forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-23, 08:05:06

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669714 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 4 5 6 ... 15 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna  (Przeczytany 270289 razy)
MarcinB
Go


Email
Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« : 2006-08-02, 17:08:19 »

Witam!

 

Mam bardzo złożony problem. Jakieś pół roku temu eksperymentowałem z bardzo glębokim i szybkim oddychaniem i nabawilem sie zespolu chronicznej hiperwentylacji. Jest to bardzo slabo diagnozowana choroba i malo o niej mozna znalezc a w polskiej medycynie to juz prawie nic.

Choroba polega na trwalym spadku co2 w pluchach i krwi i powoduje alkaloze oddechową. Objawy sa bardzo rozne i straszne. Choroba moze nawet prowadzic do choroby psychicznej albo smierci w skrajnej postaci.

Leczenie polega na tym, zeby oddychac jak najmniej i powoli uspokajac oddech co powoli znow zaakumulowac normalny poziom co2. No i szukam diety ktora by mogla wtym pomoc. Wiem ze dieta optymalna pomaga na wiele chcorob ale wertujac wiele ksiazek nie znalazlem nic na temat wplywu diety na oddychanie. Nie wiem wiec czy ona moze mi pomoc czy zaszkodzic. Noarmalnie zaleca sie zeby jesc weglowodany bo ich trawienie zuzywa mniej energii niz tluszczy i protein i mniej poglebia oddychanie. Ale byc moze jest to tylko jak zwykle standadtowy stereotyp i problem satnowi laczenie weglowodanow z tluszczami. Szkuma kogos kto mialby choc jakies doswiadczenie w tym temacie a najlepiej kontaktu do samego doktora Kwasniewskiego bo jak narazie nikt niepotrafil udzielic mi odpowiedzi. Wklejam troche infomracji o mojej chorobie.
Mialem prawie wszystkie wymienione symptomy ale obecnie najbardziej drecza mne depresja, leki i niepokoj, parestezje, refluks zolciowy, oslabienie i bole miesni a zwlaszcza plecow. Ponizej materialy. Po polsku bardzo malo ale po nagielsku jest wiecej.
Moj ojciec stosuje diete optymalna juz od 6 lat i wyleczyl w ten sposob wiele chorob. Ja tez staram sie od jakiego czasu ale nie widze na razie efektow. Podobno przy hiperwetylacji w orgaznizmie nie funkjonuje tak jak nalezy trawienie tluszczu wiec moze ta dieta nie moze pomóc w tym akurta przypadku. Ale może prądy selektywne? Jakby ktoś był zainteresowany to po angielsku mam więcej materiałów o tej chorobie.


http://www.emedicine.com/EMERG/topic270.htm
http://members.westnet.com.au/pkolb/magarian.htm

To tyle na poczatek po angielsku. Jesli ktos chce wiecej to na email niech sie odezwie bartosek@op.pl to wysle ksiazki. Bardzo ciekawe. Zmieniaja spojrzenie na oddychanie dokladnie tak jak poglady Kwasniewskiego na jedzenie. Ponizej troszke po polsku.


W świadomości potocznej funkcjonuje stereotypowe wyobrażenie, że zwiększona wentylacja oddechowa, nazywana potocznie głębokim oddychaniem, sprzyja lepszemu dotlenieniu organizmu. W popularnych poradnikach można znaleźć, że dzięki głębokim wdechom i wydechom na świeżym powietrzu znakomicie można dotlenić organizm i usunąć zbędny, a nawet szkodliwy dwutlenek węgla. Dzięki temu zwiększą się siły witalne i nastąpi regeneracja organizmu.

 W rzeczywistości zastosowanie tych rad w praktyce może prowadzić do poważnego rozregulowania prawie wszystkich funkcji organizmu i pogorszenia samopoczucia.

 Płuca są narządem wielofunkcyjnym. Zadaniem układu oddechowego w oddychaniu zewnętrznym jest nie tylko wymiana gazowa między organizmem i środowiskiem, ale także zapewnienie prawidłowego ciśnienia parcjalnego dwutlenku węgla. Dzięki temu możliwe jest zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej, która jest konieczna do utrzymania homeostazy. Właściwy poziom CO2 w krwi tętniczej warunkuje dotlenienie tkanek oraz prawidłową pracę enzymów i narządów. Całkowita ilość CO2 w organizmie wynosi około 120 litrów.

