Autor
|
Wtek: Mikrofalówka (Przeczytany 152582 razy)
|
samsun
Go
|
Co sądzicie w odniesieniu do ZO o przyrządzaniu i odgrzewaniu potraw za pomocą mikrofalówki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Na ten temat już kiedyś pisałem, powtórzę ......... a co mi tam. W jednym z numerów DZ był ciekawy artykuł poddający wątpliwość zalet mikrofali z tytułem ,, Pewnego dnia świat obudzi się ze świadomością, że mikrofalówki są jeszcze istotniejsza przyczyną powstawania nowotworów niż palenie papierosów’’ Sercem mikrofali jest tzw . magnetron wytwarzający prąd zmienny. Wysoka częstotliwość zmian biegunów w polu energomagnetycznym zmusza cząsteczki zawarte w pożywieniu – szczególnie dipole wody, ale również aminokwasy, lipidy i białko - do ciągłej zmiany położenia do kierunku pola. To znaczy oscylują tam i z powrotem do 2,5 miliarda razy na sekundę i wywołuje ciepło tarcia. I dlatego powstały wątpliwości, czy w tym cyklu nie zmieniają się pod ich wpływem niekorzystne struktury komórkowe pożywienia. Prof. dr B.H.Blanc z Uniwersytetu Biochemii w Lozannie i drH.U. Hartel stwierdzili po badaniach ze posiłki przygotowywane w mikrofalach są szkodliwe, dla zdrowia wywołują m.in. zmiany we krwi, powodują wzrost poziomu cholesterolu, spadek poziomu kwasu foliowego należących do grupy wit.B. Ponadto niemiecki Instytut do spraw Promieniowania Federalnego Urzędu Zdrowia (BGA) na podstawie analizy 16 opracowań orzekł że promieniowanie wywołuje m. in: - Zaburzenia procesów enzymatycznych - Zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy i nadnerczy oraz zaburzenia pracy hormonów - Zmiany w składzie poszczególnych składników krwi, i ich oddziaływaniu. - Rozrost komórek krwi i zmiany w chromosomach. - Zmętnienie soczewki oka ( zaćmę) -Zaburzenia w oddziaływaniu składników krwi w mózgu. Stwierdzono, iż inicjuje ona procesy kancerogenne ( rakotwórcze ). Jako ciekawostka woda podgrzana w mikrofalówce nie wywołuje kiełkowania zbóż. Warto sprawdzić. Z pozdrowieniami - zbynek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
samsun
Go
|
Podsumowując:
Mikrofalówki powinno się wyrzucac i nie robic w nich zupelnie nic? :/
mimo wszystko są bardzo wygodne, ehh no trudno, czego sie nie robi dla zdrowia.
dziekuje za prof. odpowiedz i pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
PODGRZEWANIE ŻYWNOŚCI W KUCHENCE MIKROFALOWEJ NISZCZY WSZYSTKIE ZAWARTE W NIEJ SKŁADNIKI ODŻYWCZE
Jak wynika z badań porównawczych składników odżywczych, które pozostały w brokułach po poddaniu ich różnym sposobom gotowania, parowanie stanowi najlepszą metodę gotowania jarzyn, natomiast podgrzewanie w kuchence mikrofalowej jest najgorszą z możliwych. Zespół Cristiny Garcia-Viguera z CEBAS - CSIC, hiszpańskiego ośrodka badawczego w Murcia, dokonał pomiaru poziomu przeciwutleniaczy, takich jak flawonoidy, które pozostały w brokułach po poddaniu ich parowaniu, gotowaniu pod ciśnieniem, konwencjonalnemu gotowaniu i podgrzewaniu w kuchence mikrofalowej. Okazało się, że parowanie niemal wcale nie uszkodziło przeciwutleniaczy, podczas gdy podgrzewanie w kuchence mikrofalowej zniszczyło je prawie całkowicie. (Journal ofthe Science of Food and Agriculture, nr 83, str. 1511). Kuchenki mikrofalowe niszczą więcej przeciwutleniaczy prawdopodobnie dlatego, że generują wyższe temperatury. Jak oświadczyła Garcia-Viguera, „wewnętrzne podgrzewanie jest znacznie bardziej niszczące". Gotowanie pod ciśnieniem i normalne gotowanie mają średnie działanie - żadna z tych metod nie niszczy tak wielu przeciwutleniaczy, jak podgrzewanie w kuchence mikrofalowej. Wiele zachowanych przeciwultleniaczy przechodzi do wody w trakcie procesu gotowania, w wyniku czego w jarzynach zostaje tylko 20-45 procent przeciwutleniaczy zawartych w surowych brokułach. W ramach innych badań opublikowanych w tym samym periodyku (str. 1389) Riitta Puupponen-Pimia z VTT, firmy biotechnologicznej z Espoo w Finlandii, odkryła, że blanszowanie (parzanie) jarzyn przed poddaniem ich zamrożeniu również niszczy znaczną ilość składników odżywczych. Co więcej, nawet samo zamrażanie powoduje pewne ich straty, aczkolwiek niewielkie. (Source: New Scientist, 25 / 10 / 2003)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Jako ciekawostka woda podgrzana w mikrofalówce nie wywołuje kiełkowania zbóż. Warto sprawdzić. Z pozdrowieniami - zbynek
