Autor
|
Wtek: Autyzm,ADHD itp. a Dieta optymalna (Przeczytany 376567 razy)
|
lekarka
Go
|
Zapewne ty nie wiesz, że mało wiesz .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ehhh,przestań Wiem mało,uczę się i jestem zadowolona
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Chcę przekonać z rodziny jeszcze dość młodą osobę żeby chociaż spróbwała jeść trochę lepiej bo przeszła leczenie za bardzo namnożonej Candidy nie moga mieć dzieci. A raz namnożona Candida to chyba już do końca życia problem
1. Nic na siłę 2. Ile Ona ma lat? Zmieniając dietę (czy cokolwiek) można oczekiwać innych skutkow niz do tej pory. Może zajdzie w ciążę? [font=Verdana][font=Verdana]Chyba 35lat i szykuje się teraz na jeszcze kolejne już próby zapł.in vitro.Ja nie chcę jej dawać nadzieji takiej choć chciałabym jej powiedzieć,że czytałam przy DO o takich przypadkach,że zaszły kobietę w ciążę. [/font] 3. Candida pochwy czy j. grubego, j. cienkiego czy gardła ustępuje w 3 dni (Jej podobno ustąpiła po lekach-albo się schowała wg mnie. Co 3 dni miałaby jeść a na 4 dzień zły czy w tu wykluczamy złe dni?-Chociaż czytałam ,że podobno Candida się przywyczaja i np. co 4 dni ktoś radził zmieniać zioła czy herbaty jakie się pije bo doszedł do tego samemu opracowując sobie dietę w USA. A rotacja co 3 dni dawałaby silniejsze reakcje do odzwyczajania się i organizmu i ewentualnie grzyba)na Produktach wymienionych przez dra JK jako jadalne - z wyłączeniem/rotowaniem wszystkich pr.mlecznych, owoców,wszystkich zbóż. Warto powoli wprowadzac jakieś niskowęglowodanowe i kwaśne (str. 83).[/font]Dowiem się dokładnie gdzie miała bo w sobotę do niej pojadę. A o dziecko to już starają się kilka lat-z 10?Miała już niejeden raz in vitro.
Właściwe wolę mu dać prażynki ziemniaczane niż uczyć go jeść jakiekolwiek słodycze.
Bartek ROBI się CWANY jak to dziś określiła babcia.W sklepie dostał od sprzedawczyni mały wafelek podbny do grześka i żeby babcia nie zauważyła odwrócił się jak babcia zrobiła zakupy.Dla mnie Hurra bo myśli.Tak trzymaj . Co sie przejmujesz jakąś rtęcią! Nie przejmuj sie tym! Moje odpowiedzi zaznaczyłam na czerwono.Mam nadzieję że nic nie zepsuło się i będzie je widać Do Elmo: Wiesz mam takie pytanie-odpowiedź. Bartek po pełnych 3 miesiącach miał całkowicie wyleczoną skórę na diecie dr.Ewy-lekarki. Powoli z każdym tygodniem skóra się poprawiała. Może dokładniej pisząc poprawa jest po 3 dniach a dalej rotując zabijasz coraz głębiej candidę i masz wyleczenie.Ale Pani Ewa chyba dość precyzyjnie się wyraża i pewnie miała na myśli wyleczenie.Nie wiem. A skóra Bartka to coś niesamowitego było wtedy i do teraz jest poza kilkoma wypryskami.Gładka jak wcześniej gdy był niemowlakiem a miał przecież niewyleczone nogi jakby gęsią skórkę. A wcale tłuszczu dużo w niego nie pakowałam .Być może wresja diety lekarki pomaga nawet przy mniejszej ilości tłuszczu bez siłowania się z organizmem właśnie za pomocą rotacji.Ale ja nie przeczytałam tyle co ty,Morgano itd więc mogę się mylić. Mam taką nadzieję,że ja za 3 miesiące też upodobnię się w reakcjach do Bartka,bo to już będzie dla mnie chyba z 4 czy 5 miesięcy a STARSI :lol:leczą się wolniej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
