Autor
|
Wtek: Szukam pomocy w sprawie migreny (Przeczytany 130276 razy)
|
kristan
Go
|
Wiecie,jak "pogonilem" ostatnio wieloletnie okropne bóle glowy mojej znajomej / na szczęście nie jestem lekarzem/.Dosłownie nakazałem jej ograniczyć do min spozycie "słodkości", zastępując je oliwkami / 10 -15 dkg / - szok , ale poszlo. Ostatnie ciacho wolno jej zjesc po południu. Przy okazji polubiła omlety - z ciach już prawie zrezygnowała. No i oczywiście na początku zlikwidowałem jej pewną odmiane pasożytów za pomocą zappera dr Clark /3 dni/.Po drugim zabiegu bóle ustąpily i tak jest do dzis. Moja znajoma staje się coraz bardziej opty. I to najbardziej cieszy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
Drogi Brufordzie Moge sobie wyobrazic dlaczego nie uznajesz wyleczen poprzez stosowanie DO, co nie oznacza , ze nia maja one miejsca... Jakby to nieprawdopodobnie nie brzmialo jest faktem ze DO leczy, czy tez mobilizuje organizm do samoleczenia, jak zwal tak zwal.. Troche zbyt duzo tych "cudownych" wyleczen... Nie chce i nie bede przeprowadzac z Toba dialogu na temat medycyny, bo sie po prostu ze wzgledu na brak fachowej wiedzy do tego nie nadaje... Jednak jedno co wiem na pewno to to, ze czuje sie zdecydowanie lepiej, kortizonu biore juz tylko 5mg ( po prostu nieslychana rzecz dla mnie), zmniejszam dawke mtx-u ( na razie do 15 mg tygodniowo) . Z przyjemnoscia bede Cie informowala o dlaszych sukcesach DO. Jesli nie chcesz wierzyc w slutecznosc DO, nie wierz, ale nie zanczy to ze ludzie ktorym ona pomaga klamia. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
Acha, skopiuje te slowa i umieszcza w watku na temat Jastrzebiej Gory i mojego zdrowienia, i jeszcze dopisze cos bardzo istotnego. Zalezy mi na tym, aby jak najwiecej osob to przeczytalo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
No i oczywiście na początku zlikwidowałem jej pewną odmiane pasożytów za pomocą zappera dr Clark /3 dni/.Po drugim zabiegu bóle ustąpily i tak jest do dzis. Moja znajoma staje się coraz bardziej opty. I to najbardziej cieszy.
Zaiste , na szczęście nie jesteś lekarzem.Zlikwidowałeś ulubioną przywrę dr Clark??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Nie leży to w kwestii moich zainteresowań. To tylko hobby, Lekarzom pierwszego kontaktu - też . . Możesz podać ją po anglosasku co ja znalazłem "na szybko"np. tu: http://www.emedicine.com/NEURO/topic67.htm - potwierdza w pełni to, Nie leży?? Ejże , nie tylko ludziom doradzasz ale podtrzymujesz tezę , że Twój ojciec wynalazł prawie-panaceum.I twierdzisz ,że to hobby?? To może przydałoby się poważniej podejść do materii. Lekarzom 1 kontaktu?-jakim??.Bo jeśli Twój korzysta z tej książki to rozsądnie byłoby go zmienić i zaprzestać cytowania arachaizmów.W "swojej"dziedzinie też posługujesz się literaturą sprzed 30 lat??Bo piśmiennictwo do książki "Jak nie chorować" jest rzeczywiście "hobbystyczne" Przypomnę , co byś nie musiał piktogramów wklejać , słowo "anglosaskich " może znaczyć np angielskich i amerykańskich , tylko krócej się pisze. CPH znalazłeś???A przeczytałeś ze zrozumieniem ten artykuł o jednej z najrzadszych postaci bólu głowy??To poszukaj dalej.A pacjenci wiedzą zazwyczaj gdzie się udać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Drogi Brufordzie jest faktem ze DO leczy, Troche zbyt duzo tych "cudownych" wyleczen... . Z przyjemnoscia bede Cie informowala o dlaszych sukcesach DO. Jesli nie chcesz wierzyc w slutecznosc DO, nie wierz, ale nie zanczy to ze ludzie ktorym ona pomaga klamia. 1.Nie jest potwierdzonym faktem. 2.Rzeczywiście, trochę zbyt dużo tych "cudownych" wyleczeń 3.Chętnie będę śledził dalszy rozwój wypadków 4.To nie jest kwestia wiary akurat. 5.Nigdy nie twierdziłem , że kłamią.Mechanizm jest inny , choć zapewne znalazłoby się i takich którzy kłamią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