 W porównaniu z ilością CO2 zmagazynowaną w ustroju (w postaci węglanów zgromadzonych w kościach lub rozpuszczonych w tłuszczach) płyny ustrojowe zawierają stosunkowo niewielką ilość CO2.

 W jednym litrze krwi opuszczającej płuca znajduje się około 500 cm3 CO2 (40 mmHg). W krwi wnikającej do płuc znajduje się około 550 cm3 (46 mmHg). Krew oddaje więc małą część zawartego w niej dwutlenku węgla, ale ta mała część dwutlenku węgla decyduje głównie o zachowaniu homeostazy.

 W fizjologii rozróżnia się oddychanie zewnętrzne (wymiana gazowa) i oddychanie wewnętrzne (spalanie komórkowe). W mitochondriach ulegają spalaniu (utlenianiu) spożywane związki odżywcze: węglowodany tłuszcze i białka. W procesie utleniania komórkowego wyzwolona zostaje z tych związków energia słoneczna. Następnie jest ona przekształcona w uniwersalny związek będący przenośnikiem energii chemicznej oznaczony skrótem ATP (adenozynotrójfosforan). Wyzwolona energia wykorzystywana jest do pracy całego organizmu.

 We współczesnej cywilizacji technicznej zbyt często człowiek narażony jest na różnorakie czynniki wywołujące stres, które zaburzają równowagę wewnętrzną organizmu. W toku ewolucji powstało szereg reakcji przystosowawczych, których celem jest utrzymywanie homeostazy. W niekorzystnej sytuacji, w stresie wyzwala się zespół reakcji fizjologicznych przygotowujących organizm do "walki" lub do "ucieczki". Jeśli w stresie kora mózgowa odbiera zagrożenie, oddech staje się głębszy aby dostarczyć większą ilość tlenu. Serce bije szybciej, podnosi się ciśnienia tętnicze krwi. Krew przemieszczana jest z jamy brzusznej do serca, ośrodkowego układu nerwowego oraz do mięśni. W przewodzie pokarmowym zostają zahamowane procesy trawienne. Z rezerw glikogenu z wątroby uwalniany jest cukier. Śledziona kurczy się i wyrzuca zgromadzone czerwone ciałka krwi. Z rdzenia nadnerczy wydzielana jest adrenalina. Poprzez te reakcje organizm przygotowany jest do pokonania niekorzystnej sytuacji.

 Jeśli jednak w trudności przedłużają się i nie nastąpi odreagowanie, wszystkie opisane wyżej reakcje wyzwolone zostają na próżno i powodują rozregulowanie pracy narządów. Najistotniejsze jest to, że pogłębienie oddychania wywołuje hiperwentylację i spadek CO2. Ta sytuacja prowadzi do naruszenia podstawowego parametru homeostazy jaką jest równowaga kwasowo-zasadowej. Aby ją przywrócić organizm wyzwala mechanizmy buforowe. Jednak mają one swoje ograniczone działanie i nie zawsze są w stanie zrekompensować długotrwały spadek CO2, gdyż jego rezerwy w organizmie z czasem wyczerpują się. Powstaje w ten sposób alkaloza (zasadowica) z jej niekorzystnymi skutkami.

 Hiperwentylacja, to oddychanie zbyt głębokie i intensywne, za duże w stosunku do chwilowego zapotrzebowania organizmu na tlen i dwutlenek węgla. Jest to stan zwiększonej ponad potrzebę wentylacji pęcherzykowej, która powoduje nadmierne wydalanie CO2 z obniżeniem jego zawartości we krwi (hipokapnia). Powoduje to powstanie alkalozy oddechowej (zasadowicy). W czasie hiperwentylacji szybkość wydalania CO2 jest większa niż jego powstawanie w toku przemiany materii. Hiperwentylacja powstaje łatwo, gdyż w powietrzu jest tylko 0,03 % CO2, a w krwi tętniczej powinien utrzymywać się stały poziom CO2 5,5 % (40 mmHg).

 W życiu codziennym częściej mamy do czynienia z utajoną i trwającą długo hiperwentylacją (hiperwentylacja chroniczna), która przebiega w dolnych granicach normy (CO2 30-35 mmHg).

 W klinikach najczęściej spotykamy się z ostrą hiperwentylacją lub z hipowentylacją wykraczającą zdecydowanie poza granice normy.