[quote author=sylwiazłodzi link=topic=661.msg24544#msg24544 date=1183667462 Do Elmo: Wiesz mam takie pytanie-odpowiedź. Bartek po pełnych 3 miesiącach miał całkowicie wyleczoną skórę na diecie dr.Ewy-lekarki. Powoli z każdym tygodniem skóra się poprawiała. Nie pozostaje nic innego jak tylko się cieszyć! Nigdy nie zarzucałam Ewie,że nie jest w stanie nikomu pomóc.Jest lekarzem,ma własną praktykę,pacjentów,którzy są zadowoleni tak jak Ty,to znaczy ,że pomaga. Są momenty ,gdy się z nią nie zgadzam,tak jak w przypadku stwierdzenia przez Ewę ,że wyleczenie z candydozy następuje po 3 dniach.To niemożliwe.Po prostu się nie da. Tak jak zauważyłaś (zgadzam się z Tobą) ,że w trakcie stosowania jakiejkolwiek diety p/ grzybiczej (wyłączając całkowicie cukry proste,produkty mączne i słodkie mleczne) poprawa następuje po 3 dniach stosowania takiej diety,ale w żadnym razie po trzeciej dobie nie przerywa się jej,bo tak jak pisałam -candydoza powróci. Długość stosowania diety zależy pewnie od stopnia namnożenia się candida albicans ,od odporności organizmu itp.Ale dieta ta nie trwa 3 dni. Pozdrawiam Cię i życzę zdrowia dla Bartka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lutonn
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MORGANO
Go
|
lutonn. Serdecznie polecam książkę dr Nand Kishare Sharma "Mleko cichy morderca" gdzie szczegółowo wskazuje , że mleko jest szkodliwe. Ja również na Forum już przekazywałem streszczenie na temat mleka. Szkodliwa dla człowieka jest laktoza. Od mleka powstaje wiele różnych chorób począwszy od włosów i na małym palcu u nogi skończywszy. Mowa oczywiście o mleku słodkim a nie o przetworach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
ali
Go
|
lutonn. Serdecznie polecam książkę dr Nand Kishare Sharma "Mleko cichy morderca" gdzie szczegółowo wskazuje , że mleko jest szkodliwe. Ja również na Forum już przekazywałem streszczenie na temat mleka. Szkodliwa dla człowieka jest laktoza. Od mleka powstaje wiele różnych chorób począwszy od włosów i na małym palcu u nogi skończywszy. Mowa oczywiście o mleku słodkim a nie o przetworach.
nie jest tak do końca wszystko prawdą są też badania i stwierdzenie że pełne świeźe mleko nie przegotowane prosto od krowy karmionej wyłącznie trawą i zsiadłe nie bywa szkodliwe Masajowie to najlepszy przykład
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Pod warunkiem, że się mieszka tam gdzie Masajowie, robi to co Masajowie, jada resztę produktów takie jak Masajowie. Oczywiście jest to pół prawdy .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Pod warunkiem, że się mieszka tam gdzie Masajowie, robi to co Masajowie, jada resztę produktów takie jak Masajowie. Oczywiście jest to pół prawdy . Moja Babcia odkąd pamiętam je codziennie sery białe (twarogi) ,mleko do kawy ,zupy mleczne (zaznaczam ,że nie pamiętam ,żeby korzystała z usług opieki medycznej) i żyje 85 lat , na tych "wielce szkodliwych" pr. mlecznych, w pełni sił (jak na swój wiek) Czyżby była Masajką???......czyzbym ja była Masajką???????? . Zaznaczam również ,że jest w ruchu ,całe swoje życie.Wstawała o świcie jako pierwsza i kładła się spać ostatnia.Tak pamiętam.Teraz się to zmieniło,bo już nie ma tyle pracy co dawniej i wiadomo,że 50 lat ,to nie 85 Nie mniej jednak ma swoją pracę ,którą codziennie wykonuje.Dla mnie jest to fenomen.........