WstrzÄ sajÄ cy raport.

[Halina Ch.]

DuĹźa zapadalność ludzi na nowotwory jest dlatego ...  Ĺźe SłuĹźbie Zdrowia brakuje sprzętu (?)!

http://wiadomosci.onet.pl/1418552,11,item.html

[wojteks]

Nie, tu nie chodzi o brak sprzętu - chodzi wyłącznie o kasę dla lekarskiego lobby "nowotworowego".
Problem jest w tym, aby ludzie nie zapadali na nowotwory .
No ale jak się bredzi naukowo na wszystkich frontach, że margaryna (trans i metale ciężkie) jest bardzo dobra dla zdrowia, to nie ma się co dziwić, że ci co w to wierzą na nowotwory chorują.
Ale za to bardzo "niezdrowe" podroby, masło i jajka jakie tanie są

[Daniel_dn]

Chora jest służba zdrowia i potrzebuje kuracji.
Najlepsza kuracja, to prywatyzacja.

Daniel

[Diament]

Niestety prywatyzacja nic nie pomoĹźe. Widze co sie dzieje w szpitalach, dopuki kontrakty nie beda w pelni pokrywaly faktycznych wydatkow za leczenie to sie nic nie zmieni.

pozatym lekarze zatrudnieni w SP ZOZ 'ach  nie powinni miec prywatnych praktyk, nie bylo by wykorzystywania sprzetu.

A tak naprawde to chyba Ĺźadnemu lekarzowi (moĹźe 90%) nie zaleĹźy tak naprawde na zdrowiu pacjenta (jest w biznesie chorĂłb), wiec nic nie zyskuje tak naprawde.

Zdrowie jest w naszych rękach - co jesz takie masz zdrowie, a wiec z daleka od lekarzy.

Tylko nieżywi lekarze nie kłamią !!!

[Daniel_dn]

^{A tak naprawdę to chyba żadnemu lekarzowi (może 90%) nie zależy tak naprawdę na zdrowiu pacjenta (jest w biznesie chorób), wiec nic nie zyskuje tak naprawdę.}

Właśnie dlatego wymaga to prywatyzacji. Niech przynajmniej przestaną nasz okradać pod pozorem "bezpłatnej służby zdrowia". A tak naprawdę, to się już jej prawie nie ma.

Daniel

[ali]

Właśnie dlatego wymaga to prywatyzacji. Niech przynajmniej przestaną nasz okradać pod pozorem "bezpłatnej służby zdrowia". A tak naprawdę, to się już jej prawie nie ma.

Daniel

jak widzisz tą prywatyzacje?
przejęcie za psie pieniądze majątku?????
niech wybudują sobie szpitale i  leczą na kasę NFOZ chorych,
 kto tego broni?

[Daniel_dn]

Wyobraź sobie, że zgodnie z obowiązującym prawem nie wolne załadać prawatnych szpitali?
Jesteśmy po uszy upaprani w g...

Daniel

[Halina Ch.]

TeĹź  jestem za prywatyzacją, o niczyje nikt nie dba. Czy to jest pacjent czy sprzęt.

MĂłj syn podczas meczu piłkarskiego uległ kontuzji w kolanie. Leczyłam go przez trzy lata w państwowej SłuĹźbie Zdrowia, bez skutku. W końcu kazano mi się pogodzić z tym, Ĺźe juĹź nie będzie mĂłgł uprawiać sportu. Zgłosiliśmy się do prywatnej kliniki.         W prywatnej klinice zrobiono pożądnie operację i po pół roku chłopak znowu zaczął uprawiać sport.
Najwięcej trudności w tym wszystkim sprawiał NFZ , który robił wielkie trudności w pokryciu kosztu lecznia.
NFZ to twór stworzony dla urzędników, a nie dla dobra pacjentów, a już jak słyszę o kontraktacji chorób to tylko na myśl przychodzi mi Rokita ze swoimi 'wysublimowanymi' wyrażeniami.

[Bruford]

 .A po co wam słuĹźba zdrowia?PrzecieĹź jesteście na DO

[sabina]

.A po co wam służba zdrowia?Przecież jesteście na DO

Po co każdy ma płacić miesięcznie na FOZ, jeśli większość lekarzy "żyje" z łapownictwa i wyjazdów zagranicznych?
Brufordzie nie będziesz potrafił zarobić godnie na wolnym rynku?. Przespecjalizuj się na urazówkę - to będzie zawsze pewny "chleb"

[Bruford]

Brufordzie nie będziesz potrafił zarobić godnie na wolnym rynku?.

Coś niby sugerujesz?

[slawek]

.A po co wam służba zdrowia?Przecież jesteście na DO

Niech mnie tylko zwolnią z przymusowo pobieranego HARACZU na utrzymanie "Służby Zdrowia" to od razu jż pogonię

[sabina]

Brufordzie nie będziesz potrafił zarobić godnie na wolnym rynku?.

Coś niby sugerujesz?

Oczywiście - zacznij specjalizację z traumy. Ostatecznie wypadki teĹź chodzą po optymalnych , ale "leczenie" cukrzycy, miaĹźdĹźycy,....  to oby był wkrĂłtce przeĹźytek.

[Bruford]

[Oczywiście - zacznij specjalizację z traumy. Ostatecznie wypadki też chodzą po optymalnych , ale "leczenie" cukrzycy, miażdżycy,....  to oby był wkrótce przeżytek.

Nie muszę .Leję na to.Na publiczną tzw służbę zdrowia( służbę to ma Pan Hrabia , jak zapłaci)też zresztą leję.

[wojteks]

Lej dalej. Przyjdzie pora, to Ciebie też ktoś oleje.