 Ma to miejsce w przypadku ataku astmy, także przy różnych uszkodzeniach układu oddechowego. Identyczny stan można zaobserwować w panice, szoku lub wstrząsie. Pierwotna przystosowawcza reakcja organizmu w stresie pogłębiająca oddychanie zaczyna wywoływać odwrotny skutek. Zamiast wzmacniać, osłabia organizm. Zwykle hiperwentylacja jest mało uświadomiona. Z tego powodu łatwo dochodzi do częściowego niedotlenienia narządów i osłabienia metabolizmu. Aby przeciwdziałać jej niekorzystnemu wpływowi, wyzwalają się mechanizmy buforowe utrzymujące kwasowość organizmu w koniecznym wąskim przedziale stałego poziomu jonów wodorowych. Poziom jonów wodorowych w krwi tętniczej wyrażony jest w jednostkach pH. W normie powinien wynosić 7,40. Odpowiada to ciśnieniu parcjalnemu dwutlenku węgla w krwi tętniczej na poziomie 40 mmHg (5,5%). W krwi żylnej prawidłowy poziom CO2 wynosi 45 mmHg (6,5%), co odpowiada pH 7,35.

 Trzeba jeszcze raz zaznaczyć, że nie cały CO2 jest usuwany przez płuca w czasie wydechu. I właśnie ta pozostała część CO2 jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Musi ona być utrzymana na stałym poziomie. Tworzy ona bowiem równowagę kwasowo-zasadową i umożliwia prawidłowe funkcjonowanie narządów. Obecnie zakres norm CO2 uznany za prawidłowy, mieści się w przedziale 35-45 mmHg (5% - 6,5%). Normokapnia wynosi 40 mmHg. Poza tym zakresem mogą pojawić się zaburzenia. Jednakże już każde obniżenie CO2 (poniżej 40 mmHg) powoduje "nini" hiperwentylację. Wywołuje ona niepożądane skutki w organizmie, które jeszcze nie są wprawdzie chorobą, ale powodują niekorzystne objawy utrudniające życie. Mówi się wtedy, ze trzeba przeczekać, a wszystko przejdzie. Jeśli jednak obniżenie CO2 ma charakter chroniczny, pojawiają się wtedy objawy bardziej dokuczliwe określane jako zespół hiperwentylacji. Obserwuje się bóle w okolicy serca z uczuciem ściskania klatki piersiowej, duszność, stan płaczliwości i depresji, zawroty głowy oraz omdlenia. Pojawić się może również, uczucie nierealności, lęku, ogólnej słabości, wyczerpania i zaburzenia w widzeniu. Kołatanie serca, parastezje w kończynach górnych i dolnych, uczucie zimna kończyn, skurcze mięśniowe. Wzmożonej pobudliwości emocjonalnej towarzyszą zlewne poty ogólne lub pocenie się rąk. Zaburzenia w układzie trawiennym powodują bóle w obrębie jamy brzusznej, nudności i wymioty, biegunki lub zaparcia. Trudno opanować jest zaczerwienienie twarzy, uczucie suchości w gardle, utratę siły głosu. Chory często wędruje od lekarza do lekarza, a jego dolegliwości określane są jako psychosomatyczne. W rzeczywistości ich źródłem może być obniżenie poziomu dwutlenku węgla.

 W życiu codziennym hiperwentylacja i towarzyszący jej zespół objawów najczęściej powstaje z przyczyn psychogennych (socjogennych). Jeśli trudności miną, organizm wraca do równowagi i przywrócona zostaje zdolność człowieka do wykonywania działań. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, jeśli osoba, która znajduje się w długotrwałej hiperwentylacji ma nawet drobne wady organiczne w obrębie układu oddechowego: krzywą przegrodę nosową, przerost trzeciego migdałka, słabe mięśnie brzucha, nieprawidłowy zgryz, nadwagę. Te wady powodują zmianę toru oddechowego z przewagą pogłębionego oddychania. Hiperwentylacja powstaje wtedy bardzo łatwo i nawet kiedy minie stres, utrwala się ze swoimi niepożądanymi skutkami. Początkowe zmiany funkcjonalne narządów pod wpływem hiperwentylacji zaczynają utrwalać się i przechodzą w zmiany organiczne.

