Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: poczatkowe problemy (Przeczytany 19896 razy)
|
debora
Go
|
zaczęłam diete opty no i zaczeły sie schody,bo nie potrafię przygotowując posiłek wcielić tych proporcji,jak to robicie ? Poza tym poczytując fora coraz bardziej zdaje mi się że dieta ta jest bardzo trudna.Poza tym skąd czerpać wit C ,czy cynk-jesli nie jada sie na niej warzyw-suplementacje nalezy odrzucic. Wyczytałam tutaj o kobiecie ,która nieprawdiłowo stosując ZO zmarła-przeraziłam się bo jestem niemal że pewna ze ja nie zachowuje proporcji bo nie umiem wg nich skomponowac posiłku,tłustych mięs [flaki,golonka,zeberka,watrobka ]nie jadam bo ich nie znoszę.Czy na forum znajdzie sie jakis ekspert ,ktory pomoze mi poprawnie ułozyc 2 -tyg jadlospis mając na uwadze wykluczenie produktów znienawidzonych przeze mnie?Waże 75 kg,przy wzr 166 cm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
chodziło mi oczywiscie w przypadku witaminy C o brak owocow w diecie,sorry
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
O wit.C poczytaj w watku " wazna witamina" Nie jestem optymalna ,ale pierwsze slysze ,ze na ZO odrzuca sie owoce i warzywa. Ewa pisala ,ze wit C czerpie z dzikiej rozy. Poczytaj ten watek ,to sie dowiesz .Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
ok,dzieki,pzdr
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
Licze jeszcze na pomoc uroczej osóbki,ktora zaprosiła mnie tu na forum,oczywiscie mam na mysli Lekarkę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renata1986
Go
|
Nie wolno zmuszac się do zachowywania proporcji. Mój przepis na diete optymalna jest następujący : jeść tylko 50-60 g węglowodanow, 60-70 g białka a o resztę organizm poprosi sam- czyli tłuszczu do smaku. Nie mozna przecież jeść czegoś po czym się ma zgagę, odbija się. Pilnując bardzo ksiązkowych proporcji możesz popełnić więcej błędów aniżeli stosując ten prosty przepis. Witamina C jest w pomidorach, papryce, cytrynach, ziemniakach które wcale nie są zabronione na DO. a cynk mozna jadać w postaci ziaren słonecznika, pestek dyni, a dieta ułozona przez Lekarke jest wg mnie za trudna- przynajmniej 5 razy tak skomplikowana jak DO- wiem bo przeczytałam tą ksiązke . Jak dla mnie jest niemozliwa do wykonania. Natomiast cały czas stosuję DO i wg mnie nie jest to dieta trudna. I wcale nie polega na zjadaniu dużych ilości tłustego mięsa. Równiez nie wszystkie posiłki musza mieć optymalne proporcje np. śniadanie moze byc tłuste a obiat bardziej białkowy. a ważne tylko jest w tej diecie żeby nie przekraczać dawki węglowodanów i białka a resztę zostawmy organizmowi- najlepiej te zawartości tych składnikow (białka i węgli) podzielic na 3 i jadac w każdym posiłku dopełniając tłuszczykiem. Ja bym proponowała taki jadłspis: Śniadanie : codziennie jajka pod jakąś postacią smazone na maśle klarowanym lub słoninie z różnymi dodatkami np. pomidorem boczkiem lub szynką, serem wedzonym, białym ( lekarka już ci nie da tego jeśc bo powie że 2 rodzaje białka ) lub na twardo z majonezem domowej roboty do tego można przegryźć 1,5 dag zwykłego pieczywa Obiad jakaś zupa optymalna i do tego mogłoby byc jakies mięso ( niekoniecznie tłuste jeśli jajka rano były tłuste) do tego 100 g ziemniaczkow i 200 g jakiejś surówki Kolacja to może byc jakiś deser optymalny ( sernik albo bita smietana z dodatkami) albo kaszanka na skwarkach, albo to co na obiad - lekarka każe nie jadać nawet w najmniejszych ilościach mlecznych przez 7 dni- potem jeden dzień i znowu jak doświadczyłam to naprawdę trudne- wole pozostac przy zwykłym DO dokąd mi zdrowie dopisuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
bardzo dziekuje za odp i pomoc,serdecznie pozdrawiam,kolorowych snow zycze:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Renato uwazam,ze ty nie zrozumialas wcale intencji jakie zawiera ksiazka lekarki.W ksiazce lekarce chodzi o tych ludzi ,ktorzy bedac na ZO nie wyleczyli swoich dolegliwosci albo takowe im powrocily mimo bycia na ZO.Ksiazka przeznaczona jest rowniez dla alergikow,ludzi mlodych oraz poczatkujacych,szukajacych ratunku w roznych dietach.Lekarka podkresla szkodliwosc zboz oraz pokazuje inne mozliwosci .Ja osobiscie robilam kilka roznych diet.Nawet bedac na ZO nabawilam sie nowych alergii.Dopiero ksiazka lekarki uswiadomila mi dlaczego stare dolegliwosci powrocily i przybyly nowe-a l e r g i a na produkty mleczne i zbozowe.Ja karmilam a moje dziecie w tym czasie mialo astme,wysuszona sluzowke nosa na papier scierny.Codziennie jadlam maslo,sery,smietane,dodawalam make do pr.optymalnych.Wazylam,zapisywalam kazdy posilek.Jak w aptece.A dziecie bylo coraz bardziej chore.Napady dusznosci,nocne inchalacje,mnostwo nocy nieprzespanych,ciagle wydzwanianie po lekarzach Opty.Stres bez konca a mialo byc tak pieknie-radosne dziecie i szczesliwa mama.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
