Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: Dieta dla dzieci (Przeczytany 26984 razy)
|
lekarka
Go
|
Trzeba zacząć taki temat, by potrzebujący uczyli się jak wychowywać zdrowe, szczęśliwe dziecko. Sama też chcę rozszerzyć wiedzę na ten temat. Moje lubiło w drugim połroczu jeść (ssać) ...salami. Sama paluszkami jadała ryż dmuchany, flipsy kukurydziane w tym okresie. Nieprawdopodobną radość mojej córce (6mc życia) sprawiła zupa ...porowa (por+ziemniak+oliwa z oliwek+maggi). Nie polecam tym, ktorzy nie mają na TO ochotę. Każdy ma własne smaki. ZWYKLE DZIECKO MA OCHOTĘ NA TO CO OPIEKUN/KA MA OCHOTĘ. Lubiła jeść parówki . Teraz "wraca" do frytek. Często dostaje na śniadanie Kubsia, Tymbark jabłkowy czy czekoladę...Jajkiem można ją wystraszyć. Lubi bigos (bez pieczywa), kluski ziemniaczne z sosem i mięsem wołowym, ziemniaki odsmażane. W związku z tym, że nauczyła się jeść wiele rzeczy z pieczywem (po mężu) stosuje własne mechanizmy "obronne" - często jada rzadko (mało). A ja (zwolennicza diety rozdzielnej dla dzieci) sobie obserwuję jak dziecko się broni przed nadmiarem pieczywa (zbóż). Czasem lubi zjeść na posiłek ser żółty krojony w bardzo cienke plastry. Ostatnio "jadalne" jest ciasto orzechów, oliwy i jaj... Poszukajmy razem co sprawiłoby naszym dzieciom radość. Nie zmuszane - same stosują rózne wersje diety niskowęglowodanowej. Na ilość glukozy we krwi mają wpływ produkty zbożowe i mleczne (dlatego problem z wyleczeniem cukrzycy na śmietanie jadanej codziennie) Przychylam się do podstawowej zasady: chcesz wyleczyć dziecko wylecz matkę i...ojca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Moja córka, gdy miała z 8 mies. wyjadła niepostrzeżenie z talerza po "gościowych" kanapkach cały rozsypany szczypiorek. Odkryłam wtedy, ze lubi tez cebulę i czosnek (ja tych rzeczy wtedy w ogóle nie jadałam). Byla na nie za mała i nie trawiła ich. Do dziś do wszystkiego je dodaje. Jeśli teoria, ze dzieci lubią to, co matki, byłaby prawdziwa, to cięzko opierać się na ich dobrym instynkcie. Mój syn ssał mleko ponad dwa lata. Je, co chce od samego początku i to są buły, nigdy nie lubił cebuli, mięsa i tłustego. Mleko pija litrami. Córka, karmiona piersią 3 miesiące, nie przepada za mlekiem, lubi mięso, pieczywa je mało i tylko ciemne. Jadała wszystko, co jej się podało. Ja jako kilkuletnie dziecko zachorowałam na niedotlenienie serca - i trudno sie dziwić, skoro od początku jadałam kaszkę manną i nie ssałam mleka z piersi. Mama mówi, ze nie chciałam za żadne skarby. Potem, gdy prosiłam babcię o jajeczniczkę bez chlebka, nawet o tym mowy nie było. Ale jak juz miałam coś do powiedzenia, to nie umiałam się powstrzymać i wypijałam mamie tłustą śmietanę, potrzebną jej do jakichś potraw. Jadałam kogel-mogel z kilku żółtek kilka razy dziennie. Ale też na okrągło mogłam jeść buły z dżemem i mlekiem - wszystko z mlekiem. Bardzo lubiłam jajka, ziemniaki, mięso i tłustą okrasę do wszystkiego. Nigdy nie zrezygnowałam z masła i grubo smarowałam nim pieczywo. Nienawidziłam sera żóltego, za którym mój brat przepadał. Mój brat nie tykał mięsa pod żadną postacią. mama go karmiła piersią. Nie wiem, jak długo. W wieku ok. 10 lat przestały mnie nękać reumatyczne anginy. Alergie skórne minęły, gdy byłam na ŻO. Zgodnie z zaleceniami JK zamiast mleka piłam śmietankę, a chleb bardzo zredukowałam. Moje dzieci na nic nie chorują oprócz alergii. Syn wiecznie ciągnie nosem, a córka pochrząkuje i miewa zapalenie spojówek. Nie mam wpływu na ich dietę. Widzę chaos.