Witam zbynek, jestem ciekawy czy robiles osobiscie ten eksperyment z "kielkowaniem zboz". To jest nieslychana informacja !!!!!!!! (oczywiscie pytam bez podtekstow)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Jako ciekawostka woda podgrzana w mikrofalówce nie wywołuje kiełkowania zbóż. Warto sprawdzić. Z pozdrowieniami - zbynek
Witam zbynek, jestem ciekawy czy robiles osobiscie ten eksperyment z "kielkowaniem zboz". To jest nieslychana informacja !!!!!!!! (oczywiscie pytam bez podtekstow) Kiedyś na biologie syn miał na zadanie przynieś groch w szklance z wypuszczonymi pędami na podłożu z gazy + woda. Równolegle w dwóch szklankach przeprowadziłem eksperyment z normalną woda i w drugiej z wychłodzoną a wcześniej zagotowaną w mikrofalówce . Nie wiem czy jakość wody ma jakiś wpływ na eksperyment ale u mnie się to potwierdziło - groch nie wypuścił pędów. Zresztą spróbuj sam – sam jestem ciekawy czy eksperyment jest powtarzalny – robiłem to raz, dobrych kilka lat temu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Kiedyś na biologie syn miał na zadanie przynieś groch w szklance z wypuszczonymi pędami na podłożu z gazy + woda. Równolegle w dwóch szklankach przeprowadziłem eksperyment z normalną woda i w drugiej z wychłodzoną a wcześniej zagotowaną w mikrofalówce . Nie wiem czy jakość wody ma jakiś wpływ na eksperyment ale u mnie się to potwierdziło - groch nie wypuścił pędów. Zresztą spróbuj sam – sam jestem ciekawy czy eksperyment jest powtarzalny – robiłem to raz, dobrych kilka lat temu.
Nie podlewa się nawet kwiatków przegotowaną wodą ,bo nic nie wniosłoby to. Pewnie przegotowana woda traci to, co ma woda w stanie surowym,a co wpływa na wzrost np. roslin.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Zresztą spróbuj sam – sam jestem ciekawy czy eksperyment jest powtarzalny – robiłem to raz, dobrych kilka lat temu.
Zrobie na pewno. Co do mikrofalowki , drgania wszystkich atomow, moga w " cudowny" sposob, stworzyc " COS" bardzo nieprzyjemnego. (wpadl mi w tej chwili fajny pomysl na scenariusz filmowy) - The Thing III Osobiscie od ponad dziesieciu lat, od kiedy dotarlo do mej swiadomosci realne niebezpieczenstwo, unikam jak ognie wszystkich "restauracji", a w domu " odgrzewam" wylacznie " na parze". Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Nie podlewa się nawet kwiatków przegotowaną wodą ,bo nic nie wniosłoby to. Pewnie przegotowana woda traci to, co ma woda w stanie surowym,a co wpływa na wzrost np. roslin.
Podczas gotowania woda staje się " martwa ", ponieważ zmienia swoją naturalną strukturę. Jest pozbawiona tej cennej bioenergoinformacji, którą posiada z wnętrza Ziemi. Dlatego też ciągłe stosowanie wody gotowanej również nie jest w pełni bezpieczne dla organizmu. Najkorzystniejsza dla człowieka jest woda "strukturowana"-woda z lodu. Każdy z nas wie, że starośc rozpoczyna się od zmarszczek. A zmarszczki pojawiają się wtedy, gdy komórki naszego organizmu zaczynają wysychac.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Moja mama zawsze miała rozwolnienie po odgrzaniu jedzenia na mikrofali Po roku dopiero znależliśmy przyczyne -pozbyłam sie tego prezentu raz na zawsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Witam,
Pytanie o mikrofalówkę uważam za ważne, chętnie przeczytałbym opinię zaawansowanego optymalnego biochemika na ten temat. Widziałem przepis Morgano (szacunek) na cielęcinkę mikrofalowaną.
I nie chodzi mi tu roztrząsanie czy zdrowsza jest woda która świeżo wypłynęła za starego lodowca czy woda z kranu przegotowana w mikrofali, na temat stanów energetycznych wody jest wiele w internecie, ale by to rozpatrywać potrzebna jest znajomość fizyki molekularnej na poziomie, który aktualnie nie jest uznany / rozpoznany przez świat naukowy.
Interesuje mnie natomiast czy wysoka temperatura lub działanie mikrofal na powiedzmy kawałek łopatki wieprzowej może spowodować powstanie jakiś trujących związków chemicznych.