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Przekręcasz moje słowa Elmo. NIGDY nie określiłam pr. mlecznych jako "wielce szkodliwych", co najwyżej określiłam je jako "złe" w sensie nadużywane. Nadużywane i jadane wespół z większą ilością węglowodanów dobowo - zbytnio rozbudowywują szlaki metabolizmu węglowodanów i aminokwasów glukogennych. Przykro mi z powodu przekrecania moich słów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
[quote author=elmo link=topic=661.msg25551#msg25551 date=11852265 Moja Babcia odkąd pamiętam je codziennie sery białe (twarogi) ,mleko do kawy ,zupy mleczne (zaznaczam ,że nie pamiętam ,żeby korzystała z usług opieki medycznej) i żyje 85 lat , na tych "wielce szkodliwych" pr. mlecznych, w pełni sił (jak na swój wiek) Elmo, Twoja babcia mieszka na wsi, więc z pewnością produkty żywnościowe ma swoje, pełnowartościowe. Jak ja byłam dzieckiem to też dużo jadłam produktów mlecznych, ale za to mało mięsa, zazwyczaj raz na tydzień.Nie wiedziałam co to jest pruchnica zębów, czy chorowałam napewno tak, jakieś dziecięce choroby były ale nie pamiętam. Ale potem mama zaczęła gotowac częściej mięso i zaczęły się nagle problemy z zębami. Zaznacze, że słodyczy nie jadłam. Jedyne słodycze to były na święta wieszane na choinkę. A ciasta to bardzo rzadko bo mama nie umiała piec. Może chodzi o to, że jeśli się je dużo mlecznych to powinno się ograniczyc mięso?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Przekręcasz moje słowa Elmo. NIGDY nie określiłam pr. mlecznych jako "wielce szkodliwych", co najwyżej określiłam je jako "złe" w sensie nadużywane. Nadużywane i jadane wespół z większą ilością węglowodanów dobowo - zbytnio rozbudowywują szlaki metabolizmu węglowodanów i aminokwasów glukogennych. Przykro mi z powodu przekrecania moich słów.
Żadne szlaki metaboliczne mnie nie obchodzą.Może komuś to potrzebne... .Mnie napewno nie .Ani mi to nie przedłuzy życia ,ani nie skróci . Gdzieś indziej widzę sens życia ,nie w szlakach metabolicznych Moja Babcia ,nie zna tych szlaków , jak również aminokwasów glukogennych i jest szczęśliwa To dlatego ,że całe życie uczciwie pracowała ...czy to zawodowo czy też nie i pracuje nadal ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Przekręcasz moje słowa Elmo. NIGDY nie określiłam pr. mlecznych jako "wielce szkodliwych", co najwyżej określiłam je jako "złe" w sensie nadużywane.
To jest tendencyjne posunięcie Wmawiasz mi ,że ja przekręciłam słowa? I rzekomo ja wmawiam Tobie,że niby Ty określiłaś pr. mleczne jako "wielce szkodliwe"? Jesteś jakos uprzedzona do mnie Nic takiego nie wmawiam Ci.Sama je tak nazwałam Chodziło mi głównie o tych Masajów,bo po Twoim poście ,zaczęłam podejrzewać ,że moja Babcia jest Masajką i ja wtedy mogłabym mieć jakieś masajskie korzenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
genek
Go
|
Przekręcasz moje słowa Elmo. NIGDY nie określiłam pr. mlecznych jako "wielce szkodliwych", co najwyżej określiłam je jako "złe" w sensie nadużywane. Nadużywane i jadane wespół z większą ilością węglowodanów dobowo - zbytnio rozbudowywują szlaki metabolizmu węglowodanów i aminokwasów glukogennych. Przykro mi z powodu przekrecania moich słów.
