Autor
|
Wtek: Ciekawe? (Przeczytany 62478 razy)
|
elmo
Go
|
Jak to się zmienia... Ciekawe, kto pierwszy teraz "ODKRYJE", że "wiązanie trans jest główną przyczyną eksplozji nowotworów" wszelkiej maści - Amerykanie? czy się mylę ? W sumie ,to mnie juz mało co zdziwi ,tak chyba ma być?... czy jak? Czlowiek powinien byc sam dla siebie lekarzem,tylko jest taki problem ,ze czlowiek nie uswiadomiony "pójdzie" za reklamami ,za wskazowkami lekarzy ,ze niby margaryna przeciwdziala powstawaniu miazdzycy itp. Ale musze przyznac ,ze sa ludzie ,ktorzy nie ulegli pokusie stosowania margaryn ,gdy bylo to wielkie bum w TV w postaci reklam. Czyli byli to ludzie ...jakby to ująć...mądrzy ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Ciekawe kiedy i gdzie w organizmie powstaje "niezwykle reaktywny rodnik" (-CH 2.) - ten "kwadracik" powinien być kropeczką i po środku tekstu. Oznacza on coś, co potrafi " wyrwać" wodór praktycznie z dowolnej cząsteczki, jeśli nie może z właściwej - białka ochronnego. Nie może z właściwej tylko wtedy, gdy właściwych jest zbyt mało, a jest ich zbyt mało, gdy rodnika powstaje zbyt dużo lub, gdy brakuje energii do syntezy wystarczającej ilości "chwytników wolnych elektronów" - proste?. Jakie szkody to powoduje?. Może obrazowo - czy widzieliście jak maszyna leje śmietankę (coś innego może być lane też) do szklanych butelek? - tak w bardzo dużym uproszczeniu odbywa się synteza np: białka "zaprogramowana" trójkami aminokwasów. Przy takiej taśmie stawia się "obywatela", którego zadaniem jest rzucanie do szklanych butelek - kamieniami. Co się stanie, gdy trafi i zbije butelkę?, a co gdy trafi w "kapslownicę" i zablokuje "kapselki" - "trójki", a co... A co będzie jeśli takich "obywateli" postawi się znacznie więcej?. I oto mamy zrakowacenie produkcji Czy za takie "wytłumaczenie" - dają jakieś nagrody, czy stopnie naukowe?. Ach żebym to ogłosił w USA, w jakimś renomowanym "uniwersytecie", z porządnym laborlatorium i funduszami, zrozumiały dla "przeciętnego Kowalskiego" tekst - zastąpił "naukowym bełkotem" - a nie na tym Forum... . A może lepiej jest być tylko mgr inż. T.K. i zajadać masło zamiast margaryny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MORGANO
Go
|
O B R O N A M A S Ł A
Prof. Kszysztof Krygier z Fundacji Promocji Zdrowia zalecając tłuszcze roślinne w żywieniu, zdumiony jest, że 46% ludzi z wyższym wykształceniem w Polsce woli masło od margaryny / Życie Bytomskie z dnia 2 listopada 1998 /. Martwi się też, że w populacji do 19 lat aż 40% to zwolennicy chleba z masłem a nie margaryną. Kiedy Duńczycy w czasie wojny światowej zaobserwowali duży wzrost zachorowań swych obywateli na gruźlicę skojarzyli to z drastycznym obniżeniem spożycia tłuszczu w kraju. Chodziło o tłuszcze zwierzęce. Tłuszcze roślinne zaczęły być modne znacznie później. Aktualnie prasa donosi, że ciągle trwa wzrost epidemii gruźlicy na świecie. " Zachód jest przerażony " pisze "Super Express" z dnia 6.11.98. bo na przestrzeni ostatnich pięciu lat zachorowalność na gruźlicę w krajach zachodnich wzrosła o 33%. W Polsce zachorowalność nie wzrosła tylko wśród młodzieży. Byłoby dużym uproszczeniem kojarzyć w linii prostej powszechne stosowanie diet niskokalorycznych i tłuszczów o małej wartości biologicznej z poziomem odporności na prątki Kocha, ale szukając przyczyn narastania epidemii gruźlicy w krajach zachodnich nie można tego wątku pominąć. Tym bardziej, że dr Jan Kwaśniewski dowodzi w sposób naukowy / Dieta optymalna 1996 / , że ludzie stosujący w żywieniu optymalnym tłuszcze zwierzęce mają wysoki poziom odporności na wszelkie choroby infekcyjne np. prawie wcale nie chorują na grypę. Prostym i przekonywującym przykładem może być wpływ witaminy A na odporność organizmu. W maśle, śmietanie i pełnotłustym mleku występuje prawdziwa naturalna witamina A. W margarynie jest synteza, sztuczna witamina A i wiadomo, że jest słabiej przyswajalna, i że jej skuteczność jest inna. Nie trzeba być biochemikiem, żeby zrozumieć sens odkrycia Dr Jana Kwaśniewskiego. W książkach dr Jana Kwaśniewskiego jest odpowiedź na pytanie dlaczego ludzie z wyższym wykształceniem wolą masło od margaryny i dlatego 40% dzieci i młodzieży dostaje