 Istnieją badania, które wskazują, że hiperwentylacja może w dużej mierze przyczynić się do powstania astmy, nadciśnienia, choroby wieńcowej, wrzodowej, cukrzycy, alergii oraz depresji. Pojawić się mogą także różne dolegliwości skórne. Alkalozie oddechowej towarzyszy więc różnorodna symptomatyka organiczna, neurologiczna i psychiatryczna. Niektórzy badacze wyliczają ponad sto jednostek chorobowych.

W hiperwentylacji chronicznej przebiegającej z poziomem CO2 niemal na granicy dolnego zakresu norm (30-38 mmHg), objawy towarzyszące hiperwentylacji mogą być na początku niezauważalne przez człowieka, tym bardziej, że niewiele osób ma pełną świadomość swojego sposobu oddychania. Kiedy objawy narastają, różne dolegliwości i złe samopoczucie przypisywane jest błędnie innym przyczynom niż hiperwentylacja. Natomiast zdrowie osób, które stabilny poziom CO2 na poziomie wyższym niż 40 mmHg odznacza się dużą stabilnością. Osoby takie nie będą mieć kataru, ani dolegliwości astmatycznych, czy alergicznych. Takich osób jest niestety mało.

 Trudno jest samemu regulować oddychanie, gdyż w długotrwałej hiperwentylacji ośrodek oddychania, traci swoją czułość i nie reaguje odpowiednio na zmiany poziomu CO2 i pH. Organizm zamiast automatycznie dostosowywać oddychanie zgodnie z jego zapotrzebowaniem metabolicznym, pogłębia automatycznie oddech i zwiększa wentylację. To powoduje dalszy spadek CO2, a później i O2. Wtedy oddychanie pogłębia się na zasadzie zamkniętego koła. W wyniku hiperwentylacji zwężają się naczynia krwionośne w mózgu, co powoduje jego niedotlenienie. Zaburzone zostają wtedy stany świadomości. Osłabieniu ulega wola. Człowiek zaczyna kierować się emocjami. Włączają się starsze części mózgu. Myślenie, mówienie i ruchy stają się niekontrolowane. W skrajnym wypadku może nastąpić atak histerii i człowiek przestaje panować nad swoim zachowaniem i sposobem wyrażania się. Pojawia się wybuchowość, drażliwość i nadmierna nerwowość.

 Pośpiech i napięcia wywołane przyspieszeniem cywilizacyjnym powodują, że niemal cały czas żyjemy w stresie i wykonujemy zbyt szybkie i intensywne wdechy i wydechy, prowadzące do hiperwentylacji. W wyniku skurczy oskrzeli oddech staje się spłycony. Powstaje wtedy mylne wrażenie, że różne dolegliwości mogą być wynikiem zmniejszonego oddychania. W istocie ich źródłem jest pierwotne nadmierne oddychanie, skutkiem którego jest spadek CO2 i towarzysząca temu zjawisku alkaloza ze wszystkimi zmianami organicznymi.

 Obecnie poziom CO2 i O2 w krwi tętniczej można mierzyć przy pomocy gazometrii. Próbki pobiera się z krwi tętniczej, lub z mniejszą dokładnością z krwi włośniczkowej. Otrzymane wyniki można porównać z normą. Ciągłe nieinwazyjne monitorowanie gazów krwi możliwe jest także przy pomocy nowoczesnego kapnografu sprzężonego z pulsoxymetrem. Analiza otrzymanych wyników pozwala na bardziej obiektywną kontrolę oddychania. Coraz więcej badaczy widzi konieczność przeciwstawienia się niekorzystnym skutkom chronicznej hiperwentylacji. Powstają różne metody, których celem jest praca nad regulacją oddychania.



ZABURZENIA RÓWNOWAGI KWASOWO-ZASADOWEJ

Wpływ zaburzeń równowagi kwasowo-zasadowej na metabolizm

 

         „Zmiany stężenia jonów wodorowych w płynach ustrojowych, szczególnie w przestrzeni wodnej śródkomórkowej, wywierają wielki wpływ na aktywność różnych enzymów, zmieniają tym samym szybkość i kierunek różnych torów metabolicznych.

(...)

Wpływ zaburzeń równowagi kwasowo-zasadowej na czynność poszczególnych narządów.

(...)

Oddechowe zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej

(...)

