Autor
|
Wtek: Głodówka, Wegetarianizm - gdzie leży prawda? (Przeczytany 344677 razy)
|
Robert
Go
|
W swoich książkach Dr Kwaśniewski bardzo negatywnie wypowiada się na temat głodówek i wegetarianizmowi. Nie chcę w tym miejscu walczyć z poglądami Kwaśniewskiego (które wydają mi się logiczne i rozsądne) jednak zastawnawiam się czy jego dieta opisuje całą złożoność tajemnicy ludzkiego ciała. Wiemy przecież jak wiele osób zawdzięcza zdrowie i życie właśnie dzięki głodówkom. Wydaje się, że Kwaśniewski myli dwa bardzo skrajne pojęcia "głodówka lecznicza" i głodowanie (niedojadanie). W prawidłowo przeprowadzonej głodówce organizm pozbywa się wielu chorób (włącznie z tymi "nieuleczalnymi"). Pisze o tym wiele osób które dzięki głodówkom wróciły do życia. Podam tylko jeden przykłąd choć mógłbym ich cytować dużo więcej. Makary Sieradzki po wyjściu z więzienia w latach 50-ych (siedział tam w celi śmierci) był kompletnym wrakiem któremu lekarze dawali kilka, kilkanaście lat życia. Lista jego "nieuleczalnych" chorób była bardzo długa. Jednak dzięki głodówkom i diecie wegetariańskiej odzyskał całkowicie zdrowie. Do końca życia był całkowicie zdrowy i nadzwyczaj sprawny. Zginął (mając ponad 90 lat) zamordowany przez UB która chciała pozbyć się niewygodnego świadka. Sieradzki był głownym świadkiem w procesie byłych UB-ków. Jak to jest możliwe, że przy takim ascetycznym (głównie surowe warzywa i owoce) trybie życia mógł on pozbyć się tylu chorób i dożyć tak sędziwego wieku w pełni zdrowia? Jego typowa dieta wyglądała następująco: Śniadanie: mały kubek mleka, później większy kubek soku (zwykle z jabłek, czasami z warzyw) Obiad: owoce i surowe warzywa. Kolacja: brak. Niekiedy zjadał jabłko lub kubek kefiru. Według Dr Kwaśniewskiego nie powinien on dożyć 80-ki. Więc może tak naprawde człowiek ciągle pozostaje dla nas tajemnicą i jednak możliwe jest osiagnięcie idealnego zdrowia na diecie wegetariańskiej. Sieradzki nie jest oczywiście jakimś wyjątkowym przykładem wśród długowiecznych wegetarian. Prawdopodobnie tym co odróżniało go od innych wegetarian było to, że nie było w jego diecie miejsca na chleb, ziemniaki, kluski, makarony, soje, kasze itp. Czy moglibyście wyrazić swoją opinię w kontekście DO?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Robert
Go
|
W poniższym wpisie powinno być: "lekarze dawali kilka, kilkanaście MIESIĘCY życia".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SzymonNM100
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
A w jakim wieku stosując swoje zalecenia zmarła Pani dr Ewa Hankiewicz?. Jeśli przeżyła ponad 60 lat cyt: "jedząc dwa kilo gruszek i tryskając energią", to można się bardzo poważnie zastanowić, czy jej zalecenia faktycznie nie są zdrowsze od oficjalnie zalecanych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SzymonNM100
Go
|
Ewa Miącz (Hankiewicz) ukończyła Akademię Medyczną w Lublinie w 1984 roku, w 1991 roku uzyskała specjalizację z neurologii.
