forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-23, 14:12:43

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.
660195 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Eplzwłe, czyli...
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: Eplzwłe, czyli...  (Przeczytany 6930 razy)
Marek Mitruś
Go


Email
Eplzwłe, czyli...
« : 2006-10-17, 18:34:44 »

Eliminacja pasożytów lampą z węglowym łukiem elektrycznym (fragment, źródło NEXUS NR 5 (49) * WRZESIEń-PAźDZIERNIK 2006)

Wynalezienie przez Nielsa Finsena1 ultrafioletowej lampy z łukiem węglowym,
        za którą otrzymał w roku 1903 Nagrodę Nobla z medycyny, sprawiło, że na
  początku XX wieku w lecznictwie zaczęto szeroko stosować energię promienistą.
  W całej Europie jak grzyby po deszczu wyrastały kliniki, w których leczono krzywi-
  cę, gruźlicę i wiele innych schorzeń za pomocą dokładnie obliczonych dawek pro-
  mieni słonecznych oraz światła o szerokim spektrum częstotliwości generowanego
  przez lampę z elektrycznym łukiem węglowym, a później przez rtęciowe emitery
  o wąskim spektrum promieniowania świetlnego w zakresie ultrafioletowym (U V).
    Ze względu na unikalną zdolność tych lamp do pobudzania zmian w chemizmie
 płynów ustrojowych stymulujących układ odpornościowy, w następstwie czego
 powstaje silnie zabójcze dla patogenów środowisko, były one szeroko stosowane
 w medycynie aż do połowy lat trzydziestych XX wieku. Efekty nie ograniczały się
 do zewnętrznej części organizmu - lampy wytwarzały reakcje sięgające w głąb
 ciała, bardzo daleko od naświetlanych punktów. W przypadku wielu chorób ob-
 serwowano korzystną reakcję organizmu bez żadnych niebezpiecznych efektów
 ubocznych, jakie występowały przy stosowaniu trujących leków chemicznych,
 które pojawiły się wkrótce w wyniku rozwoju farmacji. Wraz z podporządkowy^
 waniem medycyny rosnącej potędze przemysłu farmaceutycznego z jego nowy-
 mi, bazującymi na siarce, lekami szybko zaniechano stosowania energii świetlnej
 w leczeniu chorób.
    Energetyczna technika wykorzystująca promieniowanie świetlne była znacznie
 efektywniejsza od leków chemicznych, ale nie była tak dochodowa, przeto akty-
 noterapia, jak ją nazywano, bardzo szybko wyszła z użycia. Wraz z pojawieniem
 się licencji lekarskich oraz w związku z groźbą odebrania prawa do wykonywania
 zawodu, lekarze, którzy nadal stosowali tę sprawdzoną technikę, ryzykowali utra-
 tę licencji. Właśnie dlatego kuracje przy pomocy światła o pełnym spektrum nie
 są dziś szeroko stosowane i również dlatego tak niewielu lekarzy w ogóle słyszało
 o tej doskonałej metodzie. Dzisiejsi lekarze nic nie wiedzą o tej metodzie, a jeśli
 już coś o niej słyszeli, odrzucają ją jako szarlatanerię. W rzeczywistości ta tech-
 nika jest ważnym elementem historii medycyny i lekarze byliby zdziwieni, gdyby
 dowiedzieli się, jak szerokie są jej możliwości leczenia. Za sprawą ustanowionych
 kanonów polityki medycznej ta energetyczna metoda leczenia jest jednak zakaza-
 na i w związku z tym niedostępna.
   Społeczeństwu wmówiono, że energia słoneczna jest trochę niebezpieczna i że
 tego rodzaju wystawianie na nią należy ograniczać, a nawet unikać go. Ten strach
 przed naturą jest najnowszym wytworem powstałym równolegle do ekspansji
 technik informacyjnych i masowej reklamy. Ubrania ochronne, niezliczone emul-
 sje i ochrony oczu - wszystko to jest rezultatem sprytnej reklamy, której celem jest
zarabianie pieniędzy przez ich producentów, nie mówiąc już o nowej klasie leka-
 rzy specjalizujących się przede wszystkim w dermatologii. Gdyby znano prawdę
mówiącą, że słońce jest dla nas korzystne, a jego brak szkodliwy, sprzedaż leków
nie byłaby tak duża jak obecnie i wielu lekarzy musiałoby się przekwalifikować na