Moja osobista opinia jest taka:
Uważam za słuszne włożenie kawałka zamrożonego (a co się tylko da zaraz po zakupach zamrażam by nie jeść czegokolwiek tylko dlatego, że za długo już leży w +4stopniach w lodówce) mięsa wieprzowego do ceramicznej wazy z przykrywką i potem do mikrofali, programuję zgodnie z doświadczeniem najpierw kilkanaście minut 75% mocy, a następnie 10 do 20 minut 25% mocy mikrofal by dodusić powoli i mogę zapomnieć o całym procesie do chwili gdy głośne popiskiwanie obwieści koniec. Zachodu by tak przyrządzić posiłek jest mniej niż minutę.
Nie przyszło by mi do głowy natomiast dodawać do smaku przed zakończeniem mikrofalowania czegokolwiek co zawiera chemię spożywczą jak np. jogurtu z aspartamem, czy sosów zakonserwowanych chemicznie bo w tym wypadku spodziewałbym się, że wzbudzone cząsteczki połączą się złośliwie (ale zgodnie z naturą rzeczy) w jakieś trujące niezbadane konstrukcje nie przewidziane do trawienia ani nawet do bezpiecznego wydalenia przez mój metabolizm.
Pozdrawiam serdecznie, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Dobrze jest miec mikrofale, kiedys moze sie przydać.Podczas wojny na Bałkanach mikrofalowki sluzyły jako bron anty-rakietowa. Pociski podobno wariowały na ich strumienie . Osobiście, innej roli dla nich nie znam.I nie mam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
pierwsza kuchenke mikrofalowa zakupilam ok.18 lat temu,korzystalam z niej ok.5 lat,wyrzucilam kiedy tak na dobre stala sie modna w kuchni, sluzyla do gotowania,pieczenia,odgrzewania,szybka ,latwa i przyjemna dla oka, jednak ciagle negatywne zdania na jej temat spowodowaly,ze wyrzucilam i wcale nie zaluje, byly nawet przypadki,gdy ludzie chcac naprawic mikrofalowke we wlasnym zasiegu, tracily wzrok,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Witam, Muszę się przyznać, że miałem złe zdanie o mikrofalówce (na podstawie obiegowych opinii) i jej nie kupiłem, wygrałem w konkursie SMS-owym więc jest. Mam wątpliwości więc pytam co kto wie na pewno. Jak ktoś obejdzie zabezpieczenia i patrzy z bliskiej odległości na 800W mikrofal to pewnie, że sobie oczy podsmaży na amen, a jak ktoś radośnie naprawia instalację gazową to może się pozbyć w jednej sekundzie okien i dachu, jak ktoś nieumiejętnie naprawi hamulce w samochodzie ... Pytanie brzmi czy da się w mikrofalówce przerobić mięso na truciznę łatwiej niż nad ogniskiem z drewna, które zawiera ołów bo rosło przy drodze, łatwiej niż przypalając je nieco na pokrytej politetrafluoroetylenem (Teflonem) patelni (a fluoru związki podejrzewane są o najgorsze nawet jako dodatek do pasty do zębów). Sam używam dużej patelni z nierdzewki z przykrywką jak mam 2 godzinki czasu na duszenie mięsa na minimalnym ogniu, gdy jednak od wyciągnięcia z zamrażalnika do zjedzenia chciałbym by upłynęło nie więcej niż 30min to mikrofala jest niezastąpiona. Jeszcze delikatnie powołam się na zasadę, że każda metoda jest dobra, chyba, że udowodni się, że posiada więcej wad niż zalet. Co do mikrofali to czytam tylko o wątpliwościach ale tak do końca nie wiadomo czy może mięso z mikrofalówki jest bardziej "podtrawione" i przez to zdrowsze niż przygotowane w inny sposób. Jeszcze raz z góry zgadzam się z opinią, że nie warto ryzykować mikrofalowania żywności "ulepszonej" chemią spożywczą bo powstałe w ten sposób związki mogą być bardzo nie ciekawe. Stąd np. jakieś dziwne parówki z dodatkiem białka sojowego i chemii "spożywczej" po odgrzaniu w mikrofali uważam za bardziej niebezpieczne niż na zimno Pozdrawiam serdecznie, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Kurde, Adam Ty jesteś ze służb porządkowych? Powinni Cie wynajmować przy jakichś "zlotach" na stadionach,czy tam gdziekolwiek ,żebyś wszystkich ustawiał ,żeby sie nikt nie zgubił i takie tam...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enka19
Go
|
Luknijcie prosze na temat milosc i mi odpiszcie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Zresztą spróbuj sam – sam jestem ciekawy czy eksperyment jest powtarzalny – robiłem to raz, dobrych kilka lat temu.
Zrobie na pewno. Co do mikrofalowki , drgania wszystkich atomow, moga w " cudowny" sposob, stworzyc " COS" bardzo nieprzyjemnego. (wpadl mi w tej chwili fajny pomysl na scenariusz filmowy) - The Thing III Osobiscie od ponad dziesieciu lat, od kiedy dotarlo do mej swiadomosci realne niebezpieczenstwo, unikam jak ognie wszystkich "restauracji", a w domu " odgrzewam" wylacznie " na parze". Pozdrawiam Misiu! Obiecales, ze zrobisz. Zrobiles? Podziel sie ta informacja. Zajme sie Danusia zamiast grochem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|