Mozna sprobowac policzyc. Mnie wyszlo troche mniej niz 60. Oficjalne dane nie sa mi niestety znane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
O zbawiennym chwilowym i niefizjologicznym przejściu organizmu na DO i poprawie zdrowia z tym związanej, pod wpływem głodówki można poczytać tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=697W życiu bywają wyjątki, ale życie jest logiczne i wszystkie przypadki rozkładają się na zasadzie krzywej Gaussa i to przwie w każdym aspekcie działalności człowieka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Mnie tez zadziwia fakt ,ze ludzie przezyli np.obozy koncentracyje,niedojadajac lub czasem nie jedzac w ogole,lub kiepsko jedzac ,i w ogole kiepskie zywienie ludzi biednych w okresie wojennym,Jednak ci co przezyli,w wiekszosci zyje do tej pory ,a ludzie urodzeni w okresie powojennym ,majac 50 do 60 umieraja czesciej niz ci starcy.Moje zdanie jest takie ze lepiej jest niedojesc niz sie przejadac. W zeszlym roku wzielo mnie na czytanie ksiazek M.Rodziewiczowny .Gdzie opisuje mniej wiecej osoby tak: "Byl to czlowiek chudy ,ciezko pracujacy od switu do nocy,jadl bardzo zadko" itp. Dalej opisywala ,ze tacy ludzie zadko chorowali , lub w ogole nie chorowali. Nie chorowali bo nie mieli czasu. Teraz ludzie w wiekszosci siedza i jedynie mysla ,co by tu zrobic zeby nie byc chorym ,raz po raz wpedzajac sie w chorobe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Bo ludzie to jeszcze nie dinozaury lub inne wymarłe gatunki, choć szczególnie pod koniec XXw, tępe tempo przemian prowadzących do "wymarcia", nie tylko ludzi - znacznie przyspieszyło
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Glodowka, wegetarianizm-gdzie lezy prawda?--kazdy odpowie sobie na to pytanie poswiecajac troche czasu na obserwacje kupujacych , co przecietny obywatel kupuje?, w 100%zawartosci "pelnego wozka "80-90%-to weglowodany, produkty posrednio lub bezposrednio przyczyniajace sie do chorob cywilizacji. A kiedy jest najwiecej pacjetow w przychodniach ?--po sobotnio niedzielnym przejedzeniu-nie wspomne juz o okresach poswiatwcznych!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Ale ja zupełnie nie rozumiem w czym jest problem!. Zakładając przecież, że nikt nie chce szkodzić własnemu organizmowi i pożyć w błogostanie (oktrślenie zdrowia z definicji WHO) jak najdłużej i wydaje mu się, że taki stan osiągnie dzięki diecie wege lub innym od DO zaleceniom, to niech to robi, bo ma wolny wybór. Jeśli komuś się wydaje, że może sobie zaszkodzić stosując DO - to niech nie podejmuje tego typu żywienia lub jak najszybciej z niego zrezygnuje, bo przecież nie wolno szkodzić swojemu organizmowi!. Nie ma przymusu - trzeba tylko słuchać swojego organizmu i pomagać mu w odpowiedni sposób.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
toan
Go
|
W swoich książkach Dr Kwaśniewski bardzo negatywnie wypowiada się na temat głodówek i wegetarianizmowi. Jesteś w błędzie, ponieważ takie zdanie można formułować na podstawie spreparowanych cytatów. Jak to się "odywa" znajdziesz tu: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=528.0Bądź niezrozumienia tekstu. Jak się odnosi Jan Kwaśniewski do ludzi będących wege przeczytaj tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=694Jan Kwaśniewski pisze o faktach i nie myli pojęć (w tym głodówek), a ten sposób postępowania powoduje, że zawsze znajdą się osobnicy, którym się fakty nie podobają. Oni "krzyczą" najbardziej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Żeby namieszać Robertowi (zobaczymy czy się uda); Post JEST dietą opartą na tłuszczach jako głównym materiale energetycznym. Po strawieniu glikogenu (po 18 godzinach) trawimy własne tłuszcze (trójglicerydy, błony starych komore, które NIE składają się gł. z węglowodanów). Błony starych komórek składają się z 35-45% tłuszczu,48-51% białka, węglowodanów 1-7%. Białko jako materiał budulbowy do budowy nowych komórek(ich błon komórkowych), energia z tłuszczu, blony nowych komórek powstają ze zgromadzonych estrów cholesterolu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Żeby namieszać Robertowi ... A może lepiej byśmy spróbowali uświadomić Robertowi, że przestrzegając nakazy wege można zestawić produkty tak, aby uzytkać optymalną proporcję BTW - szczególnie wśród lakto ovo można to osiągnąć bez trudu i suplementów. W takim przypadku będzie i "wilk syty i owca cała", i zdrowych wegetarian przybędzie. Może tak: Bo widzisz Robercie w tym całym ŻO - to chodzi o poprawą proporcję między BTW dostarczaną dobowo organizmowi. Można to uzyskaś najprościej poprzez żywność zawierającą cholesterol, ale i można znacznie bardziej skomplikowanie również poprzez żywność nie zawierajacą cholesterolu . Jan Kwaśniewski uznał zgodnie z faktami, że pierwszy sposób jest lepszy, a o drugim raczej nie wspominał...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Popieram.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marek Mitruś
Go
|
Skurcze łydek mam tylko wtedy, gdy jem sporo tłuszczu i niedostateczną ilość węglowodanów. Wczoraj wieczorem przed snem wypiłem całą śmietanę (250ml 30%). Rano poczułem ochotę na wysiłek fizyczny. Wcześniej, choć bardzo chciałem ćwiczyć, z braku energii musiałem po prostu odpuścić i położyć się. Wtedy wypiłem śmietanę. W dodatku nerwy szalały.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
stanb
Go
|
--------------- Nie moglem sie powstrzymac od komentarza ale poszedlem po tych linkach i to jest absolutnie fascynujace! Nigdy przedtem nie spotkalem sie z tego typu logika, musze to zacytowac: Cytat z http://www.inst-med-srod.prv.pl/ - Czy nie schudnę za bardzo przechodząc na dietę niskokaloryczną z dużą ilością warzyw i owoców. Jestem wegetarianinem i już teraz jestem - delikatnie mówiąc - zbyt szczupły. Czy w związku z tym jest sensowne, abym podjąć głodówkę leczniczą?
