Autor
|
Wtek: Ciekawe? (Przeczytany 62454 razy)
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Najbardziej mnie rozśmieszyły wyniki: na 90,000 badanych kobiet u 1,021 rozwinął się rak piersi. I TO ma świadczyć o szkodliwości mięsa?? Kiedy to jest oczywiste, że jakiś tam % kobiet na taką ilość badanych i tak będzie miało raka, który i tak zostanie wykryty wcześnie (bo na Zachodzie kobiety się badają częściej/rzetelniej niż np. we Polsce).
Też mi tam wiarygodne badanie "szkodliwości" mięsa! <rotfl>
Dzięki, Toan!
Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
A tu - http://tiny.pl/rnwf - są jeszcze większe komy i to firmowane przez JAMA , choć jest też sporo wartościowych spostrzeżeń dotyczących diety niskotłuszczowej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aratorn
Go
|
Muszę Cię zdecydowanie jeszcze bardziej rozczatować! Staram się nie dyskutować z osobami, które oceniają dyskutanta przez pryzmat swojej mądrości, Nie żebym był złośliwy, ale prostym wnioskiem z Twojej wypowiedzi jest ten, że starasz sie dyskutować z osobami, które oceniają dyskutanta przez pryzmat swojej głupoty. Gratuluję wyboru. a zadane pytania i ewentualne tezy uważają za beznadziejne, choć tylko z pozoru na takie wyglądają. To nie pytanie było beznadziejne ("co z tym mięsem?"), ale odpowiedź jakiej udzieliłeś. Najprostszej i wymagającej najmniej myślenia: oto istnieje spisek ekonomiczny producentów żywności i jakiegoś US University oraz jakiejś placówki dietetycznej i już głupi amerykanie, a za nimi reszta głupiego świata bezmyślnie przeklnie czerwone mięso. Jak dobrze, że istnieje cos takiego jak DO, bo dzięki niej my wiemy lepiej. Oczywiście tego, że wyjaśnień może być więcej nie przyjmujesz do wiadomości, bo są niewygodne ideologicznie. Gratuluję. Nie każdy może osiągnąć w dzisiejszych czasach błogostan. To nie błogostan, jak to ująłeś, ale poszukiwanie. Nomen omen dzięki Twojemu ojcu i jego publikacjom dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, i zacząłem myśleć o sobie i swoim organiźmie inaczej niż dotychczas. Tylko w przeciwieństwie do wielu z tego forum, ja nie zatrzymałem się na tej drodze i nie uwierzyłem ślepo w panaceum. Bo nie ma jednej diety idealnej dla wszystkich. To co tu prezentujecie to tylko jedna z teorii. Ani lepsza, ani gorsza od kilku innych. Świat dietetyki nie stoi w miejscu. Nie ma już MY i ONI. Tylko w Polsce oficjalna dietetyka jest tak skostniała. Ale wielu optymalych jest równie skostniałych i konserwatywnych. Jeśli pozwolisz, to będę dalej upraszczał wszystkie możliwe zagadnienia związanie z dietetyką na tym Forum, bo dzięki temu, choć może się wydać niektórym, że "mam klapki na oczach" - nie tylko Ty - znawca złożoności tematu, ale i myślący laik może zrozumieć proste w istocie swej zagadnienia związane ze zdrowotnością, a przez to osiągnąć to, co wydaje się dziś dla wielu nieosiągalne dzięki postępowi nauki i ekspertom - po prostu zdrowie!.
