana Kwaśniewskiego - bez kejzerki, ale śmietany więcej. Katar odkąd pamięć sięga, bez dnia przerwy. Teraz nie mam kataru (bardzo dobrze jest nie mieć kataru!) i czekam kiedy mi ustanie ściekanie po tylnej ścianie gardła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Po latach się to zmienia Hana.
Jurek46, jest jedna dieta pogarszająca stan oskrzeli (czy POCHP czy astma) - dieta z dużą zawartością PEŁNOZIARNISTYCH ZBOŻOWYCH PRODUKTÓW GLUTENOWYCH. Chudnij, Ci co schudli - potwierdzą, że wszystko im funkcjonuje lepiej. Poprawę oddychania traktowałabym jako produkt uboczny powolnego chudnięcia. Jurek46 - jak jest u Ciebie coś nie tędy - jedz skwarki. Rotuj mleczne. T - wiadomo. Ostrożność i umiar przede wszystkim.
Pani Ewo mój problem o którym nie wspominamy to leki jakie muszę codzienni brac,nie mogę od nich odejśc bo te rozszerzające pozwalają mi na lżejszy oddech bireę z rosszerzajacych "SPIRIVA" 1 SZT dziennie "Foradil" 2 x dziennie po 2szt i euphylinum 250mg 2x dzoennie. lek sterydowy "Polcortolon" 2 szt na dobę czyli 8mg. Leki moczopędne "Furasemidum"2szt dziennie ,Potas osłonowo. Nie ma mowy on odstawieniu narazie czegokolwiek,zastanawiam się dzisiaj i zgłębiam wiedzę o lekach hemoopatycznych,może zamiana taka też pozwoliła by na jakies zmiany,ale jestem we wstępnej fazie analizowania. Czyli moja dieta musi pokonac nie tylko chorobę ale uporac sie z neutralizacją śmieci powstałych po lekach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|