Autor
|
Wtek: Inny punkt widzenia (Przeczytany 38924 razy)
|
lekarka
Go
|
To jak z podłego zrobić szlachetnego? 1. Czekać aż zacznie nosem orać po ziemi. 2. Czekać aż poprosi o "strzał miedzy oczy"? 3. Jak inaczej nabędzie rozumu? Proszę o sugestie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Dobrze zasilony mózg pozbawi go patologii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Sądzisz Halino, że możesz sobie pozwolić na pominięcie ważnych aspektów jak wychowanie, predyspozycje ogólne czy wpływ środowiska i kręgu kulturowego ? Sądzisz, że starożytni Majowie , gdyby żywili się "optymalnie" zaprzestaliby składania ofiar z ludzi ? Uważasz, że ŻO chroni od gwałtów , morderstw i wszelkiego rodzaju patologii. Ogólne założenie, że ŻO czyni z człowieka osobę wielce cnotliwą i pełną poszanowania dla wszystkich, kwalifikuje się pod "wishful thinking". Jeśli uważasz przeciwnie, daj mi racjonalny dowód.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Dobrze zasilony mózg pozbawi go patologii. Praktyka wykazała, że jest to błędne wnioskowanie!. Obserwowałem wśród spotkanych przez siebie, w tym stosujących (przed i w trakcie) zalecenia JK, kilka osób np: po zapaleniu opon mózgowych i innych przypadłościach, gdzie "feler" "patologicznej struktury i czynności mózgów ludzkich..." ( cyt.: prof. dr hab. med. Julian Aleksandrowicz) nie dość, że nie poprawił się - to jeszcze się pogłębił!. Znalazłem proste i słuszne wytłumaczenie tego zjawiska. Mianowicie, gdy "nieszlachetny" - (taki najczęściej odwołuje się do "honoru", choć nie wie, co to honor jest) zajmuje się swoją chorobą jest nieszkodliwy, gdy ozdrowieje - wychodzą jego przymioty! Ale i na to jest jak zwykle przypowieść w "Szwejku", którego lekturę zwasze wszystkim polecam!, gdy pewien litościwy pan przygarnął do swego domu zmarzniętego psa, po rozgrzaniu się pies pokąsał wszystkich domowników (w tym litościwego pana) i do tego okazał się wściekły!. I jeszcze to wściekłe bydlę pewnie miało pretensje do litościwego pana o to, że jest wściekłe! PS ci "nieszlachetni" - stanowią statystycznie wartość promilową potwierdzającą regułę - po zastosowaniu DO - funkcjonowanie CUN poprawia się, ale u pewnego promila efektów nie widać, a nawet się podarsza!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Toan, musze to napisać - REWELACYJNY post !!!!!!!
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Sądzisz Halino, że możesz sobie pozwolić na pominięcie ważnych aspektów jak wychowanie, predyspozycje ogólne czy wpływ środowiska i kręgu kulturowego ? Sądzisz, że starożytni Majowie , gdyby żywili się "optymalnie" zaprzestaliby składania ofiar z ludzi ? Uważasz, że ŻO chroni od gwałtów , morderstw i wszelkiego rodzaju patologii. Ogólne założenie, że ŻO czyni z człowieka osobę wielce cnotliwą i pełną poszanowania dla wszystkich, kwalifikuje się pod "wishful thinking". Jeśli uważasz przeciwnie, daj mi racjonalny dowód.
Tomek
Wychowanie...itp. - oczywiście, że ma znaczenie. Człowiek (o zdrowo odżywionym mózgu) potrafi odróżniać dobro od zła i zła nigdy nie wybierze. Co do wpływu DO na 'prawidłowość' mózgu to mam swoj punkt widzenia - bardzo prosty. Skoro DO wpływa, poprawia stan innych narządów to dlaczego miałby być pominięty mózg? Jeżeli DO 'nie leczy' mózgu, to nic nie leczy - DO nie działa wybiórczo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Uważasz, że jedzenie BTW w odpowiednich proporcjach ma wpływ na "miłość do bliźniego" - fundamentalny ? Napisz tak lub nie. Sądzisz, że jesteś maszyną, która światopoglądowo i uczuciowo uzależniona jest od strawy ? Że Twoja zdolność do bycia cżłowiekiem jest dyktowana GŁÓWNIE przez wpływ pokarmu ?
Zapewniam Cię, że na świecie jest bardzo wielu znakomitych ludzi, którzy nigdy nie słyszeli o Żywieniu Optymalnym. Ich również cechuje wybitny poziom intelektualny i emocjonalny. Chcesz mi powiedzieć, że Leonardo Da Vinci, Stephen Hawking, Albert Einstein, Miles Davis zawdzięczali swój status żywieniu ?
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
evosonic
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Uważasz, że jedzenie BTW w odpowiednich proporcjach ma wpływ na "miłość do bliźniego" - fundamentalny ? Napisz tak lub nie. Sądzisz, że jesteś maszyną, która światopoglądowo i uczuciowo uzależniona jest od strawy ? Że Twoja zdolność do bycia cżłowiekiem jest dyktowana GŁÓWNIE przez wpływ pokarmu ?
