A mnie zainteresowało to.
>>>>>
Ks. Tomasz Jaklewicz/07.09.2006 09:36
Kim właściwie jest Bóg? „Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego” To fundament, na którym wznosi się cały gmach wiary.
Wiary Kościoła i mojej osobistej. Od odpowiedzi na pytanie „Kim jest Bóg?” zależy bardzo wiele. Właściwie wszystko
Kiedy spotkam kogoś pierwszy raz, w mojej wyobraźni spontanicznie powstaje jego obraz. Myślę sobie na przykład:
„Co za czarujący uśmiech, to musi być superczłowiek”. Te intuicje są najczęściej błędne.
Podobnie rzecz ma się z Bogiem. Człowiek nie wymyśla, nie tworzy Boga, ale Go odkrywa.
Tworzy sobie jednak jakiś obraz Boga. Najczęściej daleki od prawdy. Pisze Martin Buber:
„Bóg to słowo najbardziej obciążone ze wszystkich ludzkich słów. Żadne inne nie zostało aż tak skalane…
Ludzie rysują karykaturalne maski i kładą podpis: oto jest nasz Bóg; mordują się nawzajem i wołają, że czynią to w imię Boże”.
Droga rozwoju wiary to oczyszczanie obrazu Boga, to wytrwałe odkrywanie Boga żywego.
Wiara nie jest zbiorem subiektywnych wizji, przeczuć czy intuicji.
Wiara chrześcijańska jest odpowiedzią na Boże objawienie. Wierzymy w Boga, który objawiał nam swoje oblicze.
Gdzie konkretnie? W historii Izraela (Stary Testament) i w historii Jezusa Chrystusa (Nowy Testament).
Bóg przechodzi z człowiekiem na ty
,
Pismo Święte nie zawiera teoretycznych rozważań o Bogu, ale opowiada historię. To opowieść o Bogu, który wszedł w historię konkretnych ludzi
. Dał im się poznać, zawarł z nimi przymierze, zmienił ich życie, ocalił od zguby,
dał nadzieję na szczęśliwą wieczność. Ci ludzie stali się później Jego świadkami.
Podstawowe znaczenie dla wiary ma opowieść o Mojżeszu, który spotyka Boga w znaku płonącego
krzewu (Wj 3). Bóg przywołuje Mojżesza
i zleca mu misję wyprowadzenia Izraelitów z niewoli w Egipcie. Mojżesz pyta wtedy Boga o imię.
„Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: »JESTEM, KTÓRY JESTEM«. I dodał: »Tak powiesz synom Izraela:
JESTEM posłał mnie do was«. Mówił dalej Bóg do Mojżesza: »Tak powiesz Izraelitom:
JESTEM, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was.
To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia«” (Wj 3,14–15).
Można powiedzieć, że Bóg przeszedł z człowiekiem na ty. Imię oznacza bowiem osobę.
Bóg nie jest anonimową siłą wyższą, ale żywą kochającą osobą. Kimś, kto może mówić,
słuchać, tęsknić, kochać. „Ujawnić swoje imię, oznacza pozwolić, by inni mogli nas poznać,
w jakiś sposób ujawnić siebie, stając się dostępnym, możliwym do głębszego poznania
i do bycia wzywanym po imieniu” (KKK 203).
Religie pogańskie wiązały na ogół pojęcie bóstwa z konkretnym miejscem.
Tymczasem Bóg ojców oznacza coś zupełnie innego. To Bóg, który nie jest już związany z miejscem, tylko z ludźmi.
Jest Bogiem Abrahama, Izaaka, Jakuba, czyli chce być Bogiem każdego człowieka. Pojawia się tutaj zupełnie inny
sposób myślenia o Bogu. To Bóg osobowy, którego należy szukać i można odnaleźć na płaszczyźnie ja–ty.
Pisze kard. Ratzinger: „Boga można spotkać tylko tam, gdzie jest człowiek i gdzie człowiek pozwala Mu się spotkać ze sobą”.
Imię „Jahweh” oznacza dosłownie: jestem. Bibliści zwracają uwagę, że w tym słowie nie należy szukać jakiejś filozoficznej,
abstrakcyjnej definicji Boga. „Jestem” znaczy tu tyle, co „jestem tutaj”, „jestem dla was”.
Podkreślona zostaje więc obecność Boga dla Izraela, dla człowieka. Obecność, która daje oparcie i nadzieję.
Pełny sens imienia Boga Jahwe odsłonił się w osobie Jezusa Chrystusa.
W Nim Bóg stał się jednym z nas. Jest odtąd z człowiekiem tak blisko, że bardziej już nie można
http://wiadomosci.onet.pl/1357215,240,kioskart.html>>>>