[Bruford]

Lej dalej. Przyjdzie pora, to Ciebie też ktoś oleje.

No , to jakby to ująć , nie Twoja sprawa

[elmo]

Poznalam pewnego lekarza onkologa.Pracuje sobie gdzies na oddziale onkologocznym w pewnym szpitalu ,w pewnym miescie.Pytalam go ,na jakie nowotwory najczesciej zapadaja ludzie.Odpowiedzial mi ,ze kobiety na raka piersi ,a mezczyzni na raka pluc.Pytalam go rowniez o uleczalnosc ,podal mi w procentach ,ale juz nie pamietam co napisal ,zalezy to tez od stopnia zaawansowania.Zapytalam go, czy zna kogos ,kto wyzdrowial ,odpowiedzial ,ze mial pacjentke z rakiem piersi z przezutami do wezlow chlonnych ,pacjetka ta(ciagnął dalej) jadla tylko jajka i boczek.Twierdzil ,ze go tym wykanczala         .Pytam dlaczego cie wykanczala??? ,on na to: bo bylem innego zdania ,co do odzywiania.W koncu zapytalam czy zyje ta kobieta . Odpowiedzial mi ,ze zyje i ma sie dobrze      .Oczywiscie wiedzial o co chodzi ,o DO.Sam przyznal ,ze cos musi w tym byc      .

[zbynek]

Czy lekarze naprawdę za mało zarabiają?

Zarobki rzędu tysiąc, dwa tysiące złotych miesięcznie są obrazą dla lekarzy - mówi środowisko i strajkuje żądając 30-procentowej podwyżki. Niskie zarobki niektórych lekarzy to prawda. Prawdą też jest to, że niektórzy jeżdżą drogimi samochodami i mieszkają w willach. To efekt tego, że co dziesiąta złotówka wpływająca do służby zdrowia to łapówki. Nie powiększają budżetu szpitali, za to zarobki niektórych medyków owszem.
Część lekarzy bierze łapówki. Niemal raz w tygodniu policja łapie lekarzy przyjmujących korzyści majątkowe.
Tygodnik "Wprost" pisze, że dużo i małym kosztem, w dodatku bez podatku, zarabiają specjaliści, którzy biorą łapówki. "Neurochirurg za operację, którą wykonuje w ramach etatu w państwowej służbie zdrowia, otrzymuje w kopercie 10 tys. zł. Operacja ortopedyczna kosztuje 7-8 tys. zł" czytamy w tygodniku. "Prawie połowa lekarzy bierze łapówki za wykonanie operacji, a co trzeci za przyjęcie chorego do szpitala lub skrócenie kolejki do zabiegu. Co piąty ordynator otrzymuje w kopercie od pacjenta 500-1000 zł, a co dziesiąty - równowartość przeciętnej pensji. W ten sposób pacjenci często muszą płacić nie tylko za tzw. zabiegi planowe, ale też za ratujące życie" - czytamy dalej. Prof. Heliodor K., neurochirurg z Bydgoszczy, oskarżony jest o przyjęcie ponad 50 tys. zł w zamian za przyjmowanie na oddział i wykonywanie zabiegów. Andrzej W., ordynator oddziału okulistycznego w Końskich, za zabieg pobierał kilkusetzłotowe łapówki. Wpadł, gdy od podstawionego pacjenta przyjął 300 zł za przyjęcie na oddział - to przykłady łapowników przytaczane przez tygodnik "Wprost". Potwierdzają to też badania. Te przeprowadzone przez Fundację im. Stefana Batorego nie są zbyt aktualne, bo z 2001 roku, ale pokazują zjawisko i można przypuszczać, że niewiele się zmieniło od tego czasu.
Z badań tych wynika, że wśród osób, które miały w ciągu ostatniego roku kilkakrotny kontakt z lekarzami, odsetek przyznających się do wręczania łapówek wynosi ponad 40 proc., a wśród osób, które w ostatnich 10 latach były pacjentami w szpitalach 4 i więcej razy - aż 53 proc. Również kwoty, wartości wręczanych pieniędzy czy prezentów są dość znaczne - średnio nieco powyżej 500 zł.
W odpowiedziach respondentów pojawiają się również w pojedynczych przypadkach wartości symboliczne, takie jak 10 czy 20 zł. Ale część z badanych oceniło wartość wręczonych pieniędzy na 5 tys. zł i więcej, a najwyższa wskazana wartość to 10 tys. zł.
Organizacja Pracodawców Prywatnej Służby Zdrowia wartość polskiego rynku medycznego szacuje na 60 mld zł. Z tego - uwaga - tylko 36 mld to budżet Narodowego Funduszu Zdrowia. Na prywatne leczenie wydajemy 4 mld zł, a aż 10 mld zł na łapówki. Kolejne 10 na leki.
Wynika więc z tego, że statystyczny Polak daje pracownikom w służbie zdrowia 260 zł łapówki rocznie. Co szósta złotówka w polskiej służbie zdrowia przekazywana jest w kopertach, poza oficjalnym obiegiem, poza systemem podatkowym.

http://www.skarbowcy.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=5115&mode=thread&order=0&thold=0

[Daniel_dn]

Nie mogę się doczekać chwili, aż zniknie słowo "łapówka", tak jak słowo "spekulant".
Jak najbardziej, niech dobrzy lekarze się bogacą. Chętnie zapłacę za fachowość, a jak jest za drogi, to można pójść do tańszego lekarza. Tak jest na wolnym rynku, ale nie u nas. Jest wielu takich co uważają, że bezpłatna służba zdrowia musi istnieć. To są ci sami co uważają, że okradanie bogatych nie jest grzechem. Jak się taki nie chce podzielić, to go trzeba zmusić.

Daniel