- Głodówka to nie tylko zrzucenie zbędnych kilogramów, ale przede wszystkim oczyszczenie się organizmu z nagromadzonych toksyn [OD CZEGO? OD OWOCOW I WARZYW? H.] , danie odpoczynku układowi pokarmowemu, tak jakby reorganizacja organizmu na tym odcinku, ustawienie od nowa funkcji tego układu.
Być może Pana organizm tak zreorganizuje się, iż osiągnie Pan po zakończeniu głodówki upragniony efekt przybrania na wadze.
Oczywiście na początku głodówki organizm traci wodę, tą niepotrzebną, którą zgromadził, śluz, wydala kamienie kałowe z jelita grubego, a także drobniutkie kamyki z nerek, dróg żółciowych. To wszystko przecież niemało waży. Jeśli później dieta jest zrównoważona, to organizm stabilizuje swoją wagę i pobiera najbardziej optymalną dla siebie ilość pokarmu. Nie ma się więc co bać tego początkowego chudnięcia. Podobnie ma się rzecz z przejściem na dietę warzywno-owocową.
Z powazaniem, Heretyk
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Robert
Go
|
Zauważyłem, że jakakolwiek krytyka poglądów (ja wiem, że takie określenie jest niezbyt mile widziane, ponieważ ON WIE) Dr Kwaśniewskiego jest dla większości optymalnych nie do przyjęcia. Jednak zmuszony jestem do skomentowania jego kilku opinii odnośnie głodówek. Otóż Kwaśniewski w swoich książkach pisze, że „nikt, nigdy nie wyleczył się głodówkami z żadnej choroby.” „Dłuższy post w KAŻDYM przypadku jest szkodliwy (...) gdyż kwas żołądkowy zamiast trawić pokarm trawi ściany żołądka”. Stwierdzenia te są absolutnie nieprawdziwe. Dla ludzi którzy mają doświadczenie w zakresie głodowania leczniczego takie poglądy są po prostu śmieszne gdyż przeczą elementarnym faktom. Dr Kwaśniewski często podkreśla, że nie można niczego pochopnie potępiać zanim się tego nie sprawdzi. Właśnie w ten sam sposób wielu ludzi potępia dietę Kwaśniewskiego bez jej dokładniejszej analizy. Mamy tutaj do czynienia z tym samym mechanizmem. Istnieje tysiące ludzi którzy dzięki głodówkom wyleczyli się z wielu bardzo poważnych, „nieuleczalnych” chorób. Ja sam prowadziłem długie głodówki (18 dni) i wiem jaki wpływ mają one na chory organizm. Tak na marginesie to chyba również i Jezus tkwił w błędzie skoro sam głodował 40 dni? Paul Bragg w swojej książce „The Miracle of Fasting” pisze, że on rocznie głodował ok. 75 dni w ciągu roku i sam był okazem zdrowia (zginął w wypadku podczas serfowania w wieku osiemdziesięciu kilku lat!!!). Podobnie było z Sieradzkim i wielu, wielu innych osób. To o czym piszę nie jest atakiem na dietę optymalną. Wprost przeciwnie. Uważam, że jest to bardzo dobra dieta. Nie poddobają mi się jedynie jakieś dziwaczne metafizyczne dygresje Kwaśniewskiego ale to nie ma żadnego znaczenia przy ocenie jego diety. Jednak nie można uważać, że jest on absolutnie nieomylny a takim go niektórzy chcą widzieć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
Robercie, a czy broni Ci ktokolwiek głodówek . Głoduj sobie do woli, "aż kwas żołądkowy zamiast trawić pokarm trawi ściany żołądka" - możesz podać źródło cytatu?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Robercie ,piszesz ,ze prowadziles dlugie glodowki -18 dni.Tzn ,ze co? Nic nie jadleś? tylko piles?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|