Tomek
TAK uważam. J.K. porównuje organizm do samochodu. To jest proste, prawdziwe i genialne. Komfort 'jazdy' zależy czym się 'posillisz'. Te parę wybitnych nazwisk wybranych z kilku miliardów ludzi... to niewiele w stosunku do ogółu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
Uważasz, że jedzenie BTW w odpowiednich proporcjach ma wpływ na "miłość do bliźniego" - fundamentalny ? Tomek
TAK uważam. J.K. porównuje organizm do samochodu. To jest proste, prawdziwe i genialne. Komfort 'jazdy' zależy czym się 'posillisz'. No to bingo.Każdy kto używa samochodu wie ,że komfort jazdy nie zależy tylko od jakości benzyny jak również wie to ,że samochód psuje się z różnych powodów nie tylko jakości benzyny.Porównywanie relatywnie prostego urządzenia technicznego do organizmu żywego to jedno wielkie nieporozumienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
"Jak dbasz, tak masz". Czy to będzie samochód, czy żywy organizm.
W jednym się zgodzę: po uszczypnięciu, samochód nie krzyknie: "ała"! Jak go kopniesz to na pewno Ci nie odda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Że Twoja zdolność do bycia cżłowiekiem jest dyktowana GŁÓWNIE przez wpływ pokarmu Jezeli J.K.tak pisze i na kazdym kroku to podkresla, to dlaczego to kwestionujesz???Tomku,odpowiednie odzywienie mozgu powoduje lancuchowa reakcje.Inne myslenie powoduje tez inne reakcje i rozne bo rozne zachodza reakcje chemiczne i inne u kazdego czlowieka.A umyslow madrych bylo troche wiecej i czy ktos z badaczy tychze umyslow przeprowadzal badania nad ich pozywieniem???Zaczne jak BRUFORD,gdzie sa badania na to,ze ludzie o mocnych umyslach nie zjadali wiecej tluszczu a tym samycm ich proporcje B T W nie byly takie jak na ZO???? Moja odp.GLOWNIE
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Dlatego ośmielam się kwestionować, bo nie mam na to żadnych dowodów. Wielu , bardzo wielu tzw optymalnych nie pozbywa się swoich przywar tylko dlatego, że jedzą tłusto. Mają jedynie więcej animuszu (energii) , by je uskuteczniać. Kodar, zejdź na ziemię. To nie takie proste. Samo jedzenie nie zagwarantuje nikomu poziomu etycznego. Może jedynie cząstkowo wpływać lub wypływać z kondycji organicznej. Omijając inne bardzo istotne determinanty, gwałtownie zaniżasz wiarygodność swoich przemyśłeń w tym przypadku. Zalecam "bujanie w obłokach" w tej materii życia, która tego wymaga (vide sztuka - czyli potęga wyobraźni i uczuć).
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
Na moment wrócę jeszcze do początku dyskusji. Od jakiegoś czasu na łamach Gazety Świątecznej (GW) toczyła się dyskusja w związku z opiniami R.Dawkinsa. Poniżej link do jednej z ciekawszych replik, która, mam nadzieję, wniesie nowy punkt widzenia do dyskusji http://www.gazetawyborcza.pl/1,76498,3754295.htmlpozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Wiem, Szymonie, a nawet jakiś czas temu w tym wątku wkleiłam link do Racjonalisty ( http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5185) gdzie była świetna odpowiedź krytyczna na ten artykuł Sosnowskiego. Zresztą, znając poglądy tego pana i jego mocno pro-katolickie audycje w Trójce, trudno się dziwić. M P.S. Najbardziej mnie śmieszy, że większość tych osób wypowiada się o książce na podstawie krótkiego fragmentu. Ilu z nich miało okazję ją przeczytać w całości? Ach, przepraszam, nei powinnam się o to pytać, bo przecież książka nie ukazała się jeszcze w polskim tłumaczeniu. Ale niektórym fajnie się o niej dyskutuje nawet nie czytając...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
Witam Zastanawialem sie ostatnio nad teoria, którą Dawkins prezentuje w Samolubnym Genie, jakoby memy, które istnieją wewnątrz mózgów, przekazywane były dalej i zachowywane były przez socjalizację "w puli memów" etc. Znajoma mi osoba studiująca socjologię twierdzi, że większość opinii na temat memów, na które natknęła się w literaturze fachowej, ma charakter ironiczny ze względu na wysoce spekulatywny charakter teorii. Co o tym sądzicie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Oj Szymon. Ja się tak zastanawiałam ostatnio nad tą nieszczęsną grasicą .I nic nie jest pewne dla mnie. Musiałabym sama przeprowadzić z 1000 sekcji zwłok na osobach dorosłych ,żeby cokolwiek wiedzieć ,żeby miec jakieś statystyki. A tak...to...nici z mojego zastanawiania się Ale...nikt nikomu nie zabrania zastanawiania się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|