inną specjalizację.
   Kiedy dorastała nasza generacja wyżu demograficznego, nikt nie słyszał o nie-
dorzecznym założeniu, że światło słoneczne jest dla nas szkodliwe. Biegaliśmy na
wpół nadzy i bez żadnych olejków na skórze słońce, które nie miały wówczas wła-
sności filtrowania światła. Czy przypominacie sobie kogoś chorującego na raka
skóry? Albo w ogóle na jakiegokolwiek raka? To prawda, że w ostatnim półwieczu
liczba przypadków raka skóry oraz innych jego form stale rośnie. Jednak obwinia-
nie o to słońca jest śmieszne.
   Ludzkości nigdy nie udałoby się osiągnąć obecnego poziomu, gdyby słońce
było szkodliwe. Teoria o warstwie ozonowej i jej zwiększonej przepuszczalności
promieniowania ultrafioletowego nie została jak dotąd należycie udowodniona.
Ludzie przez tysiące lat mieszkali na wolnym powietrzu
bez ochrony w postaci okularów słonecznych, a mimo to
w pisanej historii nie ma żadnych wzmianek o epidemiach
ślepoty lub masowych nasileniach przypadków raka skóry.
Zwierzęta też nie noszą okularów słonecznych, a mimo to
ich zdolność widzenia wydaje się być w zupełnym porządku.
Nie zostało również wystarczająco wykazane, że promie-
nie słoneczne rzeczywiście są przyczyną
 raka skóry. Wielu znających się na rze-
 czy naukowców uważa, że rak skóry jest
 wynikiem wewnętrznego chemicznego
 zatrucia, którego szkodliwy skutek jest
 wzmacniany poprzez wystawienie orga-
 nizmu na promieniowanie ultrafioleto-
 we, które dostarcza energii katalizującej
 chemiczne reakcje.
   To kolejny obszar, w którym nauka
 medyczna szarogęsi się bez prowadze-
 nia swoich ukochanych „prób na ślepo".
Tak się składa, że te badania nie mogą
być „ślepe", albowiem badacze i badani
mogą w większości przypadków z łatwo-
ścią rozpoznać w czasie badania, czy
stosowane metody dają jakieś wyniki.
Publikowane spostrzeżenia są często
sprzeczne z wynikami badań za spra-
wą czyiś interesów, które miały na nie
wpływ. Jak dotąd nie ma badań, które
dowiodłyby, że Bóg popełnił błąd. Za to
człowiek...
   Czerniak częściej występuje u ludzi
pracujących w pomieszczeniach za-
mkniętych niż na wolnym powietrzu, zaś
zmiany na skórze często powstająw miej-
scach, które nigdy nie są wystawiane na
działanie promieni słonecznych. Wita-
mina D, która iest wytwarzana w skórze z egosterolu,
odgrywa zasadniczą rolę w ograniczaniu raka
 - u ludzi, którzy nie wystawiają się należycie na słońce, rak
 występuje znacznie częściej niż u przejawiających aktyw-
 ność na wolnym powietrzu, którzy wytwarzają w rezultacie
 konieczną ilość witaminy D.
   W swoim klasycznym dziele z roku 1976Health andLight
 (Zdrowie i światło) dr John N. Ott donosi, że wiele przy-
 padków chorób, w tym raka i gruźlicy, ustępowało nagle po
 zaprzestaniu przez pacjentów noszenia okularów przeciw-
 słonecznych i wystawieniu się na działanie niefiltrowanego
 światła słonecznego przez kilka godzin dziennie. Europej-
 skie kliniki gruźlicze położone w Alpach Szwajcarskich bar-
dzo intensywnie wykorzystywały słoneczne solaria w lecze-
niu gruźlicy.
   Dr Auguste Rollier, autor Heliotherapy (Helioterapia)
(1923) i zarazem jeden z najsłynniejszych lekarzy swoich
czasów, pionier stosowania promieni słonecznych w le-
czeniu szeregu chorób, opracował naukowe metody, które
szybko przyjęto na całym świecie. Lampa z łukiem węglo-
wym została wybrana dlatego, że widmo jej światła bardzo
przypomina widmo słońca, dzięki czemu może być stosowa-
na w zamkniętych pomieszczeniach bez względu na warun-
ki pogodowe, poza tym naświetlanie nią można dokładnie
dawkować. Klinika dr Rolliera została otwarta w roku 1903
w Leysin w Szwajcarii i w latach 1950. jej obiekty przekształ-
cono w Amerykański College Szwajcarii (American College
of Switzerland).2