Zasadowica oddechowa

Zasadowica oddechowa charakteryzuje się zmniejszeniem pCO2 spowodowanym hiperwentylacją. Hiperwentylacja może być następstwem:

a)    działania silnych bodźców nerwowych,

b)     podrażnienia ośrodka oddechowego przez toksyny endo- lub egzogenne oraz leki,

c)     hipoksji,

d)    zmian zwyrodnieniowych w o.u.n. lub,

e)    mechanicznej hiperwentylacji.

 

 W obrazie klinicznym dominuje bogata symptomatologia neurologiczna i psychiatryczna. Oprócz leczenia przyczynowego należy stosować leki działające depresyjnie na ośrodek oddechowy.

***

Określenie. Zasadowica oddechowa jest to zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej, w którym dochodzi do pierwotnego zmniejszenia pCO2 uwarunkowanego hiperwentylacją. Ma ona najczęściej charakter ostry.

Etiologia i patogeneza. Hiperwentylacja może nastąpić pod wpływem takich czynników, jak:

a)    silne bodźce nerwowe (bóle, stany podniecenia, nerwica, asthma nervosum, działanie zimna, stany urazowe);

(...)

d) mechaniczna lub częściowo przez chorego zamierzona hiperwentylacja.

Spadek pCO2 we krwi (...). Hipokapnia jest ponadto przyczyną skurczu naczyń krwionośnych mózgu, prowadząc do niedotlenienia tego narządu. Niedokrwienie mózgu tłumaczy bogatą symptomatykę neurologiczną zasadowicy oddechowej. Zmniejszenie stężenia zjonizowanego wapnia w surowicy krwi może być przyczyną występowania napadów tężyczkowych.

 

Obraz kliniczny ostrej alkalozy oddechowej cechuje bardzo różnorodna symptomatyka neurologiczna i psychiatryczna, która nakłada się na objawy choroby podstawowej. Obserwuje się zaburzenia świadomości, stany zamroczenia, parestezje, zaburzenia mowy, objawy piramidowe, objawy tężyczki, zaburzenia rytmu serca itd. Objawy te występują często tylko przejściowo. Ich geneza nie jest dokładnie wyjaśniona. Częstość występowania poszczególnych objawów klinicznych w zespole hiperwentylacyjnym daje się uszeregować w następującej kolejności (wg Eichenholza):

1)    bóle w okolicy serca z uczuciem ściskania klatki piersiowej;

2)     duszność;

3)     stan płaczliwości i depresji;

4)     zawroty głowy;

5)     omdlenia;

6)    uczucie "nierealności";

7)    uczucie lęku;

Cool    uczucie ogólnej słabości i wyczerpania;

9)    zaburzenia w widzeniu;

10)       nudności i wymioty;

11)       bicie serca;

12)       parastezje w kończynach dolnych i górnych;

13)       uczucie zimna kończyn;

14)       skurcze mięśniowe;

15)       wzmożona pobudliwość emocjonalna;

16)       zlewne poty ogólne lub pocenie się rąk;

17)       biegunki lub zaparcia;

18)       bóle w nadbrzuszu lub bóle kolkowe w obrębie jamy brzusznej;

19)       zaczerwienienie twarzy i uczucie suchości w gardle;

20)       drętwienie lub parestezje języka;

21)       utrata siły głosu.

 

Wśród wskaźników laboratoryjnych alkalozy oddechowej należy wymienić: wzrost pH krwi, spadek pCO2. (...) Badaniem elektrokardiograficznym stwierdza się obniżenie odcinka ST i spłaszczenie lub odwrócenie odcinka T. Badaniem elektroencefalograficznym stwierdza się w okresie napadu tężyczkowego pojawienie się wolnego rytmu o dużym woltażu, podobnie jak w napadach padaczkowych. W okresach międzynapadowych zapis jest prawidłowy. Wśród zmian hemodynamicznych należy wymienić zmniejszenie ukrwienia mózgu. W końcu warto wspomnieć o zwiększonej skłonności krwinek czerwonych do hemolizy. (...)

Leczenie alkalozy oddechowej powinno być przede wszystkim przyczynowe. (...)

Ośrodek oddechowy w zasadowicy wykazuje zwiększoną wrażliwość na wzrost CO2. (...)”[1]



--------------------------------------------------------------------------------

[1]  Franciszek Kokot, Gospodarka wodno-elektrolitowa i kwasowo-zasadowa w stanach fizjologii i patologii, Warszawa 1998, PZWL , s.262 – 264.