Bruford Czy naprawde sadzisz ze wszyscy ci wyleczeni ludzie sobie to wmowili albo zadzial efekt placebo? Moze myslisz cos innego, jestem bardzo ciekawa Twojego zdania na ten temat. Sama jeszcze nie jestem na etapie calkowitego wyleczenia, ale juz wiadomo ze moje dolegliwosci sie zmniejszyly , ze odkad zachorowalam na rzs nigdy jeszcze nie czulam sie tak dobrze jak teraz , dlatego twierdze z calym przekonaniem , ze na moj organizm DO dziala pozytywnie i jesli chodzi o leki przewyzsza swoja efektywnoscia bezwzglednie wszystkie, ktore mialam przyjemnosc zazywac. Uwazam, ze to bardzo dobrze, ze sa tak dociekliwe jednostki jak Ty i nie przyjmuja wszystkich nowinek "na wiare". Sama nie jestem zwolenniczka niesprawdzonych "cudownych" srodkow, to ze sprobowalam DO bylo spowodowane rozpacza i brakiem konretnych, dlugotrwalych efektow leczenia farmakologicznego, Mysle ze sprobowalabym wszystkiego gdyby tylko byla choc nadzieja na poprawe mojego stanu, wiec w jakis sposob bylo to moja ostatnia deska ratunku... Jesli chodzi o ksiazki Pana Kwasniewskiego, wybieram sobie z nich to co jest dla mnie istotne, nie podoba mi sie w nich watek biblijny, a sam sposob ich napisania jest bardziej niz przecietny , nie jestem zaslepiona "fanka" P. Kwasnieskiego... Mnie chodzi o moje zdrowie i jesli DO sprawia, ze znow moge chodzic bez bolu czy prowadzic samochod, to juz dla mnie bardzo wiele. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Nie leży?? Jakie to proste prawda? - serdecznie pozdrawiem i życzę wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i osobistym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Jakie to proste prawda? - serdecznie pozdrawiem i życzę wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i osobistym. A dziękuję. I nawzajem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Bruford Czy naprawde sadzisz ze wszyscy ci wyleczeni ludzie sobie to wmowili albo zadzial efekt placebo? To temat który chyba wykracza dalece poza możliwości duskusji na forum netowym. Pytanie zasadniczo czy "wyleczeni"? Natomiast z całą pewnością jest obszerna grupa ludzi u których zadziałał efekt placebo , skądinąd bardziej skomplikowany niż się to zwykle ocenia. Z całą pewnością też efekt placebo nie jest jedynym czynnikiem tłumaczącym "optywyleczenia".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Bruford Sama nie jestem zwolenniczka niesprawdzonych "cudownych" srodkow, to ze sprobowalam DO bylo spowodowane rozpacza i brakiem konretnych, dlugotrwalych efektow leczenia farmakologicznego, Mysle ze sprobowalabym wszystkiego gdyby tylko byla choc nadzieja na poprawe mojego stanu, wiec w jakis sposob bylo to moja ostatnia deska ratunku... Jesli chodzi o ksiazki Pana Kwasniewskiego, wybieram sobie z nich to co jest dla mnie istotne, nie podoba mi sie w nich watek biblijny, a sam sposob ich napisania jest bardziej niz przecietny , nie jestem zaslepiona "fanka" P. Kwasnieskiego... Mnie chodzi o moje zdrowie i jesli DO sprawia, ze znow moge chodzic bez bolu czy prowadzic samochod, to juz dla mnie bardzo wiele. Pozdrawiam Monikaf-brak Ci wiary, a co najgorsze, wiary w sama siebie!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nik