Jeśli tego potrzebujesz, to pozwalam . Tyle że taka retoryka aż nadto kojarzy się z jedynie słuszną i jaśnie oświeconą misją obecnego układu politycznego. Nie bedziemy Wam głowy zawracać złożonością problemów, dla Waszego dobra rzecz przedstawiamy jak najprościej. W końcu robimy to dla Was . Brawo! I dla kogo Ty to robisz? Dla "myślących laików'? Już samo to określenie zawiera w sobie sprzeczność. Bo jeżeli jest myślący, to przestaje być laikiem. Jak wielu na tym forum, których cenię i szanuję właśnie za to, ze myślą i przestają być laikami. No, chyba że ma być myślący tak jak Ty. Czyli prawomyśłny. Pozdrowienia, Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Świat dietetyki nie stoi w miejscu Nie? Tez idzie z postępem? To ciekawa jestem, gdzie zajdzie w tym "rozwoju"? Może masz jakieś wizje, co będzie jadała ludzkość za 100 lat? Ty jestes za "kulinarnym postępem" oczywiście. Ciekawe, czy nasze jelita i wątroba też są takie postępowe?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Stereotypy żywieniowe? http://health.msn.com/dietfitness/articlepage.aspx?cp-documentid=100148860NAJWAŻNIEJSZE ZDANIE Z TEKSTU: " there is no connection between egg consumption and heart disease" - pozwolę sobie przetłumaczyć - na ile moja znajomość angielskiego pozwala : "nie jest żadne połączenie między jajec konsumpcja i serce choroba" - no jakoś tak mi wyszło. Poprwić na "polski"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
http://www.googlesyndicatedsearch.com/u/UCHC?q=egg+consumption - jednak nic nie wiedzą o proporcjach BTW i wyszło im "przez przypadek", bo: "Consumption of up to one egg daily did not increase the risk of stroke or heart disease, according to an analysis of data from two large health studies. However, the risks for diabetics did increase". O co tu chodzi? - "powyżej JEDNO jajko dziennie - zdrowe na serce"! - przecież każdy wie, że "aby być zdrowym - jajko można jedno, ale na tydzień konsumować" A dla tych, co nie wierzą w ostatnie stwierdzenie - postraszenie wzrostem ryzyka zachowowania na cukrzycę! I tak badanie poszło na półkę na osiem lat (1999) - kurz zbierać... A jajka są jeszcze chwilowo - "niezdrowe".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
a spoleczenstwu bedzie nadal wmawiane,ze makarony nie tucza, a owoce, to najlepsze zrodlo witamin.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Ale tylko do czasu, gdy "wiodąca nauka świata" wreszcie ogłosi przełom w dietetyce i POTWIERDZI "dietę Kwaśniewskiego" - jako najlepszą z możliwych dla człowieka .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
"Wiodąca nauka świata" to firmy farmaceutyczne. Będzie TVN Med. Hurraaa. Też sponsorowany przez firmy farmaceutyczne. O kurczę, wczoraj nieco za dużo było W, dzisiaj wieczór jakaś depresja! Przecież zjadłam tylko 1,1g W/kg/dobę!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Może wreszcie coś drgnie w leczeniu tych chorych na własne życzenie - http://tiny.pl/963qTrzymamy kciuki za Autora badań - oby się powiodły
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
...ciekawa zależność pomiędzy układem nerwowym... Mnie bardziej interesuje, dlaczego niektórzy chorują na t.z.w. "cukrzycę wrodzoną" i dlaczego pierwszy hormon (podobno), który powstał z przyczyny SIŁY SPRAWCZEJ, Natury, czy Ewolucji - jak tam kto woli, może też być Boga, Kosmitów, Rozumu, Mądrości i co tam kto chce - jako czynnik wewnętrznej regulacji właśnie hormonalno-nerwowej - teraz tak "fika". Najprostrzym i logicznym wytłumaczeniem jest jedynie - nadmiar spożywanego cukru. Ale... Jakie widzisz Toan kierunki w cukrzycy t. I poza nadmiernie rozbudowanym szlakiem węglowodanów, a za tym i pentozowym (produkcja przeciwciał nie tylko w cukrzycy typu I). Alergia, autoimmunoagresja (i tu i tu nadprodukcja przeciwciał) to w/w. O/Utrzymywane różnymi mechanizmami. Masz jakieś inne pomysły?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Masz jakieś inne pomysły? Mam, ale jeszcze nie do końca przemyślane - za mało piszą na ten temat - JAMA blokuje dla zarejestrowanych, to co mnie interesuje, bo za świeże, a daje tylko abstracts , nie mogę też zrobić "burzy mózgów" z Teściem - szkoda!, a z Tatą zobaczę się na wiosnę..., a nie jest to rozmowa na telefon!. Ale MAM ciekawe teoretyczne rozwinięcie tematu, szczególnie dotyczące "przekaźników" synaptycznych i to tych "wielkocząsteczkowych", a nie "potencjałowych". Jest to dość oczywiste dla mnie, że "zastrzyk" składa się z inhibitora(ów) - czego?(przecież nie acetylocholiny!), ale ... równie dobrze może to być jakiś immunosupresor dla przeciwciał "wysepkowych" trzustki i moja koncepcja synaptyczna w takim przypadku jest "guzik warta" . Ale jeśli "pacjent" dalej zjada np: 400 i więcej g/dobę węglowodanów - to co się dzieje z ewentualnym nadmiarem?. Przy znaczącej redukcji cukrowców i białka w diecie taki "zastrzyk" można wykorzystać w "opornej" na DO cukrzycy. Ale... zapomniałem, że już się nie zajmuję takimi sprawami. Mam od kilku lat swoje życie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
Smacznego!