do szkoły kanapkę z masłem. Są lekarze, którzy ostrzegają rodziców przed żywieniem dzieci margaryną. Nie bez powodu. Występująca w maśle witamina A jest też witaminą wzrostową, rozwojową. Margaryna jest co prawda lepsza od olejów roślinnych, bo jako tłuszcz uwodorniony /wzbogacony wodorem/ jest bez trudu przyswajalna w 50 procentach, to jednakże pozostałe 50 procent zjedzonej w posiłku margaryny musi być przez wątrobę uzdatnione. Dziecięca, niedojrzała jeszcze wątroba nie jest w stanie sprostać tej dodatkowej niepotrzebnej przecież czynności. Przy spalaniu olejów roślinnych organizm narażony jest na dużo większe kłopoty. Masło roślinne wytwarza się z oleju poprzez utwardzanie w obecności jonów metalicznych jako katalizatora. Ten metal w maśle roślinnym zostaje, zjadamy go i mamy dodatkowy niepotrzebny balast do usuwania. Przyjemny kolor i zapach masła roślinnego otrzymuje się dzięki dodaniu co najmniej dwóch środków chemicznych. Przetwarzanie i usuwanie nieprzyswajalnej części tłuszczów roślinnych i tych chemicznych dodatków obciąża organizm niepotrzebną pracą, powodującą zmęczenie, szybsze zużywanie się i starzenie tkanek. Stosowanie małowartościowych tłuszczów roślinnych w żywieniu powoduje swego rodzaju niedożywienie. Najciekawszy jest fakt, że na ten temat trwa ciągle niezamierzony, samoczynny, przez nikogo nie sterowany eksperyment naturalny we Francji prowincji Gaskonii ludzie jedzą to co lubią: tłuste sery, tłuste mięsa, tłuste pasztety z gęsich wątróbek, krwiste befsztyki i masło zamiast margaryny, popijając to wszystko czerwonym winem. Przy tak tłustym żywieniu na zawał serca umierają czterokrotnie rzadziej niż Amerykanie ze środkowych stanów, gdzie walka z cholesterolem jest bardzo intensywna. I jeszcze jedna rzecz: oczywiście wydaje się wielkie pieniądze zaangażowane w promocję margaryny / spójrzmy na ilość jej reklamówek w telewizji /, służą nie tylko naszemu zdrowiu, ale również zyskom jej producentów.
Życie Bytomskie WANDA SŁAWEK
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Czy za takie "wytłumaczenie" - dają jakieś nagrody, czy stopnie naukowe?. Ach żebym to ogłosił w USA, w jakimś renomowanym "uniwersytecie", z porządnym labolatorium i funduszami, a nie na tym Forum... . A może lepiej jest być tylko mgr inż. T.K. i zajadać masło zamiast margaryny. Właśnie ,moze lepiej być "tylko"mgr.inż T.K i zajadać masło zamiast margaryny i na dodatek pisać mądre posty na forumi a czasem śmieszne .Powtórze za lutonnem ,ze mądrość nie musi isc w parze z wykształceniem . Wydaje mi sie bardziej cenniejsza praktyka od teorii-ale to takie moje zdanie Samą teorią jeszcze nikt nikomu nie pomógł. . To tak... w wielkim skrócie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Dzwoniła do mnie dziś koleżanka z USA i tak jakoś zaczęłyśmy o żywności rozmawiać, między innymi o tym klonowanym mięsie. Powiedziała, że właśnie w Stanach NIE ZAMIERZAJA wprowadzać oznakowań/ostrzeżeń na tym mięsie (że jest klonowane). No cóż, im mniej przeciętny obywatel wie, tym "lepiej"... M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Śmiem twierdzić, że na Amerykanach stosuje sie skuteczniejsze manipulacje niż dawniej w ZSRR
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
Przeciętny Amerykanin jest zupełnie infantylny przy Europejczyku i włanie demokracja to najlepszy system dla takiego kraju. Wyborcy "myślą", że wybierają , a rzadzący "myślą", że rządzą . Bogaci oszczędzają, a biedni płacą za wszystko i pieniądz wędruje tam gdzie trzeba Wszyscy kochają swój kraj i są zadowoleni...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
I do tego ta powszechna nietolerancja pokarmowa w US - ciekawe po jakim czasie od wprowadzenia mutacji żywności pojawią się ludzkie mutanty?. A czy w Polsce są na opakowaniach informacje o GMO - olej rzepakowy, ryż, koncentrat pomidorowy, soja, kukurydza - to jest żywność modyfikowana, której nie kupuję, więc nie zwróciłem uwagi, czy są oznaczenia?. Może jeszcze jest coś modyfikowane - czego nie wymianiłem?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Przeciętny Amerykanin jest zupełnie infantylny przy Europejczyku i włanie demokracja to najlepszy system dla takiego kraju. Wyborcy "myślą", że wybierają , a rzadzący "myślą", że rządzą . Bogaci oszczędzają, a biedni płacą za wszystko i pieniądz wędruje tam gdzie trzeba Wszyscy kochają swój kraj i są zadowoleni... A zastanaiałeś się kiedyś, dlaczego płacisz podatki za zarobione pieniądze i za to ,że je wydajesz ? myślałeś o tym kiedyś ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