Go
|
To temat który chyba wykracza dalece poza możliwo¶ci duskusji na forum netowym. Pytanie zasadniczo czy "wyleczeni"? Natomiast z cał± pewno¶ci± jest obszerna grupa ludzi u których zadziałał efekt placebo , sk±din±d bardziej skomplikowany niż się to zwykle ocenia. Z cał± pewno¶ci± też efekt placebo nie jest jedynym czynnikiem tłumacz±cym "optywyleczenia". Bruford, jak tłumaczysz "optywyleczenia", jesli nie efektem placebo? I na czym polega jego skomplikowanie? Napisz, to ciekawe. pozdrawiam, Anna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Brufordzie Ciekawa teoria efekt placebo. Dlaczego zadziałał dopiero na D.O.? Zarówno Monikaf jak i ja stosowałyśmy różne metody leczenia RZS od klasycznego leczenia poprzez wiele niekonwencjonalnych metod ze skutkiem zerowym albo znikomym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Każdy naukowiec stara się wytłumaczyć sobie i innym zjawiska, których nie rozumie, często z powodu błędnych aksjomatów naukowych, które przyjął za pewnik. Bruford w Twoim akurat przypadku tłumaczy sobie działanie DO "efektem placebo". I już ma czyste naukowe sumienie i dalej już nie musi myśleć - on "wie"!. Teraz wystarczy "uświadamiać" tych, u których zadziałało "placebo", że to właśnie placebo!.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
i tak już zostanie Bruford swoje i my swoje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
dalej już nie musi myśleć - on "wie"!. Teraz wystarczy "uświadamiać" Uu, to prawie jak twórca ŻO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Bruford, jak tłumaczysz "optywyleczenia", jesli nie efektem placebo? I na czym polega jego skomplikowanie? pozdrawiam, Anna
Na temat efektu placebo ( podkreślam ponownie że nie jest z całą pewnością jedynym jeśli chodzi o DO efektem) istnieje spora literatura.Potocznie jest rozumiany jako sytuacja " podaję placebo--dolegliwość natychmiast ustępuje".Takie sytuacje się , owszem , widuje. Przykładem jest dość często zdarzający się obrazek na wszelkiego typu izbach przyjęć czy SOR-ach gdzie trafia pacjent/ka z bólem w klatce albo dusznością albo np "bólem całego ciała" , o ile wykluczy się stan chorobowy w sensie somatycznym to czasami pomaga jedynie placebo , i to pomaga w ciągu minut dosłownie.W chorobach przewlekłych jest to raczej zmiana progu percepcji bólu wraz ze zmianą nastawienia psychicznego, znakomicie udowodniona np w zespole jelita drażliwego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
Bruford czyli placebo odnosnie tego co powiedziales nie jest jedynym powodem ustapienia dolegliwosci, czy mam rozumiec , ze przyjmujesz do wiadomosci ze jednak DO dziala???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
a jeszcze jedna ciekawostka, moja reumatolog , gdy okazalo sie ze nawet pobyt w Akademii Medycznej w Hannoverze nic nie dal, na moje zapytanie odnosnie diety Kwasniewskiego, stwierdzila : Prosze probowac wszystkiego, bo ja juz naparwde nie wiem jak pani pomoc......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Bruford czyli placebo odnosnie tego co powiedziales nie jest jedynym powodem ustapienia dolegliwosci, czy mam rozumiec , ze przyjmujesz do wiadomosci ze jednak DO dziala???
Z całą pewnością nie tak jak tłumaczy to jej twórca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|