Autor
|
Wtek: Bóg (Przeczytany 551228 razy)
|
Hana
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #480 : 2007-07-13, 18:53:15 » |
|
no coz ....na temat religii i polityki nie dyskutuje. Polityka zmusila mnie do wyjazdu z Polski a do kosciola przestalem chodzic. To, co mnie zastanawia najbardziej to temat tej czesci forum !!!!! Mozemy pogadac na temat bardziej "przyziemny" np. .......kobiety
...no,no jestesmy wg. Ciebie "przyziemnym" tematem-- a ja napisze w imieniu wszystkich KOBIET --BRAK OGLADY TOWARZYSKIEJ--delikatnie mowiac!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #481 : 2007-12-13, 14:07:51 » |
|
Panie, czemuś mnie opuścił?
Nie, to ja Cię opuściłem.
Chcę Cię usłyszeć, a nie jestem w stanie usłyszeć nawet swojego serca.
Chcę Cię zobaczyć, ale widzę tylko to co mi pokazują.
Oczy i uszy nie są mi jednak potrzebne, aby czuć Twoją obecność.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Waldek
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #482 : 2007-12-13, 14:37:09 » |
|
Człowiek wyszeptał: - Boże, przemów do mnie ! I oto słowik zaśpiewał. Ale człowiek tego nie usłyszał, więc krzyknął: - Boże, przemów do mnie ! I oto błyskawica przeszyła niebo... Ale człowiek tego nie dostrzegł, rzekł: - Boże, pozwól mi się zobaczyć. I oto gwiazda zamigotała jaśniej. Ale człowiek jej nie zauważył, więc zawołał: - Boże, uczyń cud ! I oto urodziło się dziecko. Ale człowiek tego nie spostrzegł. Płacząc w rozpaczy, powiedział: - Dotknij mnie, Boże, niech wiem, że jesteś tu. Bóg schylił się więc i dotknął człowieka. Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej. Czyli co? "Bóg czyli Natura" jak mawiał Spinoza. Bóg jest wśród nas. Także w małych i prostych rzeczach, nawet w dobie komputerów, więc człowiek płakał: - Boże, potrzebuję Twojej pomocy ! I oto dostał e-maila z dobrym słowem i słowami zachęty. Ale człowiek usunął go i kontynuował płacz ... I znowu Spinoza się kłania - "Człowiek człowiekowi Bogiem"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #483 : 2007-12-13, 15:37:47 » |
|
Oczekujemy, szczególnie w Boże Narodzenie, przyjścia Boga, Zbawiciela, który wybawi nas od grzechu.
Ale On nie przyjdzie, tylko my do niego musimy przyjść wybawiając się od grzechu.
Oczekujmy narodzin siebie dla Boga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #484 : 2007-12-13, 16:52:32 » |
|
...tylko my do niego musimy przyjść wybawiając się od grzechu....
Damian Twoim zdaniem z technicznego punktu widzenia to co lepsze: 1.) Male biczowanko przed sniadaniem? 2.) Jakis marsz ze smetnym zawodzeniem powyzej 300 km? 3.) Klaskanie przy publicznej pieczeni z (feministki lub homoseksualisty) na stosiku? 4.) Akcja roznoszenia ulotek propagujacych "kreacjonizm" 5.) ...............twoja propozycja?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #485 : 2007-12-13, 20:19:10 » |
|
Jak się narodzisz, to sam będziesz wiedział. Jest to indywidualna sprawa i żadne sugestie są nie na miejscu. Narzucanie przemocą swoich poglądów innym nie jest krokiem ku Bogu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #486 : 2008-07-05, 19:50:55 » |
|
Jakos ten temat zakopał się w dyskusjach o zdrowiu, jedzeniu i dziwnych kłótniach a ja czasami potrzebuję o tym pogadać nawet jeśli to będzie do samej siebie. Dziś przeczytałam wywiad z Anną Czerwińską która zdobywa najwyższe szczyty Ziemii. I jako jenda z niewielu w Polsce powiedziała publicznie,że nie wierzy w Boga i nie prosi go o nic nawet jak ma problemy przy wspinaniu się czy schodzeniu z gór bo to by było jak mówi niekonsekwentne. No własnie jak wierzymy jesteśmy niekosekwentni jak nie wierzemy bardzo często też . A ja bym chciała być i uwierzyć w niego. Paradoksalnie jej wypowiedź mi pomogła bo skoro można mieć aż taki "kręgosłup" niewiary to może można kiedyś uwierzyć tak samo mocno jak ona nie wierzy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #487 : 2008-07-05, 19:59:10 » |
|
A ja bym chciała być i uwierzyć w niego.
Sylwia ,a zadałaś sobie pytanie po co chciałabyś uwierzyć w Niego ? Dlaczego niektórzy ludzie chcą uwierzyć w Boga?Dlaczego jest taka chęć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #488 : 2008-07-05, 20:12:54 » |
|
A ja bym chciała być i uwierzyć w niego.