« Odpowiedz #34 : 2006-12-30, 12:05:00 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Moje prywatne zdanie - W dziedzinie odżywiania ludzi, Ameryka głupieje w postępie geometrycznym, ciągnąc resztę za sobą!. Wkrótce, przy tak powszechnych "alergiach pokarmowych" (brak energii do dokładnego strawienia tego co się zjada ) nie trzeba będzie żadnego "Czarnobyla", do pojawienia się "ludzkich zrakowaciałych mutantów". Do tego spożycie "E-cośtam?" konsterwującego żywność rośnie gwałtownie - liczone w US - na statystyczną osobę już w kg/rok. Oj będą mieli kogo leczyć .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Ależ to jest wszystko logiczne - złe odżywianie napędza alergie, a alergie (i inne chorobska) napędzają powstanie nowych farmaceutyków, etc. I wszyscy mają co robić Zamknięte koło... M ps: "Mój" dentysta rzekł kiedyś między jednym wypełnieniem a drugim, że wojsko to po to jest, by ludzie mieli miejsca pracy, zaś efektem ubocznym są technologie stosowane później w bardziej praktycnych dziedzinach zycia. To jest kompletnie nie na temat, ale skojarzyło mi się z miejscami pracy T
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ależ to jest wszystko logiczne - złe odżywianie napędza alergie, a alergie (i inne chorobska) napędzają powstanie nowych farmaceutyków, etc. I wszyscy mają co robić Zamknięte koło... M To nie jest tak dokladnie. Zle odzywianie ,stres ,napedzaja choróbska ,chorobska zas napedzaja przemysl farmaceutyczny-stosowanie coraz to wiecej lekow ,ktore oslabiaja uklad odpornosciowy.Kiedy jest oslabiony nie radzi sobie z bakteriami ,wirusami ,grzybami.Powstaje nejczesciej grzybica ,ktorej konsekwencja są nietolerancje ,alergie ,astma itd. Kolo zamknięte.Ale lekarze niestety nie biorą pod uwage grzybic jako przyczyny chorób ,leczą objawy ,bardzo czesto nieskutecznie. Albo jeszcze lepiej Wmawiają pacjetowi ,ze sobie uroił jakies nietolerancje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
... i jedzący margaryny będą bardzo "szczęśliwi" po przeczytaniu http://health.msn.com/centers/cholesterol/articlepage.aspx?cp-documentid=100152054A jeszcze całkiem nie tak dawno tyle było badań "naukowych" na temat wspaniałej zdrowotności uwodorowanych olejów , choć każdy technolog żywienia wiedział , że to prócz tego, wspaniałe źródło metali ciężkich. A ile REKLAM w TVP . Jak to się zmienia... w zależności od proporcji BTW w diecie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Jak to się zmienia... Ciekawe, kto pierwszy teraz "ODKRYJE", że "wiązanie trans jest główną przyczyną eksplozji nowotworów" wszelkiej maści - zainteresowanym przypominam, że to już udowodniono wiele lat temu, gdy "masło jeszcze nie było "szkodliwe" dla zdrowia, a margaryna jego substytutem dla biedoty", a zachorowań na raka prawie nie było
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|