Żadne szlaki metaboliczne mnie nie obchodzą.Może komuś to potrzebne... .Mnie napewno nie .Ani mi to nie przedłuzy życia ,ani nie skróci . Gdzieś indziej widzę sens życia ,nie w szlakach metabolicznych Moja Babcia ,nie zna tych szlaków , jak również aminokwasów glukogennych i jest szczęśliwa To dlatego ,że całe życie uczciwie pracowała ...czy to zawodowo czy też nie i pracuje nadal ... Co mogę napisać? Czytam Elmo twoje posty i usiłuje zrozumieć zawarte w nich treści dochodzę do zaskakujących wniosków że liczba 85 będąca wiekiem twojej babci w pewien sposób koreluje również do ciebie, oczywiście wszystko to dzieje się z woli Pana Boga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Genek,ja nie chce tu nikogo obrazac,tak jak ty tego nie chcesz,ale co poniektorzy forumowicze,po prostu domagaja sie ocen
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Co mogę napisać? Czytam Elmo twoje posty i usiłuje zrozumieć zawarte w nich treści dochodzę do zaskakujących wniosków że liczba 85 będąca wiekiem twojej babci w pewien sposób koreluje również do ciebie, oczywiście wszystko to dzieje się z woli Pana Boga.
Genek. Na dzień dzisiejszy ,wydaje mi się ,że zatoczyłam krąg,będąc bogatsza o jakieś doświadczenia Tak jakoś wyszło Pozdrawiam. PS.Nie wierzę w magię liczb W sumie to chyba nie wierzę w dużo "rzeczy"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
....oczywiście wszystko to dzieje się z woli Pana Boga.
Pewnie tak....Nie mniej jednak ,cały czas piszę (nie wiem czy to wyłoniłeś z moich postów),że "człowiek sam na siebie pracuje" ,pracuje na to, co w przyszłości może go spotkać.Jeśli będziemy się obżerać i jednocześnie siedzieć ,to chyba oczywiste ,że nic dobrego nie może nas spotkać. Jeśli nie będziemy się obżerać i będziemy w ruchu ,to chyba jest większe prawdopodobieństwo ,że możemy liczyć na coś lepszego Myslę ,jeszcze tak; bo boisz się tych żółtek (cholesterolu) ,że gdybyś codziennie zjadał np. 3 żółtka i jednocześnie był aktywny fizycznie,to nie ma prawa Ci się nic w naczyniach krwionosnych odłozyć,ani nic otłuścić (np. wątroba,bo zbyt tłustym pozywieniu-jak panuje przekonanie) . Jak człowiek jest w ruchu,to siłą rzeczy nie ma żadnego zastoju.Wszystko pracuje,następuje ciągła przemiana itp. Jak człowiek siedzi,to myślę ,że jest taki zastój w organizmie,że leniwie wszystko pracuje itp. ,a jesli jeszcze dołozy do tego jakies obfite pożywienie ,no to siłą rzeczy musi się coś odłożyć. To tak ja sobie tylko myslę .......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Matti
Go
|
Nie przeczytam calego wątku ale dorzuce co wiem o autyźmie. jest wiele doniesien ze autyzm jest bardzo mocno powiązany z grzybicą . Dieta optymalna jak każda niskowęglowodanówka ogranicza węglowodany które są pokarmem candidy i chociażby przez ten jeden aspekt leczy i osłabia candide.lecz do wyleczenia candidy to baaaaaaardzo długa droga poprzze suplementacje oczyszczanie organizmu itp.Jednak ograniczenie węglowodanó to podstawowa sprawa.To tak jakby odciąć armii odstawy pokarmu .W końcu padnie z głodu . O czywiście sa tez inne zalety korzystne dla organizmu z tej diety ale główny czynnik to właśnie ograniczenie pożywienia Tu masz o autyxie i candidzie artykuł. http://szczesliwastrona.rew.pl/forum/viewtopic.php?t=127pzdr Marcin
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|