                            reszta w Nexus'IE

O autorze:
   Carmi B. Hazen jest dziennikarzem z zacięciem śledczym, które-
go zainteresowania koncentrują się na medycynie energetycznej.
Od pięciu lat zbiera medyczne książki napisane i wydane w okresie
od końca XIX wieku do lat trzydziestych XX wieku. W tym czasie leki
farmaceutyczne były mato rozpowszechnione, zaś metody leczenia
energetycznego dobrze ugruntowane i powszechnie stosowane.
Posiada swego rodzaju muzeum, które zawiera wiele przyrządów
elektrycznych i naświetleniowych, które były szeroko stosowane
w gabinetach lekarskich, głównie w Londynie w Anglii. Obecnie
stara się odtworzyć technikę wykorzystywaną w urządzeniach Ri- fe'a.
Odkrył sposób leczenia pospolitego przeziębienia przy pomo-
 cy naenergetyzowanego tlenu, który osłabia lub zabija niektóre
 wirusy in vivo. Eksperymentując na sobie samym odkrył metodę
 pozbywania się pasożytów układu pokarmowego przy pomocy
 światła łuku węglowego. Jest autorem książki w formie elektronicz-
 nej zatytułowanej What They Didn't Teach Your Doctor In Medical
 School (To, czego nie uczg twojego lekarza w szkole medycznej)
 oraz wydawca reprintu klasycznego dzieła medycznego autorstwa
 drą medycyny Roberta Bella z roku 1913 zatytułowanego: Cancer:
 Its Cause And Treatment Without Operation (Rak -jego przyczyny
 i bezoperacyjne leczenie) (patrz http://www.lulu.com/comdyne).
 Skontaktować się z nim można za pośrednictwem jego strony inter-
 netowej http://www.kootiekiller.us.
                                  Przełożył Jerzy Ftorczykoufski
Przypisy:
    1.Niels Ryberg Finsen (1860-1904), duński lekarz, który odkrył
właściwości lecznicze światła słonecznego oraz emitowanego przez
lampę łukową; użył ich po raz pierwszy w leczeniu skóry. Skonstruował
łukową lampę leczniczą. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii
lub medycyny (1903). - Przyp. tłum.
   2. Patrz http://www.soilandhealth.org/02/0201hyglibcat/020155fiel-
der/fielder-sunbath.htm.
   3. Żywe mikroorganizmy o pozytywnym działaniu na człowieka.
- Przyp. tłum.
   4. Patrz http://www.healthsprings.net/Products/homozon.htm.   
5. Skrót od Ground Fault Circuit Interrupter (wyłącznik bezpie-
 czeństwa). - Przyp. tłum.
    6. Patrz http://curezone.com/cleanse/liver/default.asp.
    7. Więcej informacji na temat efektu Lachowskiego znaleźć można
 na stronach internetowych: http://www.altered-states.net/barry/new-
 sletterl74/ i http://www.zephyrtechnology.com/Multi-Wave.Oscilla-
 tor_/body_multi-wave_oscillator_.html.
Zalecane lektury:
   • Edwin D. Babbitt, The Principles ofLight and Color (Pra-
wa światła i koloru), 1878 (wznowiona przez Citadel Press w ro-
ku 1980).
   • William Campbell Douglas, Into the Light {Do światła),
Second Opinion Publishing, Atlanta, 1997.
   • Richard Hobday, The Healing Suń (Uzdrawiaj qce słońce),
Findhorn Press, 1999.
   • Michael F. Holick, The UVAdvantage (Zalety promienio-
wania ultrafioletowego), ibooks (www.ibooks.net), 2003.
   • Charles Klotsche, Color Medicine (Kolorowa medycyna),
Light Technology Publishing, Sedona, 1993.
   • F.H. Krusen, Light Therapy (Leczenie światłem), Harper
& Brothers, Nowy Jork, 1937.
   • John N. Ott, Health and Light (Zdrowie i światło), The De-
vin-Adair Company Inc., Old Greenwich, 1976.
   •Auguste Rollier, Heliotherapy (Helioterapia), Oxford Me-
dical Publications, Londyn, 1923.