Sylwia ,a zadałaś sobie pytanie po co chciałabyś uwierzyć w Niego ? Dlaczego niektórzy ludzie chcą uwierzyć w Boga?Dlaczego jest taka chęć? Edytko właśnie w twoim filmie jaki tu przedstawiłaś ,widac wyrażnie, że jest sporo takich co muszą wszystko po swojemu analizowac A te opowiastki z tego filmu,odnośnie religi i Boga ,właśnie dowodzą tego ,że zawsze musi ktoś niewierzący udowadniac wierzącemu swoje racje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #489 : 2008-07-05, 20:19:27 » |
|
Jurku.Ja tylko wkleiłam link do filmu.Nie piszę ,czy treść w nim zawarta jest prawdziwa,czy nie. Masz racje z tym : zawsze musi ktoś niewierzący udowadniac wierzącemu swoje racje. Zastanawiam się tylko nad tym co napisała Sylwia.Dlaczego ludzie,którzy wierzą "słabo" w Boga chcieliby w Niego wierzyć "mocno" ,albo są ludzie,którzy w ogóle nie wierzą i też chcieliby uwierzyć i są ludzie,którzy nie wierzą i nie chcą .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #490 : 2008-07-05, 20:20:54 » |
|
...Dlaczego niektórzy ludzie chcą uwierzyć w Boga?Dlaczego jest taka chęć?...
Ja rowniez przez cale moje zycie, czesto sie nad tym zastanawiam Ostatnimi czasy doszedlem do wniosku, ze taki uklad jest " niezlym rozwiazaniem" do czasu wymyslenia lepszej opcji
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #491 : 2008-07-05, 20:23:53 » |
|
...Zastanawiam się tylko nad tym co napisała Sylwia.Dlaczego ludzie,którzy wierzą "słabo" w Boga chcieliby w Niego wierzyć "mocno" ,albo są ludzie,którzy w ogóle nie wierzą i też chcieliby uwierzyć i są ludzie,którzy nie wierzą i nie chcą ...
Czy to moze cos oznaczac? Czy "cus" w tym jezd?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #492 : 2008-07-05, 20:27:18 » |
|
Owszem to coś oznacza. A mianowicie to,że każdy z nas jest inny i nie wszyscy potrzebują "30 g bialka" ,a co więcej osoby o tej samej masie ciała też będą miały inne zapotrzebowanie na białko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #493 : 2008-07-05, 20:50:27 » |
|
...Owszem to coś oznacza....
Wow. No to mamy niezly " labirynt metaboliczny" A mialo byc tak "prosto i latwo" I kto tera poda "pomocna lapke"??? Tera, bo jutro to moze byc......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #494 : 2008-07-05, 20:58:39 » |
|
I kto tera poda "pomocna lapke"??? Powiem Ci kto powinien podać; własny rozum . Grizzly nie zrozum mnie źle,nie twierdzę ,że lekarze są niepotrzebni -sam wiesz ...jakieś złamania ,skręcenia ,jakaś rana szarpana itp. No, ale bez przesady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #495 : 2008-07-05, 21:28:06 » |
|
...Powiem Ci kto powinien podać; własny rozum...
No tak , ale jak Pan Bog tak "niesprawiedliwie" obdzielal tym "rozumem" i sa tacy co maja mniej niz psy, "to co bys powiedziala" A jeszcze " postkomusza podlozna i likorz naloznik" odebrali z 50% "intaligancji wrodzionej" plodowi, na "wskotek" "postkomuszych procedur polozniczych"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #496 : 2008-07-05, 21:42:25 » |
|
No tak , ale jak Pan Bog tak "niesprawiedliwie" obdzielal tym "rozumem" i sa tacy co maja mniej niz psy, "to co bys powiedziala" Że psy mają "wiency" rozumu niż ludzie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #497 : 2008-07-05, 22:10:41 » |
|
Nie zrobiłam tego celowo bo wiecie,że piszę tu dość długo i jaka stosuję dietę. Ale jak już i tak zjechaliście na temat około wiary i jednak diety to będę zgryżliwa i powiem tak: mam lepsze działanie komórek mózgowych na mojej wersji diety to i nie dziwne,że mogę myśleć nie tylko o żarciu, A na poważnie : to więcej nic nie powiem bo z moich myśli zrobiłby się ten wątek na kolejnych 25 zakładek. Wszystkich mocno ściskam i pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Moonka85
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #498 : 2008-07-06, 01:06:49 » |
|
Pomyślcie gdyby nie Bóg nie byłoby Was wogóle ani diety kwaśniewskiego ani niczego.Nie chodzę do kościoła bo wg mnie Bóg jest wszędzie ale jak czytam że komuś on jest niepotrzebny to mi wstyd że tak ludzie mówią.Wywnioskowałam raczej że to ludzie są dla Boga a nie Bóg dla ludzi.Zawsze jest jakaś przyczyna zła na świecie i to tylko kwestia czasu kiedy ona zniknie.Gdybyśmy sobie nie zasłużyli nie byłoby nam źle...(...)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Bóg
« Odpowiedz #499 : 2008-07-06, 10:22:14 » |
|
...ale jak czytam że komuś on jest niepotrzebny to mi wstyd że tak ludzie mówią.
Każdy niech patrzy na siebie i niech za siebie mu będzie wstyd,bo nikt nie jest ideałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|