 
 
 


 
 

 






Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #1 : 2006-08-02, 17:42:05 »

Witam!

A tak przy okazji dla ludzi o otwartym umyśle a tacy optymalni podobno są mam ciekawostkę. Tylko dla tych co znają angielski. Książkę o metodzie profesora Buteyko z Rosji. To jest o oddychaniu. Buteyko jest był tym dla oddychania co Kwasniewski dla jedzenia. Postawił wiedze o tej dziedzinie na glowie. Nawet podobnie byl ignorowany przez autorytety i szykanowany a jego laboratorium zniszczono. A wyleczył już miliony osób. Ksiażka jest dla mnie czyms rewelacyjnym. Tylko część o diecie (z resztą marginalna) nie wnosi nic nowego bo dieta akurat nigdy go nie interesowała. Ale myslę że gdyby połączyć jego metodę z dietą optymalną to efekty mogłyby być ciekawe. Jak ktoś jest zainteresowany to niech się zgłosi na email bartosek@op.pl . Pozdrawiam
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #2 : 2006-08-03, 10:22:09 »

Nikt nie ma żadnego doświadczenia??
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #3 : 2006-08-03, 22:32:17 »

Im więcej węglowodanów w diecie - tym większe zapotrzebowanie na tlen.
Takie są fakty.
Dieta niskowęglowodanowa - zmniejsza zapotrzebowanie na tlen.
Dieta tłusta leczy przy tym zmartwienia/nerwice- uspokaja.
Forum to czyta osoba optymalna(28lat), która przed dietą miała czas bezdechu - 1,5 min.
Po przejściu na DO ma czas bezdechy - 2 min 50 sekund!
Osoba chora ma duże zapotrzebowanie na tlen, warto mieć mniejsze.Piszę o tym w swojej książce.

Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #4 : 2006-08-03, 23:18:01 »

Witam!

Wreszcie cos bardzo ciekawego. Czas bezdechu. Co to jest dokladnie? Czas na jaki mozesz zatrzymac oddech? To bardzo podobne do CP ( Control Pause) wspomnianego profesora Buteyko tylko ze on zalecal mierzyc to po wydechu i tylko do pierwszego uczucia dyskomfortu i stad wartosci sa inne. Ja zaczynalem z CP 5 a teraz po cwiczeniach oddechowych mam kolo 20-30 ale to nadal malo. Powinno byc 45 a 60 to juz super a sa ludzie z 2 minutami i i wiecej. Wtedy na pelnym wdechu na sile to mozna z 6 minut wytrzymac bez specjalnego przyduszania sie. Napisz cos wiecej prosze. Wiem juz ze dieta niskoweglowodanowa, ale czy normalna dieta optymalna czy w tym wypadku zupelnie wywalic weglowodany. Z drugiej strony ketoza to obciazenie dla organizmu. Czyli ile w koncu. Mam 191 cm i waze 82 kilo w tym calkiem sporo miesni i malo tluszczu. Robie troche aerobow i troche(rower, spacery) kulturystyki ale ostatnio bardzo delikatnie przez te chorobe. Troche tez wysilku umyslowego bo studiuje. W najgorszych momentach niepokoju i depresji biore lexotan (benzodiazepina - psychotrop krotkiego dzialania), nie wiem czy  to sie jakos krzyzuje z dieta. Wiem ze Przy DO dzialanie roznychlekow moze sie zmieniac. Biore tez lokren na nadcisnienie od wielu lat i ostatnio flonidan bo mialem pewne uczulenie skorne. Mozesz poleci cos wiecj o diecie. Ilosci weglowodanow, tluszczu i bialka. Ja jem  dwa posilki i wcale nie jestem glodny. Przestarzegam diety w tej chwili. Zoltka jaj, smietana, karkowka, oliwa z oliwek , pasztet, majonez i ziemniaki albo brokuly jako weglowodany to teraz moje glowne pozywienie. Poradz mi cos wiecej prosze. I jak sie ksiazka nazywa dokladnie. Chetnie ja kupie? Mozna zamowic w necie albo jest ogolnie dostepna w ksiegarniach. Pozdrawiam
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #5 : 2006-08-04, 13:47:39 »

I jeszcze co z prądami selektynymi? Mogą pomóc? Muszę coś wreszci z tym  zrobić zanim się uzależnię od tego Lexotanu albo wykończę.
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #6 : 2006-08-04, 14:28:10 »

