Strony: 1 [2] 3
|
|
|
Autor
|
Wtek: szybkie odwadnianie organizmu u dzieci (Przeczytany 24064 razy)
|
toan
Go
|
Elmo, W imieniu własnym (bo nie wiem, jak z resztą Użytkowników tego Forum) serdcznie dziękuję za pozdrowienia i życzę pomyślnego rozwiązania Twoich problemów. W Zabrzu i okolicach chyba jest sporo Znakomitości Świata Medycznego, którzy znajdą odpowiednią terapię na przypadłość Twojej córki?, czego również serdecznie życzę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marek Mitruś
Go
|
Optymalni! Co to takiego za grupa ludzi żyjących na tym świecie? Czy można kogoś nazwać optymalnym dlatego, że stosuje żywienie optymalne prawidłowo czy nieprawidłowo? Czy może jest to grupa ludzi sympatyków interesujących się tym rodzajem odżywiania się? Czy może nie co komplikując sprawę jest to grupa osób, które żywią się tylko i wyłącznie optymalnie prawidłowo, jeśli się uczą sami tego rodzaju odżywiania się? Czy ostatecznie jest grupa osób, która wie jak należy się odżywiać by być zdrowym i stosuje w praktyce to żywienie optymalne? Mało tego taka osoba powinna umieć pomóc innym osobom zastosować w praktyce to żywienie i nauczyć tą osobę tego co umie osoba nazywająca siebie optymalną. Tylko wtedy gdy dana osoba wie jak leczyć siebie może pomóc innym i tylko taka osoba może nauczyć kogoś dowiedzieć się tego. Doktor Jan Kwaśniewski jest bez wątpienia optymalnym. Tylko kogo on nauczył tego żywienia? Nie wiem. Prawdopodobnie doktor Pala umie się żywić w ten sposób i wie co to znaczy żywienie optymalne, może jeszcze doktor Garbień, może toan, może, może. Tzn że jeżeli nie ma ani jednego kto umie to żywienie oprócz Kwaśniewskiego tzn że Kwaśniewski nie jest optymalny? Tak powiedziałem, że taka jest definicja optymalnego. Więc kto umie to żywienie optymalne? Prawdą jest że lekarze optymalni. To jest prawda! Więc jednak o dziwo Kwaśniewski jest optymalny i nauczył kogoś bo musiał. I teraz lekarze jeśli umią to też potrafią. I tak się rozszerza ruch optymalnych. Na tym forum, które jest dla optymalnych i tych którzy chcą zacząć być optymalnymi, optymalni powinni uczyć jeszcze nieoptymalnych żywienia optymalnego. Taka jest ich rola. Ja jestem optymalny. LOL. Już ja was nauczę k***a tego żywienia optymalnego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Zazwyczaj rodzice uczą dzieci. Nie tylko żywić sie, tez pisać. Jesli nie nauczyli, bo np. sami nie umieli, to trzeba samemu "pod górkę"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
to trzeba samemu "pod górkę" A jusci "pod górkę" .Cale zycie jest pod górkę no...czasem z górki.Czasem kolorowo czasem szaro Such is life .Póki co, zdrówka życze wszystkim, ktorzy ciągną" pod górkę"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
ELMO--jak dlugo jestes na DO?,bo cierpisz chyba jeszcze na HIPERESTEZJE !!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
.Jesli chodzi o DO to jestem jakby to powiedziec ...."na diecie optymalnej dla siebie" .Pozdrowienia .Nawet nie wiem czy to bylo zlosliwe z twojej strony czy nie .Prosze ,wyjasnij mi dlaczego napisalas o tej hiperestezji. No wlasnie na tej podstawie, i jeszcze z Twioch postow , jestes delikatnie mowiac wrazliwa i przeczulona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
a jusci Hano wrazliwa i przeczulona .Cytuje co na ten temat znalazlam w googlach:HIPERESTEZJA,przeczulica,odczuwanie nawet slabych bodźcow,dzialajacych na powierzchnie ciala jako bardzo przykrych i bolesnych rowniez przez jakis czas po ich zadzialaniu.Hiperestezja jest zwiazana z zaburzeniami obwodowego lub osrodkowego ukl.nerwowego. Haneczko chyba troszke przesadzilas .Uspokoje cie i powiem ci ze nie cierpie na to schorzenie i mam nadzieje ze tak pozostanie . A to ,ze jestem wrazliwa ,to juz inna para butow.Kazdy z nas jest wrazliwy na swoj sposob .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