Toan mów co o tym sądzisz! W dalszej części artykułu jest podany sposób wykonania tej lampy. Czy można praktykować takie metody?
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Eplzwłe, czyli...
« Odpowiedz #1 : 2006-10-17, 19:17:51 »

To co ja sądzę jest zupełnie nieistotne, natomiast wcale nie dziwi mnie, że można wmówić niektórym, iż coś, co kształtowało życie od czterech mld lat jest szkodliwe dla zdrowia. To pewnie ci sami niektórzy co uwierzyli, że margaryna jest lepsza od masła, a białko roślinne od zwierzęcego i stoują to w praktyce. Jeśli są przez to szczęśliwsi - to mnie to zupełnie nie przeszkadza.
Zapisane
SzymonNM100
Go


Email
Odp: Eplzwłe, czyli...
« Odpowiedz #2 : 2006-10-17, 20:35:57 »

Tak można przerzucać się pseudo-naukowymi materiałami bez końca. Oficjalna medycyna miała (ma) usta pełne frazesów na temat soi- peanom nie było końca. Ostatnie doniesienia pokazują, że choć w częsci wycofała się ze swojego stanowiska. Jednak pewna matryca myślenia pozostała- soja stała się synonimem zdrowego pożywienia, przypuszczam, że na dobre kilka(naście) lat...
Wszystkich, którzy nie godzą się na dyktat firm farmaceutycznych i producentów żywności, i tak wrzuca się do jednego wora z szaleńcami węszącymi wszędzie międzynarodowy spisek masonerii... I tłum ma gotową odpowiedź... jakżeż to prosty mechanizm...
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Eplzwłe, czyli...
« Odpowiedz #3 : 2006-10-17, 23:57:12 »

Ja ostatnio w zachodniej telewizji ogladalam b.dluga opowiesc na temat jak to wielkie koncerny farmaceutyczne "testuja" skutecznosc wydawanych przez swoj koncern nowych lekow.Badania takie sa przewaznie falszowane.Cudownosci/oczywiscie natychmiastowe i calkowite wyleczenia/ jakie to otrzymamy  po zazyciu wlasnie tego a nie innego leku opisane sa w specjalistycznych gazetach oraz ku informacji lekarzy rozsylane do przychodni lekarskich.Natomiast jezeli jakis lek na rynku zachodnim sie nie sprawdzi to wtedy znika z danego rynku aby pojawic sie na rynku Trzeciego Swiata.Np.taki lek nasenny jak "Kortagan" mial byc cudem.Kobiety w ciazy zazywaly,byl przeciez nieszkodliwy.Jednak po 9-ciu miesiacach przychodzily kalekie dzieci na swiat.Takie okaleczone dzieci przychodza nadal z ta roznica,ze w innym regionie geograficznym.To samo mozna powiedziec o np.tabletkach antykoncepcyjnych. Wiele prywatnych ugrupowan w Ameryce wola o zaprzestanie wmawiania kobietom,ze w/w tabletki sa nieszkodliwe.Wszystkim i wszedzie udawadniaja ze sa rakotworcze i co? a no nic ,nadal sa zapisywane pacjentkom przez lekarzy.Dlatego gdy czytam te wszystkie pozytywne nowinki na tym forum to zal sciska mi serce,bo do nas" maluczkich" /mysle o nieoptymalnych i chorych/nigdy one  nie dotra  by ulzyc im w cierpieniach.Lekarze nie maja sily przebicia /nakladow finansowych/ i zmuszeni sa do takiej a nie innej pomocy dla chorego.Smutne ale jakze prawdziwe .
Zapisane
SzymonNM100
Go


Email
Odp: Eplzwłe, czyli...
« Odpowiedz #4 : 2006-10-26, 23:53:10 »

Tutaj przyklad "skutecznosci" pewnych leków:
 http://tiny.pl/rwp7
Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 19 zapytaniami.