Chciałbym prosić o jak najwięcej rad i propozycję diety. Ja potrafię jej przestrzegać bardzo restrykcyjnie.
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #7 : 2006-08-04, 17:06:34 »

Im więcej węglowodanów tym więcej potrzeba tlenu do trawienia czyli tym więcej organizm oddycha. A czy jest też różnica w rodzaju węglowodanów. Im bardziej złożone tym lepsze. Wiecej tlenu potrzeba aby rozłożyć cukierki niż ziemniaki?? Pozdrawiam i naprawdę proszę o jak najwięcej konkretnych rad bo ta choroba mnie wykańcza.
Zapisane
Makot-ka
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #8 : 2006-08-04, 19:28:46 »

Jedź w dolinę Hunzów. Zjesz optymalnie (sery, masło, śmiatana, jajka, nieco mięsa, a uzupełnieniem węglowodanów - suszone morele), a i ciśnienie parcjalne tlenu jakby tam minejsze.
A może taniej zastosować kurację tlenkiem węgla? - wystarczy powdychać przydrożne spaliny Confused
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #9 : 2006-08-04, 21:31:32 »

Niestety ta druga kuracja raczej nie pomoże. Najgorsze jest to, że jeszcze nieudało mi się znaleźć w Polsce nikogo kto by się orientował w temacie.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #10 : 2006-08-05, 19:06:46 »

MarcinB,
A co za różnica czy CP po wydechy czy po hiperwentylacji.Czas ma się wydłużać.
Jest jeszcze próba - czas fonacji. Liczenie sekund śpiewanego aaaa.....
Wszystko to testy wydolnościowe i... trening.
Znajomy znajomego (obaj na stałe mieszkają w RPA) ma czas bezdechu 7 minut. Jest naczelnym szamanem wioski.
T dla Ciebie od 165-255g na dobę.
W - 45-85g na dobę.Przy większym spożyciu wzrośnie zapotrzebowanie na tlen.Po dłuższym przebywaniu na DO czas bezdechu powinien być dłuższy.
B- 45-85g na dobę. Zależy jak bardzo "przedawkowywałeś węglowodany". U osoby na dużym pastwisku zapotrzebowanie na białko początkowo jest bardzo duże.
Nawet 1,6/kg m.c na dobę.
Leki uspokajające? - wolalabym zlecać ...czekoladę gorzką, łososia, śmietanę itp. Jakieś tłuszcze.
Nadciśnienie na DO nie ma. Jeżeli jest to winne są mleczne (do rotacji) lub słone mielonki i inne napakowane glutaminianem sodu produkty(Wegeta, szynka, kiełbasy).
Nadciśnienie wraca również gdy "przemycamy" do DO pół kromeczki chleba/bułki codziennie.
Flonidan, skóra - w mojej książce - dostępnej wszędzie możesz przeczytać o truciznach dla skóry.W dziale leczenie chorób dietą.
Prądy w tej dolegliwości - nie mam doświadczenia, ale z tego co wiem sugerowałabym, te o działaniu uspokajającym- PS na głowę 15-30min, 10x, do 6mA.
Może ktoś jeszce się wypowie.
Niestety prądy mnie "kopią". PS na ręce o natężeniu 2mA odczuwam jako b. nieprzyjemne mrowienie i dopiero po 10 min. mogę zmienić na 4mA.Może ktoś z optymalnych skomentuje. Może Toan?
Węglowodany lepsze złożone (ziemniaki, kasza gryczana).Warzywa są O.K. Z kaszą gryczaną łatwo "przedawkować". Zapotrzebowanie na W na diecie ze śmietaną i masłem i serami jest mniejsze niż na diecie i innymi tłuszczami.
Zbynek, sprawdz np. u Siebie, czy zapotrzebowanie na W na diecie optymalnej bez mlecznych np. 8 dni może wynieść 0. Wg mnie jest bardzo trudno.Po pierwsze uzależnienie/uczulenie od mlecznych daje nerwicę na siódmą dobę. Trudno ją przejść.
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #11 : 2006-08-05, 21:35:59 »

Witam!