[ . A to ,ze jestem wrazliwa ,to juz inna para butow.Kazdy z nas jest wrazliwy na swoj sposob . Sama potwierdzilas, ze jestes wrazliwa--ale jak piszesz to inna para butow--a wiec temat uwazam za niebyly!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
A Ty Hana jestes wrazliwa? czy "wisi" Ci to, co ktos mowi?Owszem sa rzeczy ,ktore mnie malo obchodza ,ale jak widze niesprawiedliwosc,niezrozumienie,to jestem na to wrazliwa.Na forum trudno jest sie poznac i chyba nie o to tu chodzi.Czasem sobie "docinamy" nie znajac sie nawzajem.Nie mamy pojecia o tym jak dana osoba zareaguje na nasze slowa.Podam przyklad.Poznalam na forum pewna osobe,pod ktorej adresem padaly rozne teksty ,ktore zapewne ranily ją.Naprawde szkoda ze tak jest ,bo co dla jednego jest zartem drugiego moze "dobic".Tak jest niestety.Pozdrawiam Was. No ale bez przesady,nie jestem az tak wrazliwa zeby np. po jakims niemilym poscie skierowanym w moja strone ,nie przespac nocy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
ELMO -jestem wrazliwa na niedole, choroby, biede, a szczegolnie jak dotyczy to dzieci, a najbardziej boli mnie jak nie moge pomoc!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
No widzisz Hano.Ale nie jestem taka ze caly czas siedze tu na forum i placze przy kompie.Czasem smieszne sa posty, wtedy sie mozna posmiac . Doszlysmy w koncu do porozumienia .Ciesze sie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
no tak ,zapomnialam ,ze ludzie na DO nie zapadaja na zadne infekcje .Poprostu rasa doskonala ,niesmiertelna nie chorujacy i nie umierajacy... Masz rację, ludzie na DO nie zapadają na żadne infekcje. Od trzech lat żywię tak dzieci i od trzech lat nia byłam w aptece. Wydawało mi się, że moje dzieci odżywiam dobrze, a jednak ... Nie znaczy to, że byłam złą matką. Jeżeli Twoje dziecko teraz ma problemy to tylko może jej pomóc DO. Nasze dzieci potrzebują białka i tłuszczu! Przekonaj się sama. Choroby mają swoją przycznę. Halino Ch ,zatem prosze się ładnie wpisac do Ksiegi ,na co czekac? Poco ona zostala utworzona? Chyba ,ze myslisz ,ze to TY SAMA odkrylas DO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Zgodzę się z Tobą Halino też zaobserwowałam u siebie zwiększoną odporność na różne infekcje. Ostatnio młodsza siostra pyta co trzeba jeść zmęczona częstymi grypami i anginami.
MONIKAW ( następna pani) z Twoich postow wynika żeś ozdrowiała dzieki ZO ,wiec czemu sie nie wpisujesz do Ksiegi? Zdjecie nie jest chyba konieczne Chyba ,ze myslisz ,ze to TY SAMA
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jestem na forum od jakiegos czasu ,zaobserwowałam ,ze duzo pisaliscie o dobroczynnym wplywie ZO na wasze zdrowie ,miedzy innymi o tym ,ze jestescie odporni na infekcje,macie wygladzona skore,minely alergie,pisaliscie o jasnosci umysłu i inteligecji,o glupocie ludzi na diecie wysokoweglowodanowej. Teraz pisze!!!!! Zostal utworzony specjalny dzial Księga... abyscie mogli pisac o dobroczynnym wplywie ZO,aby kto wejdzie na forum mogl przeczytac to. Ale ja widze ,ze jest tylko 4 wpisy!!!!! Więc co sie z wami dzieje? Nie jestescie wdzieczni? Dalej sie wpisywac!!! A moze w trakcie odzywiania zaczeliscie dochodzic do wniosku ,ze to wy odkryliscie ZO?