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Moja córka po babci lubi ogórki (ja za nimi nie przepadam). Ja natomiast lubię wszystko z kapusty (ona za tym nie przepada). Jak mam na coś duuuużą ochotę (innego niż kapusta) - to teraz najpierw pytam się córki czy chce. W dzieciństwie lubiłam i pijałam często śmietanę z poziomkami/truskawkami (sad) i cukrem... Przygryzłam czasem jakimś jabłkiem... Pociąganie nosem - za dużo zbóż, głównie chodzi o pełnoziarniste produkty żytnie. Może częściej frytki, placki ziemniaczane, prażucha? Może coś innego - pop corn? Rzadziej żyto. Jak lubią śmietanę, bitą śmietanę, lody z bitą śmietaną to dobrze. Moja córka nie lubi. Chrząkanie zawsze udaja mi się zlikwidować zalecając rotację mlecznych (co 7 dni). Ustepuje po 14 dniach. Problem w tym, że dzieci tzw. "mleczne" lubią mleko i świadoma wielu skutków wolę teraz zalecać "tłustsze mleko". Robimy z mamami śmietanę30% + woda w stosunku 1:1-2, plus trochę cukru do smaku. Alergia to zaburzenie syntezy NNKT. Nie ma ich w zbożach wogóle, ani w owocach, a w mleku jest "co kot napłakał". Jakoś z wymienionych węglowodanów jestem najbardziej za owocami, ale rożne są dzieci... Włosy na głowie mi stanęły w poprzek jak córka codziennie zażyczała sobie płatki z mlekiem. Skończyło sie katarem, chrząkaniem. Tłumaczenia moje - nic. Dalej mleko. Aż mi przychodzi raz i mówi "że ją boli brzych po mleku" - dlugo wytrzymała - miesiąc na mleku. Ja po 2 tygodniach mleka codziennie miałam zgagę (w 17 r.ż).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Dzieki za podzielenie się tymi uwagami
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
W sumie może jakieś Super Cośtam wymyślimy .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Polecam zupę (np.cebulową czy inną) z grzankami dla dzieci. W pokrojone w kwadraciki kawałki bułki wejdzie dużo masła - przy robieniu z nich grzanek... Wczoraj córka zażyczyła sobie na śniadanie ser żołty obtaczany w bułce smażony na tłuszczu (miała później do szkoły)...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Temat gdzies uciekł .Moje córki wprowadziłam w ZO, ale im się chce coś slodkiego ,typu jakies wafelki ,czekoladki.Musze przyznac ,ze troche mam z tym problem ,cóż mam zrobić?Moze ktoś ma jakiś pomysł .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Elmo,ja moge tylko polecic Ksiazke Kucharska J.K.w niej sa rozne i smaczne desery.Nabardziej lubiane przez moje dzieci sa lody.Uwielbiaja tez bita smietane z bakaliami lub owocami mrozonymi.Czekolada z orzechami rowniez nie gardza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
