Autor
|
Wtek: Szukam pomocy w sprawie migreny (Przeczytany 130318 razy)
|
Monikaf
Go
|
Mam znajoma, ktora cierpi na straszne napady migreny, nie chodzi nawet o sam bol, ale rowniez nudnosci, wrazliwosc na swiatlo i halas, bierze wszelkie mozliwe srodki przeciwbolowe, i nie wiem, moze zaproponowac Jej ZO? Czy ktos slyszal o pozytywnym wplywie ZO na tego rodzaju przypadlosci?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
Dziekuje Toan, a wiesz moze czy w Rzeszowie lub jego okolicach bylaby mozliwosc przeprowadzenia tych zabiegow?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Taką informację powinnaś uzyskać w Biurze OSBO - www.optymalni.org.plJa nie interesuję się zbytnio sprawami OSBO od grudnia 2002r, więc mogę podać "nieświeże" namiary.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monikaf
Go
|
znalazlam Toan, dziekuje raz jeszcze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Krystyna
Jr. Member
wiadomoci: 652
|
Również cierpiałam na bardzo silne migreny. Od czasu prejscia na ŻO w maju 2000 r. nie miałam żadnych ataków migrenowych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Również cierpiałam na bardzo silne migreny. Od czasu prejscia na ŻO w maju 2000 r. nie miałam żadnych ataków migrenowych
Jak również miała Pani OB 126 z powodu którego lekarz zalecił Pani zwolnić się z pracy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
dodajmy , jeszcze że oba opracowania niestety nie odpowiadają wymogom współczesnej wiedzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna
Jr. Member
wiadomoci: 652
|
Do Bruforda Poczytałam na forum dyskusje prowadzone z Panem. Oboje z mężem doszliśmy do wniosku, że nie będziemy udostępniać Panu dokumentacji medycznej ani służyć jako obiekt doświadczalny, by Pan mógł to skwitować "choroby nie było lub lekarz się pomylił". Wiem jedno dla ludzi schorowanych ŻO często jest ostatnią deską ratunku.Zdaję sobie sprawę, że jeśli ktoś ma już kilkadziesiąt lat to trudno aby schorzenia na które pracowało się całe życie coFneły się zupełnie. Dla nas ważne jest, że nie musimy brać żadnych leków, że nie dokuczają nam różne dolegliwości{migrena również}, że wyniki są w normie{w ubiegłym miesiącu zrobiliśmy}. Natomiast przekonywanie Pana o skuteczności ŻO uważam za bezcelowe. Pozdrawiam Krystyna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Do Bruforda Poczytałam na forum dyskusje Oboje z mężem doszliśmy do wniosku, że nie będziemy udostępniać Panu dokumentacji medycznej ani służyć jako obiekt doświadczalny, by Pan mógł to skwitować "choroby nie było lub lekarz się pomylił". wyniki są w normie{w ubiegłym miesiącu zrobiliśmy}. Natomiast przekonywanie Pana o skuteczności ŻO uważam za bezcelowe. Pozdrawiam Krystyna
No dość typowe.Bo jeszcze mogłoby się okazac coś bardzo nieoptymalnego po przejrzeniu tej dokumentacji.Zresztą ponoć tej dokumentacji Państwo w ogóle nie macie (?).Sformułowanie "obiekt doświadczalny" jest bardzo dramatyczne ale lepiej brzmi używane w takich sytuacjach "królik doświadczalny". Nawiasem mowiać skoro jesteście Państwo zdrowi dzięki Do to po co " robić wyniki". Przekonywanie mnie o skuteczności DO jest jak najbardziej bezcelowe , w tym jesteśmy zgodni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
dodajmy , jeszcze że oba opracowania niestety nie odpowiadają wymogom współczesnej wiedzy. Bruford nie obrażaj "wiedzy" - myląc ją z "wymogami współczesnych poglądów nauk medycznych" . Dla osoby chorującej na migrenę nie ma to żadnego znaczenia. Ważne, że po prądach selektywnych NIE BOLI głowa. Takie są fakty - a fakty - albo się przyjmuje do wiadomości, albo udaje, że to NIEMOŻLIWE. Jeszcze to wyszukałem - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=205 , ale jest jeszcze więcej. Zachęcam do przeglądania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Bruford nie obrażaj "wiedzy" - myląc ją z "wymogami współczesnych poglądów nauk medycznych" Ach racja, zapomniałem o slawetnej frazie ' JA WIEM a inni mają poglądy" lub też o innej slawnej frazie " na ŻO choroba X nie występuje bo występować nie może" Niestety oba teksty są pełne wręcz dziwaczności a skromnych choć dowodów na "masową skuteczność " w migrenie jak zawsze brak.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Ach racja, zapomniałem o slawetnej frazie ' JA WIEM a inni mają poglądy" lub też o innej slawnej frazie " na ŻO choroba X nie występuje bo występować nie może" Niestety oba teksty są pełne wręcz dziwaczności a skromnych choć dowodów na "masową skuteczność " w migrenie jak zawsze brak. No obie frazy są prawdziwe - tak jest, choć to się w "naukowych" głowach nie mieści. Teksty zaś są nie dla "naukowców", a dla ludzi po maturze. O żadnym leczeniu migreny nie może być mowy, bo w/g "współczesnych poglądów medycznych" - migrena jest nieuleczalna. Ludzi po prostu przestaje boleć głowa, coś jak w przypadku "nieuleczalnej" cukrzycy - "chorzy" przestają brać insulinę lub piguły, bo mają cukier w normie. Kto chce być zdrowy - może z ŻO skorzystać, kto lubi chorować - nie musi. A masowość wyleczeń - czy komuś na tym zależy?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
No obie frazy są prawdziwe - tak jest, choć to się w "naukowych" głowach nie mieści. Teksty zaś są nie dla "naukowców", a dla ludzi po maturze. O żadnym leczeniu migreny nie może być mowy, bo w/g "współczesnych poglądów medycznych" - migrena jest nieuleczalna. Ludzi po prostu przestaje boleć głowa, coś jak w przypadku "nieuleczalnej" cukrzycy - "chorzy" przestają brać insulinę lub piguły, bo mają cukier w normie. Kto chce być zdrowy - może z ŻO skorzystać, kto lubi chorować - nie musi. A masowość wyleczeń - czy komuś na tym zależy?.