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Wymioty acetonemiczne z tego co obserwowałam w trakcie 18 lat pracy to : - w przeddzień wymiotów dzieci te najadają się produktów mleczych ponad miarę. Ten dzień określiłabym jako zbyt bogatobiałkowy. Jako zaradzenie problemowi: 1) omijanie chudych produktów mlecznych (mleko, lody), a włączanie częściej tłustszych (może lody Kwaśniewskiego, może bita śmietana, może ser żółty bez chleba - jako posiłek), jadanie częściej węglowodanów ( w wersji optymalnej) - frytki?Placki ziemniaczane zwykłe, nie tak bogate w jaja, ziemniaki odsmażane, banany,popcorn? Zależy na jakiej się jest diecie. albo 2) konsekwentna rotacja produktów mlecznych ( co 5-7 dni) przez 6 tygodni. Leczenie ewent wymiotów acetonemicznych (jak już zaczynają się): łyżka wody/herbaty (może byc lekko osłodzona) co 15 minut. Jak wymiotyje tymi płynami - niestety szpital (kroplówka)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
U mojej corki ,to wygladalo tak: Gdy byla mniejsza 2-4 rok zycia nin stop pila.Wypijala chba 2 litry picia .Potem sie to wszystko diametralnie zmienilo i juz nie chciala pic ,nie odczuwala pragnienia.Wypijala moze 2 szklanki picia ,a ja nigdy nie myslalam ,ze to moze jest za malo. Teraz chodzi do szkoly.Teraz z kolei chodzi do szkoly ,rano wypija szklanke herbaty ,daje jej potem w butelce herbate ,z ktorej upite sa moze 2 lyki.Tak wiec gdy przychodzi po 13 stej godz. ze szkoly " jest o szklance heraty -tylko.I gdyby wypila jeszcze tylko jedna szklanke w ciagu dnia ,to na drugi dzien ,bedzie jej czuc aceton z ust.Nie pozostaje mi nic innego jak pilnowac ja i " wciskac" jej picie.Kiedys przestalam jej wciskac ,to za 2 dni juz aceton i jej bylo niedobrze,i wtedy tez oczywiscie malo sika.I nie wiaze tego z produktami mlecznymi ani slodyczami ,bo ich nigdy w nadmiarze nie jadala.Co zauwazylam...,ze gdy byla odwodniona np. w szpitalu ,to jej dawalam wode do picia ,lekarze mowili ,zeby jej dawac herbate oslodzona ,a ja sobie nie wyobrazalam ,jak mozna dziecku dac gdy wymiotuje ,cos slodkiego .Ale sie przekonalam i to dzieki Brufordowi ,ze lepsza jest ta slodka herbata.Bo gdy corce dawalam ta wode ,to chcialo jej sie wymiotowac ,zapytalam czy chce herbaty slodkiej ,powiedziala tak.I ku mojemu zdziwieniu ,zaczela pic z checia i jej nie bylo niedobrze. W obecnej chwili jest tak ,ze musze pilnowac ,zeby wypijala conajmniej litr.Bo gdyby wypijala mniej to odrazu zageszczony mocz i aceton z ust i ja mdli. Tyle ,dziekuje za przeczytanie posta .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Mimo wszystko z "wciskaniem" trzeba ostrożnie. Gdy czujesz aceton zastosowałabym w diecie jakąś formę słodkich (Kubuś, Tymbark, Kubuś Play, czy sok marchewkowy 1-o dniowy; są bez konserwantów) lub słodko-tłustych pokarmów (frytki, placki ziemniaczane, prażucha, pop corn, czekolada, kluski z sosem, chleb ze smalcem). Nawet mogą być kluski na parze z koltajlem truskawkowym (śmietana, cukier,4 truskawki mrożone). Byle stosunkowo bezbiałkowo (jak najmożliwiej w taki dzień - niskobiałkowo).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Tyle ,ze tak jak kiedys moja corka mogla pic na okrągło ,tak teraz moglaby nie pic w ogole. I nie chce nic jesc nowego.Musialam zmienic jej maslo na serek twarogowy ,bo na maslo nie moze patrzec,jak znajdzie " cos czerwonego lub bialego" na szynce ,to jej sie wymiotowac chce,jak jej ugotyje jajko i zauwazy ta biała skorke jest to samo,jak rozleje zupe na stol i spojrzy na to to tez jej sie chce wymiotoac.A jak siada do jedzenia to najpierw wszystko dobrze musi obejrzec i ciagle cos wynajduje i mi sie pyta co to jest. Ostatnio nie chce jest miesa ,chyba sie przejadla. Taka jest moja starsza corka ,mlodszej nic nie przeszkadza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3
|
|
|
|