A ja dodam, Elmo, że apetyt na słodycze maleje, gdy dzieci jedzą odpowiednią ilość tłuszczu. Fakt, że uzaleznienie od węglowodanów nie przechodzi natychmiast. Jedno jest pewne, to nie przelewki. Chodzi o zdrowie dzieci. Nie mogą jeść dużo słodyczy i tłuszczu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Tak ,wiem ,ze uzaleznienie zwlaszcza od cukru ,slodyczy nie przechodzi natychmiast.Jeszcze starszy człowiek to zrozumie ,ale dziecko trudno Musze kupić tą książkę kucharska.Mam pytanko ,gdzie ja ją mogę kupić ,bo chodziłam po księgarniach i nie było ,można gdzieś zamówić? Napiszcze jaki tytuł dokładnie ma ta książka. Dzięki Wam za rady.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Kodar czy to jest tytuł :" Książka Kucharska" JK ,bo ja mam dwie,ale to chyba nie o takie chodzi i gdzie ją mozna kupić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Edyto tyt.ksiazki brzmi: "DIETA OPTYMALNA dra KWASNIEWSKIEGO KSIAZKA KUCHARSKA 700 PRZEPISOW KULINARNYCH"Kupilam ja w Ksiegarni w 2001 roku.A na tej str.sprzedaz kasiazekhttp://www.wgp.com.pl/index.php?id_s=99&id_j=pl
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
dzięki Alino ,będę jeszcze chodziła po księgarniach ,chodziłam ale nie było ,może w innym mieście. Z tą stroną coś nie tak ,bo się nie da otworzyć . Dzięki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ok .Juz mam tą stronę ,dzieki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Edyto,sprobuje jeszcze raz http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=11Cos blokuje moze Anti Vir?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mati474
Go
|
A ja nie wiem co moje dziecko lubi bo... nie mam dzieci sorry no chciałbym pomóc ale nie ma mozliwości wam doradzić sami widzicie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Z dziećmi to jest pewien problem. Jak moja córka pojechała na zieloną szkołę - dostała tam "infekcji". Przerażona dzwoni (nigdy wcześniej nie miała bólu gardła) i "dostaje instrukcję użytkowania". Kolejne wyjazdy na zgrupowania (kolonie) przebiegały z podobnymi incydentami. W żłobku, przedszkolu nie miewała infekcji wogóle (trochę dziwne, no nie?). Dzięki Bogu, teraz (13 lat) dała sobie wytłumaczyć od czego zależy infekcja (nie od bakterii, nie od wirusów, grzybów itd) tylko od JEJ WŁASNEJ "OCHRONY", BUDOWANEJ min. DIETĄ. Zrozumiała, że człowiek chory jest zmęczony i nic mu się nie chce. Nie chce mu sie mysleć, uczyć, sprzątać, pracować. Infekcje traktuję jako "ostry nadmiar węglowodanów/ostry niedobór tłuszczów" czy "ostry niedobór ZIEMNIAKA Z TŁUSZCZEM" i likwiduję Dietą Dobrych Produktów w wersji tłustej. A na nasze FRYTKAMI, CZIPSAMI (domowej roboty), PLACKAMI ZIEMNIACZANYMI (bez mąki), ROSOŁEM Z ZIEMNIAKIEM.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Nie wierzę w żaden instynkt dzieci, ani dorosłuch, dopóki organizm jest rozchwiany. Najpierw trzeba podjąć decyzję za siebie i za dziecko, potem - gdy juz metabolizm wyrównany - mozna słuchać swojego instynktu.
Kiedyś, gdy zaczynałam ŻO, liczyłam dokładnie i niekoniecznie jadłam to, na co miałam akurat ochotę. Teraz, jak zgłodnieję, to wiem, że są tego powody. Zauważylam, że moje zapotrzebowanie jest dokładnie uzależnione od tego, co i w jakiej ilości wcześniej zjadłam. Sęk w tym, zeby na tym etapie uważnie słuchać swojego organizmu, a nie za wszelką cenę błądzić w teorii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Co do książki kucharskiej polecam Allegro.Diety Optymalnej nie udało mi się trafić używanej w dobrej cenie ale Kucharską kupiłam za 35 zł.A nowa kosztuje ponad 50 zł. Toan chyba mnie zabije za ten tekst, w końcu komuś nie była ona potrzebna.Przepisy są świetne.Lody jadłam już ileś razy.Pyszne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|