chetnie zakupię te ksiązkę,jesli ktos poda mi link gdzie moge złozyc zamowienie i poda tytuł:) dziekuje wszystkim za pomoc ,buziaczki:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Co do książki lekarki to popieram zdanie kodar. Ma rację co do zbóż i mlecznych. Dzięki temu usunęłam niektóre moję dolegliwwości. Ja np. nie mogę jeść śmietant,twarogu i masła ale sery dojżwające i plęniowe mogę jeść. Zwróć uwage na tzw rotowanie to pozwoli Tobie wyeliminować produkty nie służące Twojemu metabolizmowi. A co do obliczania BTW w posiłkach to potem Ci napiszę bo teraz idę na śniadanie (omlet z 1 jajka +2 żółtka na łyżce smalcu,omlet posmarowany powidłami swojej roboty bez cukru oraz kromka chleba białkowego ze smalcem i plastrem salcesonu), to nie jest trudne .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
dodam ze dzis odczuwam dusznosci i mam szybkie tetno-110 ,nie wiem gdzie szukac przyczyny,jadam wg ksiazki kucharskiej dr Kwasniewskiego,moze zbyt malo weglowodanow?troszke sie boje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
chetnie zakupię te ksiązkę,jesli ktos poda mi link gdzie moge złozyc zamowienie i poda tytuł:) dziekuje wszystkim za pomoc ,buziaczki:)
http://www.dietaoptymalna.com/i kliknij "Zamów książke!"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
ok,zaraz zamówię;] czuje sie fatalnie,juz sama nie wiem czy przerwac diete....serce wali jak oszalałe,ehs...dziekuje:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lutonn
Go
|
debora nie traktuj tego pozywienia jak jakies lekarstwo ktore moze przynies skutki uboczne , poniewaz tak odrzywia sie wiele milionow ludzi calkiem nieswiadomych tego ze to jest jakas dieta . Bo co moze byc zlego np w jjkach usmazonych na masle zjedzonych z np kawaleczkiem ciemnego pieczywa .Ja bym ci radzil na poczatek jesc tylko gotowane a zrezygnowac ze smażenia.Serce ci lomoce prawdopodobnie masz wzdecia żoladka uciska on na przepone a ona na serce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
debora
Go
|
muszę zaprotestowac:) własnie odkąd zaczęłam ZO wzdęcia stały sie tylko przykrym wspomnieniem,pod wzgledem ukladu trawiennego czuje sie super.Martwi mnie ten szybki puls oraz wzrost cisnienia-zawsze było niskie,teraz skok na 140/87-przewaznie miałam 100/75
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Podpisuję się pod tym co napisala Renata1986. Kodar, Halina Ch - dziękuję. Jestem tylko człowiekiem też mi potrzebne wsparcie. Tętno i RR uspokoi się jak zrobisz sobie jakąś formę postu (zupka jarzynowa?). Za dużo prawdopodobnie było tłuszczu mlecznego. To wg mnie podniosło RR i tętno. Dziwne - te dolegliwości - ustępują na rotowanych mlecznych i T (1,5-2,5g/kg/dobę; nie wim jaką masz wagę/wzrost). W książce podaję co jadłam przez miesiąc - niestety jest to nie do powtórzenia. Nie da się wejść 2x do tej samej wody. Można dobierać dowolne dni z "mojego wtedy jadlospisu". Jadaj bez zbóż. Jadaj co Ci smakuje. Ja czasami zalecam więcej warzyw. Czasami zalecam oliwę z oliwek. Wiem, że korzystniej jadać smalec/boczek/kokos. Chcę połączyć jak najwięcej diet z DO. Jadaj jaja/żółtka, smalec, boczek, karczek, inne wieprzowiny, wołowinę, cielęcinę, królik, baraninę, ziemniaki, warzywa, jak Ci przyjdzie ochota zjedz ser/śmietanę. Placki ziemniaczane(np.5 jaj+5 ziemniaków), lacza, pomidor z majonezem, zupy, boczek smażony, frytki, stek wołowy, kapusta z grzybami, rosół, może też być kurczak/indyk pieczony, czekolada - to przykłady "dań", które jadamy. Smaż na smalcu. C- warzywa, ziemniaki. Zn - żołtka, wołowina, wątrobka. Zn w produktach zwierzęcych jest bardziej dostepny niż ten obecny w produktach roślinnych. Trudno przedawkować weglowodany na takim jadłospisie. W razie problemów - pisz. Wszyscy będziemy, mam nadzieję, Ci pomocni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
bardzo dziekuje za pomoc,ja zdaje sobie sprawe ze musze cos źle robic skoro objawy nie ustepuja i trwaja do tej pory;] Lekarko te zupy warzywne mają byc ugotowane na wywarze miesnym i to bardzo tłustym? Jesli chodzi o ksiązkę to wiem ze mozna ją tylko zamowic telefonicznie,nie e mailem ?
korzystając z okazji chcę podziekować Ewie z tego forum ,ktora cały swoj czas poswieca mnie i z cierpliwoscią anioła tłumaczy krok po kroku zasady diety,podaje przydatne linki,pociesza ,podtrzymuje na duchu-Ewo bardzo dziekuje:)
dzieki wielkie ,pzdr
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Debora, przed paroma dniami zaczęlaś DO. Do tej pory jadłaś głownie węglowodany, a teraz je nagle zastopowałaś? Troszkę się niepokoisz zmianą zywienia. Może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy? Do tej pory szkodziłaś sobie swoim zywieniem. Kto wie? Może w samą porę zaczęłaś tlusta dietę, żeby uniknąc pojawiającej się choroby?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
debora
Go
|
ewo,zapewne jest tak jak piszesz,do tej pory była to dieta wysokoweglowodanowa,praktycznie bez tłuszczu,prym w niej wiodło pieczywo:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|