Jasne, a odpowiedź jest całkiem prosta - aby "rzadzący" mieli się czym bawić i żeby utwierdzać ich w przekonaniu, że ta zabawa - dzielenie cudzego, to - "rządzenie". Za to dostają około 3-4tys. €, więc lubią się bawić. Każdy by lubił pobawić się "budżetem"..., a szczególnie renciści i emeryci, o górnikach, służbie zdrowia, nauczycielach, policjantach i wojsku nie wspominając . Ale Polska to taki wyjątkowy kraj - "postaw się i zastaw się", a jak braknie funduszy, to się wyjmie z pustego budżetu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wojteks
Go
|
Nie napisałem "Amerykanie są infantylni" lecz "przeciętny Amerykanin jest infantylny".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
wojteks
Go
|
A czemu to cię martwi?. Nie można "odkryć" już odkrytego, tak jak nie można już "odkryć Ameryki". Można tylko potwierdzić, że Dr Kwaśniewski ma rację , ale, czy to "Ameryka" "odkryje", czy ktokolwiek inny potwierdzi, nie ma znaczenia. Można również miądlić w nieskończoność, bredząc dla własnych korzyści - "jak Dr Kwaśniewski się myli, a na dłuższą metę jest wręcz szkodliwy"... Wszystko można, bo taka jest konstrukcja "demokracji", a każdy ma wolny wybór. Nie ma? - a to "niewolnik" z wyboru .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
no masz ci ,a niech nawet Ameryka "odkryje" to ,ze dr.JK ma racje ,ale to tylko swiadczy ,ze Polacy nie mogą Martwi mnie to ,zeby Amerykanie nie przypisali sobie odkryć JK.Szkoda by bylo ,bo zazwyczaj w swiecie jest tak ,ze kto ciezko pracuje jest jakos niedoceniany ,a jedynie radosc moze czuc sam w sobie,ale czy to nie wystarczy do szczescia sama nie wiem moze tak ,moze nie ...To tylko JK wie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
"Dieta na raka piersi": http://zdrowie.onet.pl/2658,1371886,1,,,dieta_na_raka_piersi,dartykuly.htmlNo i proszę, co czytamy już w pierwszym zdaniu artykułu? Ano rzecz najważniejszą: "Jednym z głównych sprawców rozwoju raka piersi są nadmiar tłuszczów w diecie i otyłość." A co się najbardziej zaleca? "3–6 porcji produktów pełnoziarnistych: chleb i makaron razowy, bułki pełnoziarniste, grube kasze (np. pęczak, gryczana), brązowy i dziki ryż, płatki owsiane" oraz aż "9 porcji warzyw i owoców"! I wszystko jasne! M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
9 porcji warzyw i owoców Czyżby udoskonalona wersja słynnego modelu "5 razy dziennie warzywa i owoce"...?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
"In fact, says Volek, more than a dozen peer-reviewed studies published since 2003 show that a low-carbohydrate, high-fat diet is more effective at reducing overall heart-disease risk than a high-carb, low-fat regimen". - a całość jest tu - http://health.msn.com/centers/diabetes/articlepage.aspx?cp-documentid=100152595. Powtarzam ten link, bo informacje w nim zawarte potwierdzają wiedzę Dr JK - zapomnieli tylko podać proporcji BTW w diecie niskoweglowodanowej i wysokotłuszczowej. Dieta Optymalna jest " jak potwierdzają publikacje od 2003 r. znacznie bardziej efektywna w redukcji ryzyka chorób serca niż wysokocukrowa i niskotłuszczowa" - bardzo ciekawe! Ale czemu dalej w US propagują warzywa i owoce?, a (i) nie rodzimego Atkins'a?. Odpowiedź jest raczej prosta - jak powiedzieć milionom ludzi, że zalecenia dietetyczne kilku ostatnich dekad (margaryna - nie masło, warzywa i owoce&wegetarianizm - zamiast mięsa i tłuszczu) wprawdzie opierały się na doświadczeniu , ale BŁĘDNIE INTERPRETOWANO OTRZYMANE WYNIKI - w wiodących instytucjach opiniotwórczych propagujących dietę, a Atkins - nie jest dietą "high-fat"! - i tyle...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MORGANO
Go
|
TOAN! Rzeczywiście bardzo ciekawe dla Amerykanów i Anglików większość z Nas musi niestety poczekać na tłumaczenie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|