W świetle cytowanej "wiedzy" o migrenie obie frazy są raczej humorystyczne.Ciekawe , że medycyna nie uważa migreny za apriori nieuleczalną zatem chyba trzeba uzupełnić "wiedzę".A tekst dla ludzi po maturze nie musi być pełen przeinaczeń.A z tą masowością wyleczeń to myślę ,że popularny dla głosicieli "wiedzy:" chwyt marketingowy możesz jednak sobie odpuścić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Jeśli tak jest: ... że medycyna nie uważa migreny za apriori nieuleczalną... to dlaczego tyle osób uskarża się na bóle głowy?. Nie jestem lekarzem, więc nie interesuje mnie jak "współczesna nauka medyczna" walczy nieustannie z migreną, ale na mój "chłopski rozum" trudno uzanć za leczenie przyczynowe, (a nie objawowe oczywiście) migreny, proponując choremu polopirynę z kofeiną, kodeinę, czy chlorowodorek meperydonu w trakcie bólu, a psychoterapię i kolejny zestaw prochów, zapobiegawczo - w przerwach między napadami. Takie "leczenie" nie przynosi ulgi choremu, a jedynie niszczy mu wątrobę, wpędza w narko-lekomanię i pasie koncerny farmaceutyczne. Jeśli o to chodzi to faktycznie medycyna może uznać, że "migrena apriori " jest uleczalna. Jeśli znasz jakiś skuteczny "naukowy" sposób na WYLECZENIE migreny - to zaproponuj go znajomej Monikif, a będzie bardzo szczęśliwa i "dozgonnie wdzięczna" (oby jak najdłużej) . A ja ten "sposób" natychmiast przekażę Tacie!. Jak Go znam będzie się bardzo cieszył.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Jeśli tak jest:
to dlaczego tyle osób uskarża się na bóle głowy?. Nie jestem lekarzem, więc nie interesuje mnie jak "współczesna nauka medyczna" na mój "chłopski rozum" kodeinę, czy chlorowodorek meperydonu
Są różne bóle głowy. Nie jesteś lekarzem i Cię nie interesuje "wsp.nauk.med." ale ją epizodycznie "flekujesz" , wychodzi na to ,że " "flekujesz" coś o czym nic nie wiesz. Chłopski rozum czasami niestety każe też ludziom trawę wypalać w różnych dziwnych miejscach. Skąd wziąłeś kodeinę i meperydon??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
A więc NIE MASZ sposobu - to było do przewidzenia. Jakie to przykre!!! Mój "chłopski rozum" posiłkuję "VADEMECUM lekarza ogólnego" pod red. W.Bru(mlaut)chla PZWL W-wa wydanie V s. 564 akapit 24
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
A więc NIE MASZ sposobu - to było do przewidzenia. Jakie to przykre!!! Mój "chłopski rozum" posiłkuję "VADEMECUM lekarza ogólnego" pod red. W.Bru(mlaut)chla PZWL W-wa wydanie V s. 564 akapit 24
Uuu, zmnień książkę. Przepisywać do netu tego co można sobie przeczytać samemu to ja nie będę.Posłuż się dowonym współczesnym podręcznikiem do neurologii ( niestety najlepsze są anglosaskie)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Uuu, zmnień książkę. Przepisywać do netu tego co można sobie przeczytać samemu to ja nie będę.Posłuż się dowonym współczesnym podręcznikiem do neurologii ( niestety najlepsze są anglosaskie) Nie leży to w kwestii moich zainteresowań. To tylko hobby, a ekspertem jestem w zupełnie innej dziedzinie nauki. A dla hobby'sty, który nie ma żadnych kłopotów ze zdrowiem, taka "naukowa" pozycja zupełnie wystarcza. Lekarzom pierwszego kontaktu - też . Jeśli wiesz, jak wyleczyć migrenę to Twoim obowiązkiem wobec cierpiących chorych, jest taką informację przekazać w dowolny sposób. Możesz podać ją po anglosasku lub w innym języku, w dowolnej formie i objętości net-owej. Dam sobie radę z tłumaczeniem i chętnie zamieszczę taki materiał na stronie, bo chorych na migrenę żal! Może chociaż podasz link - jeśli to możliwe?, bo to, co ja znalazłem "na szybko"np. tu: http://www.emedicine.com/NEURO/topic67.htm - potwierdza w pełni to, co napisałem wcześniej tylko "trucie wątroby" odbywa się przy pomocy leków nowszej generacji. Nie daj się prosić podziel się "wiedzą".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|