Jest różnica niewielka ale to już jutro opiszę jak będę miał szybszy net. Wogóle jutro wiele napiszę. Na razie dziękuję. Pozdrawiam
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #12 : 2006-08-06, 10:00:48 »

Wykonaj czasy CP (Twoje badanie ma być porównywalne) godzinę po posiłku z jajecznicy na smalcu, po karczku na smalcu/z grilla, po rybie wędzonej/smażonej bez panierki i po czekoladzie gorzkiej i po...śmietanie. Poinformuj furum.
Efekty zmiany diety na niskowęglowodanową, tłustą będą widoczne najszybciej po trzech dniach.
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #13 : 2006-08-06, 11:58:43 »

Witam!

Dzis mnie pech troche przesladuje. Wracajac z dzialki do Warszawy widzialem smiertelny wypadek ze skasowanym samochodem i strasznei to na moje samopoczucie podzialalo. Wykonam wspomnine testy ale moze nie dzis bo to kiepski dzien w wyjezdzam na tydzien za granice wiec potem podam wyniki. W kazdym razie zywie sie optymalnie. Pozdrawiam
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #14 : 2006-08-06, 12:10:27 »

Wyślę Pani więcej materiałów na temat hiperwentylacji to będzie mi Pani mogła lepiej pomóc. Pójdą przez www.yousendit.com bo sa za duze na zwykly mail. To przyjdie mail z linkie do sciagniecia. Pozdrawiam
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #15 : 2006-08-06, 13:43:03 »

Jeszcze mam pytanie czy te ilośc węgloodanów co mam zjadać to jak najlepiej? Razem z posiłkami z tłuszcze i białkiem czy oddzielnie? I jak często wogóle jeść . Ja osobiście z reguły jem dwa razy (dośc późny obiad i nie jem kolacji). Czasem trzy. Pozdrawiam
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #16 : 2006-08-06, 13:56:33 »

Jakby kogoś interesował temat to więcej informacji. Jest tez o astmie, rozedmie pluc, uczucleniach itp.

http://www.yousendit.com/transfer.php?action=download&ufid=4D9D698A442D1CC2
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #17 : 2006-08-06, 14:15:17 »

Z tymi węglowodanami - jak chcesz.
Jak jadam 1 posiłek dziennie to jadam wszystko(BTW) na raz.
Kiedyś byłam zwolenniczką diety monotematycznej (jeden posiłek z jednego produktu), prowadziła do diety rozdzielnej.Jest to "metoda dziecięca".
Tak odżywiałam się przez 31 lat.
Teraz od wydania artykułów i książki Kwaśniewskiego jestem za dietą tłustą.
W - liczy się dawka, nieważne czy 2 czy 5 razy dziennie. Choć jest tyle przyjemności innych niż jedzenie...
Wysiłek zwiększa zapotrzebowanie na W!
Wysiłek pomaga strawić nadmiar W!
Zapisane
MarcinB
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #18 : 2006-08-06, 15:30:37 »

Witam!

Oddechu dzis nie jestem w stanie ob iektywnie sprawdzic  bo jest zbyt duzo innych czynnikow ale czekolada mnie nie uspokaja raczej. Zółtka lub smietana bardziej ale zaraz po zjedzeniu mam wydzielanie sluzu  nosa. W sumie taka sama woda ale od razu jak zjem to mam katar a to podobno oznaka wiekszej wentylacji. Podobno przez wydielanie tego sluzu organizm broni sie przed wieksza utrata Co2. I jak to jest z ta czekolada? Przeciez to weglowodany. Z reszta ja slyszalem ze kazde trawienie nie wazne czego poglbia oddychanie bo wymaga energii. Podobno przez pierwsze pol godziny jest lepiej a po jakis 2 godzinach oddcyahnie sie poglebia. Sprawdzilbym to kiedys ale bardzo ciezko wyeliminowac wsystkie inne czynniki typu stres, ruch fizyczny, leki itp. Pozdrawiam
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Hiperwentylacja i alkaloza oddechowa a dieta optymalna
« Odpowiedz #19 : 2006-08-06, 15:55:04 »

Nie powinno być wydazielania w nosie po żółtkach, po karczku, po warzywie gotowanym(np.pomidory) ze smalcem, PO TRZECH DNIACH diety niskowęglowodanowej BEZ ZBÓŻ(żyto, pszenica, ryż, kukurydza, jęczmień, owies, proso)! MINĘŁY JUŻ TRZY DNI DO( dieta optymalna jest bez zbóż lub co jakiś czas z niewielką ilością zbóz)?
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 ... 15 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 18 zapytaniami.